Komentarze użytkownika aaron_maj

@Armata500 napisał: "Marsylia to na papierze idealny klub dla Milika, podobnie jak liga francuska."

Pełna zgoda. Arek jest w takim wieku, ze to jest moment który zdefiniuje jego karierę. Albo świetnie się sprawdzi w Marsylii i za powiedzmy 1,5 sezonu dostanie w końcu swój wymarzony angaż w topowym klubie albo się nie sprawdzi i już do końca kariery będzie pykał w europejskich średniakach.

Na chwilę obecną to dobry wybór, który przede wszystkim powinien mu gwarantować regularna grę, która jes taki potrzebna żeby pojechać na Euro. A prawda jest taka, ze jeżeli nawet w Marsylii bez poważnego konkurenta w ataku nie będzie grał, to nie zasługuje żeby jechać na Euro i wtedy sytuacja nam się wyjaśni. Poszedłby do jakiegoś Juve, nie grałby i byłyby znowu wielkie dywagacje, No niby nie gra ale ma super konkurencje itd itd.

W ogóle ktoś się orientuje jak wyglada sytuacja z Aouarem? Nie oglądam L1 ale z tego co widzę to Aouar jest w większości meczów pierwszy do zmiany. Gra słabo? Nie wyrabia kondycyjnie?

Ja się zastanawiam dlaczego Arsenal nie interesuje się Rodrigo de Paulem, chłop ma zajebiste statystyki (zarówno te główne - kanadyjka, jak i zaawansowane - kreowane sytuacje, kontakty z piłka w 3 tercji boiska itd itd) jest w dobrym wieku (26 lat) a od 4 sezonów gnije w zespole z drugiej połówki tabeli serie a. Może jakiś fascynat Serie A przestawi mi sytuacje tego gościa?

Myśle ze Odegaard tu ostatecznie nie trafi na półroczne wypożyczenie i całe szczęście. Byłaby taka sama historia jak z Suarezem, czyli zanim by się zaaklimatyzował to by mu się skończyło wypożyczenie. Także albo wypożyczyć na poltorej roku albo z opcją wykupu, inaczej to tylko strata czasu.

Jeżeli wypożyczenie to tylko z opcją wykupu i najlepiej na 1,5 sezonu a nie na pół. W przeciwnym razie to nie ma sensu. Wypożyczyć gościa pod koniec stycznia, zanim ogarnie temat i będzie mógł grać to się zrobi połowa lutego. Pogra 3 miesiące, z czego przez cały ten czas będzie się dopiero wdrażał i potem powrót do Realu? Nie widzę sensu takiego zagrania.

Mimo ze sam zawodnik może okazać się dobrym pomysłem. Jest kreatywny, fajnie grał w Sociedad, a ze w Realu nie dostaje szans to nie on pierwszy i ostatni. To ze Ceballos się nie sprawdził o niczym nie świadczy.

@polishbrigadesx napisał: "Jessica Ziółek i Arkadiusz Milik rozstali się szok nie dowierzanie."

Chciałem sprawdzić kto to ta Jessica, wpisałem Je w Google, wyskoczyła jako pierwsza proponowana. Przekierowalo mnie do „artykułu” który obwieścił rozstanie bo Jessica zmieniła status na fejsbuku. Zatrważające jest to, ze na tą stronę wchodzą miliony Polaków. Żeby przeczytać ze jakaś laska kliknela zmianę statusu...

A jeszcze nieco ponad miesiąc temu Mendy był przekotem który odmienił grę Chelsea a jak pisało się Silva i Zouma to autokorekta poprawiała na Nesta i Maldini. Znajomy z pracy niemal się onanizował mówiąc jak to Chelsea odmieniła swoją grę przy pomocy tych dwóch gości.

Nie mówię ze grają złe, ba dawno Chelsea nie oglądałem (poza meczem z nami) ale z tego co czytam to obrona prezentuje się śrydnio

@losnumeros napisał: "Wujek google wyświetlił taką wiadomość. Z "piątki", autu i rożnego nie ma spalonego. Tylko z autu wiedziałem, że nie ma spalonego."

Próbowałem sobie wyobrazić spalonego z rożnego i mi się udało :D

Tutaj tez widzę niektorzy są mocni. Smith Rowe ma świetny miesiąc grania, a ludzie piszą ze w takim razie nie ma co kupować ofensywnego pomocnika. No jak to k***a nie? Po pierwsze, jedna jaskółka wiosny nie czyni, chociaż ja się osobiście strasznie jaram ESR, to już wielu takich bylo co miało dobry okres. Po drugie chłopak jest podatny na kontuzje. Po trzecie i NAJWAŻNIEJSZE, to nawet jeśli założymy ze ESR to nowy Iniesta i nie opuści już żadnego meczu do końca kariery to chyba potrzebna jest rotacja co? Czy mamy opierać cała pomoc na jednym 20latku który rozgrywa pierwszy poważny sezon w karierze?

W topowym klubie powinno być na każda pozycje po 2 kozaków, a my mamy w odwodzie Willocka. Jeszcze pare tygodni temu środek pola był najsłabiej obsadzona pozycja w Arsenalu a teraz eksperci piszą że nie powinnismy kupować nikogo do środka bo zablokujemy rozwój ESR. No niezle

@madderns29 napisał: "W ten chwili wiedzę w to, że na Euro na szansę jechać 3 Anglików, Saka, Holding oraz Smith Rowe"

Obiektywnie tak być powinno, w praktyce pewnie zabraknie miejsca dla ESR i Holdinga. Patrząc na to ze ten dzban Southgate ma w swojej hierarchii Winksa i Mounta wyżej niż Grealisha i Maddisona to gdzie tam jeszcze miejsce dla Emile’a.

Na Holdinga bym nie liczył, bo zaczął grać na reprezentacyjnym poziomie jakieś 2 miesiące temu, a nie sadze żeby Southgate przed samym Euro próbował nowych stoperów. Ma swoich magłajerów, coadych i Dierów i mu wystarczy taki skład żeby się skompromitować na EURO mając do dyspozycji najlepsza generację Anglików od 20 lat.

@sWinny napisał: "oj polecam poczytać o ich pomysłach trochę więcej. Bo zakładam, że PiS / PO to też lewica. A pomysły mają często takie, że można spaść z krzesła."

Przyznam ze nie zasiadam do lektury ich wypocin zbyt często wiec mogę nie mieć wiedzy na temat niektórych poglądów, ale faktem jest ze gospodarcze poglądy lewicy nie przebijają się do mainstreamowych mediów, co samo przez się świadczy ze są niszowe.

Kolejną różnica między komunizmem przed wojna a komunizmem teraz jest to, ze wtedy ludzie wierzyli w tą gospodarcza idee - mam na myśli nacjonalizację wszystkiego co się da. Obecnie, lewicowy elektorat raczej nawet nie wie co to nacjonalizacja i ma to w dupie.

Porównywanie bolszewizmu do Unii Europejskiej to jakiś nieśmieszny żart.

Tak samo wysyłanie ludzi o lewicowych poglądach do Wenezueli. Daleko mi do lewicowych poglądów ale utożsamianie dzisiejszej europejskiej lewicy z komunizmem jest śmieszne. Obecna lewica to przede wszystkim kwestie światopoglądowe typu lgbt, prawa kobiet, multikulturowośc, aborcja, wegetarianizm, prawa zwierzat, ekologia itd.

Kto z mainstreamowych lewicowych polityków mówi o pełnej nacjonalizacji która jest przecież głównym założeniem komunizmu? Tak naprawdę jedyny gospodarczy pomysł o którym mówią politycy szeroko pojętej lewicy to (poroniony rzecz jasna) pomysł podniesienia podatku dla najbogatszych, a prawda taka ze głównie mówi o tym Zandberg i jego najbliższe otoczenie.

I mówię to jako osoba o silnie libertariańskich poglądach, także do socjalistów mi bardzo daleko. Natomiast mówienie ze postępowe Julki chcą z Polski zrobić Wenezuelę jest dość dużym nadużyciem.

Ogromna szkoda że ta historia kończy się w ten sposób. Ja mimo wszystko zapamiętam go bardzo pozytywnie. Trzeba sobie powiedzieć ze był to pierwszy WIELKI transfer Arsenalu od wielu lat. Do momentu przyjścia Mesuta co roku traciliśmy 1/2 kluczowych graczy, a kupowaliśmy zawodników dobrych (mimo ze wielu z nich później okazywało się świetnymi zawodnikami). Natomiast Ozil był graczem z absolutnego światowego topu.

Dał nam piękne chwile, cudowne asysty i bramki jak ta z Ludogortsem. Plus był bohaterem mojej ulubionej przyśpiewki kibicowskiej, do dzisiaj zdarza mi się nucić „weve got Ozil”.

Czekam tez na historię jego końca w Arsenalu opowiedzianą przez niego. Mam ogromną nadzieję, że obędzie się bez ciśnięcia po Arsenalu i wylewania żali. Niech opowie dlaczego nie grał, niech sobie skrytykuje poszczególne osoby (może ktoś w zarządzie, może Arteta) ale jestem przekonany ze pokaże klasę i nie będzie szczekał jak jakiś Nasri czy inny Adebayor.

@losnumeros napisał: "Też prawda. Z nami by podbił ZSRR, później by wbił nóż w plecy. I kto wie, co by było dalej z II WŚ?"

Czy ja wiem czy z nami by podbił ZSRR? Ciężko stwierdzić. Myślę, że bardziej kluczowy byłby ostateczny sukces w rozmowach z Brytyjczykami żeby odpuścili sobie wojnę. Wtedy tez Amerykanie mieliby w dupie ta wojnę, Hitler w zamian wypialby się na Japończyków i mając z głowy cały front zachodni poszedłby na ZSRR na totalnym luzie.

Zreszta z Polakami czy bez Polaków, Hitler przegrał Rosję przez zły timing. Poczekałby do wiosny to tą samą armią by pewnie wjechał do Moskwy jak po swoje. No ale postępująca choroba Adolfa popchnęła go do nierozsądnej decyzji i chyba na dobre to wszystkim ostatecznie wyszło.

@losnumeros napisał: "Propo Hitlera i III Rzeszy. Czy patrząc na to co zrobił Adolf, żałujecie, że Polska z nim się nie dogadała? Żebyśmy byli jego sojusznikiem?"

Stalin tez się z Hitlerem dogadał i wyszło jak wyszło. Jakikolwiek sojusz Hitlera byl z założenia krótkotrwały i zostałby prędzej czy później zerwany.

@NineBiteWolf napisał: "Dla niektórych każdy, kto ma cokolwiek wspólnego z socjalizmem, jest komuchem i zdrajcą. Aż dziwne, że możecie kibicować drużynie grającej w czerwonych koszulkach."

Całe szczęście mamy amerykańskiego właściciela wiec mogą tłumaczyć kolor koszulek amerykańska „czerwoną ideologią” spod flagi konfederackiej.

@Paul77 napisał: "tylko popatrz ilu towarzyszy z PPS po wojnie było wysoko w późniejszym PZPR."

Ale to jest kwestia jednostek. Wiele osób nie ma kręgosłupa moralnego i poglądów i idą tam gdzie jest władza. A to czy będą się nazywać komunistami, narodowcami czy jakkolwiek inaczej to ich nie rusza. Spójrzmy chociażby na dzisiejszą klasę polityczną i transfery między partiami o zupełnie sprzecznych profilach. Byli ludzie samoobrony z PISie, endecki Giertych w obozie platformy itd itd. Przykłady można by mnożyć i mnożyć.

Bawią mnie te wojenki zwolenników Piłsudskiego i Dmowskiego polegające na obrażaniu jednego z nich. Prawda jest taka ze obaj byli wielkimi patriotami, chcieli wolnej Polski, tylko ze mieli inny pomysł na osiągniecie tego celu. Przypomina to trochę utarczki fanow Messiego i CR7 (spłycając temat oczywiście)

A nazwanie Piłsudskiego komunistą jest cholernym nadużyciem tylko ze względu na słowo socjalizm w nazwie partii. To jakby utożsamiać dzisiejsze skrajne feministki prowadzące wojny o słowo „chirurżka” z dawnymi sufrażystkami walczącymi o jakakolwiek podmiotowość kobiet. Jedno z drugiego się wywodzi, ale daleko pada jabłko od jabłoni. Podobnie właśnie z PPSem i Komunizmem.

@NineBiteWolf napisał: "A kupiliśmy kogoś takiego ostatnio? Przecież Luiz zawsze był elektryczny, Willian zawsze był przeciętniakiem..."

No co Ty opowiadasz z tym Willianem. Gość był podstawowym skrzydłowym Chelsea, która zawodników zmienia jak rękawiczki. Przez ten czas w Chelsea przewinęło się z 20 skrzydłowych a Willian w każdym sezonie (poza swoim pierwszym) rozgrywał przynajmniej 32 spotkania w premier League. Zawsze miał sporo asyst, bramek itd. Wiec jeśli Willian był przeciętniakiem to nie wiem przez jaki pryzmat patrzysz.

A to ze przyszedł do nas po swoim prime i gra tragicznie to jest inna kwestia. Nie można przez to deprecjonować jego wcześniejszych sezonów. To trochę jakby twierdzić ze Cech nie był wybitnym bramkarzem, bo brzydko się zestarzał w Arsenalu.

Jeśli ktoś po tej pierwszej połowie ma jeszcze wątpliwości czy Arteta powinien zostać zwolniony, to ja już nie wiem co się musi wydarzyć.

Mecz z Chelsea był wypadkiem przy pracy, pracy która ciągnie ten wielki klub w odmęty nie tyle przeciętności (tam od dawna byliśmy) co żenady.

I nawet jesli w drugiej połowie strzelimy 3 gole to nie przyćmi mi to oczu. Pomysłu w grze tam nie widać.

@Kowal96 napisał: "Teraz mamy naprawdę fajny terminarz, oby zdobyć trochę punktów"

W ostatnich 5 kolejkach tez mieliśmy fajny terminarz i wycisnelismy z niego 2 punkty,

W ogóle nie wierze w teorie spiskowe, a już wcale nie wierze w to ze mecze na tak wysokim poziomie mogą hyc ustawiane, ale przed meczem działy się dziwne rzeczy u bukmacherów. Jakieś dziwne boosty kursów ba Chelsea, mocno reklamowane było granie na Chelsea itd a tu taki klops

@D14 napisał: "Wiesz co, po tym co zobaczyłem w meczu z City po prostu czułem, że z Gabim i Saka może być ciekawie i udało się:D nasze złote talizmany. Oczywiście ESR też kapitalne zawody."

No to szacun za przeczucie. Bo ja bym w życiu nie przewidział ze zespół który w ostatnich 10 ligowych meczach zdobył 4 gole wygra 2 bramkami z Chelsea. Graty byku.

@PUMAraz2trzy napisał: "Dziś też jestem na weselu!!!!"

Cicho tam lepiej :D

@D14 napisał: "Postawilem na Arsenal w handi 0:1 na 1 z kursem 9.0 i siadło xD"

To musiałeś chłopie być u jakiegoś szamana ze byłeś w stanie takie cuda przewidzieć :D

@Trequartista napisał: "Gościu, ciesz się z prowadzenia i dobrej gry, a nie płacz nad kuponem xD są rzeczy ważniejsze od pieniędzy"

No tylko ze mnie to nie cieszy i to nie ze względu na kupon przecież. Tylko chodzi o to ze wysokim, efektownym zwycięstwem z Chelsea Arteta przysłania gowno pudrem. Bo nie powinnismy zapominać ze nie wygrał żadnego z ostatnich 8 ligowych spotkań. A tak to kupił sobie czas, co w długiej perspektywie jest bardzo złe, gdyż zespołu pokroju Arsenalu powinni mieć trenerów którzy maja pojęcie o tym co robią.

Ta wygrana to bardzo zła wiadomość. Głupim zwycięstwem z Chelsea Arteta kupi sobie co najmniej miesiąc czasu, a tak to można by go popchnąć po tym meczu i zatrudnić Tuchola.

Swoją droga, to uczucie gdy trafiłeś 15/16 zdarzeń na kuponie i w ostatnim meczu postawiłeś na Chelsea bo Arsenal jest żałosny...

@schnor25 napisał: "Bayern chyba nie pozwoli, aby pod jego nosem powstał silny konkurent."

Nie no Bayernowi to w Niemczech od 20 lat nie powstał silny konkurent, ale nie wiem jak Bayern miałby się sprzeciwić żeby jakie zespół z Monachium dostał się do Bundesligi, szczególnie ze jeden już jest, drugi (TSV) wiele lat w niej był.

@schnor25 napisał: "3 liga niemiecka: Meppen – Türkgücü München. Wiem, że sporo imigrantów (m.in. Turków), ale no troszkę to...szokujące :)"

Ktoś tu na forum kiedyś pisał o tej drużynie, ze jest tam ponoć sporo hajsu wpompowane i ambicje są na marsz na Bundeslige.

@seeboq napisał: "Ale wyobraźcie sobie że Martinez zostaje,
My nie kupujemy Parteya, ale:

mamy dwa miejsca więcej w kadrze dla zagranicznych piłkarzy (?)

Sokratis, Saliba, Guendouzi, Torreira (?)

Ciekawe czy wyglądałoby to inaczej..."

Saliba i Guendouzi i tak mogliby grać w PL bez zgłaszania bo maja status młodzieżowca.

A Sokratis to by nas poprowadził do wiktorii niczym Leonidas...

@Pietraszko napisał: "Do osób, którzy chcą zwolnienia Artety w czasie świąt macie wy serce? Nie możecie wytrzymać kilka dni, chcecie tak zepsuć mu święta? Arteta to też człowiek na pewno smutno by mu się zrobiło podczas Wigilii. Trochę empatii wam by się przydało."

XD

@Slaviola napisał: "Wtedy by to tylko potwierdziło, iż niemal wszyscy co do Nas przychodzą zaliczają zjazd formy, a Tym co odchodzą forma idzie w górę."

To efekt pracy trenerów. Jeżeli zawodnik gra u Ciebie lepiej już gdzie indziej to jest to Twoja zasługa. Zobaczcie takich grajków jak Flamini, Hleb, Song i wielu wielu innych. Odeszli z Arsenalu papcia i się posypało. Teraz działa to w druga stronę ho trzeci sezon z rzędu mamy dzbana za trenera.

@DB10Bergkamp: ze 2 miesiące temu ewinner miał fajna ofertę z cashbackiem. Do 150zl zwrotu i opłacasz tylko podatek. Czyli stawiasz sobie kupon za 170, jak wygrasz to całość do ciebie trafia (nie żadne konto bonusowe), a jak przegrasz to zwracają Ci 150. Jeszcze niedawno widziałem ze ta oferta wciąż obowiązywała wiec możesz sprawdzić

Ciekawe czy w Championship tez będziemy grali 5 obrońców i dwoma defensywnymi pomocnikami, a taktyką będzie czajenie się na kontry, bo Wycombe Wanderers to zbyt mocna drużyna żeby pójść z nimi na wymianę ciosów.

Ale powinno być dobrze, bo kalkulatorek hiszpańskiego dzbana pokaże ze mamy 99% szans na zwycięstwo.

@Kiepomen napisał: "Rok temu postawiłem 500 na mecz Leicester - Arsenal wiadomo na kogo i nie żałuję. W tym sezonie kusiło nie raz wjechac grubo, jednak nie mam aż takiego poczucia o przegranych jak to bywało za Emerego."

No to ja mam na odwrót. Za Emerego nie było serii 7 kolejnych meczów bez zwycięstwa w lidze, poza tym Auba był w formie i zawsze można było liczyć ze coś wciśnie. Teraz śmiało można stawiać domy na przeciwników.

@amiapsycho napisał: "Arsenal jest tak słaby, że przysięgam, że można stawiać fortunę co kolejkę na przegraną kanonierów.

Znając jednak moje szczęście przy pierwszym zakładzie by się przełamali."

Ja już trzeci mecz z rzędu obstawiałem przeciwko Arsenalowi (z Soton dałem 2X) i nie żałuje. Szczególnie ze bukmacherzy wciąż dają dość wysokie kursy na porażkę Arsenalu. Dziwne to jest, bo np kurs na City z West Brom byl poniżej 1,10 a wczoraj kurs na City wynosił 1,75. A przecież my i Brom to zespoły obiektywnie z podobnej półki na tym etapie sezonu.

@Pietraszko napisał: "Rezerwy Arsenalu przegrywają z pierwszym składem City bez De Bruyne tylko i Edersona i ludzie są źli bo Arsenal nie wygrał?"

Ludzie są zli bo Arsenal nie wygrał poważnego meczu od 2 miesięcy.

Ósmy z rzędu mecz w krajowych rozgrywkach bez zwycięstwa. Teraz tylko w ryj od Chelsea i Brightonem, a dziesiąty mecz bez zwycięstwa będziemy mogli świętować w czerwonych barwach strefy spadkowej.

Podczas tej konferencji gdzie Arteta bredził coś o procentach to sam chyba był pod wpływem pewnych procentów.

Jeżeli rzeczywiście zarząd wciąż go popiera, to my kibice będziemy już tylko zerkać na procent realizacji celu utrzymania w lidze czyli 40 pkt. Na razie mamy zatem 35% celu. Drzyjcie West Bromy

@Szogun: no tylko ze brak jest różnorodności. Tytuly które podałeś to same produkcje SF lub o superbohaterach.

@lucasnoline napisał: "Oczywiście nasz pełzający król social mediów nie wiele by zmienił sportowo, ale morale zespołu od momentu informacji o niedopisaniu go do kadry na rozgrywki PL i LE poszły znacząco w dół."

No nie jest to dziwne. Ozila odsunął ze składu gość, który jeszcze pare lat temu był jego dużo słabszym kolegą z zespołu. Niestety nie jest on żadnym autorytetem dla tych chłopaków. Ja wiem ze decyzje trenera powinny być niepodważalne ale jakoś zupełnie mnie nie dziwi ze w takich kontrowersyjnych sytuacjach zawodnicy się burzą. Gdyby decyzje o braku rejestracji Ozila podjął Wenger albo inny Mourinho to nikt nie śmiałby się temu sprzeciwiać.