Komentarze użytkownika gooner92

LordCarrington >> nie zgadzam się z drugą częścią twojej wypowiedzi... na goal.com jest ten sam wywiad, tyle, że tytuł brzmi " Carlos Tevez: Opuszczę Manchester United, nie Anglię", więc nie ma sensu sugerować się tytułem mówiącym, że Tevez nie chce grać dla Man Utd. On mówi, że jest szczęśliwy w Angli, w Manchesterze, ale niestety sir Alex go nie docenia, przez co nie otrzyma on nowego kontraktu i będzie zmuszony odejść.

Pomyślcie jakby było wspaniale wygrać jutro z Chelsea, a Manchester Utd przegrałby derby. Potem grają z nami... jakbyśmy wygrali mecz z nimi, a Liverpool wygra wszystko do końca sezonu, moglibyśmy zemścić się na nich za półfinał LM ; ) byłoby wspaniale.

Arshavin strzelił 4 gole Liverpool'owi... NIESAMOWITE !! :D

Marc >> " no dobra ale jest jakas roznica w tym jak gra fabregas a jak gra bendtner." W sprawach dyscyplinarnych wszyscy powinni być równi. Bendtner, Fabregas, Wilshere czy Silvestre, niezależnie kto dopuścił się niegodziwego zachowania, powinien być ukarany adekwatnie do popełnionego wystąpienia. Wszyscy powinni być równi : )

Tak jak Drogba krzyczał do kamery, teraz można powiedzieć to samo o zachowaniu Bendtnera - "It's fucking disgrace". Zasłużył na karę. Oby uczył się na błędach.

Wenger jest miękki i nie wiem w jaki sposób go ukarze. Ferguson by wymierzył mu taką karę, że Bendtnerowi odechciałoby się picia na długi czas (przynajmniej w trakcie sezonu).

Sadziu94 >> da nam awans do Ligi Mistrzów, nie twoje kalesony. W tym sezonie następuje chyba zmiana przepisów, o tym mówiono w TV ; )

Merowingster >> Anelka chciał minąć rywala, a Ballack uderzał z dosyć trudnej pozycji, więc to raczej mało prawdopodobne, że akurat celowali w ręce.

W sumie jak tak patrzę na stronę chelsealondyn.pl to się cieszę, że kibicuję Arsenalowi. Kto jak kto, ale nasz młody zespół zaszedł daleko w tym roku. Oczywiście my, kibice chcemy tytułów, ale one nadejdą, tylko czasu. A teraz cierpliwości, jeszcze trochę ; )

Fierce_girl >> jak wczoraj obejrzałem powtórkę meczu z Liverpoolem w ćwierćfinale LM z poprzedniego sezonu to aż mnie coś w środku ścisnęło. Nienawidzę zwycięstw podarowanych przez sędziego. Takie drużyny tracą w moich oczach. Barca i L'pool już straciły...

Theo10 >> nie musisz mi się tłumaczyć. Naśmiewanie się z porażki rywala, który kiedyś naśmiewał się z ciebie jest zniżaniem się do jego poziomu, a to prawdziwemu kibicowi nie przystoi ; )

Theo10 >> a nie pamiętasz jak sędziowie zawalili Arsenalowi sezon w poprzednim sezonie? Nikt nie płacze nad Chelsa, tylko nad pracą sędziów. Większość tu wie jaki to ból być oszukanym przez sędziego i przegrać mecz, w którym zasługiwało się na zwycięstwo.

PS ****owy z ciebie kolega, skoro naśmiewałeś się ze swojego kumpla...

Piootrus >> ja na przykład nie płaczę nad Chelsea, tylko nad brakiem sprawiedliwości. Wisi mi kto wygra LM, skoro Arsenalu nie ma w tych rozgrywkach, straciły one dla mnie znaczenie ; ) w finale liczę na dobre widowisko i grad goli ( co się pewnie nie sprawdzi), ale nie obchodzi mnie kto wygra.

Po obejrzeniu meczu Chelsea - Barca nasunęła mi się myśl. Przecież Chelsea też odpadła z Ligi Mistrzów, mimo, że ma bardziej doświadczony skład. Oczywiście pomijam fakt, że Niebiescy są w finale FA Cup, ale dlaczego ich kibice mogą być z nich dumni mimo, iż odpadli? Bo grali ładnie, ambitnie, szybko, ponadto każdy wiedział co ma robić. Wielu piłkarzy Chelsea jest w wieku ok 26-28 lat, czyli w najlepszym dla piłkarza. My jesteśmy zawiedzeni, ponieważ bo latach gry Vieiry, Ljungberga, Piresa, Bergkampa czy najlepszego piłkarza Arsenalu wszech czasów, Thierry'ego Henry. Teraz mamy młode gwiazdki jak Song, Fabregas, Walcott, Nasri, które dopiero wchodzą w światowy futbol. Musimy poczekać aż zaczną grać pięknie i skutecznie, a ponadto dojrzale. Recepta jest prosta: dalsza praca z Wengerem oraz utrzymanie dotychczasowego składu, niepozwolenie na odejście żadnemu zawodnikowi, to klucz do sukcesu. Ponadto nasze rozczarowanie może być większe, bo apetyty wzrosły po ostatnim sezonie, kiedy to graliśmy pięknie, jednak nic nie wygraliśmy. Wierzę, że następny sezon będzie dla nas łaskawszy ; )

Wenger wszystko trzyma w ręce. On buduje ten klub i od niego zależy przyszłość. Patrząc trzeźwo to ta młoda drużyna doszła bardzo daleko, jednak presja ich przerosła. Oczywiście fani czekają na trofea, to oczywiste. Jednak pomyślcie trzeźwo! Tacy młodzi zawodnicy, a dotarli do 1/2 finału LM i FA Cup, a to nie lada wyczyn ;) ja tam optymistycznie patrzę w przyszłość i wierzę w wygranie czegoś za rok. Myślę też, że Wenger nie przewidział odejścia Flama, Hleba i Gilberto. To trochę popsuło mu plany. Teraz jednak mamy Arshavina i wierzę, że doświadczenia tego sezonu zaowocują i za rok będziemy mocniejsi psychicznie. Przecież mecz z Manchesterem został przegrany w głowach naszych młodych CHŁOPCÓW, bo mężczyznami się oni staną. Oczywiście serce kibica chce tryumfu, ale czasem lepiej zachować zimną głowę i spokojnie ocenić sytuację. Nie jest tragicznie, a może być lepiej. Jeśli nikt nas nie opuści tego lata, jestem pewien, że coś wygramy!

To nie fotomontaż. Na Arsenal.com jest wyjaśnienie Duńczyka w tej sprawie...

Obecnie największą głupotą byłoby właśnie zwolnienie Wengera i zatrudnienie w jego miejsce kogoś o innym planie wobec naszych młodych zawodników. Ten zespół jest ciągle w budowie. Fakt, Wenger nie postąpił dobrze przebudowując drużynę w ten sposób, ale z drugiej strony Pires, Ljungberg nie godziliby się na siedzenie ławce, tak jak Giggs w Manchesterze. 3 lata temu zaczęło się wielkie porządkowanie składu Arsenalu i zbieranie wszystkiego do kupy od nowa. Rok temu odeszli Flamini, Hleb i Gilberto. Wenger chciał być fair i nie zablokował transferów tych ostatnich, a Flam sam odszedł. I w ten sposób Arsenal pozostał bez doświadczonych graczy, co widać w tym sezonie. Nie wiem czy kolejny sezon przyniesie trofea... możliwe, że nie, ale Wenger musi pozostać na swoim stanowisku! Ta drużyna go potrzebuje, a on ma wizję.

PS Pisząc o honorze napisałeś "ManU"... nie żeby mi to przeszkadzało, bo symbole mają dla mnie nikłą wartość, ale prawdziwi kibice Man Utd nienawidzą tego skrótu. Myślę, że wiesz dlaczego, a jeśli nie, to na googlach na pewno coś o tym znajdziesz.

marazm44 >> w tym filmiku van Persie zdobył z rzutów wolnych. Nie pamiętam kiedy ostatnio zdobył on gola w ten sposób ( chyba z Blackburn, w tamtym sezonie, ale nie jestem pewny). Wydaje mi się, że poprzednie lata były dla niego lepsze... oby dzisiaj pokazał klasę.

Szkoda, że odszedł. Pewnie teraz żałuje. Arsenalowi to wyszło właściwie na dobre, mamy utalentowanego Nasriego, który za niedługo stanie się pierwszoplanową postacią w naszym zespole. Mimo wszystko szkoda, że Hleb odszedł. Jednak większą stratą był chyba transfer Flaminiego do Milanu...

Polas >> Jak dla mnie najlepszy moment to 7:10 - 7:53. Aż mnie ciarki przechodzą...

youtube.com/watch?v=xcIasuY08T8

Zobaczcie jak Arsenal zagrał w pierwszych minutach spotkania z Liverpoolem rok temu. Co prawda odpadliśmy wtedy z Ligi Mistrzów, ale jeśli dzisiaj tak zagramy mamy szanse na awans. Oczywiście w defensywie musimy się bardziej postarać.

Tak samo gadali piłkarze i trenerzy Romy czy Villarrealu. Oby tym razem było inaczej, a te słowa i wzniosłe zapowiedzi, jak olo, zauważył nie były puste.

Oby Kanonierzy zgotowali jutro piekło Diabłom... obyśmy wszyscy po meczu byli w dobrych humorach.

Tak właśnie myślałem nad dopingiem w tym meczu. Zastanawiałem się co by się stało, gdyby Wenger przemówił do fanów zachęcając ich do dopingu :D to raczej nierealne, ale pomysł z flagami też fajny. Oby to naszych zmotywowało ; )

Według mnie to Green jest najlepszym angielskim bramkarzem. Gra świetnie i faktycznie, jest niedoceniany w przeciętnym West Hamie.

fabri04 >> menufka dała link do wczorajszego newsa o wypowiedzi Gallianiego :p

RahU >> "już niedługo będziecie mieli okazję przekonać się o nim sami." a dokładniej?

RahU >> a kiedy wejdzie?

Wczoraj był news, w którym Galliani powiedział, że Ade chce zostać. No to NotW zaczepiło temat z drugiej strony, mianowicie od strony managera. Teraz to nie Ade chce odejść, tylko Wenger chce go sprzedać... cóż za historia!!:D

Każda plota ma swoje źródło... myślę, że źródłem tej jest obecność Gibbsa w podstawowym składzie w ostatnich spotkaniach i kontuzja Clichy'ego. Nie wiem jak gra Heinze w ostatnich meczach. Jeśli słabo to też może być źródłem plotek ; )

Szkoda, że Arshavin nie może zagrać w Lidze Mistrzów. On walczy na całym boisku. Jest fantastyczny!

Cesc_Fan >> nie ma co się podniecać i uważać Eduardo za tajną broń Wengera. To byłoby bardzo romantyczne, jednak w takim meczu nie dostanie on na pewno szansy... Nawet Ade dzisiaj się "przetarł" te parę minut. Ciekawe co się z Eduardo dzieje... brak komunikatów jest niepokojący.

Myślę, że Wenger, podobnie jak w poprzednim sezonie, w ostatnich meczach ligi da pograć rezerwowym piłkarzom, jak np. Vela. Jeśli jedna Arsenal będzie ciągle walczył w Lidze Mistrzów, Wenger chcąc utrzymać formę podstawowych zawodników, to ich będzie wystawiał do gry.

Lord >> jeśli Birmingham dołączy w przyszłym sezonie do elity, wyobraź sobie jak kibice na Emirates powitają Martina Taylora. Po tym co zrobił Eduardo zasłużył na "gorące" powitanie.

Lord>> odczuwam podobnie. Nie chciałbym za to, żeby z Premiership spadł zespół Newcastle czy Blackburn.

Sprawiedliwości stało się za dość! W tamtym sezonie sędzia nie uznał gola Adebayora, który został, w jego opinii, zdobyty ze spalonego. Spalonego nie było ponieważ, Ade otrzymał piłkę od Boatenga (wtedy gracza M'brough). Dopiero Toure uratował nam punkt. Dzisiaj gol Cesca padł ze spalonego, więc sytuacja się odwróciła, tyle tylko, że tamten mecz spowodował odpadnięcie Arsenalu z walki o tytuł (pasmo remisów, które ostatecznie spowodowały naszą porażkę z ManU w wyścigu o pierwszą lokatę).

tę piłkę* :D

Wiola04 >> to nie było prosto w bramkarza. Oddał strzał w długi róg bramki, ale Jones dobrze złapał tą piłkę.

Coś mało zainteresował ten mecz kibiców z tej strony... nawet nie pojawił mi się komunikat: "Nie można połączyć z bazą danych" :D

Właśnie ciekawe co z Nasrim. Zagrał bardzo z tyłu. Tak jakby on z Denilsonem mieli odbierać piłki w środku pola. Takie odniosłem wrażenie.

Arsene_>> bo to Bendtner gra dłużej w Arsenalu i na chwilę obecną jest on 3 napastnikiem. Według Wengera to właśnie Duńczyk zasłużył na grę. Jeśli by nie grał to najprawdopodobniej by odszedł, a Wenger nie chce stracić obiecującego napastnika. Co do Veli... to jego pierwszy sezon na Emirates. Myślę, że w przyszłym sezonie będzie grał więcej.