Komentarze użytkownika Wiola04
Znaleziono 3702 komentarzy użytkownika Wiola04.
Pokazuję stronę 57 z 93 (komentarze od 2241 do 2280):
Zapewne Assou-Ekotto. Grał wczoraj bardzo dobrze.
W sumie powinnam się poprawić, bo to nie był błąd obrony, a pomocników, tj. przede wszystkim Wilshere'a, który przepuścił piłkę.
Teraz kicha ze stoperami. W następnym meczu zagra Song, ewentualnie jakiś nowy nabytek, jeżeli Wenger się wyrobi. Tak, czy siak wzmocnienia są konieczne! Wiem, że Ameryki nie odkryłam, bo to wszyscy wiemy, aczkolwiek najważniejsze, by Boss był tego świadomy i zrobił coś w kierunku sprowadzenia przynajmniej dwóch graczy.
Na początku dzisiejszego meczu nie graliśmy źle, dopiero po stracie gola po głupim błędzie naszej obrony zaczęły nam się nieco plątać nogi i mieliśmy sporo szczęścia. Dopiero po jakichś 20 minutach się pozbieraliśmy i zaczęliśmy grać lepiej, aczkolwiek na nogi ta gra nie miała prawa powalić. Mimo wszystko myślę, że remis to zasłużony wynik...
Fabiański jest za cichy. Powinien drzeć się na kolegów, ustawiać ich, czego niestety nie robi. I póki się tego nie nauczy nie ma co na niego stawiać, a już na pewno nie w EPL.
Do końca okienka pozostaje coraz mniej czasu, więc trzeba się streszczać. A potrzebne są co najmniej dwa transfery. Najlepiej byłoby wziąć bramkarza + stopera, a do tego właśnie tak uniwersalnego zawodnika jakim jest Kompany i będzie git. Jeśli chodzi o bramkarzy to realnie patrząc Given i Fabian bądź Mannone na wypożyczenie. Choć bardziej realna wydaje się druga opcja.
Oby transfer szybko doszedł do skutku, bo jeszcze co najmniej jeden obrońca jest konieczny, a właśnie Spahic wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Del Bosque podpadł nie tylko władzom FCB, ale praktycznie wszystkim. Powinien wziąć przykład z van Marwijka i dać zregenerować siły przed długim sezonem zawodnikom, którzy byli na Mundialu.
No, ale on jak zawsze musi podjąć jakąś kontrowersyjną decyzję i komuś zaleźć za skórę. Do tego ten mecz będzie rozgrywany w Meksyku, ponad 5,5 tys. km od Londynu, w warunkach niezbyt sprzyjających. I zapewne, jak na złość wystawi Cesca w podstawowym składzie, kto wie, czy nie zgra pełnych 90'.
Mam nadzieję, że jednak nie, ale znając, życie właśnie tak postąpi.
Dlatego tez, wątpię, by Fabregas zdążył na mecz z L'poolem.
Co do Robina to wydaje mi się, że zagra.
Ale najważniejsze, by zagrał Song.
Ten Capello działa mi na nerwy.
Fabian lepszy od Szczęsnego... ciekawe. ;p
Rafalx4--> Czy się na ten temat wypowiadali, czy nie, to nie ma znaczenia, bo poprzez ten incydent z koszulką pokazali, że mają wszystkich w czterech literach i nie znają pojęcia "szacunek".
Wszystkiego najlepszego Robin! Samych sukcesów z Arsenalem! :D
Jedna rzecz- skuteczność! A raczej jej brak...
Randall nieźle się skompromitował.
"Djourou zgadza się ze swoim szkoleniowcem i sugeruje, że w sezonie 20010/11 defensywa Kanonierów będzie sprawować się znacznie lepiej."- naprawdę dopiero wtedy? :-/
Ten błąd mnie rozwalił. Hahaha
ala_05--> jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Naprawdę nie wiem, czemu wszyscy się nim tak zachwycali.
Muszę szczerze powiedzieć, że się wzruszyłam, gdy czytałam te słowa.
Jestem mu wdzięczna za to, co zrobił dla Arsenalu i życzę mu sukcesów w nowym klubie.
A ja straciłam nadzieję, że większość osób zamieszczających tu komentarze jest normalna.
Co się chłopaka czepiacie? Nie można nazwać go oszustem. Każdy na jego miejscy postąpiłby tak samo. Poza tym poniósł za ten czyn odpowiednie konsekwencje. A to, że Ghana przegrała to tylko i wyłącznie wina Gyan'a. I powiem Wam, że wcale mi go nie szkoda, bo sam sobie jest winny.
Suarez cwaniak, jak cwaniak. Chciał po prostu uratować swoją drużynę za wszelką cenę przed utratą gola. Dobrze postąpił, bo jakby ręką nie zagrał to Urugwaj już by wracał do domu, a tak była szansa na to, że uda im się w ostatecznym rozrachunku zwyciężyć, z resztą jak wszyscy widzieli. Dzięki niemu Charruas zagrają w półfinale. Za to powinni mu w Urugwaju pomnik postawić. :P
Mam nadzieję, że ta Oranje jeszcze pokażą kawał dobrego futbolu na tym Mundialu. Choć ich gra w dzisiejszym meczu tego nie zwiastuje. Stąd z resztą nowo nadany im przydomek "ekonomiczna Holandia". Mam nadzieję, że będzie on przejściowy, jak i z resztą ta ich zachowawcza gra.
Niestety Robinowi ten mecz nie wyszedł. Oprócz strzału z rzutu wolnego i wyprowadzenia jednej akcji, w której na końcu dogrywał do Sneijdera, niczym się nie wyróżnił. No chyba, że brać pod uwagę te zmarnowane okazje... Mimo wszystko nadal w niego wierzę i mam nadzieję, że w następnym meczu zaprezentuje się dużo lepiej.
A mi się wydaję, że liniowy dobrze wiedział, że jest spalony...
Cztery, bo cztery, ale z czego to wynika? Z dupnej, że tak powiem obrony Anglików, o czym z resztą napisałam w poprzednim komentarzu i wyjaśniłam, prawdopodobne przyczyny takiego stanu rzeczy. Był czas, gdy to Anglicy przeważali i myślę, że ten nieuznany gol trochę ich przybił, choć później jeszcze starali się coś wskórać i nawet mieli kilka okazji, ale tragiczny w skutkach kontratak Niemców załatwił sprawę. A tak, gdyby był remis, Anglicy nie musieliby stawiać wszystkiego na jedną kartę i zaniedbywać obrony.
To jest genialne! Kocham ten filmik, kocham te jego wygłupy. Eboue jest świetny! :D
Jedna wielka paranoja to co się dzieje na tych MŚ. Sędziowanie jest wręcz katastrofalne. I niech ktoś teraz śmie zachwycać się nad Niemcami, czy Argentyńczykami. Ślizgacze, nic więcej. Do tego sędziowie, którzy byli po prostu stronniczy.
Owszem, Anglicy grali chwilami delikatnie mówiąc źle, zwłaszcza w defensywie, ale to wynikało z przebiegu sytuacji na boisku. Anglicy za wszelką cenę chcieli wyrównać, zapominając chwilami o obronie.
Gdyby sędzia uznał gola Lamparda mecz wyglądałby zupełnie inaczej.
Co do meczu Argentyna - Meksyk... znowu sędzia w roli głównej. A w roli drugoplanowej Osorio, który popełnił katastrofalny błąd i podał piłkę Iguainowi. Meksyk grał lepiej, jedyne co szwankowało to obrona. No, ale sędzia główny, no i sędziowie liniowi robili wszystko, by zapewnić Albicelestes miejsce w ćwierćfinale. Dodatkowo śmiać mi się chce, gdy słyszę głosy, że Maradona to dobry trener (WTF?!). O dziwo takie się zdarzają! A przecież tak naprawdę trenerem nie jest ten mały ćpun, tylko jego asystenci, którzy mówią mu co ma robić.
Kończąc, jedyne co powiem to: no cóż, dziś nie zwyciężyła piłka, tylko krętactwo.
Suarez*
Rzeczywiście Sarez jest wart każdych pieniędzy. We wczorajszym meczu dobitnie to udowodnił. Bardzo się cieszę, że Urugwaj gra dalej.
Wszyscy wiedzą, że Fabregas nie miałby podstawowego składu w Barcelonie. A w reprezentacji mam wrażenie, że sytuacja przedstawia się tak, że Xavi gra tam głównie dlatego, że... gra w tej całej Barcelonie. Niezależnie, czy znajduje się w lepszej, czy gorszej formie od Fabregasa, to zawsze będzie tym pierwszym, bo w końcu "to mózg i ikona jakże wielkiej i cudownej Barcy".
Z resztą ja wierzę w zdrowy rozsądek Cesca, który musi sobie zdawać sprawę z tego jaką miałby sytuację w FCB. Nie jest głupi, nie poświęci wszystkiego dla ławki rezerwowych i fochów Xaviego, który raz na ruski rok mógłby zostać zmieniony przez Fabregasa, tak jak to miało miejsce we wczorajszym meczu.
SWiltord-> mało brakowało, żeby piłka wpadła do siatki.No ale przyznaję, że mógł strzelić bliżej pierwszego słupka, choć mi tak jest łatwo mówić, będąc tylko kibicem, przyglądającym się wszystkiemu z boku.
Plotka. Nie wierzę, żeby Gael od nas chciał w ogóle odejść.
Kosmo-> i co w związku z tym? Jak będzie Fabregas, to będzie przez niego przechodzić większość piłek. Powiedz mi w takim razie co pokazał takiego wczoraj Xavi? Nic. To nie jego genialne podania, a głównie indywidualne umiejętności Villi zapewniły zwycięstwo Hiszpanii. Oczywiście mieli oni wiele okazji i akcji, tyle, że Hernandez wcale nie odgrywał w nich takiej ważnej roli. Gdy wszedł Fabregas gra się bardziej rozkręciła i dobrze współpracował on z Matą i Villą. Jedyne co mu wczoraj niezbyt szło to wykonywanie rzutów rożnych, ale szybko może się w tej kwestii poprawić.
SWiltord-> wkurzył się. Wszyscy oprócz Ciebie to widzieli. Nawet moja mama, którą to średnio obchodzi zwróciła na to uwagę. Od razu było widać, ze jest zły jak osa. Jeszcze się spieszył z rozegraniem tego ostatniego rzutu wolnego, żeby go wcześniej nie zdążył del Bosque zmienić.
Hiszpania nie grała wczoraj źle, ale brakowało skuteczności. Ale mimo wszystko uważam, że Fabregas powinien zająć miejsce Xaviego, bądź ewentualnie Alonso w pierwszej jedenastce. To sami tyczy się Maty, który powinien grać od początku zamiast Torresa, który jak na razie marnuje wszystkie możliwe okazje do strzelenia gola. Jeśli już powinien wchodzić na koniec.
Bardzo bym chciała go widzieć u nas w zespole. To świetny zawodnik.
gawliq-> w takim razie ja też się wyrywam. ;)
Bo mimo, że w Hiszpanii gra połowa Barcelony to i tak im nadal kibicuję. Bo oprócz nich jest tam wielu innych świetnych zawodników. Szkoda tylko, że ich trener nie korzysta należycie często z ich usług. Ale mam nadzieję, że to się teraz zmieni.
Tak też mówiłam przed i na początku spotkania. Jeśli Fabregas nie wejdzie to Hiszpanie nie zdobędą bramki, a co więcej, Szwajcarzy pierwsi obejmą prowadzenie. Dziwiło mnie także, że w pierwszym składzie znaleźli się David Silva, Busquets i Xabi Alonso. Zamiast Silvy od początku powinien być Navas, a zamiast Busquetsa lub Alonso powinien być Cesc i powinno być inne ustawienie. No, ale to nie ja ustalam skład i taktykę...
Gdy doszło do tego, że Iniesta musiał opuścić boisko, przypuszczałam, że wejdzie oczywiście ktoś z Barcelony. No i miałam rację. Leśny dziadek (czyt.del Bosque) wolał stawiać na graczy Dupy Katalonii i się przejechał. Myślę, że teraz wreszcie przejrzy na oczy i Cesc zajmie miejsce Xaviego w pomocy i tym razem Hiszpanie nie najedzą się wstydu.
Ale co mają wstrzymywać? Przecież Arsenal w ogóle z nimi nie prowadził żadnych rozmów i od razu odrzucił propozycję tych natrętów.
Co do wypowiedzi Fabregasa, to się z nim zgadzam i kibicuję Hiszpanii na tych mistrzostwach, ale z tą wyrównaną grupą to już przekoloryzował.
Czy Wy naprawdę myślicie, że Niemcy grali tak pięknie i cudownie? Jeśli tak, to chyba żartujecie. Pierwsza bramka ze spalonego, marne aktorstwo Niemców i sędzia, który już bardziej stronniczy być nie mógł. A na deser kiepska gra Australii, gdzie błyszczeć na ich tle to żadna sztuka.
Wczorajszy mecz był zacięty, tak jak przewidywano. Ale mimo wszystko Anglicy zawiedli, zwłaszcza wcześniej wspomniani Rooney i Lampard. Za to z bardzo dobrej strony pokazał się Heskey i Gerrard, który rzeczywiście idealnie nadaję się na kapitana Anglików.
A Green... cóż, nie mogłam przestać się śmiać, ale z drugiej strony trochę mi się go zrobiło szkoda. Ktoś zdesperowany mógłby pomyśleć- to wina Jabulani, ale nie, bo jakoś Howardowi podobne piłki problemu nie sprawiały.
Capello powinien wprowadzić zmiany na tej pozycji.
A mina Beckhama po golu Dempsey'a bezcenna. ;P
Przy tych kilku okazjach jakie mieli oddali może ze dwa strzały w światło bramki.
Argentyna mnie nie zachwyciła, choć i tak, pomimo wielu gwiazd w składzie byli o o wiele bardziej zgrani niż Francja na przykład. Ale mimo to nie pokazali nic szczególnego. To podniecanie się Messim jest bezpodstawne (choć to był pryszcz w porównaniu do ekstazy jaką przeżywają komentatorzy przy okazji meczów Barcelony). On gra tak jak mu pozwolą na to obrońcy, a Ci wczoraj często bali się go tknąć, choć na szczęście później się to trochę zmieniło. Grał nieźle, ale na jego nieszczęście na bramce Nigerii stał Enyeama, który bronił jak natchniony i naprawiał to, co zepsuli jego obrońcy. Dla mnie wielkim nieporozumieniem jest to, co robi ten mały ćpun z Milito. Powinien dawać mu znacznie więcej szans, na grę, bo jest on piłkarzem kompletnym, rasowym snajperem. Higuainowi do niego jeszcze wiele brakuje, ale broń Bożę, nie neguje jego umiejętności i potencjału, bo ten bezsprzecznie posiada, ale jeszcze musi popracować nad wykończeniem akcji i zachowywaniem zimnej krwi w polu karym.
Co do Nigerii, miała ona dwa oblicza. W pierwszej części spotkania była bardzo nieporadna, lecz później, gdy Argentyna po strzeleniu gola troszkę zwolniła, Nigeryjczycy zaczęli grać odważniej i coraz śmielej atakowali bramkę rywala. Jedyne co mnie u nich wtedy bardzo irytowało to wykonywanie strzałów. Zazwyczaj posyłali piłkę "Panu Bogu w okno", strzelali na oślep, jakby chcieli ją wybić poza końcową linię boiska, a nie skierować do siatki. Przy wielu tych kilku okazjach jakie mieli oddali może ze dwa strzały w światło bramki. Zwłaszcza Kalu Uche zmarnował doskonałą okazję do wyrównania stanu meczu.
Gdyby nie ich nieporadność w tej kwestii mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Uważam, że lepiej by został.