Komentarze użytkownika TrueGunner89
Znaleziono 589 komentarzy użytkownika TrueGunner89.
Pokazuję stronę 14 z 15 (komentarze od 521 do 560):
@camsbruken
I tak i nie. Rosa, Arteta i Flamini i tak nie grają (w lidze nazbierali razem łącznie 24 występy). Myślę o rywalizacji pomiędzy zdrowymi zawodnikami, którzy realnie rywalizują o miejsce w składzie. Gdyby Ci, którzy są byli w formie nie potrzeba tam większych zmian (1 solidny transfer). Obrona leży i to jej zawdzięczamy większość nerwów w tym sezonie. W zasadzie tylko do Cecha, Bellerina i Kosy nie mam większych pretensji. Reszta jest bardzo nierówna. Linia pomocy w formie jest jedną z najlepszych w Anglii. Sęk w tym, że Ramsey, Cazorla, czy nawet Sanchez bardzo mocno obniżyli loty w stosunku do poprzedniego sezonu. Giroud strzela ważne bramki, ale to często za mało. Potrzebujemy kocura typu Suarez a nie Welbeck czy Walcott, którzy po jednym genialnym meczu mają sześć, w których nie widać, że są na boisku. To Arsenal a nie Norwich :)
8 kolejek to 24 punkty. Wszystko się może zdarzyć. United, West Ham i City są w tym sezonie bardzo nierówne, więc o nich się nie martwię. W tym sezonie bardzo martwią mnie Totki, które są nadzwyczaj regularne i Lisy, które do perfekcji opanowały zwycięstwa jednym golem. Lisy wysypią się na West Hamie i United, mają też trudny wyjazd do Sunderlandu. Totki mają Liverpool, Chelsea, United i innych nieprzyjemnych rywali. A my? West Ham? :) Nie chcę wykrakać, ale mamy cholernie duże szanse na mistrza mimo że na razie nie wygląda to dobrze (mając na uwadze ostatnie spotkania w lidze czy pucharach).
Nowy trener nie wprowadzi żadnej rewolucji. Zmieni się skład, ale wyniki będą te same albo gorsze jak w United. Wenger to świetny fachowiec i wiele razy brakowało nam szczęścia, więc również uważam, że powinien odejść gdy sam nie będzie czuł się na siłach prowadzić ''Kanonierów''. Co do Moyesa źle go oceniacie. Ferguson wiedział, że skład powoli zaczyna kruszeć i myślał, że twarda ręka Moyesa to ogarnie. Niestety z pustego i salomon nie naleje. Pod koniec ery Fergusona wiele nazwisk, które odnosiło sukcesy zmieniło barwy klubowe lub odchodziło na piłkarską emeryturę. Obecny skład czy to czym zaczynał Moyes to jakaś przypadkowa zbieranina niezłych graczy a nie zespół. Nie dziwię się, że sukcesy się skończyły. Arsenal czasami również tak wygląda. Kiedyś byłem pewny, że każdy z graczy może wziąć na siebie ciężar gry i zmienić losy spotkania. Teraz nie mamy liderów, a jak już jakiś się pojawi to jest nim zbliżający się do końca kariery Cech, czy niedoceniani młodzi gracze pokroju Campbella czy Bellerina. Nie tak to sobie wyobrażam, ale wciąż wierzę w ten zespół tak jak Usmanov w projekt biznesowo-sportowy z Wengerem jako kapitanem okrętu.
Standardowo. Niezły gracz na zaostrzenie konkurencji na już i tak silnie obsadzonej pozycji a reszta newralgicznych pozycji jak obrona czy atak leżą i proszą litość. Nie jest wart takiej sumy, ale rozumiem, że musimy sypnąć groszem, żeby pokazać że istniejemy. Szkoda tylko, że zamiast za 35 mln funtów kupić 2-3 sensownych graczy przeinwestujemy w jednego nie do końca potrzebnego.
Coraz częściej nasza młodzież gra w juniorskich kadrach swoich zespołów. Trochę to niepokojące, bo Bellerin się nie rozwinie a Chambers czy Gnarby dawno nie mieli poważnego testu umiejętności i zaczynają rozmieniać się na drobne. Cieszą Francuzi, niezły występ Campbella i Wojtka. Nie wiem jak wyglądało to w tv, ale na żywo te parady to było coś niesamowitego. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno Liverpool chce go wykupić, gdy skończy się wypożyczenie do Romy? :) Alexis, Danny i Theo mogliby z kolei zmobilizować się na końcówkę sezonu i znaleźć formę, bo wciąż wierzę w mistrzostwo. Totki potkną się jeszcze przynajmniej dwa razy, Lisy pewnie trzy chociaż mają najłatwiejszy terminarz. Ile można wygrywać po 1:0? :)
Przy całym szacunku dla Arka na tą chwilę nie dałby sobie rady w Arsenalu. Żeby grać na szpicy jest za słaby fizycznie (choć gra głową to jego niewątpliwy atut). Giroud też gwarantuje ok. 15 bramek w lidze. Na skrzydło mamy lepszych graczy. Pewnie zdobyłby kilka bramek, ale gdyby coś poszło nie tak z aklimatyzacją Wenger bez mrugnięcia oka posadziłby go na ławce, a wrócić do składu byłoby mu niezwykle ciężko. Możliwe też że na debiut czekałby bardzo długo albo grywał epizody z FA Cup czy innych rozgrywkach. W Arsenalu nie ma czasu na odbudowywanie formy, bo ważnych meczów jest zbyt wiele. Milik przypomina trochę Giroud (zwrotność, spryt i gra głową) i Ibrę (wszechstronność i dynamika mimo dużego wzrostu). Na tę chwilę jednak do obu mu brakuje, bo doskonałe mecze przeplata przeciętnymi. Chyba, że w grę wchodziłoby kupno i oddanie go na wypożyczenie do Ajaksu lub zrobienie kroku naprzód i angaż w silnym, choć nie topowym klubie La Liga (Sevilla, Villarreal - jak z Campbellem), Premiership (Everton, Liverpool - Klopp chce Zielińskiego ale o Miliku też wypowiadał się w samych superlatywach), francuskiego Monaco albo Lyonu czy Leverkusen, które już kiedyś Milika miało lub MÖnchengladbach albo Borusii, którym taki gracz jak Milik by się przydał.
Nie jestem do końca przekonany, czy obecny skład Arsenalu jest gotowy do wizyty na Old Trafford w roli faworyta. United są w tym sezonie bardzo przeciętnym zespołem, ale są nieprzewidywalni. Mimo przekonującej wygranej w pierwszym meczu czuję, że nie będzie to łatwy mecz, a w głowach może siedzieć jeszcze porażka z Barcą. Dlatego niech przywiozą trzy punkty, nie ważne w jakim stylu :) 1:0, 5:4 ... byleby nie tracić dystansu do Leicester, City i Tottków, którzy mają porównywalne lub łatwiejsze terminarze ...
Pires karierę skończył już dawno temu kiedy 10 lat temu odchodził z Arsenalu :) W Villareal jeszcze coś próbował, ale Aston Villa, czy indyjska przygoda w Goa to smutne nieporozumienia :) Mimo wszystko my wspominać go powinniśmy jedynie dobrze - wiele jego bramek, magicznych asyst jeszcze przez długie lata będą pamiętane na Emirates ... a w zasadzie na Highbury, bo to z naszym starym domem kojarzyć mi się będzie Pires, Vieira, Adams, Bergkamp czy Ljunberg :)
Potrzeba nam trochę świeżej krwi ... Cazorli (za Ramseya) i Gabriela (za Pera) ... Campbell powinien wrócić do składu za Chamberlaina, który niewiele wnosił do gry gdy był dostępny. Może te drobne roszady wniosą trochę luzu na boisko, bo w ostatnich spotkaniach staliśmy się strasznie przewidywalni i bardzo nieskuteczni. To aż nie pasuje do takiego zespołu jak Arsenal :(
,,No nie wiem. W mojej opinii Guardiola jest trochę przereklamowanym trenerem. Niby odniósł duże sukcesy z Barceloną i Bayernem, ale też trafił na już gotowe i kompletne zespoły. Jestem ciekawy jakby sobie poradził w obecnej Chelsea czy ManU. Czy byłby w stanie ich wyprowadzić z kryzysu?
Mi to się marzy Klopp albo Simeone. Ale na razie jest Wenger i wątpię, żeby odszedł po tym sezonie.''
W 100 % się z Tobą zgadzam. Guardiola do tej pory miał ogromne szczęście, bo gdzie nie trafiał miał już poukładane zespoły, z wielkimi gwiazdami, które co roku gwarantowały mu tytuły. Uważam, że nie poradziłby sobie w Arsenalu, bo gubi się gdy w szatni zaczyna panować gęsta atmosfera. Nie miałby posłuchu wśród starszych graczy, a z młodzieżą też pracuje tak sobie. Niby wprowadza ją do zespołu, ale to raczej kosmetyka niż poważne zmiany. Podobnie Mourinho (może poza Porto, które dało mu przepustkę do wielkiej piłki). Ancelotti byłby dobrym pomysłem, ale to trochę loteria. Południowiec nie ogarnie angielskiej szatni.
Wydaje mi się, że Klopp byłby świetnym rozwiązaniem, ale na razie zalicza pierwsze potknięcia w Liverpoolu. Coraz bardziej jestem przekonany, że Wengera zastąpić będzie cholernie trudno chociaż co okienko transferowe na niego narzekamy. Sądzę, że w tym sezonie zdobędziemy tytuł a Wenger tak jak mówi Merson niestety odejdzie. Może Rodgers? Wiem, że nie wyszło mu w Liverpoolu, ale pracował z dwoma silnymi klubami w BPL i wydje mi się, że w Arsenalu jego warsztat w końcu by się sprawdził. Filozofia gry podobna do zespołów Guardioli, ale jest bardziej przewidywalny niż Hiszpan i nie będzie stawiał siebie ponad zespół.
Najwyższy czas ich pokonać. Mamy więcej atutów niż w ostatnich pojedynkach, a Barca bywa nieprzewidywalna i uzależniona od tylko trzech piłkarzy ... wybitnych, ale jednak tylko trzech. Jako kolektyw jesteśmy silniejsi.
Mimo ogromnej siły ofensywnej Arsenalu taki zawodnik na pewno by się przydał. Poza Alexisem próżno u nas szukać zawodnika który byłby jednocześnie dość silny, dynamiczny i tak doskonały technicznie jak Barkley (może Ozil lub Cazorla). A pamiętajmy, że ma dopiero 21 lat. W zeszłym sezonie bardzo mi zaimponował, a w tym to potwierdza. Obok Colemana najbardziej wartościowy zawodnik zespołu z Goodison w mojej opinii (w sumie chętnie zobaczyłbym u nas obu, ale Arsene nie wyda na nich 40 mln funtów a tyle trzeba będzie zapłacić).
A Costa jest niesamowity od kilku sezonów ... to nie wynalazek Guardioli przeciez. I równiez zgadzam się, że będzie lepszy od Hazarda. Pomyśleć, że kilka sezonów temu mógł przyjść do Londynu ...
Cieszy, że jest ambicja i sytuacje. Oby się nie zemściły, bo Costa się rozkręca a Mullerowi czy Lewemu dużo nie potrzeba. I ten nieszczęsny Neuer ... Dziś chyba trzeba będzie wejść do bramki w starym stylu :)
Nikt nie mówi, że mamy skupiać się tylko na lidze. To charakteryzuje wielkie kluby, że godzą grę na kilku frontach :) A jesteśmy wielkim klubem prawda? :) Gdyby wykonawcy byli nieco lepsi to możemy wygrywać trofea (niekoniecznie te krajowe i mało prestiżowe) :)
Zawsze grupę mamy łatwą, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Cieszy to, że zamiast sześciu trudnych meczów czekają nas tylko dwa. Nie lekceważę Greków czy Chorwatów, ale to o prostu inny, dużo niższy poziom. I mamy realne szanse ugrać z Bayernem trzy, a nawet sześć punktów. Może jeszcze nie na dziś, ale Kanonierzy się rozkręcą to na jesieni będziemy mieć powody do radości :) Soton mi nie szkoda, bo podobnie jak WHU odpuścili puchary. Nie aż tak ostentacyjnie, ale jednak. Niech skupią się na lidze.
Cuadrado się odbuduje w Juve. Murinho tak naprawdę nie dał mu szans na grę (tak jak kiedyś niechciany De Brunye, który rozszalał się w Wolfsburgu a teraz City zapłaciło za niego 75 mln euro). Dla Obraniaka polska liga to zesłanie ... chociaż jak nazwać Izrael? Może dostał więcej kasy? Podobnie jak Riise, który karierę dawno zakończył. Teraz odcina kupony :)
Arsenal potrzebuje 'kocura' zdolnego do strzelenia 20-30 bramek w sezonie (jak kiedyś Henry) a nie kolejnego Welbecka czy Giroud (nic nie ujmując ich klasie), którzy często są bardzo pożyteczni, ale z silnymi rywalami nie wychodzą z cienia. Gdy za Suareza Liverpool żądał kosmicznych pieniędzy ok. 70-80 mln funtów trzeba było tyle dać. Na kolejnych napastników z ostatnich lat właśnie tyle wydał Wenger. Jeśli mamy kupować kolejnego Pastore, czy Kokorina to wolę, żeby zostało to czym dysponujemy na dzisiaj. Trzeba tylko w końcu zacząć strzelać gole, a nie kreować kolejne stuprocentowe sytuacje. I nie ma co się zasłaniać, że sędzia zabrał punkty z Liverpoolem, bo tej klasy zespół powinien wygrywać dwoma, trzema golami, a nie jednym lub remisować.
Aż głowa boli jak się patrzy na ten szrot, za który ktoś płaci kilkanaście-kilkadziesiąt milionów euro. Xherdan Shaqiri i Otamendi na pewno będą dużymi wzmocnieniami. Co do Pedro jestem niemal pewny, że jego gol i asysta to dużo więcej niż było go stać. Strzeli jeszcze kilka bramek i zaliczy kilka asyst, ale nic poza tym. Bardzo czekam na to co pokaże Dżeko. Za takie pieniądze dawno powinien grać u nas. Pewnie Pellegrini by na to nie pozwolił, ale rozwiązanie na pewno lepsze niż Giroud. I ciekawy transfer Aranguiza do Leverkusen. Fantastyczny zawodnik. Ciekawe jak poradzi sobie w Europie.
Po pierwszej połowie mamy dużo szczęścia, ale cieszy postawa Cecha. W końcu gra doskonałe zawody. Niestety nadal nie mamy napastnika, a obrona jest dziurawa.
Arteta radzi sobie jako DM i na pewno jego doświadczenie się przyda. Zwłaszcza, że jest dużo kreatywniejszy niż Flamini i Coquelin. Problem w tym, że brakuje mu pewności i gry. W Evertonie nie grał fantastycznych spotkań, bo grał ofensywniej i miał inne zadania na boisku. Po prostu Moyes dawał mu dużo więcej swobody, budował jego pozycję lidera zespołu od którego zależą losy każdego kolejnego meczu. W Arsenalu funkcjonuje tylko jako doświadczony gracz uzupełniający bardzo silny skład. Wydaje mi się, że Arteta pogodził się z tą rolą, zwłaszcza, że nie należy do najszybszych graczy, a na takich Wenger opiera zespół. Trochę szkoda, bo przegląd pola, precyzję podań i stałe fragmenty hiszpan ma nadal doskonałe.
@malyglod
Widzę, że musisz ponabijać jakoś komentarze, więc odpiszę Ci po raz ostatni. Jak to się stało? W decydujących momentach Twoi gwiazdorzy NIE GRALI DLA DRUŻYNY. Nasri w zasadzie od kiedy tylko przybył na Emirates przebąkiwał o odejsciu. Fabs zamiast grać w piłkę ROK negocjował warunki odejścia do Barcelony. W międzyczasie połowa zespołu borykała się z kontuzjami. Wielu kluczowych zawodników miało duże wahania formy. Potrafiliśmy wygrywac z City i Chelsea, a od beniamików dostawaliśmy po dupie. 2 sezony temu mogliśmy mieć 4 tytuły. Nie zgarneliśmy żadnego, bo w decydujących momentach nasi eks. gwiazdorzy zapominali jak się gra w piłkę. Wiesz czym się różno obecna drużyna od tej sprzed 6-7 lat? Kiedys nawet jak grali miernie portrafili wyszarpać te 1:0 w 93 minucie, a teraz nawet jak z Newcastle prowadzą 4:0 po 30 minutach gry na wyjeździe potrafią zremisować mecz. Nie ma stabilizacji nie ma sukcesow. Jak co 3 sezony mamy wymieniać całą kadrę to skupmy się na Pucharze Ligi, bo tylko to trofeum będziemy w stanie wygrać.
@malyglod
Nie. Masz rozumieć, że Fabs i Nasri to klasa światowa, która gra dla siebie, a Vert, Dembele i Adebayor to ta sama półka, która potrafi poświęcić swoje ego dla dobra drużyny. Kminisz, czy muszę Ci to rozpisać bardziej szczegółowo?
aha, czyli jak rozumiem Verthongen, Dembele i Ade to światowa czołówka, a Fabregas czy Nasri już nie?
@bobslej22
Dlatego, że zawsze są pod nami nie chciałbym, aby ta tendencja nagle się odwróciła :)
@malyglod
Tak – Verthongen w tym roku będzie grał na poziomie Vermalena, Dembele jest moim zdaniem graczem podobnym do Songa i gdyby nie wiele zadań defensywnych, które miał w Fulham strzelałby dużo więcej bramek niż Song (patrz. mistrzowski sezon w AZ). 17 bramek i 11 asyst Adebayora w ostatnim sezonie PL świadczy, że to jednak klasa światowa! Chyba, że uważasz, że musiałby strzelić 50 jak Messi ;>
Z jakimi gwiazdami? Nasri samolub i egocentryk, czy Febregas szlochający po nocach o DNA Barcelony? Co do Songa i RvP - dwóch graczy meczu nie wygra.
@Demostenes
Widziałem symulacje wykonaną przez jedną z brytyjskich stacji telewizyjnych. Porównywali budżety i prognozy ekonomiczne w latach 2005-2015 uwzględniając zarobki na różnych polach (sprzedaż koszulek, prawa do transmisji), wydatki (np. spłata stadionu), wynagrodzenia i wiele innych. Pisząc o Hill Woodzie miałem na myśli zarząd, a nie przypadkowego gościa, który na wiele rzeczy nie ma wpływu.
Mówcie co chcecie, ale nie można obwiniać samego Wengera, bo to nie jego pomysł. Hill Wood zastosował taki model biznesowy, że zarabia na Arsenalu miliony. Nie chodzi nawet o same transfery, ale o drogie bilety, wynagrodzenia dla zawodników etc. Myślę, że Wenger nie miał wyboru i zaakceptował decyzję zarządu odnośnie stanu finansów klubu. Jestem niemal pewny, że gdyby Wenger uderzył pięścią w stół po kase na ''godne'' transfery otrzymał by ją. W takiej sytuacji w jakiej postawiono Francuza nie poradziłby sobie żaden inny szkoleniowiec - wierzcie mi. Boli mnie to jak rozmieniają ten klub na drobne. Tak jak ktoś napisał w komentarzach przede mną. Tottenham się wzmacnia, ale robi to z głową - Vertonghen, Dembele, czy Adebayor to klasa światowa. Pozostali też wiele nie ustępuja. A to nie koniec. Prędzej kurczaki zdobędą mistrzostwo transferami za 7-15 mln funtów niż my wydając po 15-25. Tak patrzę na szkielet zespołu sprzed dwóch lat i aż się płakać chce - Nasri, Adebayor, Van Persie, Song, Fabregas. W zasadzie oprócz czterech, pięciu graczy nie mamy drużyny. Może musimy spaść do Championship, żeby ktoś zareagował? Na szczęśćie to nam nie grozi. Przynajmniej na razie.
Przestańcie sie miotać. Po pierwsze Tytoń jest podobnym bramkarzem jak Szczęsny. Po drugie - mimo, że Smuda powtarzał, że w jego zespole jedynką jest Szczęsny perfindym chamstwem byłoby posadzenie Tytonia na ławie. Tytoń jest pewniejszy na przedpolu, a Szczęsny lepiej gra na linii. Widziałem kilka jego meczy w PSV i kilka w Rodzie. Zawsze grał dobrze, bądz świetnie, a to bardzo duzo ! Szczęsny nie będzie siedzial za kare przez jeden błąd, czy przez to, ze Smuda uznał go za gorszego. Po prostu Tytoń jest w rytmie meczowym i nie popełenia błędów, a Szczęsny ? Też popełnia je niezwykle rzadko, choć przez jeden z nich narazie nie zagra na EURO. Wydaje mi się, że Smuda podjął dobrą decyzję, bo Wojtek pewnie za bardzo by chcial naprawiac swoje błędy z meczu z Grekami a jak ktoś za bardzo chce czasem wychodzi bokiem. Martwi mnie tylko jedno. Jak wyjdziemy z grupy trafimy na Niemców, a Smuda pewnie wtedy postawi na Szczęsnego, bo bedzie myślał, że ten dokona cudów, których nie dokonałby Tytoń. Cudów nie ma, a my powinniśmy się cieszyć, że pozycja bramkarza jest chyba jedyną, na którą mamy godnego zmiennika. Nie chcę myśleć co by było gdyby nie zagrał Lewy, który łączy funkcje rozgrywającego skrzydłowego i środkowego napastnika. Nie mamy wielu takich graczy ... w zasadzie nie mamy ich wcale.
Człowiek dramat. Dobrze, że cos tam strzela, bo inaczej byłaby dwumetrowa padaka. Chociaz? I tak chyba jest -.- Napierw wlaściciel tej firmy dziekuje mu wprost za wykokane zadanie. On potwierdza to na twitterze, a później mówi, że to szczęsliwe gacie od kumpla ...
U nas raczej nie pogra. Niech się rozwija, może kiedyś do nas wróci. Siedząc na ławie i tak nie bedzie z niego pozytku.
W Sevillli, czy wczesniej we Francji prezentował się nieźle, ale Arsenal to inna półka. U nas ma niestety dużo pracy, bo nawet w słabych zespołach grają zawodnicy z ciekawymi życiorysami, a Francuz sobie z nimi nie radzi. W innym klubie może ktoś by na niego postawił, ale u nas gdy mamy Verme, Koscielnego, czy Pera Squillaci furory już nie zrobi. Wenger nawet nie da mu szansy, więc i motywacja spadla. Niech wraca do jakiegoś francuskiego średniaka. Na pewno wniesie nową jakość, bo kiedyś w Monaco kilka sezonów naprawde był świetnym pilkarzem. Lata jednak zrobiły swoje ...
Nikt za nim nie płacze, ale mamy tylko (i aż?) Samtosa na tą pozycję. Mam nadzieję, że przed sezonem znowu skład nie zacznie się wykruszać a Gazidis zepnie poślady i choć raz dotrzyma słowa kilkoma transferami, które pozwolą nam włączyć się do walki o mistrza. Gibbs jako zmiennik to jednak zawodnik, który mógłby coś dać Blackrurn, Norwich, czy jakimś Boltonom, a nie Arsenalowi. Boss w niego wierzy, ale dla mnie on się skończył zanim tak naprawdę się zaczął - jak Denilson.
Jak najbardziej - Schweinsteiger (2 znakomite asysty i swietna gra defensywna) zamiast Cabaye'a, choć Francuz także zagrał swietnie. Jeśli chodzi o Hiszpanów to Silva (2 asysty i gol) był znacznie bardziej pożyteczny niż Iniesta. Więcej napracował się w pierwszym spotkaniu z Włochami. Z Irlandią prawie nie było go widać. Ignaszewicz w tej 11-stce troche na siłe, ale uzasadnienie w pewnym sensie mnie przekonuje. Moim zdaniem znakomicie zagrał Perquis, ale może tylko ja widziałem jak wyprzedzał w każdej akcji Rosjan i do tego świetnie wyprowadzał piłkę - nieważne. Co do Benzemy też całkowicie niewidoczny. Kilka raz rozegral nieźle piłkę i to by było na tyle ... większe wrażenie w ataku zrobił na mnie Postiga, który szukał piłki w każdej akcji i strzelił fajną bramkę, która poderwała Portugalczyków do walki - jak pamiętamy pokonali oni Danię 3:2.
Chciałbym, aby wrócił, bo nasi rezerwowi napastnicy to jakiś żart. Nie wiem, czemu Vela nie poradził sobie w Arsenalu. Może twardy, wyspiarski styl gry, może dostawał za mało szans, może kontuzje - nie wiem ... dalej jednak twierdzę, że to fajny zawodnik i warto go zatrzymać. Jeśli on sam bardzo chce odejść to chociaż za rozsądną cenę - 6-8 mln, bo więcej i tak nikt nie da (co nie znaczy, że nie jest tyle wart).
@CrasheD Też tak sądzę. Francuzi grają coraz lepiej i pewnie wygrają grupę. Szwedzi mają solidny zespół i wydaje mi się, że remis z Anglikami może im wystarczyc do wyjścia z grupy. Anglikom powoli wykrusza się skład, ale nawet w najsilniejszym mieliby problem z wyjściem. Liczę, że Ukraina urwie jakieś punkty, ale nawet jeśli jej się to uda to i tak zajmie ostatnie miejsce.
Co do Chamberlaina pewnie zagra w jakimś spotkaniu, ale nie wiem czy będzie w stanie stać się odkryciem EURO. Liczę raczej na epizody - 15-30 minutowe. Chociaż kto wie?
Tylko Afelaya. Opłaca się dopłacić trochę, bo to młody zawodnik. W Barcelonie tylko się marnuje, a u nas stałby sie wielkim graczem. I wcale nie dalatego, że konkurencja jest mniejsza. Po prostu świetnie pasowałby swoją gra do naszego stylu. Do tego z Van Persim świetnie dogadują się w meczach reprezentacji, więc to dodatkowy atut. Cuenca niech ssię ogrywa w innych zespołach Primera Division, a jak chciałby grać w Anglii to proszę bardzo ... byle nie u nas.
Nie jest do wzięcia w tym roku. Przypominam, że Montpellier bedzie grało w nastepnym sezonie w Lidze Mistrzów. Ponieważ do najbogatszych klubów nie należy raczej nikogo ze znanym nazwiskiem nie kupi. Nadal będzie opierało się na wychowankach. Do tego marokańczyk ma kontrakt ważny jeszcze 2 lata, więc do przyjęcia bedzie tylko oferta wysoka. Nie sądzę, aby za mniej niż 10-15 mln Belhanda mógł opuścić swój obecny klub, a jestem pewny, że Wenger nie da tyle za tego gracza. A szkoda, bo po tym sezonie będzie wart 2 razy więcej.
@skwaraq20
Po każdej kolejce spotkań możesz robić zmiany.
Ze stwierdzeniem, że zostanie jednym z najlepszych skrzydłowych na Wyspach bym sie nie zgodził, ale to materiał na naprawdę niezłego zawodnika. Właśnie podobnego do Theo, ale bardziej dokładnego i lepiej wyszkolonego technicznie nie bazującego tylko na swojej szybkości (choć bez wątpienia jest to ogromny atut). Spodziewałem się wypożyczenia i wydaje mi się, że ten sezon będzie dla niego decydujący jeśli chodzi o przyszłość w Arsenalu. Jeśli się pokaże może być w następnych sezonach wartościowym zmiennikiem, a kto wie może nawet graczem podstawowego składu.
I bardzo dobrze, że rezerwami. Niech akademia pokaże, że mamy zdolnych młodych graczy, z których niedługo bedzie pożytek. Pewnie oprócz nich zagra kilku graczy szerokiego składu i kilku graczy wracających po kontuzjach.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niech zacznie grać w tej Barcelonie, bo na razie nic wielkiego nie pokazał. A strzelić gola zdemolowanemu Getafe czy Rayo to nic specjalnego. Coś tam potrafi, ale takich jak on przez ławkę Realu czy Barcy przewinęły się setki. Nic nie straciliśmy nie inwestując w niego. Po kilku słabszych meczach usiadłby na ławce i się obraził z żądaniem sprzedaży do nowego klubu.