Fabregas niepewny przyszłości?

Nie powinien mowic o takich rzeczach majac taka role jak kapitan powienien w tej sparwie milczec by nie pokoic swoich fanow...
Ale mozna wywnioskowac tyle ze , zostanie zalezy ile zobaczy pucharow w gablotce...

Myślałam, że Fabregas już zmądrzał, widać nie. Najważniejsze, że na boisku dobrze się spisuje, a Wenger go tak szybko ni odda. Nawet jeśli miałby z Laportą walczyć na pięści. Na pewno jest od niego wyższy i silniejszy.

Boję się, że nawet jeśli wygramy coś w tym sezonie (FA Cup?;)), to Cesc raczej odejdzie. Teoretycznie mógłby zostać u nas spokojnie jeszcze kilka sezonów i w wieku 27-28 lat przenieść się do swojej ukochanej Barcy. Wciąż miałby sporo czasu na zdobycie trofeów.

Najsmutniejsze jest to, że nie wypowiada się jak prawdziwy kapitan...

Za 2-3 lata godnie zastąpią go Ramsey i Merida, więc nie ma się co martwić. :)

Ojj Cesc, nawet nas nie strasz:P

Ta wypowiedź może napawać niepokojem, aczkolwiek uważam, że Cesc z nami zostanie. ;)

ehhh tak bedzie juz chyba wiecznie, te plotki, spekluacje

Jeszcze dodam: Bez względu na to czy Fabregas odejdzie czy nie, nadal będę kibicował Arsenalowi, bo jestem fanem Arsenalu, a nie Fabregasa (zresztą chyba jak my wszyscy).

już mi się nie chce słuchać o tym że Cesc ma się przenieść do Barcy, czy Realu, ten temat jest już za bardzo oklepany...

Ta telenowela pt. Fabregas w Barcy przypomina mi do złudzenia telenowelę pt. Krystyna w Realu. Boję się że kiedyś się skończy na naszą niekorzyść. Mam nadzieję że wyniki Arsenalu w tym sezonie będą dla Fabregasa na tyle satysfakcjonujące że nie pomyśli nawet o odejściu.

I znowu się zaczyna :/ po co teraz nam to na pewno zostanie do końca sezonu, a potem to zależy od niego i od tego, czy coś zdobędziemy

'Jeśli ma się wydarzyć to się tak czy inaczej wydarzy.'

Po co tak podsycać atmosferę i denerwować kibiców? No chyba, że to Marca coś przekręciła (wiadomo, pismak pokroju naszego Faktu).

oby Ramsey i Wilshere się rozwinęli jak najlepiej, bo Cesc coś czuję za rok nas opuści... :/

kanonierzy4ever -> widzę że masz imponującą wiedzę o Barcy. Jednak dla wszystkich będzie lepiej gdy zachowasz ją dla siebie.

Te słowa trochę mnie zaniepokoiły ale mam nadzieje że Cesc zostanie, to jest nasz najważniejszy piłkarz, to on nadaje charakter naszej drużynie, jeśli Fabregas odejdzie to żaden inny piłkarz nie zdoła go zastąpić.

Mam nadzieję ,że nie odejdzie...

stefcio15-->
myslisz ze fabri nie wygryzl by xaviego lub iniesty?
a tak poza tym to barca gra 4 pomocnikami a nie 2....

wydaje mi się to oczywiste, jest żądny sukcesów, jak wielu, Arsenal gra piękny futbol, jest zespołem perspektywicznym ale Cesc chce sukcesów, także do boju panowie, żeby kolejna gwiazda nie rozstała się z nami!

to tylko kwestia czasu kiedy odejdzie :-(

Ja mam wielka nadzieje ze Cesc nie odejdzie do barcy bo jak dla mnie zniszczyl by sobie kariere wiadome by bylo ze nie zaliczalby regularnych wystepow od 1 minut bo jest przeciez Iniesta i Xavi ... Jednak swoja wypowiedzia udowodnil tez , ze jesli teraz nic nie wygramy odejdzie...

Jak na zawołanie pojawiła się ciekawa wypowiedź Fabregasa, gdzie sam zawodnik przyznaje, że nie otrzymał oferty ze strony innych klubów (poza Realem). Więc gdy za parę dni pojawi się news o zainteresowaniu Barcelony Fabregasem, nie piszcie jaka to Barca jest upierdliwa i nie potrafi zrozumieć, że Cesc nie jest na sprzedaż. Właśnie otrzymaliście kolejny dowód na to, że Barca nigdy nie próbowała wyrwać Cesca, a całe to zamieszanie jest zasługą tylko i wyłącznie mediów.

Na razie Francesc jest piłkarzem Arsenalu i do końca sezonu nim pozostanie. Zresztą kontrakt ma ważny chyba do 2014. Fabregas Barsie czy Realowi jest niepotrzebny (co nie znaczy, że by się tam nie sprawdził!), a dla Arsenalu jak najbardziej. Nie ma co teraz roztrząsać - odejdzie czy nie? Tak naprawdę zbędny news.

Żadnej nowości z tej wiadomości się nie dowiedziałem. Spekulacje były są i będą. A to, że jakieś trofeum zdobyć trzeba (pomijając już satysfakcje z tego osiągnięcia) aby zatrzymać Cesca na dłużej, nie ulega wątpliwościom. Ale o to postarać się musi też sam zainteresowany i wierzę w niego jak i w cały Arsenal.

Pojawi się jeszcze wiele niepotrzebnej gadaniny w tej sprawie. Media uwielbiają takie tematy i będą go drążyć w nieskończoność. Na razie fakt jest taki, że ten sezon Cesc gra z nami i jak mówi, jest na tym skoncentrowany. Czy za rok odejdzie? okaże się. Do tego czasu jeszcze wiele może się zmienić i ja osobiście nie widzę potrzeby przewidywania przyszłości.

jeżeli już teraz uderza w taki ton, to moim zdaniem za rok go pożegnamy. i nie sądzę, żeby ilość trofeów zdobytych przez arsenal miała na to wpływ.