Komentarze użytkownika WSP

Nie wiem czy pozbywanie się Xhaka'i było dobrym ruchem. Ten Havertz to jest kot w worku. Nie wiadomo co z tego będzie. Xhaka były zawsze dobrym zmiennikiem.

Interesująca jest rywalizacja o pozycję napastnika nr. 2, bo mamy 2 świetnie zapowiadających się i już wartych miliony napastników: Nketiah'a i Baloguna, a dodatkowo doszedł do nas Havertz, który również grywa jako drugi, cofnięty napastnik. Trochę nie wiadomo co z tym zrobić. Czy Balogun pójdzie jeszcze raz na wypożyczenie, czy go sprzedamy?

Może i jest starszy, ale daje drużynie jakość i jest topowym DP w lidzę!

No i jak to się ma do 65 mln za Havertza? Przecież Partey jest 2x bardziej wartościowy niż ten Niemiec

i tory też były złe

Mina Santosa...

Jeszcze zatęsknimy za Michniewiczem.

Eh... Ten Kiwior. Raz gra jak klasa światowa, a raz jak najgorszy jełop z okręgówki.

@Stonehaven: w punkt!

@Fozzie: myślę, że w kibicowaniu nie chodzi o bezkrytyczne przyjmowanie każdej decyzji klubu. Krytyka jest bardzo zdrowa. Jak go kupią i będzie dobrze grał to przecież wszyscy na tym zyskają w kręgach Arsenalu, a i ty się będziesz cieszył, że miałeś nosa. Moim zdaniem to jednak nie jest dobry wybór i nie ta droga, którą powinien przybrać klub jeśli chodzi o politykę transferową.

Podobno Partey nie dogaduje się z zarządem i sam chce zmienić otoczenie. Mimo, że jest kluczowym zawodnikiem, chyba tego nie unikniemy.

Napastnikiem? Raczej mi wygląda na ofensywnego pomocnika.

Zagrał 2579 min w PL w zeszłym sezonie, co zaowocowało 7 bramkami i 1 asystą...

Tymczasem Jesus w 2075 min, zrobił 11 goli i 7 asyst, a wiemy, że to nie był jego najlepszy sezon.

Ostatnie mecze Chelsea pokazywały, że Havertz nie może siedzieć na ławce, więc wychodził od pierwszych minut z marnym skutkiem. Był najczęściej zmienianym zawodnikiem w Chelsea pod konec sezonu. Widać, że jest bez formy, a kosztuje nadal jakby był gwiazdą światowego formatu. Jestem sceptycznie nastawiony do tego ruchu.

Szczerze? Nie podoba mi się jego gra. Nie widzę powodu dla którego ktoś taki miałby zarabiać srogie pieniądze, pewnie jedne z większych w drużynie, a do tego być sprowadzonym za jeszcze większe, podczas gdy nawet taki Smith-Rowe nie odstaje od niego specjalnie poziomem, a nawet ma się wrażenie, że jest bardziej głodny gry niż ta, przepłacana gwiazdka, o której powoli wszyscy zaczynają zapominać.

@timon2000: troll czy srogie odklejenie?

To jest bardzo solidny pomocnik i jest nam potrzebny. Mam nadzieję że będzie z nami kolejny sezon

Chciałbym wierzyć że z Kiwiora jeszcze będzie lider defensywy

Tak. Ramsdale to kładą. Tak jak Szczęsny, a do tego młodszy

@kamo99111: tak. Teraz wszystko zależy od meczu z city. Do tej pory wszystko zależało od meczu z live. Ponadto pamiętajmy, że czeka nas jeszcze przeprawa z Newcastle.

Aj, żal tego wyniku, choć nie jest najgorzej. Żal mimo wszystko., że zespół tego nie dociągnął. Może się to zemścić

Oprócz zwycięstw Arsenalu nic tak nie smakuje jak porażka Chelsea i ManU. Te wszystkie lata poniżania i prowokacji. Buńczuczne wypowiedzi Johna Terrego i innych gwiazdek jego pokroju.

A właśnie Lewy moim zdaniem jeszcze jako tako grał, ale pomoc w tym meczu nie istniała. Polska grała bez defensywnego pomocnika. Obrona to głównie błędy Kiwiora. Nie wróżę mu kariery z taką grą.

Dowieźć mistrzostwo? Serio mistrzostwo się dowozi? To brzmi jak jakaś bieda mentalność, na pewno nie mistrza ligi.

To będzie ostra walka o 1 skład Holding vs.Kiwior. Albo jeszcze Mariego trzeba będzie ściągać z wypożyczenia

@ziom: yo nie jest takie łatwe pozyskać wybitnych piłkarzy. Patrz na Chelsea, która kupuje same gwiazdy, a potem te gwiazdy jakoś tak nie grają. Dlatego lepszy ograny Xaka i skuteczny Nketiah, niż przepłacona wschodząca gwiazda, niestabilna i niewiadoma jak płatek śniegu.

@Theo10: wszyscy zdają sobie sprawę, że to co zafundował Arsenal w tym sezonie to coś naprawdę wyjątkowego i nikt tego nie kwestionuje. Niemniej kibice mieli prawo oczekiwać wygranej ze Sportingiem niezależnie od formy w lidze. Gdyby to był Juventus, Barca, czy ManU to pewnie wszyscy byśmy to przełknęli, ale tu chodzi o mecz z 4 drużyną ligi Portugalskiej. Przyznasz, że to niepokoi? Bo co tu się wydarzyło? Jeśli takie przegrane są konsekwencją, braków mentalnych, to znaczy że tak naprawdę dobra passa drużyny może się skończyć w każdej chwili, jeśli coś tylko zaburzy drużynową więź.

To nie była kompromitacja, ale porażka przez duże P.

@TheGunners273: nie rozumiem w takim razie co zaszło, że przegrali ten mecz. Brak motywacji, brak chęci? A z resztą, jestem bardzo rozczarowany takim podejściem. I jeśli gra drużyny zależy tylko od sfery psychologicznej, to równie dobrze zaraz dobra passa może się skończyć

Ta porażka jest niedopuszczalna. Absolutny blamaż

@praptak: co?

Zostawcie Kiwiora i dajcie mu czas. Przeskoczył na o wiele wyższy poziom, w nowym kraju i z nowymi ludźmi, to może być przytłaczające dla 23-latka. Teraz przed nim ciężka praca, myślę że Arteta zdawał sobie z tego sprawę.

Co jakiś czas w Arsenalu jakiś bramkarz mówi, że chce być klubową legendą, ale później czas to weryfikuje. Życzę oczywiście Aaronowi, żeby w jego przypadku faktycznie tak było

Czym grał Wenger? Djorou, Almunią na bramce... Bendtnerem... Coquelinem, Denilsonem albo Jenkinsonem... wiem, że wybieram najbardziej skrajne przypadki, ale bywały takie mecze, że właśnie takich tylko zawodników miał do dyspozycji.

Myślę że wszyscy zlekceważyli Sporting, a to przecież wielki klub z Rzeszą kibiców. Widać było jakie emocje wywołał ten mecz i przyjazd Arsenalu do Lizbony.

To jest biznes nie ma się mu co dziwić

Jak dla mnie, spoko. Jeśli mu odpowiada rola zmiennika, ew. wypożyczenie, to jest to przydatny zawodnik, co pokazał w meczu z Bournemouth

No, nie zapominajmy, że Arsenal też wygrał z ManU w doliczonym czasie

Tomiyasu ostatnio tylko siedzi na ławie

Na święta Jesus zmartwychwstanie

Liverpool to ostatnio klub porażka. Współczuję ich kibicom. Nie mam pojęcia o co chodzi. Szkoda mi ich, bo to chyba jedyny klub w PL, który w miarę lubię, poza Arsenalem. Ten ich bramkarz ostatnio popełnia ciągle karygodne błędy, ale to przecież nie tylko jego wina. Piłkarzy mają światowej klasy, więc o co tu chodzi? Gorsza atmosfera? Brak motywacji po tych wszystkich sukcesach?

Jorginho gra lagę i jest nerwowy/niepewny na boisku. To nie jest dobry transfer. :/

Dawno nie mieliśmy Włocha w składzie.