Komentarze użytkownika Topek

Welbeck przynajmniej patrzy na bramkę przy strzelaniu, miła odmiana po Sanogo.

Maciek, 3 razy Rooney, 2 razy Hernandez

Maciek, 6 meczów w styczniu może i tak, ale nie grał wtedy osamotnionego.

To wcześniejsze bzdura jakaś.

MaciekGooner, przecież to nieprawda. Skąd to?

Anglia to chyba nigdy nie upłynni swojej gry, szarpane akcje to firmówka - przebitki, kopy na pałę, może coś wyjdzie.

beznazwy, nie ma pozycji typowej 9, jest styl gry. Pozycja van Persiego i Żiru nie była różna, a z tekstu to wynika.

beznazwy, strasznie dziwaczna definicja typowej dziewiątki. To co napisali grał van Persie, nie Giroud. Muller też nie grał typowej 9.

Myślę, że mało kto mówi w kategoriach totalnych niewypałów. Trudno to zakładać wiedząc o konkurencji w postaci Sanogo i Girouda - tak naprawdę wystarczy być solidnym, żeby to wygrać. Hasło "trzymaj się, wierzymy w ciebie", do którego można zawęzić ten artykuł, jest może i słuszne, ale bardzo ogólnikowe, mające zastosowanie przy Welbecku, Henrym czy Kallstromie. Ciągle szukam tekstów mocniej przybliżających charakterystykę zawodnika, nie tylko przyrównujących do Sturridge'a. Jakby ktoś znalazł, to chętnie przyjmę, bo ciężko było śledzić United co tydzień przez ostatnie lata.

To dziwaczne, że najczęstszym argumentem za Welbeckiem jest... Sturridge. Mało osób próbuje analizować samego zawodnika.

Nigdy za nim nie przepadałem, brakowało mu pewności i systematyczności, ale do poziomu Championship jest w stanie doskoczyć. Szkoda, że nie mamy szczęścia do środkowych obrońców z akademii.

Welbeck jest produktem akademii MU, takim czystym jak Jack, więc na pewno ludzie związani z Diabłami będą go chwalić i życzyć jak najlepiej. To on miał tworzyć kolejny trzon w Manchesterze. Gość ma szczęście, bo z kopa dostanie pierwszy skład w jednym z najlepszych klubów świata. Nie każdy ma taką okazję i mam nadzieję, że Danny tego nie zmarnuje.

W pucharze na pewno wyjdzie, wtedy zobaczymy jak wygląda fizycznie. Jeśli jest w mocnej formie, to faktycznie można Wengera posądzać o niesłuszne faworyzowanie.

Welbeck ma tylko pauzować zapobiegawczo w reprze. To nawet lepsze rozwiązanie.

Diaby na napastniku, Cazorla na defensywnym pomocniku. Dzień jak co dzień.

Fergie praktycznie zawsze ustawiał Welbecka z Rooneyem, on musi się mocno przestawić na osamotnionego. Mam nadzieję, że ogarnie i to szybko.

Welbeck jest szybkościowcem, jak dalej będziemy grali statycznie na lagi, to zabije się o własne nogi jak Jajo.

Ciągle ciężko mi uwierzyć, że Wenger nie sprowadził nikogo do defensywy. Mamy sporą dziurę i zostajemy z nią przynajmniej do stycznia. Igranie z ogniem.

Co do Welbecka, to na pewno nie jest to transfer z absolutnego topu. Myślę, że Danny nie był też marzeniem Wengera. Francuz stwierdził pewnie, że wiele nie straci (ma status homegrown, zawsze znajdą się jakieś słabsze kluby PL, które będą go chciały). Oczywiście można w niego wierzyć, nawet trzeba, ale trochę za dużo mamy zawodników, którzy "może odpalą w przyszłości". Ludzie powołują się na Sturridge'a, ale każdy przypadek jest inny. Zobaczymy, na razie ma czystą kartę i to też nie jego wina, że Arsene obudził się na koniec.

Z Carvalho wygląda na to, że odpuścimy. Złożyliśmy ofertę, odrzucili, a klauzula jest za wysoka.

Czekam na info o obrońcy. Na razie tylko słychać o wstrzymaniu wypożyczenia Miquela, co dobrze nie wróży.

Zaraz się okaże, że Welbeck jest kontuzjowany i wróci za trzy tygodnie :P

Wenger chyba wpadł w panikę, dziwacznie to wygląda.

Welbeck to marny pomysł i nie wierzę, że agenci go wcisną do AFC. Powinniśmy się zająć defensywą, bo nic konkretnego nie ma na rynku.

carlosV, ciekawe jak wygląda "naciskanie na transfer". Ładuje głową o ścianę? pomijając już to że cała kadra Anglii tam jest, bo mają ośrodek. Chociaż w sumie byłoby zabawnie gdybyśmy ściągnęli kolejnego napastnika z nazwy, który nie potrafi grać osamotnionego na środku.

Chelsea ma jeszcze Zoume czyli ich odmianę Chambersa. My już teraz musimy grzebać w akademii.

Ashburton, Ornstein napisał, że poważnych transferów raczej nie będzie, może jakaś niespodzianka na koniec. Na tę niespodziankę liczę, głównie defensywną.

Mam nadzieję, że będzie jednak ten "surprise" o którym pisze Ornstein. Można mówić o środkowym napastniku, ale my mamy ogromną dziurę w defensywie. W tej chwili (uraz Kościelnego) nie ma nikogo na ławkę.

Dzisiejszym meczem tylko sobie dołożyliśmy plotek. Każdy serwis będzie nam wpychał napastników.

imprecis, za Ozila jednak mniej, no i to też możemy sobie pozwolić raz na jakiś czas. Rzucanie 70 milionami i olbrzymią tygodniówką to jest jakaś historia ze smokami.

Guardian chyba nie lubi fanów Arsenalu. Rzuca takim czymś z kosmosu. Przecież my takimi kwotami w ogóle nie operujemy

Podolski czy Sanogo nie są żadnymi opcjami na środek i Wenger musi to zrozumieć. Moim zdaniem Sanchez powinien tam grać, może nie jest typowym napastnikiem, ale nie gramy wtedy w 10. A żeby mieć balans w defie przy stałych fragmentach dokupić jakiegoś bydlaka ala Carvalho.

Niestety Sanogo ma problemy z najprostszymi rzeczami. Jak strzela to w ogóle nie patrzy na bramkę, skupia się na tym, żeby trafić nogą w futbolówkę. Piłka mu przeszkadza i nad tym powinien pracować... na wypożyczeniu.

Jeśli chodzi o napastników to moim zdaniem przespaliśmy głównie w dwóch momentach:

1) odpuszczenie Mandzukicia, który byłby dobrym zawodnikiem do rotacji/pierwszego składu

2) zlanie opcji awaryjnych w postaci Eto'o i Remy'ego

Czy jest jeszcze coś do wyciągnięcia? można mieć nadzieję, ale na razie nie widać nic konkretnego

Wenger jest jednak mistrzem samozniszczenia. Jednym meczem pogrzebał cały swój monolog o napastnikach. Najpierw dał Sanogo, który zgrywał pokrakę przez 75 minut, później wrzucił Podola, który zniknął na 15 minut. Joela nawet na rozgrzewkę nie puścił, bo młody. Z wyliczanki naszego menadżera szybko się okazało, że zostaje tylko Giroud i nadzieja, że Sanchez nauczy się tam grać.

Sanogo myli Leicester, Arsenal i samego siebie. Ciekawa taktyka :P

Trzeba podkręcić tempo.

Mesut pójdzie na bok

Będzie cud jak maszyna utrzyma czyste konto. Ich defensywa to niezłe sito.

Lloris pojechał... Wooojciech Style

Sturridge o wiele bardziej pasuje do LFC niż do nas.

Ja najbardziej liczę na to, że wyciągniemy tego Carvalho, wygląda na konkret grajka. Reszta to będzie co najwyżej mocne łatanie ala Kallstrom.

wengerball, bardzo możliwe, że chcieliśmy tych dwóch zawodników i byliśmy gotowi wydać NA NICH taką kwotę, ale po prostu nie byli dostępni. Rzeczywistość to potwierdziła, bo w tamtym okienku nigdzie się nie ruszyli.

_DB_, to drugie jest odpowiedzią na fejkowe konta i na tamten moment mogło być prawdziwe. Mamy 31 sierpnia, teraz sytuacja zmienia się w przestrzeni godzin.

Ja nie traktuję Davida jako wyrocznię, bo on też ma ograniczenia, ale obserwuję go długo i w 99% mówi prawdę. Może nie wszystko co możliwe, ale tego nie wie nikt. Czasem jednak ludzie zakładają, że sytuacja 1 lipca = sytuacja 31 sierpnia. Nie znajdziesz tweeta o tym, że Benzema został przez nas kupiony.