Komentarze użytkownika hot995

Ziyech brylował niemal we wszystkich hitowych starciach w Lidze Mistrzów (Bayern, Real, Juve, Spurs) asystując i strzelając. Trudno o lepsze CV. Swoje już udowodnił. Kapitalny transfer za bardzo niską kwotę.

@KapitanJack10 napisał: "Jak widziałem Pogbe w Juve to też tak myślałem :)"
Przecież Pogba przerasta umiejętnościami cały skład United (może poza Rashfordem) i każdy mógł to dostrzec wielokrotnie na boisku. Zwyczajnie syf, który tam panuje już od wielu, wielu lat nie sprzyja Francuzowi i ten się po prostu poddał widząc, że klub zmierza donikąd. Ma słaby charakter i nie pochwalam tego co robi, ale pewnie stracił cierpliwość i zaczął odwalać cyrki, żeby tylko władzom Red Devils nie przyszło raz jeszcze do głowy, żeby go zatrzymywać, bo ten by się tam udusił. Nie udźwignął roli lidera, ale zapewne gdyby tak wrzucić go do teraz do Paryża, Madrytu czy Barcelony to chodziłby jak w zegarku. Sancho to raczej inny typ zawodnika. Będzie robił co mógł, dwoił się i troił, a jak zobaczy, że to nic nie daje, to się zwinie i tyle. Ma 19 lat. Podpisze 5-letni kontrakt i posiedzi na OT jakieś trzy sezony nie przedłużając kontraktu, a potem klub będzie musiał go sprzedać. Jako 22 latek "zaliczy" kolejny transfer, ale już półkę wyżej. Oczywiście wszystko czysto hipotetycznie, bo to tylko spekulacje, że mógłby trafić do United.

Sancho jest za dobry, żeby nie odpalić. Chłopak ma takie umiejętności, że poradziłby sobie w każdym klubie, bo to zwyczajnie jeden z najlepszych skrzydłowych świata. Kwestia, czy United będzie w stanie sprostać jego ambicjom, bo to, że Anglik będzie tam brylował jest jasne.

@DanielDaniel napisał: "W Polsce nikt nie pokazuje Ligue 1 - gdzie wy go oglądacie?"
Ja mieszkam w Polsce i nie opuściłem żadnego meczu PSG w tym sezonie, a przecież nikt tego w naszym kraju nie pokazuje. Chyba jestem z innego wymiaru albo po prostu na świecie jest coś takiego, jak internet.

@gnabry_ napisał: "Czy to prawda, że Mbappe inkasuje 50m€/rok??!"
Zdaniem L’Équipe jego zarobki brutto wynoszą 22.800.000, co daje około 12.5 mln na rękę rocznie.

@kwiatinho:

Ty jesteś poważny? Teraz będziesz wypominał Upamecano przez całą karierę, że mu młodzieżowe EURO nie wyszło? To jakaś przepustka do światowej kariery? Ceballos był jednym z najlepszych i zobacz w jakim jest miejscu. 10-15 spotkań Lipska widziałeś? A Benficę pewnie oglądasz co tydzień, że tak łatwo porównać Ci Dayota z Rubenem? Ciekawe.

@kwiatinho napisał: "Mourinho chciałby ponoć latem Rubena Diasa.
To jest jeden z tych których chętnie bym widział w Arsenalu np kosztem Upamecano który jest wielką niewiadomą"
Upamecano grający już prawie czwarty sezon w Bundeslidze jest niewiadomą w porównaniu z 22-letnim Portugalczykiem występującym w znacznie gorszej lidze? Też uważam, że Rúben jest świetnym obrońcą, ale Twoje stwierdzenie mocno mnie zdziwiło. Odpal sobie powtórkę ostatniego meczu Bayernu z Lipskiem. Francuz był najlepszym piłkarzem tego spotkania.

@lays napisał: "Ale nie ten, tylko następny :P"
A gdzie ja napisałem, że ten? Wtorek i koniec. Każdy wie, że Liga Mistrzów zaczyna się 18-stego.

Volland, Diaby, Havertz i Bailey to była jedynie rozgrzewka. We wtorek wjedzie tam Neymar z Kylianem, Di Marią i Icardim. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Özila nie ma co bronić. Rzecz jasna zaczął się bardziej starać po przyjściu Artety, ale umiejętności już nie te. Niektórzy potrafią grać jeszcze na wysokim poziomie po 30, ale Niemiec do tego grona nie należy. Spuścił z tonu, a sam fakt, że interesują się nim wyłącznie "kluby emerytalne jak te z Turcji czy MLS" wiele wyjaśnia.

Nie widzę problemu, żeby nie pozbyć się obojgu, tj. Aubameyanga i Lacazette'a latem. Na tę chwilę sezon wygląda na przegrany, więc i tak potrzebna jest przebudowa. Gabończyk ma swoje lata, w Lidze Mistrzów całkiem prawdopodobne, że z Arsenalem nie będzie dane mu wystąpić, więc może chcieć zmiany otoczenia. W porządku. Spokojnie będzie można wyciągnąć za niego +50 mln euro. Francuz z kolei kompletnie zawodzi, a kontrakt będzie miał 2-letni. Na ten moment nie jest to piłkarz, o którego klub musi nie wiadomo jak zabiegać, żeby złożył podpis pod nową umową. Doceniam wkład w jego grę, ale droga wolna. Pieniędzy na zastępstwo będzie wystarczająco, tylko trzeba umieć szukać. Drużyna zawiodła na całego, więc konsekwencje trzeba wyciągnąć. Niech Arteta ściągnie sobie piłkarzy pod swój własny projekt, a o przyszłość będę spokojny. Chelsea pokazała, że nawet po przebudowie można atakować od razu pierwszą czwórkę.

@Wojtek1988 napisał: "Proszę mnie nie hejtowac"
Nikt Cię tutaj nie "hejtuje". Tobie zwyczajnie każdy tutaj współczuje ułomności.

@piter1908:

Co to znaczy "przepłacone gwiazdeczki"? Kylian Mbappé zarabia właściwie tyle co Mesut, a przepaść między nimi na boisku jest ogromna. Cavani to do niedawna jeden z najlepszych napastników świata, legenda klubu, Thiago Silva to jeden z najlepszych obrońców globu, również legenda klubu, Marco Verratti klasowy pomocnik, który prawdopodobnie będzie kolejną legendą. Dlaczego Ci piłkarze mieliby zarabiać grosze? W innych klubach zarabialiby najniższą krajową, czy o co chodzi? Poza tym w Paryżu poza Neymarem, którego kontrakt i tak nawet nie równa się tego, co w Barcelonie dostaje Messi, to nikt nie zarabia niebotycznych pieniędzy. To zwykły stereotyp, który krąży wokół tego klubu.

https://pbs.twimg.com/media/EObmDKjX4AAIg1n?format=jpg&name=large

PSG jest daleko w tyle pod względem wynagrodzeń dla zawodników i wcale nie ma jakiejś wielkiej przewagi nad resztą stawki. Dawno nie czytałem takiego bełkotu.

@Gofer999:

A jak jest prowadzony? Zrobili jeden wałek z Neymarem wykorzystując luki w FFP, ale zapłacili za to karę i przez dwa lata nie wydawali praktycznie nic ponad stan, bo nie mogli. Klub jest aktualnie bardzo zdrowy pod względem finansowym. Notuje znaczne zyski i nie jest zadłużony, czego nie można powiedzieć o innych (Barca, Juventus, Atletico). PSG - zysk netto: 28.5 mln euro, Barca - zaledwie 4.5 mln euro, Juventus strata, czyli -27 mln euro po części przez transfer Cristiano i jego zarobki. Z roku na rok przychody wzrastają, umowy sponsorskie są zgodne z zasadami, bez ingerencji Kataru, bo zostały zdewaluowane. PSG gra w znacznie gorszej lidze, a mimo to wyprzedza w wielu kwestiach ekonomicznych najlepsze kluby w Premier League, bo w Paryżu są najlepsi marketingowcy ze świata footballu. Zachowania? Były jazdy z Neymarem, ale to już przeszłość. Jest Icardi ze swoją żoną i co? Wszyscy czekali na jakieś zadymy, a tymczasem cisza. Odkąd przyszedł Leonardo jest porządek i spokój. Zero skandali. Wszyscy bez wyjątku są trzymani bardzo krótko.

"Klubpośmiewisko" - o każdym zespole na świecie można tak powiedzieć, bo każda drużyna ma jakieś wpadki. Nawet Real, Barca czy Juve, wszyscy. Jedni mają ich po prostu więcej, a inni mniej.

@Naburator napisał: "Kurzawa niby na wylocie z PSG a dziś pierwszy skład. Dziwne xd"
Kurzawa to obok Bernata jedyny nominalny lewy obrońca, więc nic w tym dziwnego, że gra, skoro Hiszpan jest kontuzjowany. Diallo może również zagrać jako LO, ale lepiej jednak mieć nominalnego piłkarza na pozycji.

@rreddevilss napisał: "Arsenal moglby zapalcic za Pepe 200 mln euro to moze gralby lepiej :D"
Bardzo słaba zaczepka, ale tego się spodziewałem. To nie jest nic nowego, że płaci się takie kwoty za piłkarzy ofensywnych w footballu. Jeszcze tego nie dostrzegłeś? Spójrz na United i Bruno. Po prostu trudno mi zrozumieć, dlaczego Chelsea koniecznie musiała kupić bramkarza za aż tak wielkie pieniądze kompletnie nieproporcjonalne do jego umiejętności.

Chelsea mogła zapłacić za Arrizabalagę 150 mln euro, to może broniłby lepiej. Dlaczego tylko 80?

A Pogba jeszcze w ogóle kiedyś wskoczy do składu United?

Ma talent co jest ważne, ale ma również wielki charakter. On po prostu wie, jaką dostał szansę od losu i docenia to na tyle, że zawsze jak gra, daje z siebie wszystko. Jest zadziorny i nigdy nie odpuszcza. Tak samo w ataku, jak i obronie. Wygląda jakby w głowie miał zakodowane, że każdy pojedynek jest ważny, bo może zadecydować o jego przyszłości, a chłopak nie chce wracać tam, skąd przybył ani tracić tego, co już osiągnął. Nie przesiąkł wygodą i luksusem. Choć ma już na swoim koncie pewien sukces, to wydaje się, że zamierza jeszcze ciężej pracować, żeby wejść jeszcze wyżej, bo jego ambicje sięgają na sam szczyt. Z takim podejściem ma szansę się tam znaleźć.

Arsenal swobodnie grający w football na wyjeździe. Brakowało tego. Widać, że ruch bez piłki czy pozycyjność wchodzi na coraz wyższy poziom.

@piter1908:

Może oceniać pracę Artety po 2 minutach jego obecności w klubie, po 4 meczach, po 3 miesiącach, po 5 latach, a nawet po 10 sezonach. Wedle uznania. Masz takie prawo. Pytanie tylko, w jakich kategoriach na to patrzymy. Ja po przejęciu schedy przez Hiszpana jasno sobie powiedziałem, że nie wymagam od niego wyników na już, a jedynie poprawy gry. Chciałem zobaczyć, że z meczu na mecz Arsenal się poprawia, robi postęp i dąży do wypracowania jasnego stylu. Widzę to, dostrzegam to, a to mi daje nadzieję na przyszłość. Nie oczekiwałem, że od razu zdobędzie złoto na Igrzyskach Olimpijskich, ale każdy ma swoją miarę.

@Garfield_pl:

Zgadzam się. Dożywotni szacunek dla Mikela za przesunięcie Mesuta głębiej do środka i powierzenie mu tak ważnej funkcji. Aż trudno w to uwierzyć. 99% trenerów już wprowadzałoby środkowego obrońcę zdejmując przy tym ofensywnego pomocnika, ale nie Hiszpan. To mogło zaimponować.

Jeżeli ten zespół nie ruszy po takim meczu, to ja już nie wiem, co trzeba będzie zrobić. Dawno nie widziałem tak ambitnego spotkania w wykonaniu Arsenalu na wyjeździe z topowym rywalem. A to dopiero pierwsza taka konfrontacja Artety. Szacunek. W dziesięciu, na stadionie rywala, nie dali się nawet zdominować. Brawo, dawno nie można było pochwalić tego klubu za charakter.

A tutaj i tak pojawiały się głosy, że Mustafi to tylko "ofiara kibiców" i żeby dać mu szansę, choć od samego początku powtarzam, że dostał ich już kilka i za każdym razem było to samo. Tego człowieka już dawno na Emirates być nie powinno, a jeżeli już, to na trybunach. Jak słaby byłby Holding, to i tak nigdy nie będzie tak "pajacował" jak Niemiec.

@KapitanJack10 napisał: "cudzysłowiu"
Nie istnieje coś takiego Dopełniacz to cudzysłowu.

PSG grało wczoraj całym zespołem ustawionym na 30 metrze przeciwnika, więc logiczne, że kontry Lorient były groźne i mieli czasami autostradę po bokach obrony, ale taki był plan na mecz. Przykładowo, z Monaco Kurzawa rozegrał już naprawdę świetne spotkanie. Mimo wszystko szkoda fatygi, bo to kompletnie niepotrzebny transfer.

@pierre_afc:

Dokładnie o to mi chodzi. Ja mam swoją interpretację, bo patrzę na te przewinienia inaczej, o czym napisałem na samym początku. Według mnie za dużo jest tych "kontaktów" w dzisiejszym footballu, po których ludzie od razu "kupują", że jest karny. Właśnie dlatego chciałbym, żeby to uległo zmianie, ale akceptuję fakt i rozumiem, że inni domagają się tutaj "jedenastki", bo takie sytuacje zazwyczaj tak się kończą vide Xaha vs Zaha. Większość sędziów wskazuje po czymś takim na 11 metr.

@sWinny:

Tam obrońca nie powoduje upadku. Podejmuje próbę interwencji i (to jest ważne) wykonuje ruch, który jest nieskuteczny, ale czysty. Wystawia nogę/stopę chcąc wybić piłkę/zaczepić rywala, ale nie robi ani tego, ani tego. To sam piłkarz dosłownie "wlatuje" na jego nogę, którą jest już w tamtym momencie w bezruchu, powtarzam w bezruchu. Inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię.

P.S. Nie wychodzę z żadnymi bajkami o intencjach. Ani razu nie użyłem tego słowa, więc mi z takim czymś tutaj nie wyskakuj.

@Naburator napisał: "kiedyś się śmiali z nejmarka bo przeturlał się pare razy po faulu. Czyli rozumiem, ze według Ciebie faulu nie było mimo kontaktu bo nejmar sie przeturlał 8 razy? Xd"
To jest tak głupie, że aż nie idzie się do tego odnieść.

Wystawił nogę i stopę za pierwszym razem próbując interweniować i właśnie w tej nazwijmy to "pierwszej interwencji" kompletnie nie trafia Iworyjczyka, Jest nieskuteczna próba obrony, ale brak kontaktu. Dopiero w późniejszej fazie Nicolas wpada na nogę O'Conella. Gdyby za pierwszym razem było zderzenie, to powiedziałbym, że nie ma dyskusji, bo wystawił nogę, nie odebrał piłki, a zablokował drogę rywalowi, ale tak... Ja tego nie kupuję, wybaczcie. Rozumiem Was, ale to nie dla mnie. Football to sport kontaktowy i nie każdy kontakt to od razu faul. Sami jesteśmy sobie winni, że teraz jest tylu symulantów i oszustów, bo to się najzwyczajniej w świecie opłaca. Zrobiliśmy z tego dyscyplinę "kontaktów". Wszyscy szukają go, żeby tylko mieć pretekst do przewrócenia się, a większość z nich wcale tego przewrócenia nie powoduje tylko piłkarz umyślnie z pełną premedytacją leci na murawę z myślą, że może uda mu się tym razem "wywalczyć" karnego.

@sWinny:

Ja tutaj widzę wystawioną nogę O'Connella, którą w ogóle nie trafia rywala natychmiastowo ją cofając oraz piłkarza, który celowo na nią wpada, żeby dać pretekst arbitrowi do jedenastki. Dla mnie to bardziej "cwaniactwo" atakującego niż przewinienie obrońcy. Uważam, że takie coś w ogólnym rozrachunku nigdy nie powinno być odgwizdywane, ale zgadzam się, że wielokrotnie sędziowie już dyktowali za to karne, więc tutaj też mógł być.

@sWinny napisał: "Co do ręki to się zgodzę, ale w tym przypadku(pepe) nawet nie ma czego interpretować. "Czysty" faul i karny dla nas. Koniec kropka."
Dla mnie nie. Nie jestem zwolennikiem odgwizdywania takich karnych, ale zdaję sobie sprawę, że wielu arbitrów za coś takiego wskazuje na 11 metr. Po prostu się z tym nie zgadzam i mam własną interpretację. Tutaj brakuje konsekwencji, bo jeden sędzia robi to, a drugi to. Pierwotnie obrońca Sheffield United wcale nie trafił w nogę Pépé. Wystawił ją bardzo delikatnie jako próbę odebrania piłki, ale to sam Iworyjczyk widząc ją od razu na nią wpadł przez co wyszło, że był kontakt. Wolałbym, aby te przepisy były bardziej przejrzyste i konkretne, a "jedenastki" padały po wyraźnych faulach, a nie minimalnych dotknięciach. W ten sposób można byłoby uniknąć kontrowersji, ale jest jak jest. Dopóki będzie się zostawiało ogromne pole do interpretacji, dopóty będą takie sytuacje.

@Womanizer napisał: "Oglądam 10 raz tą akcje Pepe i przecież to jest wapno, obrońca lekko wystawia noge, ten w nią wbiega i pada. To samo zrobił Zaha z Chambersem na Emirates i był karny."
To jest właśnie aktualnie jeden z największych problemów w świecie footballu. Przepisy są bardzo niejasne. Zarówno jeżeli chodzi o rękę w polu karnym, jak i faul. Wiele tutaj zależy od interpretacji. Stąd właśnie mamy takie sytuacje, że dla jednego sędziego jest to karny, a drugi w ogóle na to nie patrzy. Zasady powinny być bardziej zaostrzone i dokładniejsze, wtedy wszystko byłoby łatwiejsze i bardziej przejrzyste.

@Alonso napisał: "Dobrze wiedzieć, że się obracasz wśród elit piłkarskich i dokładnie wiesz kto z kim i kiedy."
Do tego nie jest potrzebne "obracanie się wśród elit piłkarskich". Wystarczy trochę poczytać. Niemal od początku sezonu było wiadomo, że Kurzawa nie zostanie w PSG, bo nikt mu nie zaoferuje nowego kontraktu za to, co prezentuje na boisku. On dobrze o tym wiedział, dlatego jego wcześniejszy agent - Moussa Sissoko szukał mu klubu w Premier League od bardzo dawna, bo Francuz chciał koniecznie kontynuować karierę w Anglii. Nic z tego nie wyszło, więc zmienił przedstawiciela na Sport Invest UK, na którego czele stoi właśnie Kia Joorabchiana. To nie przypadek, że Irańczyk z brytyjskim paszportem nagle znalazł mu "robotę" (czego nie potrafił zrobić jego poprzednik) dokładnie tam, gdzie piłkarz chciał. Wszystko dzięki ogromnej "siatce kontaktów", zwłaszcza na Wyspach. KA "transferował" tutaj Teveza z Mascherano, a także całą kolonię brazylijską: Ramiresa, Cesara, Pato, Williana i Coutinho, niedawno Felipe Andersona. Trzech piłkarzy Chelsea, bo ma układy z Abramowiczem, który posiadał 15% udziałów w jego dawnej firmie - MSI. Z Edu zna się doskonale i mają świetne relacje, bo Brazylijczyk był dyrektorem sportowym Corinthians, gdzie w 2004 roku Irańczyk miał udziały - aż 51%. Za ich rządów brazylijski klub sięgnął po mistrzostwo kraju. Oni tam pociągali za sznurki.

@Alonso:

Najpierw zapoznaj się z definicją "kolesiostwa", bo totalnie nie trafiłeś używając go w tym przypadku. Celtic i Arsenal nie mają ze sobą żadnego związku. Wręcz przeciwnie ma się to z Kią Joorabchianem.

No trudno, żeby ktoś był przekonany, skoro facet od 1.5 roku kopie się po czole w Paryżu, ale skoro Joorabchian załatwił Edu robotę w Arsenalu, no to teraz Brazylijczyk musi się odwdzięczyć Irańczykowi poprzez zatrudnienie jego klienta. Tak to działa. Trzeba mieć nadzieję, że jak się na Francuza postawi, to wróci do pełnej dyspozycji, bo ostatnio z tym bardzo słabo.

O Fredzie ostatnio rozmawiałem i nie wiedziałem, w czym jest dobry. Teraz już wiem.

@Womanizer napisał: "Cavani jest do wzięcia za darmo za 6 miesięcy.
Za Lace trzeba wybulić minimum 60-65 mln euro.
Drobna różnica."
Za 6 miesięcy, to już ekipa Simeone może być poza Ligą Mistrzów, dlatego szukają wzmocnienia na już, ale w grę wchodzi jedynie opcja wypożyczenia, bo zwyczajnie ich nie stać i mają problemy z FFP. Za Cavaniego nie byli w stanie dać nawet 10 mln euro. Poza tym ja odnoszę się do ich chęci pozyskania napastnika, gdzie Ty powiedziałeś, że go nie szukają, a właśnie to robią.

@Womanizer napisał: "Z tym Lacą w Atleti to raczej ploty. Morata jest jaki jest ale swoje bramki strzela, do tego Atletico nie posadzi na ławce piłkarza za 60 baniek. Joao Felix mimo aktualnie słabszego okresu też jest pewniakiem do gry. Jest jeszcze (póki co) Costa czy Correa który może grać podwieszonego napadziora.

Atletico jak kogoś kupi to właśnie LS za Lemara, nie czwartego piłkarza na pozycję 9"
Atletico w 19 meczach zdobyło 22 bramki. Diego Costa swojego ostatniego gola zdobył 19 października i jest na wylocie z klubu. Jak nie zimą, to latem. A Ty mówisz, że nie potrzebują napastnika? Pod względem ilości nie, ale jakości już tak. Skoro nie potrzebują, to dlaczego dyrektor sportowy "Los Colchoneros” - Andrea Berta był w Paryżu, żeby negocjować transfer Cavaniego? Może chciał autograf "El Matadora".

@pierre_afc napisał: "Akurat Cavani jest takim typem napastnika, że jak Zlatan jest wstanie grać długo na wysokim poziomie."
To czemu na takowym nie gra w Paryżu? Cavani kopie się ostatnio po czole i non stop wypada z powodu problemów zdrowotnych. On nawet nie jest w stanie powalczyć z Icardim o miejsce w składzie, bo co chwilę łapie jakiś uraz, a jak już gra, to marnuje setki na potęgę. Nawet z sytuacji, w których wystarczy jedynie dostawić nogę/głowę z bliskich odległości pudłuje lub bronią to bramkarze. Nie wiem, czy zmiana klubu tutaj pomoże. Możliwe, że obserwujemy właśnie powolny koniec Urugwajczyka.

@rreddevilss napisał: "No fajnie tylko czemu takiej litanii nie napisales po 1 polowie na Etihad w lidze gdzie City nie drgnelo? Nie pasowalo do koncepcji? W United jest polowa kadry do wymiany i zaden trener bez tych posuniec nic tutaj nie zrobi"
Już tłumaczę. Według mnie, świetne spotkania w wykonaniu United to jest głównie przypadek. Chodzi mi o dobre ułożenie się meczu, zdobycie tej pierwszej bramki i kolejne kontrataki. Ci piłkarze mają jeszcze jakieś ambicje i czasami potrafią się zebrać i zagrać, ale jest to rzadko spotykane, bo to dzieło przypadku. Ułoży się i tyle. Koniec. Nic więcej. Rozumiesz? Nie ma w tym przejrzystej drogi, jasnego planu. Jest tylko - będzie co ma być. Na tej zasadzie opiera się gra Manchesteru. Tak to widzę. Jeżeli na Old Trafford przyjdą Sergej Milinković-Savić i Bruno Fernandes (biorę te nazwiska losowo, bo łączyło się ich z transferami), to oni zwiększą ogólne umiejętności zespołu, ale to nie jest tak, że aby gracz musiał biegać, to musi kosztować +50 mln euro. Trener jest od tego, aby ustalić jasną wizję gry, poprawić pozycjonowanie piłkarzy, przedstawić im, jak mają biegać i się poruszać, żeby wyglądali jak monolit. Naprawdę uważasz, że kadra United jest gorsza od tej, która jest w Leeds? Bo ja to bym powiedział, że największą różnicę robi tutaj postać na ławce, stąd taka różnica w grze. Po prostu lepszy szkoleniowiec pracuje u lidera Championship.