Komentarze użytkownika Wiola04

Jak już nadmieniłam jasnymi punktami w naszej drużynie dzisiejszego popołudnia byliRosa i Cesc. Jeżeli będą grać i współpracować tak świetnie(a wszystko na to wskazuje), jak nas niegdyś do tego przyzwyczaili, będziemy nie do zatrzymania! ;D

Naszą "iskierką" jest Rosicky. Zagrał świetny mecz. Oby tak dalej. ;)

Zgadzam się z Bossem praktycznie we wszystkich kwestiach.
Podobnie jak On niepewnej postawy w obronie i braku zgrania i rozegrania (się) upatruje także w tym, że wielu naszych graczy nie miało czasu na treningi i ponowne asymilowanie się z resztą drużyny(w tym wypadku chodzi o wspólne treningi i zgranie), gdyż byli na zgrupowaniach swoich reprezentacji. A właśnie w Manchesterze, drogi Christianie wielu graczy pozostało w domach, bo do reprezentacji powołana nie została. ;) Oczywiście nie mówię, że wszyscy, tak jak Robinho, czy Tevez, ale to tylko kilku zawodników. U nas było ich znacznie więcej i do tego w różnych zakątkach świata.

Za to zagranie Togijczyk powinien zostać zawieszony na kilka spotkań.

Ale sędzia rzeczywiście, albo ślepy, albo głupi, albo przekupiony...
Perfidnie się patrzał na to, jak Adebayor depcze po głowie van Persiego i nawet nie odgwizdał faulu. Wsytd!

A Togijczyk niech przeprasza, choć i tak mu nikt nie wybaczy, bo to tylko "na odwal się".

"Jeśli Cristiano Ronaldo po przyjściu do Manchesteru United od razu powiedziałby 'jestem najlepszy', nigdy nie osiągnąłby tylu fantastycznych sukcesów. Ciężko pracował z resztą drużyny i za wszelką cenę starał się wpasować w ich styl gry. To właśnie cały ten kolektyw uczynił go tak świetnym piłkarzem."

- chyba nie wiem kim jest ten 'Cristiano Ronaldo", bo Ronaldo, którego ja znam, jest z goła inny...
Właśnie takimi wypowiedziami Ade się ośmiesza.

Z jakiej racji Beniek ma 8?! Pojęcia nie mam...

Chociaż nawet na "Go" nie zasługuje. ;| Powinnam to napisać z małej litery..

Ja Go nie kocham, ale znam te jego nieczyste i chamskie "zagrywki".

Oj musi przeprosić, musi, bo to co zrobił było haniebne!

helzing> już nie. ;P

Mecz w naszym wykonaniu nie był najsłabszy, sędzia, już tradycyjnie sędziował na naszą niekorzyść, choć nie mimo wszystko można Arsenalowi wiele zarzucić. Po pierwsze brak szybkości, po drugie skuteczności, po trzecie brak... Arszawina, czyli krótko mówiąc strzałów z dystansu. Co jeszcze? Bendtner i Denilson bardziej przeszkadzali niż pomagali. Grali WIELKI NIC.
Co do zachowanie Adebayora; straciłam do niego resztki szacunku po tym jak się dziś ostentacyjnie i chamsko zachowywał. Deptał po "swojej rodzinie" (WTF?!). Poinien wylecieć z boiska.

Zbaczając trochę z toru pragnę nadmienić, iż zachowanie co poniektórych kibiców naszego kochanego klubu jest przygnębiające i przykre.
Rozumiem, że porażka boli i na usta cisną się różne słowa, ale skreślanie własnego klubu z walki o mistrzostwo to grzech wręcz śmiertelny.
Prawdziwy kibic wierzy do końca, a i poza tym należy zaznaczyć, że to początek sezonu, wiele się jeszcze w układzie sił i tabeli zmieni.
I to wcale niekoniecznie na naszą niekorzyść.
Mamy jeszcze do rozegrania 34 mecze, a więc nic nie jest stracone. Należy tylko się podnieść, walczyć dalej i grać swój futbol.
Patrząc na postawę innych zespołów można dojść do wniosku, że w chwili obecnej nie jesteśmy pierwszą siłą zarówno w PL i LM, ale pamiętajmy, powtarzam to raz jeszcze, że to dopiero początek.
Real, Barcelona, czy Man Utd gładko wygrały swoje mecze (choć akurat w ostatnim przypadku to dość zaskakujące), ale to jeszcze niczego nie przesądza, ani nie ukazuje prawdziwego oblicza tych ekip.
W chwili obecnej mamy wiele do nadrobienie, a za chwilę może się okazać, że to inni, w tym takie potęgi jak Chelsea, czy wspomniany wcześniej Manchester United muszą gonić nas.
Premier League jest niezwykle wyrównana, dlatego nikt nie może być niczego pewnym. Trzeba być stuprocentowo skoncentrowanym na każdym spotkaniu i podchodzić do niego poważnie, by odnieść końcowy sukces.
Tego też się trzymajmy (a właściwie nasi piłkarze) i grajmy dalej swoje.

Nie macie może jakiegoś linka odnośnie tych fauli Adebayora, bo akurat tych sytuacji nie widziałam.

Ta ostatnia reklama trochę mnie oburzyła, choć jest poniekąd dość komiczna. ;)

Chciałabym zobaczyć Jego w meczu przeciwko Polakom.

Swoją drogą Kanonierzy się rozkręcili. Oby strzelali tych goli jak najwięcej. ;)

Chciałabym, by wrócił. ;]

Ta wypowiedź może napawać niepokojem, aczkolwiek uważam, że Cesc z nami zostanie. ;)

"Nie zapominajmy jednak jak bolesnej porażki doznali Anglicy dwa lata temu. Moim zdaniem to wciąż siedzi w pamięci piłkarzy i kibiców"

- jak widać nie siedzi, a nawet jeśli to gdzieś głęboko. Wynik 5:1 mówi sam za siebie. ;/

Dobre sobie. Hughes po prostu chcę wzbudzić zainteresowanie i zrobić zamieszanie przed meczem. Ale to mu się nie uda.

Hmm ciekawy zbieg okoliczności. ;P

Beckham*

Becham ma u mnie wielki plus! Mam identyczne zdanie na ten temat, jak on. ;)

Ciekawy będzie pojedynek Arshavin-Ramsey. ;)

Dobrze się rozwija, nie wiedzę więc przeszkód, by na dłużej zadomowił się w podświadomości Wengera. ;)

Gunner44, pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Fabregas bowiem został Barcelonie poniekąd odebrany. Skusił się bowiem na szybki debiut w seniorskiej drużynie Arsenalu, podczas gdy w Barcelonie musiał by na ten moment sporo dłużej czekać. Ponieważ wówczas nie miał 18-stu lat, nie mógł podpisać z Barceloną profesjonalnego kontraktu, a w Anglii było to możliwe. Wenger wykorzystał więc ową lukę i namówił Cesca do przybycia na Ashburton Grove i podpisania kontraktu.

Niech się spisuje jak najlepiej w nowej roli. ;]

Bardzo dobrze, że wreszcie zwrócono na to uwagę. Osobiście staram się nie używać wyzwisk, ani wulgaryzmów na tej stronie i preferuję inteligentną, kulturalną wymianę poglądów, dlatego też razi mnie, gdy widzę na stronie głupie, obraźliwe komentarze, bądź też rażące błędy ortograficzne.
W związku z tym przyłączam się do apelu Pana Krzysztofa. Bądźmy kulturalni i otwarci na opinie innych użytkowników.

LordCarrington, nic dodać nic ująć. ;)

ArseFan-> ja się z Tobą zgadzam, jeśli chodzi o przegląd pola. ;)

Sorry za ten błąd poniżej. xD

Wiola04-> ja się z Tobą zgadzam, jeśli chodzi o przegląd pola. ;)

On tylko potrafi mleć jęzorem i żuć gumę. Nic więcej.

koziolek89-> tak się składa, że Cesc grał w finale, ale zszedł bodajże coś ok. 60' spotkania. Xavi co prawda został wybrany graczem turnieju, ale głównie dzięki swojej postawie w finale. Przed tym meczem, to nasz Kapitan był górą.

Chciałaby, by tak się stało.

Zgadzam się z Bossem.

Tu się oczywiście zgadzam z Philem Townsendem.
Jest obrzydliwa i wstrętna, jak ich kibice, bo prawda jet taka, że hołoty się nie nauczy dobrych manier i szacunku dla bliźnich. Rzecz jasna, nie wszyscy kibice United są niewychowani, ale stanowią oni niestety mniejszość. A kibiców, którzy źle się zachowują, powinni karać, np. zakazami wstępu na mecze.

FIFA urządziła sobie polowanie na czarownice. Ale w sumie to i dobrze. Lepiej żeby zostali ukarani później niż w ogóle.

Super! ;D

Chłopak ma wielki talent, będą z niego ludzie. ;p

"The Gunners zareagowali na tą decyzję, deklarując, że są nią 'wielce sfrustrowani."- ja także. ;|

Ten ranking jest bezsensowny. Nie odzwierciedla rzeczywistości.