Komentarze użytkownika call_me

To co? Podobno redakcja robi konkurs z nagrodami. Kto wytypuje kolejnego trenera Arsenalu. :D

@fabregas1987:
Nie sądzę, że profesjonalny klub nie ma zaplecza i jest uzależniony tylko od trenerów ze sztabu managera.

@Kanonier204:
Na Allardyce jeszcze za wcześnie. Bliżej 16 miejsca.:)

Mimo wszystko widać różnicę w podejściu do managerów. Wyobrażacie sobie, ze ktoś by spróbował zwolnić Wengera?:D

@wojt3q:
W trakcie okienek transferowych twierdziłem, że Auba i Pepe dołączą. Wtedy przeczucie mnie nie myliło.
I teraz również uważam, że możemy być bardzo mocno zaskoczeni kolejnym trenerem Arsenalu. Wbrew pozorom nie przekreślałbym Pochetino.
Przede wszystkim. Został zwolniony, a nie odszedł. Więc pisanie o "lojalności" wobec poprzedniego klubu bliższe jest legendą o smokach. Nie wydaje mi się również, że w chwili obecnej są wakaty w klubach ze ścisłego topu. No i co by nie mówić... "dominacja" Tottenhamu nad Arsenalem trwa raptem trzy sezony więc wbrew pozorom nie musi to być dla niego krok do tyłu.:)

Mam nadzieję, że wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że wbrew pozorom zwolnić kogoś ze stanowiska jest bardzo łatwo, ale znaleźć następce to już inna para kaloszy.

Mimo tego, że ostatnimi czasy oglądanie Arsenalu Emery-go wiązało się z bólem to dziwnie się czuję z tą sytuacją. Kibicuję Arsenalowi od początku ery Wengera i tak się przyzwyczaiłem do stabilności stanowiska managera w tym klubie, że nie mogę się pozbierać.:D

@Rowerinho:
Takie pytanie w nawiązaniu do artykułu z Rzeczypospolitej. Jak często zwracasz się o zwrot Vat-u i kiedy robiłeś to ostatnio?

Widzę, że w obecnej sytuacji Arsenalu jedyne co pozostaje kibicom to radość z tworzenia jedenastek dekady i wróżenie kogo by ta jedenastka nie zmiażdżyła. :D

Pomijając kwestię "warsztatu" trenerskiego Emery-go wydaje mi się, że już nie "pozbiera" szatni.
Ewidentnie widać, że klub jest w kryzysie i jedynie nowe otwarcie może coś zmienić. Nie chodzi tutaj nawet o to, czy nowy trener będzie miał lepszy, czy gorszy pomysł na dostępnych zawodników, ale o fakt, że idzie nowe i pojawia się nadzieja. W chwili obecnej to takie "czekanie na wyrok". W zespole nie widać woli poprawy sytuacji pod skrzydłami Hiszpana.
Niestety nie mamy na to żadnego wpływu i obawia się, że nowe nazwisko na ławce pojawi się wraz z nowym rokiem.

@Kowal96:
Mam nieodparte wrażenie, że sformułowanie "jest z czego budować" czytałem tuż po zamknięciu okienka transferowego.:)

Na marginesie witam po dłuższej przerwie.:)

A z ciekawości. Dzisiaj jeszcze mogę robić transfery w FPL, czy nie?

Osobiście okienko uważam za udane. I wbrew pozorom wcale nie zmartwiło mnie, że nie sprzedano Ozila.:)
Pytanie zasadnicze brzmi. Jak to jest w końcu z tą kontuzją Tierney-a? Do kiedy pauzuje?

To teraz szybka ankieta, a nagrodą będzie uśmiech kierownika odciśnięty w betonie... zbrojonym... po zęby.:D
Czy poza Luizem i Tierney-em ktoś jeszcze dzisiaj dołączy do Arsenal-u.:)

A ja sobie pomarudzę. Chciałoby się takiej "wisienki na torcie" w postaci nowego SO. No, ale... :) Jeszcze tylko dwie godziny nadziei.

@Patriko:
A Ciebie by nie bolało?:D

No jestem rozczarowany! Poza Luziem i Tierney-em żadnego tranferu! To takie niepodobne do Arsenalu!:D

Gdyby miała pojawić się jakaś "niespodzianka" to jedynie z grona zawodników o których teoretycznie Arsenal się starał. Na pewno nic już nie wyskoczy jak diabeł z pudełka.

Lo Celso wylądował w Londynie.

Oby to nie był zły znak. Relacja odpalona, a Arsenal pakuje walizki i kończy transfery.:D

Jak się bawić to się bawić.
Obstawiam, że dzisiaj dołączy do nas ktoś z grupy Zaha/Upamecano/Rugani/Coutinho. :D

No to na sky już też potwierdzili... Luiz i Tierney in.:) Ten ostatni jak najbardziej ok. Oby David okazał się Benayouen-em.:)

Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. W myśl tego powiedzenie mam mieszane uczucia kiedy słyszę, że do Arsenalu ma dołączyć Luiz.
Pocieszam się jednak tym, że dotychczas do Arsenalu dołączali znacznie młodsi gracze, a po odejściu Koscielnego jedynym "doświadczonym" został Sokratis. W tej sytuacji tli się we mnie nadzieja, że pojawi się jeszcze nowy SO... młody i utalentowany.:)
Tym bardziej, że są ploty o odejściu Mustafiego.

Czy ja dobrze czytam, że Zaha złożył TR?

@Wojakus:
Nie wierzę, że po odejściu dwóch graczy defensywnych i mając w głowie, że dwóch kolejnych wraca po ciężkich kontuzjach Arsenal nie zakontraktuje obrońcy.:)
Wiara góry przenosi.

Mam nadzieję, że obrońca który dołączy do Arsenalu to nie będzie jednak Mustafi vol.2. Bo, że jakiś obrońca dołączy jest niemal pewne.
I tak patrząc, że ciągle dreptają wokół tego Upamecano obstawiam, że Arsenal rozbije na niego bank.:)
Robić screen-y!:D

Widzę, że niektórzy już całkiem odlecieli.
"..18 młodych kotów po 5mln na miarę Pique, Boatengów, Puyolów! I każdego byśmy sprzedali za grubo ponad 50 mln".
Niektórzy to mają naprawdę nieograniczoną niczym wyobraźnie i jakieś dziwne wyobrażenie o świecie. Aż dziw, że nikt przed nimi nie wpadł na taki pomysł. Przecież to proste. Zamykam działalność i idę tą drogą.

18*5 mln euro = 90 mln euro (wkład)
18*50 mln euro = 900 mln (zysk brutto)

Na czysto jakieś 614 mln euro.

AlexVanPersi... BUK biznesu.

Uff... czasami się cieszę, że nie oglądam żadnych lig poza angielską. Też by mi się dostało, że się wymądrzam.:D

@ziom:
Wydaje mi się, że nazwisko Tarkowskiego jest zapisane w notesie Emerego na ostatniej stronie... i to atramentem sympatycznym.:)

@mikowhy:
Alex ma przekonanie, że bez niego świat finansów by się zawalił. A zarząd Arsenalu to Madoff-owie Europy.
Ja powtarzam. Zawsze się dziwię ile tutaj znajduje się nieodkrytych talentów z wielu dziedzin życia. Zarządzanie, finanse, scouting.
Czytając niektóre komentarze można odnieść wrażenie, że przed ekranami komputerów na k.com siedzi kilkunastu multimilionerów, którzy z taką wiedzą rewelacyjnie pokierowali swoją karierą.
No i nie należy zapominać, że dla "łowców głów" takie k.com to kopalnia czystego złota.

Widzę, że znowu wraca "Pieśn o młodych gniewnych" i "Jak zarobić, ale się nie narobić".
Niektórzy to jednak są niereformowalni.

Coś mi tam migło na sky, że Coutinho bliżej Tottenham-u. Szkoda. I to bardziej w sensie wzmocnienia się rywala zza miedzy.:)

@Simpllemann:
Racja. W komentarzu bardziej miałem na myśli braki personalne, a nie jakościowe.;)

@Simpllemann:
Rozumiem, że z plotek wynika iż bliżej nam do Ruganiego niż do Upamecano? Bo to, że dołączy do nas defensor jest niemal pewne.
1. Odszedł Koscielny.
2. Prawdopodobnie odejdzie Jenkinson.
3. Mustafi w oczach Emerego nie ma miejsca w składzie.
4. Po kontuzji wraca Bellerin i Holding.

Dziura, aż czuć przeciąg.

Szczerze mówiąc nie wierzę w finał okienka Coutinho + Upamecano. Jeśli miałbym wybrać wolałbym jednak szczęśliwe zakończenie z tym drugim.:)

Widzę, że niektórzy z tą koszulką Koscielnego to dorabiają sobie teorie spiskowe. Zdjął ją jak człowiek, a pod nią miał koszulkę nowego klubu. Nie widać na filmie żeby ją rzucał bez szacunku.
Znając życie niektórzy przyczepili by się do tego, że nie ma w filmiku żadnego nawiązania do tego iż grał w Arsenalu.
Ja to odebrałem tak, że Koscielny pokazał jaką drogę przeszedł. I właśnie okazał szacunek, że już w nowym klubie miał na sobie koszulkę Arsenalu, który w mojej opinii Francuz miał zawsze w sercu.

@FaxingBerlin:
A czego Ty się spodziewasz? Piłkarze mają grać charytatywnie ewentualnie za miskę ryżu? Wykonywał pracę za którą otrzymywał wynagrodzenie.
Jak bardzo lubisz swoją pracę i jesteś związany z firmą to idź powiedz szefowi, że od dziś pracujesz za darmo bo go lubisz.
Dzieci i rodzina zawsze mogą jeść tynk ze ścian.

Odnoszę nieodparte wrażenie, że jakość graczy, którzy pojawili się w Arsenalu i potencjalne nowe nabytki spowodowały u niektórych totalną ślepotą. Nie ma znaczenia nic więcej.
Nikt z nas nie zna szczegółów konfliktu na linii Arsenal - Koscielny. Nie zmienia to jednak faktu, że gość odchodzi na sportową emeryturę. Nie idzie do ligowego rywala. Poświęcił dla klubu najlepsze lata swojego życia grając dla Arsenalu, a mimo to niektórzy z powodu konfliktu o którym nic nie wiedzą jadą po nim jak po szmacie.
Nawet jeśli jego zachowanie nie do końca było profesjonalne też można zrozumieć człowieka. I przede wszystkim nie było to coś, aż tak strasznego. Dla mnie osobiście na mniejszy szacunek zasługuje van Persie, czt Fabregas.

@ares765:
No tak. Redaktor ma nowego idola w defensywie... Upamecano. Więc niech już stary dziad Koscielny spier...

Czekam na zmianę newsa. Niektóre rzeczy to aż wstyd czytać.