Komentarze użytkownika call_me

A... zapomniałem o Chelsea.:D

Cóż. Patrząc na wzmocnienia City, Liverpool-u, czy United to pociąg zwany top 4 odjeżdża niczym TGV.

@Michu: @Simpllemann:

Zgadzam się i podpisuję się pod tym "obiema rencami".
Osobiście wolałbym aby Arsenal sięgnął po "młodych gniewnych", którzy mogą okazać się nowymi Fabregasami, Cazorlami, czy Piresami. A jeśli ma przyjść jakieś w miarę uznane nazwisko niech to będzie nazwisko z po za PL.
Tylko pozostaje zasadnicze pytanie, czy klub stać finansowo na jakieś w "miarę uznane nazwisko" i czy klub stać na doświadczenia w stylu "wypali lub nie wypali".

@mikowhy:

Nie jestem jakimś specjalistą, ale jak się ma w liczbach ten znienawidzony Willian w porównaniu do naszych asów? Rozumiem, że piszemy o skrzydłowych.

@KapitanJack10:

A może być gorzej dla takiego klubu jak Arsenal?

A na marginesie. Rozumiem, że okienko transferowe rozpoczęło się dzisiaj, a kiedy się kończy?

@songoku95:

A, że historia lubi się powtarzać to... :D

@OFFO napisał: "17 miejsce w nastopnym sezonie powinno być traktowane jak duze osiągniecie"

Wydaje mi się, że ponoszą Cię emocje. Już z jednym użytkownikiem toczyłem dyskusje w tym temacie. On twierdził, że już w tym sezonie wylądujemy w strefie spadkowej.
Co by nie pisać daleko Arsenalowi do strefy spadkowej. Nie zmienia to jednak faktu, że na dzisiaj jesteśmy drużyną środka tabeli.:)

@polandblood:

A ja myślałem, że to:

https://www.youtube.com/watch?v=JCDWp-qXwxE

@Ech0z napisał: "I jaka kest z tym historia zwiazana?"

Historia:
Didżej sobie źle kliknął 16 lat temu i tak już zostało.
:D

@RIVALDO700:

To chyba tylko w momencie jak wszyscy zrobimy zrzutkę.:)

@Marzag napisał: "robi sobie urlop od pisania na k.com"

:D

@Marzag:

Niemożliwe. Garfield już nie ma sąsiadów. W Aleppo już nie ma uchodźców.:)

@Garfield_pl:

A skąd takie info?

Ech, ależ serce boli jak człowiek pomyśli. Co by się działo gdyby do Auby dodać Ozila z pierwszych dwóch sezonów w Arsenalu.

To właśnie największy problem dzisiejszych kanonierów.:)

@RIVALDO700:

Pozostaje pytanie, czy "wypalił" to w LFC stan przejściowy, czy już tak pozostanie? Może się okazać, że w nadchodzącym sezonie kilku graczy zacznie notować słabszy sezon i "maszyna" Kloppa się zatnie.
Nie zmienia to faktu, że są lata świetlne przed nami. No i nie ma co oglądać się na innych tylko trzeba się zająć własnym podwórkiem.:/

Wydaje mi się, że wbrew pozorom Auba nie czeka na sukces w FA, a na ewentualne kroki Arsenalu na rynku transferowym. Jeżeli uzna, że "nowe" nabytki to w miarę uznane nazwiska, które rokują na poprawę gry to pozostanie na kolejne sezony.

Cóż. Najbardziej realny scenariusz:

1. Przegrana w finale FA.
2. Odejście Auby.
3. Transfery niskobudżetowe.
4. Próba awansu do jakichkolwiek europejskich pucharów w nadchodzącym sezonie.

Mnie osobiście najbardziej "boli" styl gry, a właściwie jego brak. Zdecydowanie łatwiej byłoby mi "przełknąć" gorycz porażki gdyby Arsenal grał efektowną piłkę.
Kiedyś mogłem bronić Arsenal przed bratem (kibicem United) argumentami, że "diabłów" nie da się oglądać. Dzisiaj nawet ten argument został mi wytrącony z ręki.:(

Ja mam jedynie nadzieję, że pokuszą Aube do pozostania w klubie.:/

@thegunner4life:

Szczerze pisząc to uważam, że Lampard nie rozpatruje tego w tych kategoriach. Mówiąc kolokwialnie ma "w dupie" co się dzieje w finansach Arsenal FC.:)

Co do aktywności Arsenalu w okienku transferowym. Wydaje mi się, że zastosowane zostaną rozwiązania "nisko budżetowe". Kanonierzy w ten sposób spróbują rozegrać sezon lepszy niż ten miniony i przy "sprzyjających wiatrach" dostać się do europejskich pucharów.
Jeśli to się uda w przyszłym sezonie pewnie budżet będzie większy.

@thegunner4life napisał: "mogą nas na 2-3 sezony na dobre zostawić w środku tabeli. I oto jest teraz gra. FA CUP to tylko dodatek dla The Blues."

Spiskowa teoria dziejów. O ile się nie mylę dla Chelsea to szansa na JAKIEKOLWIEK trofeum w tym sezonie. Mają Romana i dla nich nie liczą się dodatkowe fundusze, a jedynie możliwość dodania pucharu do gabloty... dla samych zawodników i przede wszystkim kibiców.

@ruffnecky2 napisał: "Podkreślam ze nie jestem dzieckiem ani trollem."

No i na podkreślaniu się skończyło.:D

Panowie specjaliści. Nie korzystałem nigdy z tego nc go. Jak znaleźć nasz mecz na stronie?

@Kaczaza:
Masz rację. Przepraszam za ten błąd. Mam jednak nadzieję, że przekaz był zrozumiały.:)

Już kończąc bo jestem lekko poirytowany.
Nie mogę również czytać herezji w stylu "może lepiej nie grać w pucharach i skupić się na lidze", "Chelsea nie grała i patrzcie mistrz!"
Na Boga! Nikt w Chelsea celowo nie doprowadził do braku europejskich pucharów. Zagrali słabo w sezonie i nie awansowali do nich. Tego typu historyjki to przystoją klubom typu Watford, czy AV a nie Arsenalowi, Chelsea! Arsenal powinno być "stać" na grę w pucharach i walkę o top 6 w PL JEDNOCZEŚNIE!

@Mariusz28:
Nie. Nie myślę, że sytuacja była by "diametralnie inna". Byłaby jednak inna. Jeśli myślisz zdroworozsądkowo to chyba się z tym zgodzisz?
Co by się nie działo to lepiej mieć lepszą pozycję negocjacyjną w życiu niż gorszą. Przenosząc to na "Arsenal-owe podwórko" lepiej mieć LE, czy nie mieć?
Zwróć uwagę na transfery w Europie. Jakoś nie widzę by kanonierzy byli nawet dla młodych talentów "ziemią obiecaną". Nie widzę również tej kolejki chętnych do zasilenia szeregów Arsenalu. Prawda jest taka. Każdy argument, który zwiększa szanse klubu na transfery, każde dodatkowe pieniądze są obecnie ważne. Brak LE skutecznie nam ten argument zabierają... nawet jeśli miałby mieć on minimalny wpływ na cokolwiek.

I tak na marginesie. Przypominam, że Arsenal to nie Chelsea, czy United. W tym klubie nigdy nie było zwyczaju po sięganie do "topowych" wzmocnień gdy kryzys "zaglądał" w oczy.:D

@Mariusz28 napisał: "było jedno wielkie czarnowidztwo"

yyy o ile się nie mylę to czarnowidztwo się spełniło. Chyba, że mówimy o jakimś inny finale.

@Mariusz28 napisał: "wykluczyć ze wszystkich rozgrywek"

Nie wiem kto tak twierdzi. Jednak założenie, że w klubie prowadzonym jak Arsenal i w miejscu którym obecnie się znajduje brak pucharów nie będzie miał na nic wpływ to naiwność.
Spodziewam się raczej, że w razie takiego scenariusza (brak jakichkolwiek europejskich pucharów) częściej będziemy widywać na boisku graczy typu Willock, Nketiah niż Auba.

I pomyśleć, że jeszcze nie dawno ludzie na kanonierzy.com śmiali się z wuefisty i Lamparda.
Dzisiaj jeden i drugi są w zupełnie innym miejscu i walczą o LM. Z szacunku dla klubu któremu kibicuję ponad 20 lat nie napiszę jak wygląda porównanie gry Arsenalu z klubami, które prowadzą wyżej wymienieni.

@losnumeros:
Wiara w to, że Arteta "zbiera" siły na finał FA to naiwność niektórych użytkowników. Arsenal po prostu zagrał kolejny słaby mecz w tym sezonie. Jakich zresztą było bardzo wiele. Nie kreujemy sytuacji = nie stwarzamy zagrożenie = nie strzelamy bramek.
Nikt mi nie wmówi, że taki był genialny plan Hiszpana.
Jak widzę w tytule news-a słowo "Masterclass" i zestawię to z wczorajszymi popisami z AV to "nóż się otwiera w kieszeni".

W mojej opinii tutaj potrzeba rozbić bank na kreatywnego/kreatywnych graczy środka pola.

@thegunner4life:
A kto strzeli bramkę na 1:0? Przypominam, że wczoraj Arsenal grał z potencjalnym spadkowiczem, który "przyjął" w sezonie najwięcej bramek (o ile dobrze pamiętam z wczorajszej transmisji). Mimo to nie oddał na bramkę przeciwnika ŻADNEGO celnego strzału.:D

Na domiar złego. Z czym Arsenal chce startować w kolejny sezon? Zaklinamy rzeczywistość pisząc o "w pełnie przepracowanym okresie przygotowawczym" o "kilku puzzle do układanki Artety".
A w mojej opinii na długie lata przestaliśmy się liczyć w walce o top 4. Od Liverpool-u, czy City w lidze dzielą nas lata świetlne (nawet przy ich obecnych składach). Chelsea zbroi się niemiłosiernie, a pisanie, że "nie wiadomo czy nowe nabytki odpalą" to zaklinanie rzeczywistości. I w większej mierze przemawia przez nas zazdrość niż zdrowy rozsądek. United już gra lepiej niż Arsenal, a pewnie się jeszcze wzmocni.
Do tego trzeba dołożyć ze 3, 4 kluby, które już mocno pukają do topki, ale niestety nas w tej grupie nie ma.

Napisać o wczorajszym meczu "oczy krwawią" to jak nic nie napisać. Niestety, ale prawda jest taka, że kanonierzy od dawna nie kreują żadnego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Zwycięstwa z Liverpool-em, czy City zawdzięczają błędom przeciwnika oraz jednej kontrze (no może dwóm). Kreatywny środek pola to pojęcie nie znane dzisiejszemu Arsenalowi.
Po wczorajszym meczu mogę śmiało powiedzieć, że może za czasów Wengera nie było wyników, ale przynajmniej świetnie się to oglądało (najczęściej). Dzisiaj nie ma ani wyników, ani nie ma czego oglądać.
Pamiętam, że duża część użytkowników otwierała szampana po odejściu Wengera. Widać dzisiaj, że nawet w najgorszym czasie Francuza kanonierzy grali lepiej niż dzisiaj. Ba! Powiem więcej "każdy" Arsenal Wengera wbiłby w ziemię obecny.
Żal patrzeć po ponad 20 latach na to jak dzisiaj wygląda piłka w wykonaniu Arsenal FC.

@Rafson95:
Ostatnio wpadam bardzo rzadko ale przeczytałem i po prostu musiałem.
Komentarz celny i w punkt.:)

@Gunner18AFC:
Trochę nie zrozumiałem przekazu.
Moja opinia, że są granice hejtu i zawsze należy zwracać uwagę na to co się mówi, niezależnie od sytuacji czyni ze mnie nadczłowieka?

@RahU:
Przepraszam. Może byłem nieprecyzyjny "wiążąc" Cię ze słowami iż to "normalne" i "na miejscu".
W mojej opinii takie zachowanie jest po prostu naganne. I uważam, że jak wszystko na świecie nawet taki "thrashtalk" ma swoje granice. Pomijam fakt, że takie sformułowania spokojnie można podciągnąć pod groźby karalne.

@sWinny napisał: "że u Ciebie jak grasz w Fife nie występują"

Żałosny wpis i argument. Przede wszystkim nie gram w FIFE. W moim wieku niewskazane jest korzystanie z rozrywki, która wymaga zręczności "małpy".
Prosiłbym, żebyś darował sobie takie wycieczki...