Komentarze użytkownika WSP

Ale bym się śmiał gdyby to Liverpool zakwalifikował się do Ligi Mistrzów, a Chelsa zakończyła sezon poza big four. Torres miałby swoje ambicje.

Rywalizacja w PL dopiero się zaczyna. ;)

No cóż, taktyka Dalglisha może się wydać dziewna, ale póki co się sprawdza i to jest chyba najważniejsze.

Chelsea grająca trzema środkowymi napastnikami? To nie może się udać. Liverpool wygra ten mecz i to może nawet wysoko.

Przynajmniej muły przegrały...

Newcastle bez Carrolla, to inna drużyna. Myślę, że powinniśmy wygrać bez trudu.

Bendtner może nie jest idealny, ale przynajmniej nie boi się strzelać. Ma w sobie wolę walki i parcie na bramkę przeciwnika. Bardzo go lubię i uważam, że jest bardzo ważną częścią zespołu.

Ceny piłkarzy są zbyt wysokie. Powariowały te kluby, które są jednocześnie zadłużone i wydają w jednym okienku dwa razy więcej niż są w stanie zarobić podczas jednego sezonu. Teraz patrzycie na to z podziwem, nawet można zazdrościć tych wielkich nazwisk, ale to nie jest nóż na gardle ani racjonalizm, tylko gra w rosyjską ruletkę. Teraz Liverpool i Chelsea mają bogatych właścicieli, ale kto wie kiedy długi przerosną nawet ich i za kilka lat the Blues podzielą los Portsmouth. Dlatego proponuje cieszyć się tym co mamy. Może wszyscy śmieją się z Wengera, ale to jego twarda polityka daje nam radość i w konsekwencji drugie miejsce w tabeli. Czy to nie zadziwiające, że dwa kluby, które nie wydają gigantycznych kwot są teraz w czołówce? Myślimy długoterminowo i to ma teraz swoje skutki. A faktem jest, że przydałby się ŚO, nawet wypożyczony, ale "In Arsène we trust".

Wenger i Ferguson to jedyni trenerzy wiecznie zadowoleni ze swojego składu, w przeciwieństwie do Harrego Redknappa i trenerów Liverpoolu. Tam zawsze jest czym się ekscytować, choć z wynikami jest już gorzej. Niewątpliwie najważniejszym transferem tego okienka będzie już prawie przesądzone przejście Torresa do Chelsea. Nie wiem jak wy, ale ja jestem zbulwersowany taką decyzją hiszpańskiego gwiazdora.

Diaby'iego proszę zostawić. Nikt nie twierdzi, że jest drugim Vieirą, ale w kontekście kontuzji Nasriego może okazać się kluczowym piłkarzem. Bardzo dobrze gra głową i potrafi świetnie podawać.

Losowanie bardzo dobre. Tymczasem cieszymy się ze zwycięstwa i zajadamy pieczonymi kurczakami.

Mógłby wypożyczyć Campbella. Rok temu grał świetnie.

Już bardziej Van Persie zasługuje w tym miesiącu, ale zagłosowałem na Samira, bo nie sądzę by nominowani byli lepsi.

Czy to nie dziwne, że Almunia łapie kontuzje wtedy gdy nie ma dla niego miejsca, a jest wyleczony gdy brakuje jednego bramkarza?

No wreszcie jakaś sensowna wypowiedź.

Kto pamięta jakiś mecz, w którym Denilson miał inną ocenę niż 5.5, 6.0 lub 6.5 ?

Wolałbym WHU

No wreszcie Fabs coś strzelił.

Może chociaż Chelsea z nimi wygra. Nie przypuszczałbym nigdy w życiu, że będę kibicował Chelsea.

nie wierze w to...

loooooool Nawet Kościelny

Mam nadzieję, że to zatkało usta wszystkim krytykom. To jest przyszłość ataku Arsenalu. Bendtner to zastępca Van Persiego.

Mam nadzieję, że to zatkało usta wszystkim krytykom. To jest przyszłość ataku Arsenalu. Bendtner to zastępca Van Persiego.

hahahhahahahahaha

Byłaby lipa gdyby tego nie wygrali. ;(

Cholerne muły, zawsze mają farta.

Arszawin chce jak najszybciej opuścić boisko bo boi się, że nie zdąży do teatru. A tu jeszcze trzeba na blogu przecież napisać...

Tak tak, Bendtner chce się przebić za wszelką cenę do pierwszego składu. Na boisku wszędzie go pełno.

no dobra, to teraz przez pół godziny trzymamy kciuki za blackpool. ;]

Słabego nie gra, ale to nie to samo co Song. Różnicę widać od razu.

To ważne żeby MU przegrali, żeby nie wyrównali osiągnięcia Invisibles

O to to brakuje Songa całkowicie. Denilson ani nie rozgrywa, ani nie broni, on nic nie robi. Diaby i Song biją go na głowę.

Gramy świetny mecz, a piłka nie może wpaść do bramki. Bendtner dziś całkowicie rządzi na prawej stronie, nawet wracając się do obrony co do niego nie podobne. Z kolei Denilson to uboższa wersja Songa.

Pewno, bo przecież dojrzałość, to nic innego jak wytykanie innym ich wieku. Niektórzy chyba nigdy nie będą dorośli.

Akurat kibicem Arshavina nigdy nie byłem. To dobry piłkarz, ale jego charakter i wypowiedzi nie pasują do drużyny. Stara się za wszelką cenę być gwiazdą, którą nie jest. W swoim kraju kreuje się na wielkiego mistrza, bo wie, że na arenie międzynarodowej niczego więcej nie osiągnie. I zamiast ciężko pracować, żeby wyjść z kryzysu poświęca się wywiadom, wyjazdom do Rosji czy kręceniem jakiegoś głupiego filmu ze sobą w roli głównej. Ja to wszystko rozumiem, ale to dopiero po zakończeniu kariery. ;]

Niech go biorą. Można kupić ze te pieniądze Ashleya Younga.

W sumie powiedział: No graliśmy jakiś mecz, chyba poszedł dobrze, ale kogo to obchodzi, w końcu płacą mi za siedzenie na ławce, a ja mogę bez stresu wydawać te pieniądze na teatr i inne rozrywki.

Andrey chyba nie zdaje sobie sprawy, że gdy stuknie mu 30-stka kontrakt będzie przedłużał co rok.

Co to ma w ogóle być? "Zaczął więc układać wycieńczonych zawodników jak tylko szło."

haxball.com/?roomid=717745cf03c0118b6085743b08b000537f2700ee877a1fce4a2b7190466df3f1&pass=1

haslo arsenal

haxball.com/?roomid=717745cf03c0118b6085743b08b000537f2700ee877a1fce4a2b7190466df3f1&pass=1

hasło arsenal