Komentarze użytkownika Verminator97

Do lata Ospina musi zostać.

wilSHARE > Zabolało. Przepraszam i już uciekam tylnymi drzwiami.

wilSHARE > Trzeba pogadać po losowaniu o szansach, nadziejach i celach. To jest normalne. Już w weekend zapomni o meczu z Barcą i skupimy się na PL i meczu z City, a później będzie się działo w okresie świąteczno-noworocznym. Wrócimy do tego w lutym przed samym meczem, ale po losowaniu trzeba podyskutować. :)

Traitor > Zdecydowanie 2011. Tam jednak postać Guardioli dodawała tej drużynie "coś" ekstra. Ciężki wybór, ale Pep przeważył szalę na drużynę z 2011 roku.

K204 > Spokojnie. Też bardzo obawiam się meczu na CN. Uważam, że nawet wynik 2:0 dla nas w pierwszym meczu nie będzie komfortowy bo to jest Barca, ale wierzę, że jesteśmy wstanie ich przejść. Leverkusen na CN prowadziło prawie cały mecz aż w końcu uległo 1:2, ostatnio Deportivo zremisowało. Wiadomo, że trzeba też mieć trochę szczęścia i wierzę, że w końcu ono się do nas uśmiechnie w 1/8 finału CL. :)

K204 > Sam piszę, że będzie trudno i Barca jest faworytem, ale trzeba wspierać swój klub. Zasiadając przed TV będę wierzył w korzystny wynik, a Ci co piszą, że usiądą bez żadnych emocji i poczekają aż przegramy nazywają się kibicami Arsenalu?

Gdyby wszyscy kibice mieli takie podejście to po co w ogóle sprzedawać bilety na mecz z Barcą skoro przegramy? Prawda jest taka, że nawet Ci co piszą, że dostaniemy ostre lania to gdyby dostali bilet na mecz na ES z Barcą to by pojechali z wielką wiarą w Arsenal. Według mnie jak kibicujesz jakiemuś klubowi tak naprawdę to możesz wypisywać różne rzeczy, ale zawsze w podświadomości będziesz wierzył czy tam liczył na sprawienie niespodzianki itd.

ja8pl > Też wkurzają mnie niektórzy kibice, którzy są wiecznymi pesymistami (oni oczywiście nazywają się realistami). Jak to jest, że kibicujesz drużynie i nie wierzysz w wygraną? Nie rozumiem takich kibiców. Chyba, że wypisują tutaj różne bzdury, ale tak naprawdę wierzą, że się uda itd. Skoro kibic podchodzi do meczu swojego ukochanego klubu obojętnie i skazuje go od razu na porażkę bez żadnych emocji przed i po meczu to znaczy, że chyba nie ten klub wybrał.

ja8pl > Spokojnie. Wierzymy w Arsenal, ale chyba zdajesz sobie sprawę, że to bardzo jest faworytem. Chyba nie negujesz, że mają najlepszą ofensywę na świecie? Nikt nam nie daje szans na awans, ale ja zawsze będę wierzył w Arsenal i myślę, że mogą sprawić sensację. Jednak piszemy o sile Barcy bo to jest obrońca trofeum LM, a więc teoretycznie najlepsza drużyna świata na ten moment. Ale pokazał już mecz z Bayernem, że możemy wygrać z każdym, więc Barca nie powinna też być pewna swego.

wilSHARE > Też użyłem tego określenia w swoim komentarzu. :D

mar > Jak będzie dwumecz wyrównany to można też przejść tą Barcę.

Widzieliście wczorajszy występ Bielika? Masakra.

simpllemann > Właśnie. Nie będzie jakiegoś pompowania balonika itd. Jak przejdziemy to nagle każdy zacznie nas traktować z szacunkiem i w końcu zobaczą, że powoli się odradzamy na arenie międzynarodowej, a jak przegramy no to wstydu nie będzie. :P Wolałem Real bo większe szanse na sprawienie psikusa potentatowi, ale jak przejdziemy Barcę to dla mnie lepiej bo mam sporo kumpli, którzy już po losowaniu pisali do mnie tak - "Arsenal dead", "The End", "Bye, Bye UCL" czy "ile chcecie?". :D Ale super byłoby utrzeć nosa. :D

I jak zadowoleni z losowania? :D Wczoraj nie miałem czasu wpaść podyskutować o losowaniu to dzisiaj może ktoś pogada. :) Chciałem Real, ale Barcę chciałem najmniej. :/ Będzie ciężko, ale jak już spaść to z wysokiego konia. Właśnie po to gra się o awans z grupy, aby grać wielkie mecze, a dwumecz z Barcą będzie wielki. U siebie wiadomo będzie wyrównany mecz, ale boję się wyjazdu na CN...

Szkoda Welbza. Jestem ciekaw czy to naprawdę będzie luty bo i tego pewien nie jestem. :/ Chłopak może mieć ciężko po powrocie bo to jest jednak 10 miesięcy bez gry, a Euro będzie coraz bliżej...

W poniedziałek wielki test dla Aarona, a więc mecz z City. Jak w tym meczu zagra dobrze w ofensywie i nie będzie popełniał błędów w defensywie to zamknie usta wszystkim krytykom. Jestem ciekaw jak będzie wyglądał nasz środek pola w tym meczu, ale uważam, że zdominujemy City w tej części boiska.

Ostatnio też Koklę zaczął świetnie grać i pamiętam, że każdy mówił, że ze średniakami dał radę, ale co z topem? W wtedy wielki test dla Koklę i mecz na Etihad z City, w którym zagrał świetnie. Oby teraz z Aaronem było podobnie.

Nie mogę się doczekać, aż nasz środek pola będzie wyglądał tak: Koklę - Aaron - Mesut

Oby coś takiego wyszło na ES na mecz z Barcą, a będzie ciekawie. :)

Wydaję mi się, że może przekroczyć 200 czystych kont grając w naszych barwach. Wszystko zależy od tego jak długo będzie jeszcze grał w podstawie, ale patrząc na to co wyczynia w bramce to jeszcze długo będzie bronił na światowym poziomie.

Oby w poniedziałek stał już się samodzielnym liderem. :)

Chłopak wyśrubuje nowy rekord jeśli wszystko będzie ok z jego zdrowiem. W tym momencie Mesut to najlepsza "10" na świecie. Jak nie zwolni tempa to może uzyskać wynik ok. 30 asyst co będzie kosmicznym wynikiem. W poniedziałek z City liczę na kolejny koncert Mesuta bo przecież on jest jak muzyk. :)

Już nie mogę się doczekać meczu z City. Bardzo ważny mecz i wierzę, że będzie zwycięski. Niby fajnie byłoby, aby Alexis zagrał, ale po co ryzykować? Nie ma sensu. Niech wyzdrowieje do końca i wtedy może stopniowo wracać do gry, a z City może sobie poradzić bez Alexisa. Ja myślę, że to my będziemy liderem na święta, ale kluczowy mecz będzie z City. Według mnie kto wygra ten mecz ten będzie liderem w Nowy Rok. Lester punkty do tego czasu pogubi.

Barney > Może nie najlepiej na świecie, ale jest to bez wątpienia najlepiej grający głową napastnik w całej PL. Giroud w formie i na tzw. "świeżości" to napastnik, który daje nam bardzo dużo, ale czasem jak złapie dołek formy to jest tak irytujący, że nie idzie wytrzymać. Gdyby nie te jego wahania formy to byłoby pięknie, ale niestety ma jak to powiedział Wenger wzloty i upadki.

Wchodzę w newsa i patrzę, że aż 43 komentarze. Tak sobie myślę czy aż takie zainteresowanie tym wyborem duetu Lester, a okazuje się, że powstała po raz kolejny gównoburza na temat odmiany Lesterów, Giroudów itp. :D

15 lmln funtów? Brać i się nie zastanawiać. Dla nas idealny transfer. Ograny w PL, silny, dobry technicznie DM, który z powodzeniem może zastąpić Koklę, a co dla nas też ważne on mógłby się pogodzić z siedzeniem na ławce jak wróci Francis. Byłby jego zmiennikiem, co na pewno by mu nie przeszkadzało. A cena jak najbardziej do zaakceptowania. Ja z tego transferu byłbym bardzo zadowolony.

Zgadzam się z Rio. Od dawna piszę, że Lorą i Kompany to najlepsza dwójka w PL, ale ostatnio Kosa wyszedł na prowadzenie. Trochę też przez kontuzje Belga. Może i w tym sezonie Smalling dobrze gra, ale Kosa to ogólnie najlepszy obrońca w PL. Ma już 30 lat na karku, dużo wskazuje na to, że pogra u nas może i nawet do końca kariery. Dobrze, że żadne Bayerny i Reale go nie kupiły. :)

Też tak uważam. Może nie, że ofensywnym, ale b2b na pewno. Już ostatnio pisałem, że nie rozumiem płaczu nad kontuzją Santiego. Uwielbiam naszego Małego Magika, ale Aaron jest lepszym graczem na tej pozycji. Nie żebym nie doceniał gry Cazorli, ale jak mam wybierać to wolę tam Aarona. Aaron marnował się na skrzydle. Uważam, że lepszym rozwiązaniem było nawet wystawianie Cazorli na skrzydle, ale Wenger zdecydował inaczej. Teraz Hiszpan ma po sezonie to szansa dla Jacka i Aarona, aby pokazać, że to oni już zasługują na pierwszy skład. Santi ma już swoje lata i powoli musi ustąpić miejsca młodym, tak jak już zrobili to Rosa i Arteta. To jest normalne. Wiadomo, że Cazorla pogra jeszcze na dobrym poziomie, ale to Aaron może być głównym motorem napędowym Arsenalu jak w tym jego sezonie życia. Zobaczycie, że grudzień będzie nasz. Aaron z Mesutem są w formie, Flam zaskakuje, Giroud po hattricku nabrał pewności siebie, a Joel z meczu na mecz gra coraz lepiej. Do tego powoli wracający po kontuzji Theo czy Ox. Naprawdę jest dobrze, a będzie tylko lepiej. Wczorajszy mecz dał naszym pozytywnego kopa i teraz mogą być nie do zatrzymania. W Nowy Rok mamy być na fotelu lidera!

Ashburton pisał, że jak Giroud nie zagra to mamy szanse na awans to teraz się wkurza i pisze jakieś brednie. :D

Co do ocen to dobre. Świetny Giroud i Joel. Pewna para stoperów i do tego Aaron z Mesutem. Naprawdę dobry mecz całej drużyny i boy tak dalej, ale przede wszystkim szacun dla Giroud. W końcu chłop zasługuje na pochwały!!!

Wczoraj świetnie sędziował Rizzoli. Właśnie takich sędziów szanuje. Fortounis od razu żółta za symulkę, Aaron żółta za przerwanie kontry, karny prawidłowo podyktowany, pozwalał na grę w kontakcie i mecz przebiegał płynnie. Szkoda, że mało tak świetnych arbitrów na Wyspach jak Rizzoli...

Jedną interwencją uratował Romę. Wojtek jest z tego znany nie równa forma, raz po raz genialna interwencja lub babol. :D Cech to jest jednak klasa światowa.

Ja chcę Real. Pisałem już o tym wczoraj. Jak znowu będzie Barca to trochę załamka, ale okaże się w poniedziałek.

Gratulacje dla Wengera! Co jak co, ale co by się nie działo to top four czy awans do fazy pucharowej LM za Wengera będzie zawsze, nawet jak już sytuacja wydaję się beznadziejna.

Pierwszy hattrick Giroud w najlepszym z możliwych momentów. Teraz ten mecz powinien dać nam kopa na następne spotkania. Zawodnicy są teraz pewni siebie i to dobrze rokuje na przyszłość. Właśnie takiego zwycięstwa było nam trzeba!

kaziu874 > To może będzie, któryś z jej utworów.

Kysio2607 > To puszczają w radiu. :D

R700 > Ja też chcę Real! Sezon temu już chciałem.

Dobra, muszę już iść spać bo jutro nie wstanę. :D

kaziu > To może być wszystko. :D

youtube.com/watch?v=nVjsGKrE6E8

Moja propozycja. :P

AL27 > Ja obstawiam i mam nadzieję, że ta druga opcja. :)

Dobra, czas iść spać po tym kolejnym udanym wieczorze z LM. Dzisiaj po prostu wiedziałem, że szybko nie pójdę spać bo albo będę przeżywał porażkę, albo świętował wygraną, ale o wiele bardziej byłem przygotowany na pozytywne zakończenie fazy grupowej. Jak jeszcze jutro jakimś cudem Lech lub Legia wyjdzie z grupy LE to będzie piękny tydzień.

Dobranoc kanonierzy. :)

"wykonawca nie może zagrać piłki po raz drugi, zanim nie dotknęła ona innego zawodnika"

To pokazuje, że nie można dobić po słupku czy poprzeczce, a ja tak się wkurzyłem wtedy na sędziego. :D

Theo44 > Joel to nasz obecnie najlepszy skrzydłowy. Dobrze, że chociaż on powoli łapię formę i zaczyna super grać. Oby ustabilizował formę, a miejsce na PS sobie wywalczy na długo.

Matti > Po obronie GK to wiele karnych widziałem, ale ogólnie zazwyczaj ciężko po odbiciu od słupka czy poprzeczki dobić po piłka leci nie wiadomo gdzie, tylko ja miałem takie szczęście, ale nic mi to nie dało. :D

No tak w czasie meczu. No wiadomo, że w serii rzutów karnych nie ma dobitek. :P

yongboy > Rzeczywiście. Ćwierćfinale.* :)

Tak z ciekawostek o karnych to wiecie, że jak piłkarz trafi w poprzeczkę lub słupek to nie może dobić do bramki jak nikt inny nie dotknie piłki? Ja się ostatnio dowiedziałem jak właśnie podchodziłem do karnego uderzyłem w poprzeczkę, ale na szczęście szybko dobiłem główką do bramki. Sędzia gol nie uznał, ja oczywiście za pysk dostałem żółtą, ale w domu sprawdziłem przepisy i rzeczywiście tak jest. :D

Po wygranej nad Bayernem 2:0 pisałem, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Byłem pewien, że uda nam się wyjść z grupy LM i twierdziłem, że na koniec roku kalendarzowego na pewno będziemy w top2 w PL, z ew. stratą 3 pkt (wariant pesymistyczny). Teraz już mamy awans do fazy pucharowej LM, a nawet jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że w Nowy Rok będziemy liderami PL i uczestnikami fazy pucharowej LM, a więc tak jak zakładałem. No i od stycznia się zacznie. Ciężki terminarz w PL, FA Cup, które wygrać trzeci raz z rzędu byłoby super, a i jeszcze w lutym już dwumecz w LM i też oby w końcu nie pierwszy i ostatni. Według mnie sezon zapowiada się obiecująco. Na razie jest dobrze, a byłoby bardzo dobrze gdyby nie długoterminowe urazy Kazika, Koklę czy jeszcze kontuzjowani Jack, Danny czy Alexis.

simpllemann > Wiem. Właśnie teraz oglądałem całą serię karnych i show Łukasza. :)

Strzelał. :D Mikel, Kim, Oli i zakończył Santi. :D