Komentarze użytkownika deeyton

A Henry będzie grać?

Witam wszystkich.

Kondzio o której ten meczyk?Bo w sumie mogę Cię wesprzeć w oczekiwaniu.

Mnie tam zawsze dziwi, że my jeszcze trzymamy ochłapy pokroju Almunii, Squillaciego i jeszcze płacimy jak na nas dość absurdalnie wysokie tygodniówki.

sebek? ja już zapomniałem, że u nas gra. A jak sytuacja z Fabianem? Mówiło się wiele o jego odejściu, ale chyba na razie żadnych ofert za niego nie było ?

Witam wszystkich po tygodniowym "odcięciu" od neta. Bardzo chciałby, żeby to info o Cazorli się sprawdziło, no i żeby Persie przedłużył kontrakt - ale to drugie chyba mało prawdopodobne.

Również pamiętam emocje jakie towarzyszyły ostatnim godzinom i minutom okienka transferowego. Dołączył Arteta - byłem przeciwnikiem tego pana, ale przekonał mnie do siebie i bardzo lubię tego zawodnika.

Siemka! News dot. pozostania Persiego w klubie oczywiście cieszy, choć nie wiadomo ile w tym prawdy - czekam na oficjalne info.

a słyszał ktoś płytkę Bishop Allen - Broken Strings ? Jak dla mnie to coś niesamowitego i słucham od kilku lat i się nie nudzi, z całego serca polecam.

całkiem fajne te kawałki, dość bezstresowe, luźne tak jak lubię na taką porę dnia.

topek > sprawdzam właśnie Czyżykiewicza całkiem mi się podoba :)

itachi > Gintrowskiego na pewno sprawdzę, choć kiedyś już tam coś słuchałem.

vpr > impaled nazarene chyba jednak nie dla mnie ^^

mid > Turnaua nie słyszałem, a Grechutę, tyle co znam to głownie lubię.

Pamiętam jak rok temu na historii nauczyciel puścił nam Balladę Katyńską, naprawdę żaden utwór tak mną nie wstrząsnął. Od początku do końca ciary + po powrocie do domu cały dzień tego słuchałem i cierpiałem, a jednocześnie byłem zachwycony, że coś tak pięknego o takim przykrym zdarzeniu stworzyć.

właśnie jakoś tak ostatnio poszukuję czegoś a'la Kaczmarski, polećcie coś, mam już dość rapu, SERIO.

Cześć, może zapoczątkuję nowy temat, a mianowicie: właśnie wróciłem z miasta, gdzie siedziałem z jakimiś studentami, którzy przygrywali sobie na gitarach między innymi Kaczmarskiego, co zainspirowało mnie do ponownego słuchania jego kawałków i cholera, był świetny i nie umiem go odżałować. Wasze ulubione kawałki? Lub jeśli znacie podobnych twórców, niekoniecznie polskich?

Chyba poproszę rodzinkę o sprezentowanie mi wyjazdówki na urodziny ^^

kiepski żart z tą adamiakową, strasznie mnie to irytuje.

Najlepiej zostawić sobie pustą na plecach, jestem zwolennikiem czegoś takiego, aniżeli kupić jakichś Nasrich i potem żałować i wstydzić sięja na siebie założyć :)

o niee tylko nie o muzyce, zaraz jakaś wojna wybuchnie.

bozon Higgsa, a cóż to ;o? Masa? Brzmi znajomo ;p

Jestem dość zdziwiony, że o tej porze tutaj tak wyjątkowo cicho.

Oglądam sobie jakieś kompilacje na yt o Fabregasie i tak cholernie żałuję, że odszedł. To właśnie w tym sezonie kogoś takiego jak on potrzebowaliśmy, nie Nasriego, nie Clichiego ale Fabregasa z jego geniuszem i wizją na najwyższym światowym poziomie.

Mid > to samo chciałem zrobić ! Kapitalna sprawa, zawsze chciałem poczuć jak to jest być łysym xd A największe upały to raczej wolę przeczekać w domu i uzupełniać płyny, zamiast szarżować na słońcu.

ja też bym pogadał, ale jakoś tematu nie ma.

Theo musi zostać, nie możemy wyprzedać produktywnych zawodników.

mazow > chłopie jakim cudem jakiś Konoplanka może być lepszy od Walcotta. Ile jego meczów widziałeś 3? Na Euro? Walcott to wartościowy zawodnik, który w tym sezonie był ważnym ogniwem w zespole, jest młody, gra w reprezentacji i europejskim pucharach, w najlepszej lidze świata i w jednym z czołowych europejskich klubów. Tak więc proszę, jak masz pisać takie głupoty, to naprawdę sobie odpuść. Szanuję oczywiście twoje zdanie, ale nie jest ono poparte żadnymi sensownymi argumentami.

mico17

dobrze powiedziane, ja też spadam, pokopać na dworze. narka!

Tak to już jest, że jak się weźmie coś od świadków jehowy(z czystej ciekawości) to już się nie zazna spokoju :)

howareyou > możne trochę brak czasu, a może trochę leniwość - taki wakacyjny nastrój :)

Rvpersie > strasznie mnie boli właśnie, że np każdy kojarzy takiego Wizza Khalifę, a raperów nieporównywalnie lepszych poziomem nie - no ale cóż biznes jest biznes.

howareyou

1995r.

Chciałbym się nauczyć grać na gitarze to bym sobie również pograł jego utwory, no ale czasu nie ma :) No ale żeby ten rap jakoś brzmiał technicznie dobrze to też trzeba trochę warsztatu mieć.

howareyou

mmm Kaczmarski to jest to :) Żałuję, że nie urodziłem się szybciej, żeby mieć możliwości obejrzenia Pana Jacka na żywo :)

mico17 > wykopałem na yt ten fragment spotkanka u Hołdysa o którym wspominałeś :youtube.com/watch?v=ftdxb54O3Kk

Griz > nie powiem, że twórczość 2paca znam dogłebnię, ani nawet dobrze, jednak najbardziej popularne utwory kojarzę i nawet lubię. Cudze chwalicie, a swego nie znacie - właśnie ja staram się poznać naszą rodziną scenę zarówno legal i undergroud amerykańską jakoś nie ruszyłem jeszcze. A jest, co ogarniać bo rap w PL to praktycznie 15 lat, a zespołów i albumów co nie miara. Zaczynałem od Kalibra 44 (polecam drugą płytę - W 63 minuty dookoła świata) i Paktofoniki (Kinematografia i Archiwum kinematografii). Krąży pogłoska, że ponoć tekst "Filmu" - kawałek Kalibra właśnie z tej płyty którą gorąco polecam, był pokazywany studentom przez Cz. Miłosza - może coś w tym jest, bo faktycznie kawałek ma coś w sobie.
Rap to też przede wszystkim pozytywne emocje i brnięcie przez życie z uśmiechem (ja gustuję w czymś takim) oraz zabawa słowem, dlatego polecam ten kawałek: youtube.com/watch?v=BJwPj4swdhw mój kolega, która słucha rocka bardzo lubi ten kawałek :)
A propos beefów i różnych zatarczek słownych - jestem za, ale również trzeba to zrobić klasą.
jak na przykład Kaliber 44 - Psy, wielu wciąż myśli, że to kawałek o policji - nic bardziej mylnego. Nie wiem czy wiesz ale nawet Mickiewicz i Słowacki na jakiejś tam uczcie mieli coś na kształt bitwy freestylowej :)

B.R.O. - błagam Cię nawet o nim nie mów, toż to totalna tandeta.

co do innych gatunków lubię czasem posłuchać sobie polskich klasyków np. Marka Grechuty, jakiś rock czasem też chętnie, ostatnio złapałem mega zajawkę na Bishop Allen, kojarzy może ktoś ? (Indie rock)

oczywiście się z Tobą zgadzam, wszystko w granicach rozsądku i jakiejś tam normy, jednak twój poprzedni komentarz odebrałem tak nie inaczej, może trochę błędnie, także przepraszam, jeśli poczułeś się urażony moją ripostączy jak to nazwać. :)

oczywiście tak ArsenAl tak jak już pisałem, spora część rapu jest komercyjna (jak zresztą wszystko w dzisiejszym świecie albo przynajmniej większość) nie wnosi nic nowego, ot co odgrzewanie kotletów: teksty o tym samym, bit prosty, jakiś badziewny mastering, techniki zero, kwadratowe rymy - z miejsca pozdrawiam Tomka Chadę - najgorszego rapera, spośród tych, którzy odnieśli jakiś tam sukces. Właśnie tacy jak on są wodą na młyn krytyków tego gatunku. (+Firma wypromowana na jp, CiemnaStrefa generalnie też)

Imo najciekawsze flow to vnm, kiedyś go strasznie nie trawiłem, a najlepsze flow to Trzeci Wymiar i Mes

mizzou to nagraj i zobaczymy czy faktycznie tak łatwo jest, jak już ktoś pisał szybkość śpiewania tak, ale flow; płynne przechodzenie z wersu do wersu przeciąganie skracanie - to wcale nie jest takie łatwe i na litość boską znowu ten stereotyp. Zresztą gdybyś nie wiedział niektórzy raperzy również śpiewają refreny, a refren to trzeba jednak jakiś talent mieć żeby jakoś to brzmiało, nie mówię o zwrotce bo idąc twoim tokiem myślenia to trzeba wystarczyć tylko umieć mowić, peace.

mico

kto według Cb ma najlepsze, najciekawsze flow na polskiej scenie?

arsenal

spróbuj sam, to wcale nie jest takie łatwe :) Talent do tego, też trzeba mieć i wcale o szybkie recytowanie nie chodzi. zaskoczę Cię, ale coraz częściej wielu raperów gra przy żywych instrumentach np. Abradab od kilku dobrych lat, sam byłem zaskoczony bo dopiero niedawno się dowiedziałem,a raczej zobaczyłem i usłyszałem, OSTR zresztą też.

Mico17

raczej bym unikał takich stwierdzeń, chyba że jeszcze na końcu zdania napiszesz, że twoim zdaniem albo że dla Ciebie w innym wypadku zaraz na nowo rozpocznie się dyskusja, która muzyka jest najlepsza :)

bit w porządku jednak jeśli chodzi o bity to najbardziej podobają mi mi się z płyt rasmentalismu oraz wspólnej ich płyty z weną

Oczywiście rap stał się strasznie komercyjnym i populistycznym tworem(Chada, CiemnaStrefa - takie gimbowskie trendy) , jednak trafić na świetnego artystę nie jest wcale tak trudno. Zresztą z drugiej strony to mnóstwo genialnych ludzi nie miało wyższego wykształcenia, dlatego ciężko oceniać artystów przez pryzmat szkół, które ukończyli - oczywiście jest to jakiś wyznacznik, ale bez przesady. Nie można oceniać gatunku muzyki znając kilku wykonawców i tak dalej, trzeba naprawdę w tym siedzieć, równie dobrze mógłbym określić metal gównem, bo widziałem kilka badziewnych utworów dawno, dawno temu, ale tak nie sądzę, bo coś tam kiedyś słuchałem i moje zdanie się zmieniło. W sumie każdy z nas powinien słuchać tego czego lubi i nie oceniać zbyt pochopnie czegoś innego.