Komentarze użytkownika Vpr

To nie Theo, to Jacob Walcott ;)

Mam nadzieję że to lekki uraz, który przejdzie mu do 4 kwietnia ;)

Pytanie tylko czy nasze dzieciaki nie bałyby się Joleona? (patrz: blizny na jego twarzy, wynik wypadku z dzieciństwa)

Oczywiście nie śmieję się z samego zawodnika, bo w tym nie ma nic śmiesznego...

Finał jest w naszym zasięgu. Musimy jednak grać na 110% możliwości, a jeśli mam być szczery, to ostatnio nie pokazujemy nawet 90%. Wierzę że Cesc i Manu dadzą nam te brakujące 20 ;)
Ty Robercie pamiętaj że nie masz już 29, lecz 35 lat, a obok ciebie nie ma pozostałych graczy "francuskiego trio" - Pata i Thierry'ego ;)

Powiem tak - Nick marnuje od cholery sytuacji... Tyle że Ade w połowie tych sytuacji byłby na spalonym...

Adebayor wraca, szkoda że Nicka nie będzie... W końcu co dwie głowy to nie jedna :P

Lescott byłby świetnym zakupem. Wielki i silny Anglik to coś czego ewidentnie nam brakuje...

patryk878 > z tym numerkiem "10" to brzmi całkiem logicznie... Arszawin bierze 10, a ewentualny następca Gallasa gra z 23, starym numerem Campbella, naszego ostatniego wielkiego złego Angola :D

kasiacesc, Arsenal1994 > Aj tam, wymyślacie :P Po prostu angielski zwrot "It's a shame that...", który padł w oryginalnym newsie w tym wypadku nie oznacza "To wstyd że nie może grać z nami w LM", a raczej "To szkoda że nie może grać z nami w LM". Po prostu redaktor nieco zbyt dosłownie to przetłumaczył ;)

Musimy coś wygrać!

Naszym kapitanem powinien być Kolo lub Gilberto. Powierzenie tej opaski Gallasowi to już był błąd...

Zaje***** kapitan po prostu... Zamiast wspierać drużynę, obiecuje że odejdzie... Nie wyciągnął jeszcze wniosku z historii Hleba, Flaminiego i całej rzeszy innych zdrajców którym się wydawało że są nie wiadomo jakimi bogami piłki, a tak naprawdę nie potrafią funkcjonować bez Wengera, odłączeni od reszty elementów jego 'układanki'...

AntonioThe > co z tego że zdobywa gole "z trudnych pozycji" kiedy nie trafia z tych najłatwiejszych?
Oczywiście nie popieram sprzedaży Adeby, wiadomo że nie sprowadzimy jego następcy, bo zostanie nim Nicklas...

Wydawało mi się że Ozyakup wybrał Holandię... a tu jednak Turcja...

Cóż, oczywistym jest że jeśli Boss będzie musiał wybierać pomiędzy Toure, a Gallasem, wybierze tego drugiego, i to z tego samego powodu dla którego dostał opaskę - bo jest Francuzem...

cesc723 > Everton nawiązał już oficjalną współpracę z twórcami FMa :D
Angielskie brukowce chyba też, bo przed Torje byliśmy łączeni m.in. z Saivetem i Sakho :D

Z całym szacunkiem dla Cesca, gdyby odszedł teraz lub za rok, świeżo po otrzymaniu opaski kapitana, zachowałby się jak szmata. Nie jest szmatą więc jego odejście nam nie grozi :P Ma numer 4 i opaskę kapitana, jak kiedyś Patrick Vieira. Mam nadzieję że będzie jeszcze lepszym liderem niż Pat :)

Ja o nim słyszałem. Dobry w FMie :P

Nowego obrońcy nie będzie, "przecież jest Djourou, WE HAVE QUALITY" :P

olo_18 > z tym Torresem chodziło mi właśnie o wskazanie tej różnicy między rokiem 2007 (kiedy zakupiliśmy Dudu) i obecną sytuacją ;) Nie zaprzeczysz chyba że Torres jest o wiele lepszym graczem od Berbatowa, a został zakupiony za mniejszą kwotę, i gdyby teraz grał w Atletico, 27 mln nie wystarczyłoby już żeby go wyciągnąć (patrz: Kun Aguero) ;) Jeffers z kolei jest tylko potwierdzeniem mojej tezy że 'coś tu jest nie tak'. Kosztował nas 8 mln, co na tamten okres było dość sporą kwotą za 20latka - wtedy jakoś nikt nie bał się ryzyka większego niż 300 tysięcy :P
Co do Arszawina ująłbym to tak - 20 mln byłoby dobrą kwotą za doświadczonego, kreatywnego, obunożnego zawodnika dzięki któremu do tej pory nieznany Zenit St. Petersburg zdobył Puchar UEFA. 25 mln - to byłaby lekka przesada, ale z drugiej strony jeśli Milan dawał w lecie 30 za Adebayora, a ManCity zakupiło za 30 klocków Robinho to i tak promocja... Natomiast targowanie się w momencie kiedy Zenit chciał za niego ok. 17 mln było po prostu głupie (z tym że AW nie miał pewnie wpływu na negocjacje, bo gdyby miał, zgodziłby się na propozycję Zenitu i być może uniknęlibyśmy serii bezbramkowych remisów :) )

olo_18 > Eduardo, Eduardo... Tyle że to było 1,5 roku temu... Prosty przykład - w 2007 roku Fernando Torres kosztował LFC 27 mln funtów, natomiast w roku 2008 MU zapłacili 40 mln za gorszego Berbatowa... Pozatym nie chodzi mi o wydawanie 40 000 000 Ł na jednego zawodnika - to przesada. Ale już 20 wygląda znacznie bardziej przekonywująco niż 12 :P Sprawa Arszawina doskonale pokazała jak bardzo boimy się wydać 5 mln więcej - ryzykowaliśmy że transfer nie wypali, żeby zamiast 18 mln zapłacić 15... Sam wiesz że Andriej to zawodnik za którego 25 milionów byłoby uczciwą kwotą. Za czasów Highbury nie baliśmy się ryzyka (Jeffers :P ) a teraz? Ryzykiem Wenger nazwał 'transfer' Bischoffa za 300 tysięcy. Może mamy wielkie długi związane z przeprowadzką, ale na dobrą sprawę w każdym letnim okienku wychodzimy na +... jeśli chodzi o pieniądze, a nie o liczbę klasowych zawodników w drużynie... W ostatnim oknie (letnim) zarobiliśmy 40 mln, z czego ok. 30 poszło na Nasriego i AA. Zostaje 10 mln, a nie uwierzę że każdego lata Boss nie dostaje ok. 20m. na 'zakupy' ;) 10+20=30, a za 30 milionów można poważnie wzmocnić drużynę. Tylko co z tego, skoro przy okazji znów kogoś sprzedamy?

Uff, rozpisałem się :D

kamil_malin > widzę że nie tylko ja marzę o "remake'u" najlepszego thrillera w historii futbolu, Anfield '89 :D

Powtórzę się - na Davida Villę nie mamy szans, chyba że naprawdę chce zagrać właśnie dla Arsenalu. W przeciwnym wypadku, jeżeli Valencia będzie miała do wyboru 50 mln od Barcy, albo 15 od nas, to wybór jest oczywisty... Chyba że zdarzy się cud... Powinniśmy kupić jakiegoś skrzydłowego i wreszcie wystawiać Theo w ataku, taniej wyjdzie.

olo_18 > tu jest pies pogrzebany - te nasze olbrzymie sumy na piłkarzy to 12-15 milionów, a za tą kwotę napastnika 'na już' nie kupimy... Bafetimbi Gomis, może Vagner Love, ale on też nie jest wybitny...

I przy okazji następny któremu się wydaje że Arszawin to CM...
Zgadza się, może grać 'w środku', ale w ustawieniu 4-3-1-2, za napastnikami ;) To nie jest gracz typu Cesca, który konstruuje akcje. On zapewnia to 'ostatnie podanie'.

Może się nie znam, ale jeśli Ade będący u nas zawodnikiem pierwszego składu miałby odejść to powinniśmy się interesować piłkarzami o których pytają ManU, czy nawet Juventus (takie luźne przykłady) a nie Hamburg i Aston Villa...

I to coś miałoby być następcą Adeby gdyby ten odszedł do geriatrycznego Milanu? A kto to jest ten Dzeko? I co to jest ta Bundesliga? W Bundeslidze Nicklas zostałby Królem Strzelców.

Plooota. W zeszłym roku dawali 30 baniek i o 35 nie chcieli słyszeć, a teraz kiedy Ade wrócił do normalnej dyspozycji (tej sprzed 07/08) mieliby dać tyle?! Hahaha. A na Villę nie ma szans. Kalou lub Gomis to max...

Będzie MU - Porto bo przecież zemsta Fergusona na FC Porto to trzeba pokazać, nieważne że albo będzie totalna nuda, albo strzelanina do jednej bramki...
Kogo obchodzi że jakiś tam Robert Pires stanie na przeciw drużyny której trykot dumnie nosił przez 6 pięknych lat...

Trzba przyznać że o ile Boss jest dość powściągliwy w wydawaniu większych kwot, to kiedy sporo inwestuje w jakiegoś gracza wiadomo że będzie on klasowym wzmocnieniem :) Nawet Reyes mógł być legendą, ale mu Londyn nie pasował i gdzie Jose skończył? :P

Z pewnością zobaczyć Henry'ego przegrywającego finał LM z drużyną która miała mu zagwarantować trofea byłoby bezcenne :D Swoją drogą ciekawe kogo dopingowałby z trybun Hleb? :P

stefcio > mój koment był trochę ironiczny ;) Dla mnie oczywistą oczywistością jest, że Valdes może Almunii korki czyścić :D

Taa, bramek nie strzela, ale nam jakoś 2 punkty wyrwał...

Mógłby się już nie pogrążać.

Christian -> jeśli chodzi o hierarchię w hiszpańskiej kadrze to myślę że trzecie miejsce zajmuje w niej GK Villarrealu Diego Lopez. Na EURO miejsce 3. bramkarza należało do Palopa. Valdes podobnie jak nasz Maniuś jest "poza konkursem"...

Zarówno Valdes jak i Almunia są niepewni. Jednak jest między nimi subtelna różnica - w przypadku Almunii, nigdy nie wiesz czy wpuści gola. W przypadku Valdesa - nigdy nie wiesz kiedy wpuści gola, bo że wpuści to raczej pewne :P

Ludzie, spokojnie! To jedna z najbardziej niedorzecznych plotek z ostatniego roku, zaraz obok styczniowych doniesień o transferze Chielliniego do Arsenalu, a wy się tu podniecacie jakbyście wierzyli...

Necro - pierdoły wypisują. Jakby był 3ci, siedziałby na ławie w meczach CC i z Fenerbahce jak Almunia "zachorował"...

Czy Barcelona nie powinna zmienić herbu? I nazwy? \

Anglicy mieli kiedyś dobrego GK. Nazywał się David Seaman.

A tak w ogóle to dlaczego Almunia nie dostaje teraz powołania do hiszpańskiej reprezentacji? Wiadomo że Casillasa nie przeskoczy, ale jest lepszy od Reiny!

Corthal - powiedz, na co wysoki napastnik drużynie której skrzydłowi i boczni obrońcy nie potrafią dośrodkowywać? :P