Komentarze użytkownika WSP

nie wierze w to...

loooooool Nawet Kościelny

Mam nadzieję, że to zatkało usta wszystkim krytykom. To jest przyszłość ataku Arsenalu. Bendtner to zastępca Van Persiego.

Mam nadzieję, że to zatkało usta wszystkim krytykom. To jest przyszłość ataku Arsenalu. Bendtner to zastępca Van Persiego.

hahahhahahahahaha

Byłaby lipa gdyby tego nie wygrali. ;(

Cholerne muły, zawsze mają farta.

Arszawin chce jak najszybciej opuścić boisko bo boi się, że nie zdąży do teatru. A tu jeszcze trzeba na blogu przecież napisać...

Tak tak, Bendtner chce się przebić za wszelką cenę do pierwszego składu. Na boisku wszędzie go pełno.

no dobra, to teraz przez pół godziny trzymamy kciuki za blackpool. ;]

Słabego nie gra, ale to nie to samo co Song. Różnicę widać od razu.

To ważne żeby MU przegrali, żeby nie wyrównali osiągnięcia Invisibles

O to to brakuje Songa całkowicie. Denilson ani nie rozgrywa, ani nie broni, on nic nie robi. Diaby i Song biją go na głowę.

Gramy świetny mecz, a piłka nie może wpaść do bramki. Bendtner dziś całkowicie rządzi na prawej stronie, nawet wracając się do obrony co do niego nie podobne. Z kolei Denilson to uboższa wersja Songa.

Pewno, bo przecież dojrzałość, to nic innego jak wytykanie innym ich wieku. Niektórzy chyba nigdy nie będą dorośli.

Akurat kibicem Arshavina nigdy nie byłem. To dobry piłkarz, ale jego charakter i wypowiedzi nie pasują do drużyny. Stara się za wszelką cenę być gwiazdą, którą nie jest. W swoim kraju kreuje się na wielkiego mistrza, bo wie, że na arenie międzynarodowej niczego więcej nie osiągnie. I zamiast ciężko pracować, żeby wyjść z kryzysu poświęca się wywiadom, wyjazdom do Rosji czy kręceniem jakiegoś głupiego filmu ze sobą w roli głównej. Ja to wszystko rozumiem, ale to dopiero po zakończeniu kariery. ;]

Niech go biorą. Można kupić ze te pieniądze Ashleya Younga.

W sumie powiedział: No graliśmy jakiś mecz, chyba poszedł dobrze, ale kogo to obchodzi, w końcu płacą mi za siedzenie na ławce, a ja mogę bez stresu wydawać te pieniądze na teatr i inne rozrywki.

Andrey chyba nie zdaje sobie sprawy, że gdy stuknie mu 30-stka kontrakt będzie przedłużał co rok.

Co to ma w ogóle być? "Zaczął więc układać wycieńczonych zawodników jak tylko szło."

haxball.com/?roomid=717745cf03c0118b6085743b08b000537f2700ee877a1fce4a2b7190466df3f1&pass=1

haslo arsenal

haxball.com/?roomid=717745cf03c0118b6085743b08b000537f2700ee877a1fce4a2b7190466df3f1&pass=1

hasło arsenal

http://www.haxball.com/?roomid=717745cf03c0118b6085743b08b000537f2700ee877a1fce4a2b7190466df3f1&pass=1

hasło: arsenal

Ile w ogóle kosztował Suillaci?

Byłoby naprawdę wspaniale. No i Cesc miałby w końcu jakiegoś kolegę z reprezentacji.

mcfc.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1294165030&archive=&start_from=&ucat=&

City to śmieszna drużyna. ;)
http://www.mcfc.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1294165030&archive=&start_from=&ucat=&

Myślę, że to nie nieskuteczność naszych zaważyła tylko ultra defensywne ustawienie Manchesteru, przez którego obronę nie dało się przebić. Było zbyt dużo graczy Citizens w polu karnym i to nie byle kto. Dodatkowo świetnie broniący Hart też nie ułatwiał zadania. W sumie myślę, że można być zadowolonym z tego meczu, choć chciałoby się trzy punkty.

Kocham te newsy, kogo to oni już nie chcieli kupić...

Ładny ten wolny Robina. Cieszę się, że wrócił do formy, co widać w ostatnich meczach. Do formy też wraca Farbegas. Mam nadzieję, że do meczy z Barceloną Arsenal wpadnie w zabójcze tempo, którego nikt nie będzie mógł zatrzymać. ;]

Dla mnie najlepszy był Alex Song. Jego poruszanie z piłką, podania no i pewność siebie zasłużyły na wyróżnienie. Moim zdaniem nie było na boisku wczoraj piłkarza, który robiłby taką różnicę.

No no, takiej chłosty to się nie spodziewałem xD
youtube.com/watch?v=xA5LUeR90hA

Idealne ustawienie. Liczę na 3 punkty. Powinniśmy tak zagrać z Manchesterem. ;]

Oczywiście wynik zostanie powtórzony, ale na waszą niekorzyść. ;]

hahaha, zrobił z siebie dziwaka. To co wygaduje jest po prostu śmieszne. ;]

Mniej złości, więcej miłości, świat stanie się lepszy. ^^

Arsenal nie gra wiele dośrodkowaniami i jego gra głową przydaje się w większości przy stałych fragmentach gry, a gdy jest wypuszczany na wolną pozycję często gubi piłkę. Jeśli Chamakh nie jest typem napastnika, który strzela dużo bramek, to czy my takiego napastnika potrzebujemy? Rozgrywających nam pod dostatkiem.
Nie mam ochoty dłużej na dyskusję. Moim skromnym zdaniem Chamakh nie nadaje się do pierwszego składu, ale szanuję opinię innych. ;)

4 transfer co do wielkości letniego okna transferowego na świecie do czegoś zobowiązuje. Poza tym Marouane oprócz strzelania (z którym też miewa problemy) nie robi za wiele w drużynie. Poza tym ma 10 goli na ile występów. Niejaki Odemwingie z West Brom ma minimalnie gorsze statystyki strzeleckie. ;/

Nikt tu nie mówi o transferach za 150 mln... Mowa jest o kupowaniu klasowych piłkarzy za przystępną cenę. Kupowanie piłkarzy typu Squillaci za 10 mln to dopiero wydawanie pieniędzy w błoto, podczas gdy są duże okazje na rynku transferowym. Michał Okoński ma rację, pisząc na łamach swojego bloga, że z tej mąki chleba nie będzie... okonski.blog.onet.pl/Rutynowa-porazka,2,ID418299107,n

Po pierwsze Bendtner jest potrzebny w Arsenalu, tym bardziej, że Chamakh nie spełnił oczekiwań, które w nim pokładano. Duńczyka potrzebujemy nawet w następnym roku, bo po marokańczyku jest on jedynym środkowym napastnikiem (wyłanczając Van Persiego). Inne wyjście jest takie, że sprzedajemy Bena i może nawet Velę i kupujemy klasowego napastnika, jakieś wielkie nazwisko, typu Torres czy Aguero.

Po przegranej z ManU i Gran Derbi w wykonaniu Barcy nie mam najmniejszych złudzeń. Pozostaje czekać na kolejny sezon, bo ten już przegraliśmy z naszą obroną...