Komentarze użytkownika WojO

Nie tyle drewniany, co jest strasznie wolny i mało dynamiczny, ale to głównie sprawa jego wielkości, ma to też swoje dobre strony, bo w obronie przydają się masywni i wysocy obrońcy. Sympatyczny gościu, ale trochę za słaby na ligę angielską. Tutaj jednak bardziej liczy się konsekwencja i dynamika. Strzelił w ostatnim meczu bramkę, ale i tak zagrał słabo. Gubił krycie i bym zbyt wolny. W dodatku brakowało mu pewności siebie, zamiast podać do przodu, to często ryzykownie cofał do Szczęsnego.

Suarez co odwala to przesada. Liverpool chyba nie przegrał od 6meczy w których nie stracili ani jednej bramki, a strzelili aż 24. Myślę, że jak tak dalej będziemy grali, to wyprzedzi nas zarówno Everton jaki rozpędzony Liverpool...

Mamy już w jego miejsce lepszego Wilshere, Frimi jest bardzo sympatyczny, ale nie mamy czasu czekać na jego rozwój w tej chwili. Poza tym te ostatnie kontuzje strasznie go wyniszczyły. Niemniej jednak lubie go i życzę mu powodzenia.

Jeszcze dodam tylko, że mocna ławka to nie tylko możliwość dowolnej rotacji składem, a przede wszystkim większa rywalizacja i motywacja do ciężkiej pracy. Popatrzcie na Real czy Barcelone, śmiejemy się że marnują takim czymś piłkarzy, ale sorry dziś tak wygląda drużynowy sukces. U nas Szczęsny, który ma świetne predyspozycje rywalizuje z powietrzem, środkowi obrońcy z nieudacznikiem Squillacim, za którego grać muszą skrajni obrońcy. Napastnika mamy tylko jednego i 100 skrzydłowych, którzy nic nie wnoszą do gry i grają jak wiatr zawieje. Cazorla i Wilshere to piłkarze od których dzisiaj zależy wynik meczu, no i może Theo oraz Podolski, który nie gra wtedy kiedy powinien.

Co z tego, że mogliśmy jak nie wygraliśmy? Bez sensu takie gadanie, to samo mogą mówić 3inne kluby. Kontuzje to też słaba wymówka, bo każdy klub to przerabia w większym lub mniejszym stopniu, ale po to jest coś takiego jak okienko transferowe. Jak to kiedyś ktoś powiedział "pokaż mi swoją ławkę rezerwowych, a powiem Ci czy wygrasz puchary".

Kopniakiem, ale negatywnym, to będzie brak Arsenalu od iks lat Lidze Mistrzów, aż nie mogę w to uwierzyć.

No i co nam z tej stabilizacji? Owszem, na pewno atmosfera i cała filozofia gry jest lepsza i na więcej można sobie pozwolić, ale Wenger to aż nadto wykorzystuje. Przez 8lat wychowuje i szlifuje talenty, a później zamiast nimi grać, to ich puszcza za pół darmo. Sorry, ale Arsenal to nie akademia piłkarska tylko poważny klub, który powinien mieć większe ambicje. Najpierw trzeba zainwestować hajs, aby coś mieć, a u nas po prostu tej inwestycji nie ma. Jest tylko długoterminowa, która nie przynosi efektów.

Przynajmniej mają większe aspiracje niż my. Dla Wengera mistrzostwem świata jest 4miejsce, gdzie dla innych to klęska. Poza tym Wenger nie umie przyznać się do błędu. Jego czas minął.

BumBoX, a co Ty sobie myślisz? Mamy całować Wengera po nogach za to co kiedyś osiągnął? Chłopie stuka 8sezon bez jakiegokolwiek pucharu, trener mówi, że top4 jest pucharem, a ze składu robił szkółkę juniorów dla city i barcelony. Ile mamy jeszcze czekać? 5lat? 10? 100? Nie twierdzę, że jest złym trenerem i szanuje go za przeszłość, ale to nie oznacza że musi być z nami do usranej śmierci. Nam potrzebne zmiany, reformy co sezon się bardziej staczamy, a Wenger nie może nam zapewnić lepszego jutra mówiąc co mecz quality i mieliśmy pecha.

Kretyn, kompletny kretyn. Nadaje się na showmana celebrytę nie tylko w polskim showbiznesie.

Dennis przegiął w tym meczu z Newcastle :D ośmieszał ich równo :P. Ciekawe kiedy doczekamy się godnych następców. Dycha, na pewno należy się Wilsherowi.

Patrząc na mecz Milanu i innych drużyn stawianych jako outsiderzy, wnioskuje że w tej LM mielibyśmy szanse co najwyżej z Shalke/Celtickiem/Galatsaray, reszta to wyższa półka.

"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę," no sorry Bossu, ale ja tego stylu w ogóle nie widziałem, tak słabego Arsenalu dawno nie oglądałem.

Liga Europy za rok 1/16 to jest to !

Dokładnie, news ala onet wp interia w jednym.
Czekam kilka lat jak skończy się Iniesta i Xavi, zaraz odejdzie Puyol i Valdes. Skończy się granie obrona - pomoc. Mówicie że my nie mamy szacunku do Barcelony? Zapraszam na ich serwisy oraz czytanie komentarzy na innych stronach. Począwszy od pisania nazwy naszego i innych klubów z małej litery, poprzez drwienie, że mamy słaby klub, a sami co roku podkupują nam zawodników. Mają się za nadludzi, a co zdobyli w tamtym roku? Tyle co my.

Hahahahahahhahahahahahhahahhahahahhah, ha...

W takim razie proponuję w ogóle nie typować wyników, jak w takim momencie pada typ: 0-2 u siebie. Gdzie mamy wygrać jak nie u bogu swoich kibiców? Zdaję sobie sprawę, że mamy rozwalone pół składu i nie błyszczymy skutecznością, ale to nie przekreśla naszej szansy na sukces. Bayern obskoczył wpiernicz na białorusi od BATE, więc my tym bardziej możemy awansować.

adix1994, z pewnością z transferami typu: reina, to my możemy pograć, ale o to co liverpoolu od kilku lat.

Malyy, taką obiektywną ocenę rozumiałbym ze strony nsport lub innych "ekspertów". Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami. Arsenal potrafi wygrać z każdym i przegrać z każdy, a wynik 0:2 w dupe nie jest wcale sprawiedliwą i obiektywną oceną. Później patrzą na to "kibicie Arsenalu" i popadają w jeszcze większą frustracje. No ja dziękuje, ja wy typujecie że u siebie dostaniemy srogo po dupie, to nie wiem co tu jeszcze robicie, barcapl juz na was czeka z otwartymi rękoma.

"Typ Kanonierzy.com: 0-2" Normalnie pięknie, redakcja fansite nie wierzy w swój klub. Gratulacje panowie, propagujcie dalej takie podejście, a niedługo 90% tych userów nie będzie oglądało meczy, bo i tak przegramy?

Hahhaa, wy sobie chyba jaja robicie z tym newsem. Valdes? Reina? Toż to Boruc lepszy.

Piękny ten London Tower Bridge, coś pięknego. Może kiedyś też strzele sobie tam fotke :D.

Frimi nie będzie drugim JW10, ale niewątpliwie kocha ten klub i nienawidzi Nasriego, a to dla mnie wielki plus :D. Wierzę, że odbuduje formę i będzie równie dobrym DP jak Song, bo ma chłopak potencjał.

Wole Dennisa, Vieira szczyci sie sukcesami $hity, ktorych nie ma wiele.

Beka, wszyscy na minus, a dwa oligarchy na plus hahha xD

Samba widzę się nagrał w Rosji, hah.

Czekałem na coś takiego, może dzięki tym instrukcją spełnię swoje marzenie

to jest śmiech na sali, Fabianski nigdy nie gra, a całe życie kontuzjowany

Mina Wengera mówi wszystko... a sam Wilshere nie uratuje nam klubu.

Sratytaty.

Hahaha cała 11 Barcelona/Real pupilki uefy, a w tamtym roku żadna z tych drużyn nie grała w finale LM, beka w ujjj.

Jeszcze raz wielkie brawa za sprzedanie rvp do największego rywala w walce o tytuły ;].

Kto to w ogole jest wtf?!

Po co nam drugi Giroud?

Zarabia tyle kasy, że jak chce odwiedzić Emirates, to niech wsiada w samolot tak jak Henry z USA, a i tak tylko grzeje ławę, więc ma czas. Irytuje mnie mówienie, że chce trafić na swój były klub, bo tam jest fajnie - trzeba było nie odchodzić. Każdy chce trafić na Arsenal, bo jesteśmy w dołku.

Pierw to niech się zajmie oferowaniem lepszych kontraktów, bo niedługo ekstraklasa będzie oferowała lepsze warunki, niż Arsenal. Ile jeszcze piłkarzy odejdzie?

Przerażająca liczba stanu podopiecznych w schronisku, aż nie mogę uwierzyć.

Smutna prawda i się tak nie dąsajcie, bo przegrywać też trzeba umieć. Arsenal jest w fatalnej formie i ten mecz jest kolejnym tego dowodem.

Borekenema, uważasz że nieco ponad 100meczy przez 6lat to jest dużo?! Sagna przez 5lat ma ponad 160.

Tak, wymieniłem go w "wiecznie kontuzjowanych", ale to nie zmienia faktu, że jest również balastem jak Ci pożal się grajkowie, których wymieniłem wcześniej. Umówmy się, Rosa nie jest już młodzieniaszkiem i z roku na rok będzie co raz gorzej. Ma klasę, technikę i zawsze go miałem za tego z lepszych, ale sorry te kontuzje go zniszczyły. Zobaczcie ile jest w klubie, a ile rozegrał meczy... to samo Diaby, kapitalny gracz, ale co chwilę się 'łamie'. Podobnie było swojego czasu z rvp, nie wiem czy pamiętacie? Nareszcie zagrał jeden pełny, dobry sezon i już kazał nam całować go w ass - taki jest właśnie dzisiaj Arsenal i jego piłkarze. Niedługo będą woleni przechodzić do kurczaków, niż grać u nas, bo kfc jest wyżej w tabeli jak nigdy. Do czego to doszło... Wygrwać 5:2 w derbach i być w środku tabeli, nie mówiąc już o 1:2 czy 7:5z jakimś kopaczami na miarę San Marino.