Komentarze użytkownika WSP

Stawiam takie ustawienie:

---------------Almunia-----------------
-Sagna-Koscielny-Vermalen-Clichy-
----------------Song-------------------
----------Fabregas-Diaby-------------
-------Ebue-Chamakch-Arszawin----

Śmiać mi się chce. Z całym szacunkiem dla Łukasza, ale mógłby się nie wypowiadać, bo robi z siebie pośmiewisko. Tyle szans, które dostał i które niestety zmarnował dowodzą, że nie nadaje się do pierwszego składu i przegrywa nawet bój o ławkę z Mannone.

Czego się spodziewa? To jasne, że po tym co zrobił nie będzie miał przyjaciół wśród ludzi związanych z Arsenalem. Wenger tą wypowiedzią chciał bardziej zwrócić uwagę na problem niż na samego zawodnika Stoke.

Chamakh marnuje się w reprezentacji Maroka, poza tym występy w Afryce są niebezpieczne o czym przekonała się niedawno reprezentacja Togo. Wolałbym, żeby grał dla Francji.

Cesc jest całym sobą w Barcelonie, ciągle tam jeździ i wypowiada się dla tamtejszych mediów. W Londynie jest niewidoczny, wykonuje jedynie swoją pracę, nie jest prawdziwym kapitanem. Jeśli to ma dalej tak wyglądać, to niech odchodzi do Barcelony i gra na DP, bo Xaviego nie wygryzie.

Moim zdaniem Beenhakker był lepszym trenerem dopóki przestało mu zależeć. Może gdyby nie Boniek trenowałby do dziś.
Z reprezentacji oprócz Polski kibicuje Holandii i Francji.

To jeszcze nie koniec. Do Tottenhamu przechodzi Rafael Van Der Vart.

Jedyne czego dokonał tym posunięciem to utrata szacunku piłkarzy. Takie szastanie składem, to nie najlepszy pomysł w dodatku jeśli się właśnie zostało nowym trenerem. Benitez się powinien zastanowić, zanim zacznie proponować solidnych piłkarzy wszystkim dookoła.

Szkoda, że nie oglądałem, ale co powiecie o Sagna'i? Już drugi mecz świetnie powrócił i zaliczył ładne podanie.

Wow! Pierwszy raz od jakiegoś czasu Wenger może przebierać w składzie. Ciekawe co z tego wyniknie.

Z grupy G wyjdzie Auxerre i Real. Milan od jakiegoś czasu nie pokazuje nic ciekawego.

A jeszcze kilka dni temu Kuyt zarzekał się, że zostanie w Liverpoolu do końca kariery. Dziwne trochę.

Soprano - pewnie, bo kierowanie zespołem w stabilny sposób, to żadna zasługa. Sprowadźmy Manciniego i niech wydaje pieniądze w błoto i kupuje gwiazdeczki, a sprzedaje solidnych zawodników.

Co do naszego obecnego składu, to również nie mam zastrzeżeń oprócz bramkarza, którego transfer przydałby się na pewno.

Zająłby się treningiem, a nie gadaniem głupot.

Eee, Rosja to zbyt duży kraj na taką imprezę. I co jeden stadion znajdzie się w Moskwie, a drugi w Irkucku? Logistycznie wydaje mi się to niemożliwe,

18 milionów? Powiedziałbym, że cena okazyjna. Lyon robi się coraz groźniejszy. Gdyby jeszcze zatrudnili lepszego trenera, to kto wie, czy w tym roku Liga Mistrzów skończy się dla nich tylko półfinałem jak rok temu. Z drugiej jednak strony zespół który w 3 meczach ligue 1 stracił 4 punkty, może się wydawać raczej przeciętny. No ale zawodnicy jak Bastos, Lopez, Gomis, Toulalan, czy Lloris do przeciętnych nie należą. Teraz jeszcze doszedł Gourcuff... Z drugiej strony liga francuska jest bardzo specyficzna i zespoły, które wydają się nie liczyć często wygrywają z faworytami. Prawdziwą wartość Lyonu widać dopiero w Lidze Mistrzów.

Szkoda, że nie jest dostępny od zaraz. Czym większa konkurencja na ataku tym dla nas lepiej. Chamakh, van Persie i Vela, to nie byle jacy zawodnicy, a gdy jeszcze wróci Bendtner, to Wenger będzie mógł dokonywać dowolnych rotacji, bo zawsze któryś z nich będzie w formie.

Hmm ale on podobno nie będzie zarabiał tam więcej niż w Arsenalu. Chyba, że wziął więcej za sam podpis. A może po prostu zobaczył, że nikt mu więcej nie zapłaci i w końcu zdecydował się na Tottenham, bo na powrót do Arsenalu było za późno?

Denilson nie jest dobrym DP, raczej rozgrywający PŚ. Gdyby wzmocnić tę pozycję, wcale źle by się nie stało. Nie musiałaby być gwiazda. Młody, dobrze zapowiadający się piłkarz by wystarczył.

Givena spokojnie można postawić w szeregu z najlepszymi bramkarzami na globie.

Mamadou Sakho z PSG byłby idealny.

Szczyt chamstwa? Przejść do klubu uznawanego za największych wrogów, będąc wcześniej kapitanem drużyny.

Pazzini to napastnik dobry, ale nie na miarę Juventusu. Jako zmiennik by się nadał, ale ja bym poszukał kogoś innego.

nie sprawdzi się w Tottenhamie

Clichy to symbol współczesnego Arsenalu, klubu wychowanków, który jest bardzo ważny dla drużyny. Nie wyobrażam sobie kogokolwiek innego na tej pozycji.

"Jeśli druga strona nie wyraża chęci pozbycia się jednego z graczy – respektujemy to. Tak postępują, a przynajmniej powinni postępować, wszyscy. " - Święte słowa. Może kogoś czegoś nauczą, chociaż wątpię.

Robinho do Besiktasu? Żart jakiś. Nie jest to pierwszy lepszy piłkarz, ale niech robi co zechce i marnuje sobie karierę przez swoje zachowanie. Nigdy go nie lubiłem.

Given byłby lepszym rozwiązaniem, ale dobry i Schwarzer...

Gago przydałby się bardziej, bo gdy Song jest kontuzjowany jako DP musi grać Diaby, który jest zawodnikiem ofensywnym.

Ledwo się sezon zaczął i już poważny problem z obsadzeniem środka obrony. Tak naprawdę nie mamy dwóch podstawowych obrońców.

Myślę, że jest wart więcej.

Powiem więcej, ta plaga nigdy nie osiągnęła kresu! Nawet podczas wakacji były kontuzje. Nigdy nie ma składu, który w pełni byłby zdrowy. Jaka jest tego przyczyna? W innych klubach nie ma tak częstych urazów.

Nie ma co wydziwiać. Almunia powinien stanąć na bramce. Nie jest złym bramkarzem, a z rywalami z wysokiej półki radzi sobie nieprzeciętnie.

Trzymam za niego kciuki. Jeden z większych talentów w zespole.

Ustawiłbym to mniej więcej tak. Teoretycznie z 2 napastnikami i 2 ofensywnymi pomocnikami, którzy czasem wchodziliby na skrzydła:

--------------Almunia-------------
-Sagna-Djoru-Vermalen-Clichy-
---------------Song----------------
------Fabregas--------------------
----Nasri-------------Arszawin---
----------------Van Persi---------
-----------Chamakh--------------

Hmm, chyba nic z tego nie będzie. Wenger ma teraz nowe oczko w głowie w postaci Kościelnego, a gdyby sprowadził kogoś takiego jak Mexes, to musiałby grać właśnie on w podstawowym składzie.

On pasuje do Juve. Jest typem napastnika, który pasuje idealnie do ustawienia defensywnego, bo ma odpowiednie warunki, żeby wykańczać akcje z kontrataku. Myślę, że to będzie dobry transfer dla włoskiej drużyny.

Cholera... W zeszłym roku kupiłem koszulkę, ale chyba w tym roku też kupie.

Też mi coś, ja sobie chodzę ciągle w koszulce kanonierów, a do stadionu Wisły dzieli mnie parę kroków.

Fabregas powinien postawić sprawę jasno i uważam, że w tej rozmowie z Wengerem, której mu tak bardzo żal tego nie zrobił. To tylko świadczy o jego niedojrzałości i nie potrafieniu podjąć decyzji. Skoro zrobił tego, to może lepiej jeśli zostanie z Arsenalem. Może gdy dorośnie zacznie dostrzegać, który klub może dać mu więcej. Przecież zawsze był ambitnym zawodnikiem. Nie wiem, czy jego ambicją jest siedzenie na ławce i od czasu do czasu wyjść na boisko? Poza tym Fabregas nie wydaje mi się typem człowieka tak rozrywkowego, jak jego katalońscy koledzy, trochę nie pasuje do nich i mógłby się źle czuć. Niech jeszcze poczeka. Ten sezon powinien przynieść Arsenalowi trofeum.