Komentarze użytkownika arsenalbarca

Barcelona gra najwieksza rotacje na boisku ze wszystkich zespolow w historii. Arsenal jest pod tym wzgledem daleko w tyle. Zmiana pozycji zawodnikow jest radykalnie inna. Jak rozumiem dobrze, to Arsenal gra 1 napastnikiem, a Barcelona w zasadzie 3.

Manczester znacznie Arsenal w tej mierze przebija.

Tylko naiwniak myslal, ze w swietle porazek Arsenalu do tego nie dojdzie.

E tam. Porownanie nietrafione. Messi to falszywa 10, pchla, ktora biega po boisku, gdzie chce. Robin to cofajacy sie napastnik.

Niech kupia od nas Bendtnera. Cena wywolawcza 50 milionow euro.

Swietny tekst.

Niestety obawiam sie, ze Arsenal moze wrocic na same szczyty tylko jak pojawia sie jakies Petrodolary, albo cos w tym stylu.

Tak to sie konczy - jak przecieka dach, mozesz albo zalepiac prowizorycznie malutkimi wydatkami, albo wydac troche wiecej i go dobrze naprawic. Arsene wciskal nam, ze pierwsza opcja jest lepsza i tansza do momentu az caly dach sie zawalil i teraz potrzebujemy znacznie wiecej forsy i zastrzyku finansowego niz gdybysmy troche mniej skapili wczesniej...

Mozna sie wsciekac, ale trzeba patrzec przyszlosciowo. Jest na czym budowac. Tylko trzeba jakos zorganizowac defensywe, bo to tragedia. Maszyna ofensywna powoli rusza.

Opolanin,

Problem polega na tym, ze wczesniej Arsenal gral ladnie i nie wygrywal. A teraz gra jak na swoj potencjal klubowy fatalnie, kiepsko, nudno, i na pewno nic nie wygra.

Na trybuny niedlugo wroci spiewka "boring, boring!".

W dodatku Arsenal osiagnie zapewnie gorsze rezultaty niz w poprzednich latach.

No chyba ze eksploduja talenty Artety i innych, na co sie nie zanosi.

Boring, boring, Arsenal!

Nie wiem, co to za zespol gra w czerwonych koszulkach na boisku i co ma wspolnego z tym zespolem, ktory byl nazywany kiedys "mala Barcelona".

Dennis,

Fabregas to gwiazda, ktora chciala grac z gwiazdami na swiatowym poziomie. Wenger te gwiazdy wyprzedawal, a w zamian za to kupowal wielkie nadzieje Bendtnerami i Skilaczimi.

Brak jakiegokolwiek trofeum przez 6 lat to nie przypadek.
Jesli mendzer klubu tak ostentacyjnie olewa swoja gwiazde, nie wzmacnia zespolu i satysfakcjonuje go 4 miejsce w lidze, to praktycznie obraca sie plecami do swojej gwiazdy.

Innymi slowy praktycznie "zmusza" go do odejscia i pokazuje mu drzwi.
"Chcesz wygrywac Cesc? Zapomnij, my tu robimy oszczedny futbol. 4 miejsce jest fajne".

Tak sie "zmusza" zawodnika do kapitulacji.
Dokladnie to mial na mysli Henry, kiedy powiedzial, ze "musial" odejsc. Mimo ze tak naprawde powody mial mniejsze niz Cesc, ktory zwyczajnie wrocil do domu i swojej rodziny.

Dennis,

moze i tak, ale pamietaj, ze kapitan zespolu to wbrew pozorom wcale nie jest decyzja przywodcza w klubie. Na boisku w trakcie meczu owszem. Ale poza boiskiem kapitanem klubu jest zarzad i menedzer. A ci od lat praktycznie pokazuja Cescowi drzwi...

Kuna,

ot co. Fani Arsenalu, wylewajacy pomyje na Cesca, to takie opuszczone panienki, ktore wsciekaja sie nie dlatego, ze zostaly rzucone, ale dlatego, ze przystojniak rzucil je dla najlepszej laski w miescie :D

e tam. Ludzie wsciekaja sie na Cesca, bo Barcelona jest za blisko. Gdyby Cesc byl Brazylijczykiem, wychowankiem Sao Paulo i wrocil teraz na tamten kontynent, to ci, ktorzy na niego teraz psiocza, by go dalej "kochali" i dziekowali mu za wszystko.

Ale odszedl za blisko. Do Barcelony, wiec ludzie sie wsciekaja, ze bedzie walczyl o pewne trofeum w dobrym klubie.

Gdybym byl menedzerem wysokiego szczebla w firmie i gdyby zarzad tej firmy traktowal mnie i moja firme tak jak zarzad Arsenalu traktuje klub Arsenalu, to juz dawno bym pokazal tej firmie plecy i poszedl pracowac dla kogos, kto ma profesjonalniejsze podejscie do wspolczesnej pilki.

Nie wiem, czy to Wenger, czy zarzad, ale sprawa transferow zostala spektakularnie schrzaniona.

Nalezalo wzmocnic zespol, kiedy prosil o to Thierry Henry. Wtedy mielibysmy dynastie na miare 2004 roku i moze bysmy wygrali LM. Odmawiajac Henriemu Wenger przepedzil go do Barcelony i podpisal wyrok na stracenie Fabregasa za jakis czas.

Zamiast tego postawiono na oszczedzanie i kasowanie najwiecej za wejsciowki, zeby osiagnac zadowalajace zyski finansowe.

Nikt nie kaze wydawac 100 milionow na supergwiazde. Ale gdyby zdecydowano sie pare lat wczesniej na takie wydatki jak te nerwowe w ostatnie 24 godziny, to dzisiaj Arsenal bylby potega.

A tak zbieramy owoce zgredowatosci zarzadu lub Wengera.

Cesc nie jest warty tak duzo, poniewaz byl gotow grac tylko w jednym klubie. Jest dobrem wysoce specyficznym.

Gdyby mozna go bylo sprzedac do innych klubow (Real, MU etc.), wtedy jego cena rynkowa rzeczywiscie bylaby duzo wyzsza.

Ale nie jest, bo mozna go bylo wykorzystac tylko w dwoch miejscach.

daniken,

tez bys odszedl, wiec nie rzucaj pierwszy kamieniem :P

odszedl z milosci do klubu, w ktorym sie nauczyl grac w pilke, i z milosci do swojej rodziny.

Judasz sie sprzedal dla srebrnikow. Porownanie nietrafione.

zwudzik,

inni juz Ci odpowiedzieli.

Raz jeszcze sugeruje, postaw sie w jego sytuacji. Nawet nie musisz wyobrazac sobie, ze jestes zawodowym pilkarzem. Jakikolwiek masz/bedziesz miec zawod (np. menedzer gdzies w firmie), wyobraz sobie, ze w wieku 16 lat wyjechales do Anglii i pracujesz dla jakiejs londynskiej firmy 8 lat, dajesz z siebie wszystko, pracujesz z nia intensywnie. Jestes na dobre i na zle. Ale polityka prezesa jest taka, ze nie rozwija firmy tak jak nalezy. Prosisz go o to przez ostatnie 3 lata. Tymczasem obserwujesz jak inni uzdolnieni pracownicy sa przez niego wypuszczani i odchodza do konkurencji. Widzisz jak traktuje swoich legendarnych pracownikow i stare wygi. Co wiecej na ich miejsce kupuje dylentatow-zoltodziobow, ktorzy nie potrafia odnalezc sie na kluczowych stanowiskach w tej firmie. Masz wrazenie, ze pracujesz z amatorami.

I nagle pojawia sie oferta od firmy z Twojego rodzinnego miasta, w ktorym sie wychowales. Firma, ktora rozwija sie na caly swiat i ktora odnosi sukcesy. Firma, ktora zatrudnia przyjaciol, z ktorymi sie wychowales i bawiles majac 12-14 lat. Wreszcie firma, ktora jest w miescie, gdzie jest cala Twoja rodzina, rodzice, kuzyni, ktorych dotychczas widywales na swieta. I ktorzy dzwonia do Ciebie z prosba o transfer "zwudzik, wracaj do nas, no wracaj!".

Przepraszam, ale nie uwierze, po prostu nie uwierze, ze nie skorzystalbys z takiej oferty. Widze na to 0,00004 procenta szans, ze tak bys zrobil.
Co wiecej, obstawiam, ze jak w 90% takich przypadkow po powrocie plakalbys ze szczescia, ze jestes z powrotem. I sam pewnie bys sie zgodzil na obnizenie swojej gazy, zeby miec te mozliwosc.

Dla mnie, jesli ktos oczekuje takiego poswiecenia Cesca, zeby z takiej oferty zrezygnowal, to po prostu albo nie zastanowil sie nad swoimi wypowiedziami (najprawdopodobniej dlatego, ze jest zaslepiony swoim klubem), albo jest niezdolny do zrozumienia drugiego czlowieka.

I zamiast tego bedzie gadal o herbach, statkach, szczurach i podobnych innych kibicowskich bzdurach, z ktore z zyciem nie maja nic wspolnego.

A o dorastaniu do spraw rodzinnych mi nie mow, bo jestem 10 lat starszy od Ciebie.
pozdrowienia

trumi,

moze ci, ktorzy na niego psiocza, nie maja rodziny, albo nie maja bardzo zzytej rodziny, bo chyba nie rozumieja co to znaczy taki powrot do kraju.

Naprawde. Niektorzy tak na niego pluja i bluzgaja, ze chyba nie widza swojej niekonsekwencji: zachowuja sie jak jakas porzucona panienka.

Skoro to byl taki straszny czlowiek, to otwierajcie szampana, ze go nie ma juz z Arsenalem i cieszta sie. No cieszta, ze ta "kanalia" odeszla!

"Wiem dobrze, że styl Arsenalu opiera się na posiadaniu piłki, a przy tym ładnej dla oka grze całego zespołu"

Kolejny, ktory zyje przeszloscia. Arsenal KIEDYS tak gral. To juz przeszlosc.

Ale mam nadzieje, ze Arteta pozwoli ja przywrocic :)

Tylko czekac az Wenger bedzie mowil "Ma DNA barcelony!"

Tylko czekac az Wenger bedzie mowil "Ma DNA barcelony!"

Arsenal wyciagnal przez ostatnie 10 lat 130 baniek od Barcelony, wiec nie mozna tak na nia psioczyc ;)

Nie mowiac o tym, ze nauczyla grac w pilke nasza gwiazde (ktora sobie teraz odebrala), ktora miala niemaly udzial w naszej grze przez ostatnie 8 lat :)

henry1996, robin666

Hej, sorki, ze mnie nie bylo, musialem zjesc obiad :)

Henry,

Akurat porownanie Barcy do City niezbyt mocne, bo Barca to ostatni klub, ktory szkoli masowo swiatowe gwiazdy, a nie skupuje sobie sklad jak City, czy Real. Zasluga w tym mistrza futbolu, Cruyffa. Podczas finalu LM w 2009 na boisku po stronie Barcy gralo w podstawowym skladzie 8 wychowankow. Znasz taki drugi zespol?

Nie wiem, kto to jest "sezonowiec". To jakies pejoratywne okreslenie, ktorym posluguja sie ludzie na forach. Jesli dobrze rozumiem jego znaczenie, to kazdy z nas jest "sezonowcem". Tylko niektorzy sa dlugodystansowymi i maja rozna "wytrzymalosc" na to, co wyprawia ich klub.

Sam sobie odpowiedz na pytanie, jak dlugo bys wytrzymal i jakie rzeczy by sprawily, ze przestalbys ogladac Arsenal i radosnie im kibicowac. Wymien w glowie sklad (i zastap go ludzmi z City), wymien trenera, wyobraz sobie, ze Arsenal spada do kolejnej i kolejnej ligii. Naprawde mam uwierzyc, ze dalej bys wytrzymal i marnowal czas na ich ogladanie? Szczerze watpie...

Jasne, ze to glupie i smieszne, jak ktos po jednym sezonie porazki przestaje lubic swoj zespol, albo jak zawodnik od razu odchodzi do innego klubu. Ale co jesli to trwa, a trwa, a trener oszukuje wielka gwiazde, ze dokona wzmocnien? To naprawde trzeba byc "wiernym jak pies" do samego konca? Naprawde trzeba sobie zniszczyc kariere i odmawiac szansy na rozwoj?

Come on. To sport, a nie rodzina. To pilka, a nie wojna.

Robin666,

Wbrew opinii lansowanej przez wielu komentatorow na boisku jest miejsce dla Xaviego, Fabregasa i Iniesty jednoczesnie. Wszystko zalezy od ustawienia. Niech dowodem na to bedzie final MŚ, kiedy to przez spora czesc meczu grali razem w trojke. Ostatnie ustawienie przeciwko Villareal tez pokazuje, ze mozna ich zmiescic razem (mimo ze Xavi grzal lawe na poczatku).

Dziewczynie tez trzeba byc wiernym, ale jak za bardzo przegina i zaczyna nami pomiatac, to ją rzucamy.

Tu podobnie. Arsenal sie wyczerpal. Mial mozliwosci, zeby Cesca zatrzymac jeszcze pare lat zanim by powrocil do rodzimego klubu.

Gdyby zostal na ten sezon, to musialby bardzo, bardzo cierpiec. To, ze nie wzmocniono skladu, to byl dla niego i Samira policzek. Trzeba sie cieszyc z jego szczescia, a nie obwiniac go na za nasze klopoty.

Czy bedzie grzal lawe? Tego nie wiemy. Ja obstawiam, ze w ponad 20 spotkaniach wyjdzie w podstawowym skladzie. I bedzie cholernie waznym graczem. I pierwsze jego mecze potwierdzaja te hipoteze.

pozdro

RobinVanPersie666,

tak, tak. Bo Fabregas to cerograf podpisal i mialby gnic w Arsenalu, nawet jakby ten spadl do II ligii.

Nie wiem, czemu niektorzy myla szacunek do klubu z obowiazkiem dolowania siebie, swoich umiejetnosci i znizania swojego poziomu.
Kazdy normalny tak utalentowany zawodnik zrobilby to co on.

Moze emocje Wam opadna jak Van Persie wkrotce zrobi to samo.

Innymi slowy, nie rozumiem wyrozumialosci dla Henriego i jednoczesnego wsciekania sie na Fabregasa.

Przeciez to takie same przypadki. Nawet klub ten sam :)

illpadrino

a czy ja kwestionuje Twoje prawo do tego, zeby wyrazal swoja opinie?

nie :) wiec tez nie kwestionuj ;), prosze, mojego prawa do wyrazania mojego zdzwienia wsciekaniem na fabregasa, ktoremu jako zawodowcowi zycze jak najlepiej i powodzenia. I calkowicie rozumiem i szanuje jego wybor, ze chcial zaczac grac w pilce, a nie kisic sie w zgredowskim klubie.

Zwlaszcza, ze to juz staje sie norma, jesli chodzi o nasze gwiazdy i legendy. To nie oni nas "zdradzaja", tylko my nie rozumiemy realiow wspolczesnego futbolu. Zarzadowi pozostaje zyczyc wszystkiego najlepszego, ze na Arsenal sa najdrozsze wejsciowki w lidze.

illpadrino

a czy ja kwestionuje Twoje prawo do tego, zeby wyrazal swoja opinie?

nie :) wiec tez nie kwestionuj ;), prosze, mojego prawa do wyrazania mojego zdzwienia wsciekaniem na fabregasa, ktoremu jako zawodowcowi zycze jak najlepiej i powodzenia. I calkowicie rozumiem i szanuje jego wybor, ze chcial zaczac grac w pilce, a nie kisic sie w zgredowskim klubie.

Zwlaszcza, ze to juz staje sie norma, jesli chodzi o nasze gwiazdy i legendy. To nie oni nas "zdradzaja", tylko my nie rozumiemy realiow wspolczesnego futbolu. Zarzadowi pozostaje zyczyc wszystkiego najlepszego, ze na Arsenal sa najdrozsze wejsciowki w lidze.

Ale niektorzy z Was to maja konsekwentne myslenie. Nasri jest fuj, bo przeszedl dla kasy. Fabregas jest fuj, bo doplacil do transferu i na kasie mu nie zalezalo.

Wezcie sie ogarnijcie. Albo, albo. Fabregas doplacil do transferu i dzieki temu Arsenal na nim zarobil.

A ze odszedl to w tej chwili sie bardzo ciesze (wczesniej bylem przeciwny). Nie moglbym patrzec jak taki talent zgarnialby becki na Old Trafford i marnowal sie kolejny sezon w klubie, ktoremu nie zalezy na zdobywaniu trofeow.

Cesc wiedzial co robi i widzial jak Wenger zbywal Henriego. Gratuluje mu tej decyzji, podobnie jak Nasriemu.

Pilka klubowa to nie sport narodowy. To zawodostwo i profesjonalizm. Jak ktos tego nie rozumie, to niech wroci do kibicowania nedznej pilce reprezentacyjnej.

Zreszta co Wy macie z tymi klubami? Mieszkacie w Londynie? Wyobrazcie sobie, ze z klubu za rok odchodzi Wilshere, Van Persie i Walcott. A potem rezygnuje Wenger. I co? Dalej byscie kibicowali Arsenalowi? Na jakiej podstawie? KOMU?! Co ta druzyna mialaby wspolnego z invincibles poza nazwa?

Sluchajcie, fani Xaviego, a slyszeliscie, ze Wenger tez sie zmienil w genetyka? :)

Sluchajcie, ja tylko przypomne, ze mamy teraz walczakow w zespole. Prawdziwych twardzieli. Ostatnio w zespole takimi twardzielami byli Flamini i Gallas. Wtedy udalo nam sie byc 5 punktow przed MU w tabeli w lutym.

Licze na powtorke z rozrywki. Bedzie dobrze. Mysle, ze Wenger troche kupowal na gwalt, ale staral sie kupowac takich, ktorych wpasuje do swojej filozofii gry.

Wenger wszystko sprytnie uknul! Celowo przegral ten mecz wysoko z MU, zeby zgredow z zarzadu przekonac, ze jak nie sypna kasa, to sie stoczymy tak, ze przestana zarabiac.

Normalnie geniusz konspiracji. Long live Wenger!

Analiza ekspertow bardzo fajna. Doskonale pokazuje w paru miejscach jak niskie jest morale druzyny (sytuacja z Walcottem i Jenkinsem, a potem z Rosickim).

Dzieki. Dobry news.

To jest wszystko tajny plan Wengera, zeby zlamac zarzad. Teraz pozwola mu wreszcie wydac forse. Kupi 5 zawodnikow do srody i w tym sezonie bedzie mistrz Anglii dla nas.

tu link na youtube /watch?v=GVg8tNXKbFg

havoc,

zeby wywalic zarzad potrzeba do tego decyzji wlascicieli, trzeba po prostu zrobic "wrogie przejecie".

rozprawial o tym nawet znany kibic arsenalu, adolf hitler;) http://www.youtube.com/watch?v=GVg8tNXKbFg

Kibice MU planowali cos takiego, zeby sie pozbyc Glazerow, ale na razie kiepsko im idzie.

Jak Cie broni Fergie, to znaczy, ze nie jestes juz godnym przeciwnikiem.

Nie ma to jak litowanie sie nad lezacym.

Ar$enal