Komentarze użytkownika Vpr
Znaleziono 8702 komentarzy użytkownika Vpr.
Pokazuję stronę 117 z 218 (komentarze od 4641 do 4680):
Kasper Schmeichel dostępny za free, rozwiązał kontrakt z Notts. Jak dla mnie lepszy materiał na numer 2 niż Łukasz i Maniuś razem wzięci.
BTW. Też pisałem i wcale tak źle nie było :P 45 pkt będzie, z wczorajszego jakieś 47.
Podobno Man City ma zamiar zrobić letnią wyprzedaż i pozbyć się Adebayora, Bridge'a, SWP i Irelanda. Jeśli to prawda, powinniśmy powalczyć po Irelanda. Dobry piłkarz.
Bawimy się w wymyślanie jedenastek bo Boss obiecał kasę? Ok, ja też chcę! :D Ale postaram się spojrzeć realnie.
Sorensen
Sagna-Hangeland-Vermaelen-Clichy
Song
Fabregas-Nasri
Bendtner-Van Persie-Chamakh
I jako taki bonus Hazard na ławkę :D OUT: Silvestre, Vela (wypożyczenie?), Gallas (niestety, ale on tu nie zostanie...). Ewentualnie Rosicky i Arszawin, ale tylko w wypadku gdyby przyszedł w zamian jakiś piłkarz światowej klasy, typu Gourcuff, który będzie do wzięcia jeśli GdB nie zagra w LM. Ale wiemy, że na takie cuda nie ma szans, Boss nie sprowadzi 5 piłkarzy w jednym oknie ;)
Niezła opcja, ale mało realna. Frey to taka sama plotka jak Yaya Toure czy swego czasu Obafemi Martins - kotlet odgrzewany przez dziennikarzy co roku, gdy nie mają już o czym pisać.
BTW. Wiecie może jak poważna jest kontuzja Sorensena? Boss był nim zainteresowany, głupio by było żeby przez ten uraz z niego zrezygnował.
Chris > gdyby zamknął pysk i zasuwał na pełnych obrotach nikt by nic nie mówił, niech się przystosowuje. Ale jeśli gra tak jak gra i do tego jeszcze narzeka jak jakaś primadonna, to jak można mu to puścić płazem?
Joker_224 > Ashley Young brzmi świetnie, nie powiem, ale nie wiem czy znalazłoby się u nas miejsce dla typowego skrzydłowego. Wygląda na to, że Arsene chce grać trójką faktycznych napastników z przodu. Inna rzecz, że gdyby Boss miał do dyspozycji wing-forwarda z krwi i kości, a nie rozgrywających przestawionych na skrzydło z konieczności, pewnie by z takiej opcji korzystał.
Young to piłkarz wart ogromnych pieniędzy jakich żąda za niego AV. Umie strzelić, dośrodkować, dobrze bije wolne. Szkoda tylko, że straszny z niego nurek, ale to jednak Anglik, jemu wolno :P
Arteta do RPA! Nie pojmuję dlaczego ten facet w życiu nie zagrał w reprezentacji, a swoje szanse dostawali piłkarze o klasę gorsi, jak Albert Riera czy Pablo Hernandez chociażby.
Żebyś przynajmniej grał dobrze, można by było wybaczyć. Ale grasz jak ostatnia ofiara, łapiesz kontuzję i kłapiesz dziobem w taki sposób?!
Niech mu ktoś pokaże drzwi, błagam. Jest tylu świetnych piłkarzy, którzy daliby się pokroić za możliwość gry u nas, a wcale nie byliby gorsi od Arszawina A.D. 2010.
paszasz > tak, Bendtner to farciarz, drewno i w ogóle ciota, a jego bramki to zwykły fuks. Tylko dlaczego w takim razie to nie Eduardo podtrzymywał naszą walkę o tytuł przy życiu? Dlaczego to Nick, a nie ten cudowny Vela, który potrafi się tylko kiwać sam ze sobą, ma na koncie 12 goli i 7 asyst? Przecież to tak łatwo, strzelić na pustą bramkę.
Hmm, Song, a przed nim kreatywny Cesc i pitbull Diarra? Brzmi nieźle. Pytanie tylko, ile w tym prawdy. Lassana to świetny piłkarz, ale Boss nie lubi sięgać dwa razy po tego samego piłkarza, a tym bardziej takiego, który przed odejściem mocno mu się naraził.
Na dzień dzisiejszy Sol jest lepszy od Lescotta i Upsona, a poza tym ten pierwszy jeżeli pojedzie do RPA to przede wszystkim jako zapasowy lewy obrońca. IMO Terry powinien stracić miejsce w reprezentacji - najpierw ten skandal, a teraz fatalna gra. Ja postawiłbym na Sola nawet jako podstawowego zawodnika u boku Rio. Ich dublerami powinni być Gary Cahill i Matt Upson.
Valencia? Ok, gdyby nie jego wrzutki dorobek bramkowy Shreka byłby zauważalnie mniejszy. Ale Fletcher? Przecież to maszyna do faulowania i kompletnie nic poza tym! W reprezentacji Szkocji musi robić coś więcej i dopiero wtedy widać jak ograniczonym kawałkiem drewna jest ten pan. Dość powiedzieć, że w starciu Szkotów z Walią Fletchera połknął 19-letni Ramsey :P
Kłóciłbym się też z kandydaturą Ivanovicia, ale jeżeli patrzyć na niego jako prawego obrońcę to w sumie konkurencję miał dość marną - najpoważniejsi rywale, Sagna i Johnson, nie prezentowali się lepiej od niego, niestety.
Niby takie proste słowa, ale się wzruszyłem :)
Sol jest klasą samą dla siebie. Pokazał, że "stary" nie znaczy "bezużyteczny", tak jak na początku angielskiej kariery Wengera robili to Adams, Keown, Bould, Dixon i Winterburn. W wieku 35 lat Campbell wciąż jest taką samą skałą jak 6 sezonów temu. To facet o stalowych jajach i z Armatą w sercu. Fabio! Zabierz go do Afryki!
zuczek > obyś nie wykrakał - skończy się tak, że tym Anglikiem będzie spadkowicz James :P
Mam jakieś takie dziwne przeczucie, że dostaniemy po tyłku... Chyba, że Robin może już grać 70 minut i będzie w stanie strzelić hat-tricka, bo 3 gole to absolutne minimum żeby ich dziś pokonać.
marcel134 > cierpliwość Wengera się skończyła, nie będzie już dłużej patrzył na głupkowate błędy Almunii i Fabiana. Żadnego Llorisa i innych cudów w okolicach 10+ nie będzie, ale na pewno kupimy nowego bramkarza, o to jestem spokojny.
Potrzebujemy wzmocnień z tyłu, przód jest obsadzony.
Chyba, że wymiana za Walcotta, bo Gabby jest dokładnie takim piłkarzem na jakiego zapowiadał się Theo - szybki, niezły technicznie i skuteczny. TW14 z tych trzech cech wykazuje tylko szybkość, a technicznie prezentuje poziom co najwyżej dolnej połówki EPL. Skuteczność przemilczę.
Sol chce zostać, Wenger chce go zatrzymać, jak dla mnie sprawa jest jasna :P
kanonier91 > Wenger to widzi i widział to już zimą. Dlaczego transfer Sorensena nie doszedł wówczas do skutku, zapewne się nie dowiemy.
Pomyślałbym o Jensenie, jako krótkoterminowej opcji. Wpuszcza sporo bramek, ale fatalna defensywa Burnley ma w tym ogromny udział. Doświadczony Duńczyk to dobry goalkeeper.
Moimi największymi marzeniami pozostają jednak Hart i Sorensen.
Oby Sol został. To wojownik i prawdziwy lider, a przy tym legenda klubu i angielskiej piłki.
Wiecie co dobrze rokuje na następny sezon? Z przyjściem Chamakha Boss będzie mógł wystawić taki atak, jaki zakładał od początku, wraz z wprowadzeniem 4-3-3 - trójkę faktycznych napastników, a nie przekwalifikowanych rozgrywających. Na początku sezonu tym lekiem na całe zło miało być zestawienie Eduardo-RvP-Nick, jednak Eddy zawiódł, RvP wpadł pod Chielliniego, a Nicklas padł ofiarą Kogutów. Zestaw Chamakh-RvP-Bendtner to gwarancja bramek. Pracowitość Chamakha, geniusz Robina i instynkt Nicka to mieszanka wybuchowa. Wreszcie będzie to trójka snajperów wymieniających się pozycjami - teraz to nie ma prawa funkcjonować, bo taki Rosicky nie przejmie roli środkowego napastnika żeby sobie B52 mógł pohasać po skrzydle...
"Co Boss powiedział piłkarzom po tym spotkaniu?
To pozostanie tylko między nami."
Suszarka? Bo nie brzmi to jakby ich pogłaskał po główkach i poczęstował cukierkami.
Lee > "Kolo > Vermaelen"?! Nie kpij, proszę. Twoim zdaniem nie ma żadnego postępu w stosunku do poprzedniego sezonu? Do 14 kwietnia liczyliśmy się w walce o tytuł, w poprzednim sezonie ta walka skończyła się w okolicach października czy listopada. Może to nie tak wielki postęp jak byśmy chcieli, ale ta banda jest w stanie wiele osiągnąć. Potrzeba tylko bramkarza i stopera.
Jak myślicie - Legia zgodzi się wziąć Fabiańskiego w cholerę jak im dołożymy worek piłek i koszulkę z autografem Fabregasa?
Zawader > no tak, mógł wystawić Vermaelena, przecież Belg bez problemu zagrałby na jednej nodze. Najlepiej żeby zagrał jeszcze Gallas, choćby nawet na kolanach i koniecznie Ramsey, bo nie chodzi już o kulach. Gra się tym, co się ma, a to że 3/4 składu rozłożone kontuzjami to bynajmniej nie wina Wengera. BTW. Założę się, że jakby przed sezonem sprzedał Fabiana, pierwszy byś się pluł, że Łukasz świetny, a Wenger kretyn i anty-Polak, bo mu szansy nie dał.
Pomyliłem się, nie wpuściliśmy dwóch bramek, a trzy. Świetnie. Wiedziałem, że z Kartoflem i Pawianem daleko nie zajedziemy. W sumie Wenger też się nie popisał, Merida był nam potrzebny jak zęby w tyłku.
O_o
Trzeba się modlić o formę Bendtnera i reszty napadu, bo z Łukaszkiem w bramce i Kartoflem przed nim stracimy minimum 2 gole :/
maniek56 > nie umniejszam roli Cesca, to również niesamowity piłkarz. Chodzi mi tylko o to, że kiedy ktoś powie "Arsenal rozegrał dobry sezon" zaraz potem doda "a to wszystko dzięki Fabregasowi" i nikt nie wspomni o tym jak wielką rolę do listopada odgrywał w drużynie Robin.
Wybitny piłkarz. IMO lepszy od Fabregasa, ale to Cesc spije całą śmietankę za ten sezon, bo to nie on wpadł pod Chielliniego. Van Persie ma absolutnie wszystko. Technika, wspaniałe strzały, wizja, pracowitość... A ponadto jest prawdziwym Kanonierem, liderem naszej drużyny. Chciałbym, żeby wreszcie Robinowi udało się przetrwać sezon bez poważniejszych urazów. Wtedy pokaże światu, jak wielkim jest napastnikiem. Lepszym niż Drogba i Rooney razem wzięci.
h17 > Henry po 9 cudownych latach w Londynie wyjechał na zasłużone wakacje do słonecznej Hiszpanii. A że dodatkowo powiększył swoją gablotkę z trofeami?
Co do całego porównania Primera Division i Premiership - w EPL pierwsze 8 drużyn zawsze "produkuje" w bezpośrednich starciach niesamowite pojedynki, natomiast w Hiszpanii jakąś walkę z Barceloną i Realem są w stanie nawiązać tylko Sevilla i Valencia - i to kiedy mają dobry dzień. Wszystkie pozostałe drużyny (może jeszcze z wyjątkiem At. Madrid) przegrywają jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. W Anglii z kolei nawet 20-te P'mouth potrafi podjąć walkę bark w bark z gigantami ligi, a ich piłkarze mimo że już pewni spadku, wciąż zostawiają na boisku serce i płuca.
Ponadto ostatni wielce reklamowany "klasyk" pomiędzy Realem i Barcą okazał się ścierwem tak nudnym, że nawet najnudniejszy "spektakl" w wykonaniu drużyn z Serie A byłby ciekawszy.
Koniec końców o sile ligi powinna IMO decydować właśnie widowiskowość, a pod tym względem Liga BBVA nie ma się czym pochwalić. Nie pomaga żałosne sędziowanie - hiszpańscy arbitrzy wlepiają żółte kartki za wszystko, od krzywego spojrzenia począwszy, a na nierównym oddechu kończąc. Każde ostrzejsze wejście kończy się czerwoną kartką, śmiech na sali. Jeżeli mówimy to nawet my, kibice Arsenalu, drużyny skrzywdzonej przez boiskowych brutali jak żadna inna, to chyba coś w tym jest?
obserwator > nie śledzę dyskusji od początku, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, ale powiedz mi, jakie ma znaczenie, że Arsenal nie sprowadza piłkarzy światowej klasy? Może zdefiniuj "światową klasę". Jeżeli chodzi ci o sztucznie promowane gwiazdeczki, którymi jarają się dzieciaki w podstawówce, masz rację. Ale jeśli mówimy o umiejętnościach czysto piłkarskich, to wybacz, ale zwyczajnie bredzisz. Dla mnie poziom jaki prezentuje na przykład Vermaelen to absolutna klasa światowa. A czy to, że wcześniej grał w podupadającej Eredivisie i nikt poza fanami holenderskiej piłki nie miał o nim bladego pojęcia czyni go gorszym piłkarzem? Nie wydaje mi się. Arszawin bez wątpienia jest piłkarzem klasy światowej. Łatwo gościa krytykować, tylko szkoda, że nikt nie bierze pod uwagę, iż Rosjanin pół sezonu grał na środkach przeciwbólowych... A to że Songa czy Clichy'ego (Gael różnie, ale Song to w tym sezonie absolutna czołówka i nie wymieniłbym go na innego DMa) wychowaliśmy w klubie zamiast kupować piłkarzy tej klasy za miliony funtów świadczy o nas chyba lepiej niż gorzej :P
Sol da radę, a ponadto zaakceptuje rolę zmiennika - czwartego czy piątego w kolejności. Cieszył się długą, wspaniałą karierą, swoje w życiu zagrał, a chyba trudno wymarzyć sobie lepsze zakończenie tejże kariery niż występy w ukochanym klubie, grającym na co dzień w LM i udzielanie rad młodszym kolegom, którzy będą o sile Arsenalu stanowić przez wiele lat.
Trochę to dziwne, bo z jednej strony Aaron mówi, że Nick lubi porządek i w ogóle, a z drugiej strony żarty Robina sugerują coś zupełnie innego :P
Poza tym wypowiedź Baca rzuca nowe światło na "doświadczenie i inteligencję" Silvestre'a, o których tak często się mówi - jeżeli sprzątanie szatni to jedyne zajęcie do którego jego domniemana "mądrość" może się przydać, to ja nie mam pytań xD Może Francuz jest w szatni równie bezużyteczny jak na boisku? :P
Cholera, dlaczego ja we wszystkim dopatruję się drugiego, albo i trzeciego dna? xD
Axxxe > Song wróci na City. Może zagra w obronie i nie będziemy musieli oglądać Kartofla.
Pamiętacie jak dzień po tragedii w Smoleńsku tutaj w komentarzach trwała dyskusja o jakiejś dziewczynie, która rzekomo przepowiada przyszłość i przewidziała tragedię?
Ta "wróżka" twierdziła, że w najbliższym czasie umrze "znany muzyk polskiego pochodzenia". Tak w ramach informacji - wczoraj zmarł Petrus Ratajczyk, szerzej znany jako Peter Steele - lider amerykańskiego zespołu Type O Negative (kto "siedzi" w ciężkiej muzyce powinien znać). Jak można się domyślić po nazwisku, gość miał polskie korzenie.
Nie wierzyłem w te przepowiednie, ale teraz nie wiem co o tym myśleć.
Powrót naszego najlepszego piłkarza na boisko zadziałał na mnie na tyle pozytywnie, że nawet pierwsza od 11 lat porażka w NLD tak nie boli.
Tęskniłem za Robinem, a zwłaszcza za jego lewą nogą ;)
Maciekkk10 > co ty chcesz od Campbella? Przecież ten facet gra tak, że nawet do reprezentacji mógłby wrócić, bo kiedy jest wypoczęty tak jak dziś to Upson, Lescott i Terry mogą mu korki czyścić. Nie było u niego widać ŻADNYCH braków szybkościowych. Nie nabierał się na idiotyczne dryblingi, fenomenalnie czytał grę, był bezbłędny w powietrzu, wydzierał się na kolegów. Czego chcieć więcej? Nie każdy stoper musi być Vermaelenem i strzelać 20-metrowe cuda tak jak Belg :P
Doskonały występ Sola, wejście RvP niesamowite. Nie rozumiem narzekania na Rosickiego. W pierwszej połowie jako jedyny coś prezentował i ciągnął drużynę do przodu. Nasri zniknął i wyszedł spod ziemi dopiero 20 minut przed końcem. Walcott jak zwykle - wiele hałasu o nic.
Zdominowaliśmy spotkanie, ale oczywiście zabrakło ostatniego słowa, jak zwykle. Zresztą mogliśmy wygrać między 81, a 83 minutą - te jakby nożyce Robina, potem jego wolny (idealne okienko się zapowiadało), a na koniec główka chyba Sola albo Abou. W jakiś nieprawdopodobny sposób Gomes wyciągnął wszystkie trzy strzały. Wygrał mecz w pojedynkę.
Nagroda gracza roku wędruje do Alexa Songa. Jesteśmy w stanie dobrze zagrać bez Cesca, graliśmy dobre mecze bez Robina, a także bez Vermaelena czy Gallasa, ale naprawdę dobrego spotkania bez Songa w składzie nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenal1994 > nie trafiłeś, bo średnia raczej w okolicach 4.0 niż 5.0 :P I wypraszam sobie, nie wkuwam :P