Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

Był tak fantastyczny, że poszedł na wypożyczenie nawet nie wiedziałem, że jeszcze taki jest w Arsenalu

Partey będzie w pierwszym

Robin zachował się bardzo słabo biorąc pod uwagę, że Arsene w niego wierzył, był taki moment w karierze RvP, że łapał kontuzję za kontuzją. Mimo to dobrze to szło wrócił i zdobył króla strzelców, gdy był na świeczniku nagle wpadł na pomysł, żeby iść do Utd. Gdy już spadał ze świecznika nagle kapnął się, że może wrócę do Papy do północnego Londynu.

Nie zgodzę, że byśmy walczyli o majstra bo nie wiadomo czy nagle RvP nie uderzyłaby sodówka i "el catarro" przez pół sezonu. Robin miał swoje dłuższe chwile ale w momencie kiedy najbardziej w niego fani uwierzyli on poszedł do Mułów to było bardzo smutne.

Bardzo dobrze się stało, że Arsenal zamknął ścieżkę dla takiego gracza, RvP okazał kompletny brak szacunku. Nie miałbym do niego pretensji gdyby powiedział, dzięki Arsenal za wszystko ale idę np do Hiszpanii, Francji itp. A on poszedł do odwiecznego rywala i zachował się słabo.

Już nawet Cesc powiedział wracam do Hiszpanii i mniej to było odczuwalne jak poszedł co The Blues.

Unai wystawił sobie opinie pracując w Arsenalu 1,5 roku i nie potrafiąc nawet dobrze się przywitać. Widać różnicę między Unaiem a Mikelem w jaki sposób myśleć i jaki mieć pomysł na grę. Szatnia Arsenalu i buty Wengera była dla niego za duże, wrócił do domu tam przynajmniej nie musi uczyć się języków obcych mimo wszystko życzę mu wszystkiego dobrego. Ale mimo wszystko Vila

Nie przepadam za United m.in. dlatego, że kompromitują się praktycznie w każdym okienku transferowym przepłacając za transfer lub dając kosmiczną tygodniówkę.
United się skończyło kiedy odszedł Ferguson on potrafił zespół poukładać i radził sobie nawet z takim Keanem. Taki Maguire za czasów Fergusona mógłby składać meble w Startreku a nie grać w podstawowym składzie.

Mam nadzieję, że z nimi Arsenal ugra dublet to właściwie tyle.

@erykgunner: Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu - admin. Jak ładnie powiedzieć bez wulgaryzmów i nakreślić w czym rzecz. +1

Trend dotyczący sztuk walki jest dość szeroki, jakiś czas temu była gala "na gołe pięści" wygrał jakiś zawodnik z Torunia. Co do MMA lubię oglądać ale wyłącznie na wysokim poziomie zgadzam się z thide, że to jest masa wyrzeczeń i ciężkiej pracy bez gwarancji sukcesu i jest to sport jak każdy inny. Po pojedynku zawodnicy przybijają "piątkę" i nara. Trenują i potrzebują adrenaliny. Nazywanie tego mordobiciem jest dalekim nadużyciem.

Ozil zagra jedno magiczne podanie w ciągu całego meczu, a takim Burnley nie ma sentymentów. Po za tym jak Ozil nawet i zagrałby to wtedy po bezbarwnym meczu powiedziałbym trenerowi Mikel przecież nie grałem muszę się rozkręcić.

Skoro Arsenal za Artety dobrze sobie radzi bez Niemca to po co sobie komplikować ?

Jak są ściągane talenty z Holandii to widać, że nasza akademia prężnie działa...

@Forever4: +1

@Artu: Fijo był super ale jest jeszcze młodym talentem i na pewno się rozwinie

Był nadzieją ale okazał się szklany może gdzieś sobie pograć w niższych ligach

Biorąc pod uwagę środek pomocy, to taka osoba się na pewno przyda. Nie chciałbym żeby był drugim Patrickiem Vieirą, chcę żeby był Thomasem Parteyem który będzie ostoją pomocy Arsenalu.

Nie widziałem go w jakimś meczu dlatego, że La Liga moim zdaniem nie jest konkurencyjna względem Premier League. Natomiast jeżeli Mikel i Edu coś w nim widzieli to ok. Cieszy, że kanonierzy dopięli ten transfer to zmniejsza zdecydowanie grono krytyków aktywności Arsenalu w okienku transferowym.

Nie powiem, że patrzę z optymizmem na kolejne dni w Północnym Londynie ale mimo Covida, braku kasy, Arsenal był czujny i dopiął cel transferowy numer jeden brawo za konsekwencję !

Powiedzcie tak szczerze bo serio nie oglądam La Liga ten Partey jest dobry ?

@thide: gdzie Ty żyjesz?

czerwone diabły = czerwona strefa w Premier League

Oglądając to spotkanie zastanawiałem się ile można wymienić podań do tyłu. Niepokojące było to, że Arsenal dał się przycisnąć przy 2:1 gdyby Szable lepiej celowały byłoby interesująco, Słabo wygląda brak pressingu nawet przy wyniku 0:0 praktycznie brak strzałów przez 45 minut.

Z drugiej strony chłopaki wygrali szczęście sprzyja lepszym i skoro to ma panaceum na powrót do LM to mogą tak grać przez cały sezon byle nie tracili punktów ze średniakami albo z drużynami typu Fulham itp.

Co do okienka transferowego, jeżeli nie ściągną jakiegoś kreatora gry to Granit "wóz węgla" Xhaka i Mohamed "zawsze do tyłu" Elneny będą frustrować kibiców przez cały sezon. A na stronie kanonierzy.com większym zainteresowaniem będą się cieszyć leki na obniżenie ciśnienia aniżeli linki do streamów meczy wojowników z czerwonej części Londynu.

Jeżeli Leno ma ta grać w każdym meczu jak dziś to bez wątpienia jest bramkarzem na TOP 4. Z drugiej strony nie chciałbym oglądać już Kolasinaca który partolił akcję za akcją. Mimo dużego szczęścia Arsenal awansował dalej i wytrzymał presję. Willock jeżeli nie będzie się angażował w grę to będzie drugim Ozilem w defensywie.

@enrique: Trudno to powiedzieć ładniej żeby wypierniczał z Arsenalu

Zupa Romana zawsze smaczna

Tony przedstawia swój punkt widzenia, podtrzymuję, że z Martinezem w bramce był większy spokój. Leno ma swoje atuty natomiast dla mnie jest bardziej niepewny. Nie przekonuje mnie także fakt, że Arsenal nie ma pieniędzy itp. Bo prawda jest taka, że co okienko słyszymy podobne historie.

Mikel natomiast zaufał Leno niech tak będzie. Czy Tony ma rację co do TOP 4 ? Tutaj się nie zgodzę bo jeżeli Arsenal będzie grał jak do tej pory pomijam ostatni mecz to wtedy Arsenal dostanie się do TOP 4

Nie uważam, żeby mecz był aż tak jednostronny gdyby Laca wykorzystał swoją szansę mogłoby być różnie. Pod wysokim pressingiem Arsenal nie istniał w tym spotkaniu. Widać ile brakuje Arsenalowi do Lvp ale nie ma to większego znaczenia Premier League ma 38 kolejek, nie mam nic przeciwko żeby Arsenal wygrał pozostałe mecze.

@MarkOvermars: Nie wiem czy nie lepszy byłby Ceballos bardziej kreatywny ale z takim środkiem pola chyba nastawią się na grę skrzydłami ( bardziej Willian)

Elneny ??

Jeżeli dla dobra klubu Lucas ma pakować walizki to spokojnie niech zabierze ze sobą jeszcze Mustafiego, żeby mieć lepszych zawodników trzeba sprzedawać dobrych. Lucas nie odegrał znaczącej roli w klubie i spokojnie może odejść

Jak widać wszyscy doceniają kunszt Mikela nawet byli gracze Liverpoolu. Niewielu przecież było pozytywnie nastawionych do Hiszpana, a on do tej pory utarł nosa i największym rywalom i krytykom. Jak widać chłop umie zrobić coś z niczego.

Jednak wolałbym żeby wszyscy entuzjaści Mikela byli przy nim kiedy będzie kryzys Arsenalu

Mówiąc otwarcie Mustafi był za słaby na Premier League. Nie był zbawieniem Arsenalu w obronie. Popełniał głupie błędy - ale z drugiej strony gorzej być nie mogło mając w obronie Lichsteinera i Mustafiego. Chciałbym żeby odbudował się we Włoszech i pokazał jeszcze klasę.

Jak widać

Premier League >>>>> La Liga

@kuzguwu: Torino szuka graczy klasy światowej do max 5 melonów

Mogą tak grać jak teraz przez cały sezon nie mam nic przeciwko. Lepiej żeby Arsenal traktowano jak średniaka który może sprawić niespodziankę niż faworyta. Mnie cieszy, że chłopaki grają z jakimś pomysłem bez względu czy to Carabao Cup czy Premier League. Błędy się zdarzają natomiast tak jak często mawiał to Arsene mamy jakość i tożsamość

Wolę Nketiaha który strzela tak a nie inaczej niż jakąś krzywą wrzutkę Leicester, nerwówkę i loterię w postaci rzutów karnych.

Moyes co do karnego ma rację. Gabriel powinien wyciągnąć wnioski i być bardziej skoncentrowany, z drugiej strony jednak dopiero oswaja się z drużyną i błędy zdarzają się nawet bardziej doświadczonym zawodnikom od niego. Liczą się, że są 3 pkt

Wszyscy powinniśmy być dumni, że Bukayo Saka związał się 5-letnim kontraktem z kanonierami. Gdyby nie jego "magic touch" bylibyśmy w lesie.

Z jednej strony cieszę, że Arsene w niego wierzył z drugiej strony właściwie cały "british core" z Jackiem na czele nie zdał egzaminu. Cieszę, się że Arsenal go wytransferował do młotów bo jak widać WHU nie ma z niego za dużego pożytku.

@imprecis: Pozytywnie jesteśmy zaskoczeni po przedłużeniu kontraktu Auby, a jeżeli chodzi o kolejne transfery to na pewno Arsenal coś szykuje

We do not buy superstars. We make them

Nie ma co przeginać ani w jedną ani w drugą stronę jest dwóch leciwych to wystarczy zwłaszcza, że Oscar poszedł szybko na "emeryturę".

Z perspektywy Arsenalu to nie jest dobra wiadomość bo nie raz i nie dwa czołowi zawodnicy opuszczali Arsenal z powodów pieniężnych. Natomiast wielka zasługa Arsene'a, że mimo braku funduszy Arsenal był zawsze bardzo wysoko. Etap Unaia to w skrócie good ebening. Arteta wiedział na co się pisze i dlatego kombinuje ile się da i co najważniejsze dla nas daje radę. Z perspektywy Kroenke tak długo dopóki Arsenal generuje poważny dochód tak długo on nie będzie dokładał do interesu.

Moim zdaniem filozofia samowystarczalnego klubu jak najbardziej ma sens, gdy od czasu do czasu klub dostanie jakiś "bonus" w postaci kliku mln funtów. Rodzina Kroenke powinna sobie zdawać sprawę, że od czasu do czasu ściągając jakąś gwiazdę do czerwonej części Londynu podniosą dochody i marketingowo ( sprzedaż gadżetów np koszulek) i sportowo ( zwiększona szansa na powrót do LM) Dalej działa to na zasadzie kuli śnieżnej bo im jesteś lepszy to więcej chce grać u Ciebie.

Z tych minusów to policzek dla fanów Arsenalu, że ledwo utrzymująca się w lidze Aston Villa czy beniaminek Fulham są bardziej dotowane niż klub który walczy o powrót do TOP4, a nawet o mistrzostwo Anglii nie jest wspierany przez zarząd. Oczywiście trzeba brać poprawkę, że jest pandemia itp Ale skoro Stan buduje nowy stadion LA Rams za ponoć 5 mld to nie chce mi się wierzyć, że nie ma 50 melonów na Parteya. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że gdyby Fulham się trochę wysiliło to kupiło takiego Parteya nie mówiąc o Evertonie czy TOP 6.

Elneny pod wodzą Artety jeszcze okaże się jednym z najlepszych pomocników w PL

Sprzedając Martineza Arsenal sam sobie strzela w kolano. Leno jest po kontuzji i jest niewiadoma. Emiliano jest na fali i zasługuje na pierwszy skład. Gdy wypadnie Leno to nie mamy bramkarza w przypadku sprzedaży Argentyńczyka. A warto wspomnieć że nasza obrona to nie jest jakaś twierdza. Więc przy ofensywnie grającym rywalu Arsenal może być w lesie. Jak Gabriel i Saliba mają nabrać pewności siebie skoro za nimi nie będzie jakiś rewelacyjny Leno?