Komentarze użytkownika batofator

Nie ma co, Arteta dziś roz*ebał system!

A swoją drogą 12% głosującym na zawodnika meczu gratuluję poczucia humoru:)

AtheneWins -> Lobem i to w okienko ;)

mitmichael-> mamy być za barceloną dlatego, że milan nas wyeliminował? Opamiętaj się.

Mam takie marzenie.
Przez cały mecz atakuje Barcelona. Posiadanie piłki na poziomie ok 75%, ale jakoś piłka nie chce wpaść do bramki.
Wreszcie udaje im się, 91 min Messi i jest 1-0. Wydaje się, że jest już po meczu, ale Milan wywalczył jeszcze rzut rożny. 93 min i gol samobójczy Katalończyków. Włosi awansują nie oddając ani jednego strzału na bramkę rywali!

damian199656 -> dołożą mu jeszcze 1 mecz, a grzywnę zaokrąglą do 50 tysięcy...

Bendtner jest lepszy od Chamakha i Parka razem wzietych. Mimo iz w ciągu tego sezonu poza boiskiem pokazał, że brakuje mu kilku klepek nie obraziłbym się gdyby wrócił.

uszko -> masz rację. Skrzydło nie jest dla Rosickiego. A grał na nim niemal przez cały czas od powrotu po tej długiej kontuzji. Dopeiro gdy niedawno zaczął dostawać szanse na "swojej" pozycji pokazał na co naprawdę go stać... Ale widocznie, to co dobre szybko się kończy...

Nie wiem czy już ktoś gdzieś to wklejał:

eurosport.pl/pilka-nozna/premier-league/2011-2012/muamba-powiedzial-kilka_sto3202290/story.shtml

walas, imprecis -> chyba była już kiedyś kiedyś podobna sytacja (a może jedynie na taką się zanosiło). Liverpool jak wygrał LM, to też nie był pewien miejsca w Top4 czy nawet go nie zajął. Nie pamiętam dobrze, ale wtedy mówiło się coś o 5 drużynach z Anglii w następnej edycji LM.

Do Londynu może wracać, ale raczej Do WHU albo QPR...

A gdzie podziały się rzesze kibiców, którzy jednym tchem wymieniali Rosę obok SS czy Chamakha, jako tyego, który po sezonie powinen opuścić klub? :)
Bardzo dobrze, że zostaje. Po 30 też można być świetnym graczam, co pokazał niedawno pewien koleś zza oceanu, który zagrał dla nas kilka spotkań...

Diabliica - We're chickens!

Gol - z redakcji nie jestem, ale ci wytłumaczę. Chelsea, to w chwili obecnej to nasz główny rywal w walce o 4 miejsce i prawo do gry w eliminacjach do LM. I jeden z redaktórów uznał że, tak ważne wydarzenie jakim jest zwolnienie trenera w tym klubie zaineteresuje sporo użytkowników maszego serwisu. Jak można zauwarzyć ponieżej, nie mylił się.

Bakero jest do wzięcia :D

Ważne, żw mieliśmy przewagę w wilgotności powietrza.

Jak dobrze pamiętam to z trójki Verma, Arteta, Kościelny każdy kosztował ok 10 mln euro. Co daje razem 30 mln. Nie lepiej poszukać trochę dokładniej i mieć potem kasę na kogoś jeszcze? Nie trzeba wydawać jednorazowo nie wiadomo ile kasy, żeby sprowadzić świetnego piłkarza...

A co z karą dla Bale'a za nurkowanie? Jak kilka lat temu w meczu z Celticem Eduardo dał nura, to go prawie powiesili...

Theo -> uwierz, że da się tyle wytrzymać nie znając wyniku ;)

Te getry to na żałobę spowodowaną brakiem ligi mistrzów na emirates? Tragiczne stroje!

Waskitcz - ja jestem na nie, a nie jestem "Hazardzistą". Twoja teoria legła w gruzach ;P

Teraz niby plaga kontuzji a przed meczem okaże się, że brakuje im 2 graczy i na dodatek nie tych najwazniejszych.

A za kilka sezonów przeczytamy:
"Wenger: utrzymanie w lidze jak trofeum"

Chyba powinniśmy szukać nieco lepszych piłkarzy. Sessegnon to zawodnik na skład ligowego średniaka (np. takiego Sunderlandu). Nam trzeba piłakrzy, którzy byliby w stanie sami pociągnąć drużynę gdy nie pójdzie. Kogoś kto gdy będzie trzeba odblokuje tryby tej maszyny o nazwie Arsenal. Bo na razie to jest pięknie gdy wszyscy mają dobry dzień a gdy komuś coś nie wychodzi, to siada wszystko.
A poza tym Sessegnon to nie Francuz tylko Benińczyk...

Chociaż z drugiej strony jak sie nie mylę, to ostatni raz kiedy piłkarz Arsenalu znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali miał miejsce w meczu z Boltonem. Więc po co komu taka umiejęntość jak nie ma się okazji do korzystania z niej :(

Taki Walcott czy Gerwazy bez przerwy powinni oglądać ten filmik jako lekcję wykorzystywania sytuacji sam na sam!

IceMan -> właśnie chciałem pisać, że nastroje muszą być naprawdę pesymistyczne skoro nie ma nawet typu :)

Przecież w tym tygodniu taki filmik już był.
"Johan Djourou prezentuje: Jak Milan dostał rzut karny"

MiEvo -> właśnie zasłużyłeś na kielicha ;)
Ja bym chciał, żeby naszymi rezerwowymi stroami były te białe, w których dostaliśmy na Camp Nou 4-1. Ładne były

pauleta19 -> Głupoty piszesz! W niebieskich byśmy wygrali! ;P

Podobno cuda się nie zdarzają, ale takie Deportivo La Coruna kiedyś wygrało z Milanem u siebie 4-0. Ale tamci mieli jaja, żeby coś takiego zrobić.

Tak na spokojnie to tylko jedno pytanie ciśnie się na usta. Co tu KU**A miało być? Wczorajszego wieczora widzieliśmy jaki jest poziom tej drużyny. Zagraliśmy PRAWIE NAJSILNIEJSZYM składem jaki mamy i co z tego wyszło?

Najbardziej rozczarował mnie Vermaelen. Nie mogłem się doczekać kiedy wreszcie wraz z Kosą zagrają na ŚO. A tym czasem to wyglądało jakby Squillacci ubrał koszulkę z numerem 5.

O Ramseyu i Theo to można napisać tyle, że każdy losowo wybrany kibic siedzący wczoraj na San Siro nie zagrałby gorzej od nich.

Na pochwałę zasługują Robin, AOC i Kościelny.
A podanie piętą Titiego do RvP kiedy Abbiati sparował piłkę na róg po prostu GENIUSZ!

CESC_04 -> A Van Der Varta to byś nie chciał?

grand92 - kreatywność, którą masz na myśli piłkarze barcelony wykazują nawet gdy nie są faulowani :)

RESOVIA-> też to słyszałem, mówili w czasie jednego z półfinałów. A może oni mają coś z tymi cenami, dwa lata temu nie było takich problemów z frekwencją. A Angola raczej jest biedniejszym krajem niż Gabon i Gwinea Równikowa.

Wenger jest ekspertem Eurosportu na czas PNA i dlatego o tym mówi. Może te wypowiedzi pochodzą z jakiegoś wywiadu dla tej telewizji.

Mi również nie podobał się tegoroczny turniej. Dwa lata temu gdy puchar był rozgrywany w Angoli obejrzałem prawie wszystkie mecze (mecz w którym Malawi dało łupnia Angoli pamiętam jakby był rozgrywany wczoraj), a teraz po prostu nie szło wyrobić tak było nudno. Po finale tez niczego wielkiego się nie spodziewam. Zagrają tak aby przede wszystkim nie stracić gola i WKS wygra 1-0 albo 2-0

Tylko tak to nazwałem. Po prostu gdy w poniedziałek zaczynam oglądać mecz z soboty (którego z jakichś powodów nie mogłem obejrzec) to nie wiem jaki był rezultat :)

Dobra ja spadam, dzięki za rozmowę :)

Ale u mnie to nie jest powtróka tylko relacja-prawie-na-żywo :)

U mnie na ogół jak nie ma w tv nic konkretnego, czego oglądanie wcześniej sie zaplanowało, to jest albo wędrówka po liście kanałów albo czerwony przycisk w górnej części pilota :)

I tak najlepszym kanałem ostatnio chyba jest orange sport. Przynajmniej mozna obejrzec każdy ligowy mecz Arsenalu. Fakt, że z małym opóźnieniem, ale jak się unika źródeł informacji przez dwa dni, to jest prawie jak na zywo :)

Ostatnie dobre, takie życiowe ;)