Komentarze użytkownika Topek

Ludzie którzy twierdzą, że Żiru jest naszą jedyną opcją na atak nie mają się z czego cieszyć. Nawet najwięksi fani francuskiego jęzora nie mogą zakładać, że zagra on cały sezon na choćby przyzwoitym poziomie.

Po słabej pierwszej połowie można się cieszyć z tego punktu. Ogólnie jednak za dużo błędów, nieźle przycisnęliśmy Everton tylko na ostatnie 15 minut, rzadko to starczy na coś więcej.

Żiru jak to Żiru. Nic się nie zmienił, a jednomeczowcy dalej się przekrzykują między hejterami, a "ekspertami".

Wygląda bardziej na kontuzje

Giroud nie ma tu nic do rzeczy, to nie przez Alexisa przegrywamy.

Defensywnie bardzo słabo, dużo błędów, mogliśmy przegrywać wyżej. Przy drugim golu spalony, ale jakim cudem Lukaku z taką łatwością ograł dwóch środkowych obrońców?

Ozil odpuścił niestety

Brawo Wenger za posadzenie Żiru. Ciekaw jestem jak sobie Alexis poradzi.

Archie, podstawą byłaby wymiana pozycji. W ataku powinno być:

------Sanchez-----Theo------
-Gibbs---Ozil---Aaron---Debuchy

drzewko, jak to drzewko, duże uproszczenie :P

pierre_afc, tu nie chodzi o nieumiejętność grania na lewym skrzydle, tylko o balans. Ja mam nadzieję na:

--------Sanchez------
Ozil-----Ramsey---Theo

Przynajmniej na próbę

Maciek, Alexis nie porusza się jak pomocnik, zjeżdża do boku. Jak wróci Walcott to moim zdaniem Wenger przynajmniej spróbuje wykopać Żiru z pierwszego składu (Sanchez/Theo na środek).

adrian, na początek musi ograniczyć straty. Wenger nie wpuści go do pierwszego składu na stałe, jeśli Ox będzie się ładował z taką ilością nieudanych zagrań.

adrian, problem z Oxem jest taki, że za cholerę nie może odpalić. Rozgrywa jeden mecz dobry, trzy tragiczne, w koło macieju.

Marzag, nie mogę się w pełni zgodzić. Wystarczy porównać pojedynki 1-na-1 z teraz i z pierwszego sezonu. Niebo a ziemia.

adrian, Cazorla też był skrzydłowym-pomocnikiem. Tylko zatracił aspekty skrzydłowego po utracie formy, zostało mu rozgrywanie i kreatywność (w teorii). Wenger Walcottem i Sanchezem pewnie też nie będzie grał.

adrian, ale to jest bardziej kwestia jakości, niż upartości Wengera. Mou gra skrzydłowym-napastnikiem (Schurrle) i skrzydłowym-pomocnikiem (Hazard). W gruncie rzeczy to samo, tylko Cazorla jest stary, bez dynamiki i formy.

Mou też nie daje dwóch takich samych skrzydłowych. Hazard zbija do środka.

I Cavani i Falcao byliby rozwiązaniem problemów w ataku, ale musiałby pójść niezły łańcuch, żebyśmy kogoś z nich wyhaczyli. Sprawa ataku raczej zamknięta, mam nadzieję, że zdążymy z defensywą.

Ciekawy ruch LFC z Balo. Ciężko go będzie przestawić na ruchliwy styl, chyba że Brendan chce się mocniej uelastycznić.

Na pewno będzie mu odwalać, ale po Suarazie są trochę przyzwyczajeni.

pauleta, jak dla mnie to Sagna grał wyżej. Gibbs nie jest cofnięty, on ma problemy z graniem z piłką przy nodze.

Debuchy jest dynamiczny, ale trochę toporny technicznie. Ale przy większym zgraniu pewnie będzie cżęściej oskrzydlał.

lucasonline, jak nie ustawimy składu, to Żiru będzie wadził. Możemy mieć tylko nadzieję, że po powrocie Theo, Arsene będzie próbował różnych wariantów.

----

Jeśli chodzi o robienie wiatru na bokach, to też duża rola w tym bocznych obrońców. U nas to niestety kuleje.

Jak jest jedno skrzydło mocno wysunięte (a Alexis takim będzie), to drugie może być prawie całkowicie zbite do środka. Kreatywność spokojnie może być wykorzystana, takie coś grał choćby Mata w CFC.

Szogun, Santi też wprowadza chaos, jest bez formy od dłuższego czasu i zalicza masę strat. To jest wybór między 29-latkiem bez formy, a 22-latkiem bez formy. Hiszpan jest trochę bardziej doświadczony, ale piłkarsko daje niewiele.

Szogun, moim zdaniem Wilshere zostanie w składzie, a Ozil pójdzie na lewą. Wenger chce Jacka doprowadzić do ładu, teraz ma okazję, bo nie siedzi co drugi mecz w szpitalu (przynajmniej na razie). Kazik jest bez formy, na ŚPO też będzie miał problemy. Arsene zawsze myślał przyszłościowo.

Cazorla nie jest pupilkiem, na razie pasuje do ustawienia. Wróci Ozil, to Hiszpan poleci na ławę.

U siebie wygramy, ale robimy sobie zupełnie niepotrzebne problemy.

Wybitnie nie chcemy tego wygrać. Jeszcze samobója brakuje.

Strasznie topornie gramy. Piłkarze ścigają się w konkursie "Kto najgorzej przyjmie futbolówkę" (Żiru? Debuchy?). Źle się to ogląda. Jeśli druga połowa nic nie zmieni, to trzeba wprowadzić trochę świeżości - może Rosicky?

Szkoda tego błędu Chambersa, bo ładnie cisnął.

Cesc będzie bił statystyki, bo nagle mu nie zniknęła umiejętność grania ostatniego podania (jest w tym chyba najlepszy na świecie). Może trochę wysiadać w wielkich meczach, nigdy nie lubił pressingu.

DawdAL, Calum rośnie na trzeciego. Wysoko tygodniówka Nastasicia, na rezerwę. Mi się nie składa. Prędzej uwierzę w tego Manolasa, chociaż gościa nie obserwuję.

Jeśli Nastasić chce grać to nie przyjdzie do nas grzać ławy. Trzeba raczej szukać po mniejszych zespołach.

pauleta, Sanchez miał z City ołowiane buty, a grał pierwszy poważny mecz od wakacji. Nie chodzi o natłok meczów, a stopień przygotowania do sezonu. Sierpień zawsze jest przejściowy, wszystkie kluby grają na 70%.

Flaminiego nie, bo chyba jedynie czerwona kartka nas może pogrzebać w Turcji.

1) Sam Wenger mówił, że nie jest gotowy. I moim zdaniem grał pełny mecz, bo jutro nie wyjdzie
2) Kazik gra patologię, więc takie naciągane
3) nie widzę związku

Ja chcę mocną jedenastkę. Uważam, że na ten moment, na 19 sierpnia 2014 roku, Campbell czy AOC zagrają lepiej niż Sanchez.

pauleta19, rotacja. Sanchez nie jest jeszcze gotowy na 100%, Chamberlain ma coś do udowodnienia. Dałbym Ramseya do składu, żeby nie przegiąć z brakiem efektywności, ale skrzydła moim zdaniem do wymiany.

Moim zdaniem dobry skład Arsenal4Ev3R. Ewentualnie Ramsey dla pewności.

The Wire świetny, takie seriale jak Shield wciąga nosem.

Walking Dead obejrzałem co wyszło, ale w większości gatunek komedia.

Newcastle lipa jak na razie. Riviere czy Cabella teoretycznie niezłe grajki, ale jako zespół żadna akcja im się nie klei.

Na razie wszyscy są słabi, chyba nikt nie wygra przekonująco w pierwszej kolejce.

Long to jest jednak łowca bramek. Z linii by pewnie wybił.

Johnson jest strasznie rozczulający jak próbuje udawać piłkarza.

Maszyna dzisiaj znowu ruszy. Będzie mocne zwycięstwo.