Komentarze użytkownika hot995

@rreddevilss:

Ten mecz to idealne odzwierciedlenie tego, co piszę non stop. United nie funkcjonuje jak jeden organizm tylko jak zlepek indywidualności. Nie potrafią zakładać pressingu, ich organizacja po stracie piłki w odbiorze jest na tragicznym poziomie. To nie jest wina umiejętności piłkarzy, ale brak warsztatu u trenera. Spójrz na Leeds z wczoraj. Nie mają oni lepszych jakościowo zawodników od Manchesteru, ale na ich grę patrzy się z większą przyjemnością i są zdecydowanie bardziej zorganizowani. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - mają szkoleniowca, który to wszystko poukładał, tj. Bielsa. OGS tego nie potrafi, bo to zwyczajnie w świecie przeciętny fachowiec. Arteta po kilku treningach poprawił poruszanie się po boisku graczy Arsenalu i zmienił styl. To nie jest przypadek.

@Simpllemann napisał: "Chciałbym, żeby Martinelli zagrał z CP w miejsce Lacazette'a. Francuz potrzebuje ławki. I to jak najszybciej."
Nie powiedziałbym. Wpływ Lacazette'a na grę jest ogromny i Mikel prawdopodobnie to widzi, dlatego nie sadza go na ławkę. Być może Francuzowi gdzieś uciekła zimna głowa pod bramką rywala, jeżeli chodzi o wykończenie, ale ma genialne przebłyski. Ostatnio z United, kiedy ośmieszył Maguire'a czy teraz z Leeds, kiedy położył obrońcę "The Peacocks". W jego grze właściwie brakuje już tylko bramek. Poprawił kontakty z piłką, drybling i odegranie na ścianę. Niech się tylko odblokuje i pewnie zacznie znowu zachwycać. Forma idzie w górę, powoli, ale idzie. Trudno nie dostrzec, jak haruje w odbiorze i do tego jest często skuteczny przechwytując piłkę. Zawsze pod grą, zawsze aktywny. Arteta potrzebuje kogoś takiego, więc pewnie konsekwentnie będzie na Alexandre'a stawiał. Ja Hiszpana rozumiem, choć oczywiście nic się nie stanie, jak go raz posadzi.

Przecież w grze Arsenalu widać gołym okiem rękę nowego trenera. Nic nie jest dziełem przypadku. Ta drużyna nigdy nie grała z taką zaciętością i intensywnością. Nawet wtedy, gdy klub przejmował Emery i zaczynał swoją przygodę. Zespół Ljungberga stać było jedynie na dobre 15 minut, u Artety jest cała połowa i to w zupełnie innym stylu niż za krótkiej kadencji Szweda czy dłuższej z Unaiem. Gra zmieniła się diametralnie i łatwo dostrzec nowe schematy rozegrania piłki, nową strategię czy plan gry. Piłkarze zaczęli lepiej się przemieszczać po boisku, ruch bez piłki uległ znacznej poprawie, pressing również. Nie da się od tak zmienić wszystkiego poprzez zwolnienie trenera. To nie jest tak, że nagle zawodników oświeciło i wszystko zaczęli lepiej robić. Po prostu Mikel wskazał im klarowną drogę i sposób, w jakim mają grać. To się nazywa "warsztatem" trenera.

@losnumeros, @kamil47, @timiiiii, @Piotrek95, @TlicTlac, @Marzag:

Mówimy o piłkarzu, który zdobył najwięcej bramek w całym 2019 roku. Więcej niż galaktyczni Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielkie jest to osiągnięcie. Zostanie gwiazdą światowej piłki, gdzie rywalizuje z Tobą dosłownie cały świat zawsze będzie trudniejsze niż zdobycie złota w dyscyplinie, gdzie jest jedynie kilkaset rywali. Z tego co mi wiadomo, żużel na świecie upada. Wiele krajów, które z tego słynęło przestało już praktycznie wspierać ten sport. Zatem czy tytuł Mistrza Świata w żużlu to dziś naprawdę osiągnięcie na skalę całego globu, większe niż zostanie najlepszym strzelcem roku kalendarzowego w footballu? Jeśli daną dyscyplinę sportu profesjonalnie uprawia milion razy więcej ludzi, to poziom w tej dyscyplinie rośnie proporcjonalnie, i o jakikolwiek większy sukces jest w niej po prostu trudniej. Tylko o to mi chodzi. Nic do faceta nie mam, wygrał? W porządku. Gratuluję, ale zwyczajnie nie zgadzam się z tym werdyktem. Moim zdaniem to brak uznania dla człowieka, który wbił się na salony i niemalże sam szczyt najpopularniejszego sportu świata. Tyle. Macie swoje zdanie, szanuję, ale sam mam inne.

Gdzie jest ta informacja, co miała wstrząsnąć kibicami Arsenalu po meczu z Chelsea? Czekam i czekam, ale nic. Niejaki guru transferowy w sprawie The Blues tak się tym podniecał - CarefreeYouth.

Söyüncü też popełniał błąd za błędem we Freiburgu. Dzisiaj jest zupełnie innym piłkarzem, choć oczywiście w Premier League również zdarzyło mu się zrobić głupotę, ale znacznie rzadziej. To kwestia czasu przy olbrzymim talencie. Wielu obrońców tak zaczyna i w tym nie ma nic dziwnego. Upamecano popełnia ich znacznie mniej niż reprezentant Turcji. Jeżeli możesz mieć obrońcę z doświadczeniem na wysokim poziomie (prawie 100 meczów w samej Bundeslidze), który ma potencjał na absolutny top, a przy tym kosztuje nieco ponad 50 mln euro, to nie ma się nad czym zastanawiać. Zwyczajnie w to idziesz.

Niech każdy sam sobie odpowie, co powinno zostać bardziej docenione. 50+ bramek w całym roku kalendarzowym w sporcie, który uprawia praktycznie cała kula ziemska czy może wygranie Mistrzostw Świata w żużlu, gdzie rywalizuje 5-6 krajów. Jeżeli to drugie, to nie rozumiem, dlaczego nagrody dla najlepszego sportowca roku nie wygrał nigdy Igor Tracz, który sięgał po największe tytuły w psich zaprzęgach.

Nie ma w tym nic odkrywczego. Każdy przywykł do tego, że Lewandowski bije rekord za rekordem, że strzela gola za golem, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i legendą Bundesligi czy Ligi Mistrzów, gdzie pewnie skończy jako trzeci najlepszy strzelec w historii tych rozgrywek. Ludzie na tyle przesiąkli tymi jego sukcesami, że przestali je doceniać. Obudzą się, kiedy on zakończy karierę i nie będzie kogo w Europie oglądać, jeżeli chodzi o polskich piłkarzy. Nie chce nikomu umniejszać sukcesu, ale i tak wszyscy wiedzą, że Robert jest numerem jeden w Polsce i nic tego nie zmieni.

@thide napisał: "jak wygląda sytuacja związana z podatkami w Niemczech? czy tego typu ruch byłby korzystniejszy dla Bayernu, skoro tak na niego nalegają?"
Nalegają, bo wiedzą, że ciężko będzie im się go pozbyć. Boateng ma jedne z najwyższych zarobków w klubie - ponad 10 mln euro na sezon, 31 lat i słabą formę. Kontrakt obowiązuje go jeszcze przez jeden sezon. Bayern nie chce trzymać kogoś, kto zarabia nieadekwatnie do umiejętności. Muszą pójść na pewne ustępstwa, aby się go pozbyć i znaleźć chętnych. To jedyny powód.

Fekir podobno też nie ma kolana, a w poprzednim sezonie zaliczył niemal 40 meczów. W aktualnej kampanii zagrał w 15 na 18 spotkań ligowych.

To dobre wiadomości. Sporo się ostatnio mówi, że Edu ma odpowiadać za przyszłe transfery, a zatem można się domyślać, że obaj świetnie w tej kwestii się dogadają i Arteta będzie brał w tym udział.

Boateng nie gra, bo zawsze, jak tylko był na boisku, to prezentował się tragicznie. Błąd za błędem, forma spada, a lata lecą. Szybkość nie ta. Być może nowe otoczenie pomogłoby mu, ale równie dobrze może to być powoli już jego koniec. Ciężka decyzja. Na dodatek w klubie jest dwóch wiekowych środkowych obrońców.

@rreddevilss napisał: "i jak zawsze umniejszasz bo jak wiadomo wszystko co zwiazane z United jest ujowe, beznadziejne itd"
Zły adres. Doceniam bardzo Rashforda, to dla mnie jeden z największych młodych talentów na świecie. Znakomicie wprowadził się też James i widać po nim nieprzeciętny talent. Dynamika połączona z dobrym odejściem, świetny strzał z dystansu. Martiala też swoją drogą cenię. Pogba to dla mnie absolutny top, jeżeli skupia się na grze. Coś by się jeszcze pewnie znalazło.

@rreddevilss napisał: "Panie tak moglbys napisac o Fredzie do pazdziernika, listopad i grudzień bardzo dobre w jego wykonaniu"
Jakie są atuty Brazylijczyka, bo ja po obejrzeniu kilkunastu meczów United w jego wykonaniu odkąd tam się znalazł, kompletnie nie potrafię powiedzieć, w czym jest dobry. Chyba jedynie to, że jest wybiegany, jak 90% pomocników na świecie. Wygląda mi na drugiego Elneny'ego, ale 4x droższego. Właściwie to gra, bo nie ma kto grać, jeżeli chodzi o drugą linię.

Jeszcze David Luiz, z którego zrobił van Dijka. Będę rozczarowany, jeżeli Arsenal nie zdobędzie w tym sezonie mistrzostwa przy takich wcieleniach piłkarzy.

Arteta pełną parą wziął się za drugą linię, która mocno kulała. Z Özila zrobił De Bruyne'a, z Xhaki robi Xabiego Alonso, to aż strach pomyśleć, co mu wyjdzie z Ceballosa.

Pomyśleć, że niektórzy debatowali nad charyzmą Artety i czy będzie miał posłuch u piłkarzy. Tymczasem Hiszpan to pierwszy trener od ponad 7 lat, który tutaj zmusił do biegania i tytanicznej pracy Özila. Wcześniej nikt nie miał do tego nawet jaj.

Emery choćby dostał 10 sezonów na odbudowę Arsenalu, to zespół i tak nigdy nie wyglądałby tak dobrze, jak teraz po dwóch tygodniach z Artetą. Tutaj po prostu widać jakościowy warsztat trenera. Mikel wszedł i odmienił grę drużyny jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki. Być może wyniki od razu nie będą doskonałe, ale progres widoczny jest z meczu na mecz.

Spora różnica klas na ławce. Arteta pokazuje, dlaczego od zawsze chciał zostać trenerem.

Ten typ w niebieskim chyba zapomniał, że kartki można dawać w obie strony.

To jest ten moment, gdzie Pépé musi udowodnić swoją wartość. Czas najwyższy. Bardzo liczę na Nicolasa. Niech w końcu w tym meczu narodzi się prawdziwy Iworyjczyk.

Widzę, że komuś do głowy uderzył nie tylko alkohol, ale i głupota.

Nikt o zdrowych zmysłach nie wymagał od razu od Artety wyników na już i że będzie kasował wszystkich - przeciwnik po przeciwniku. Trzeba sobie jasno powiedzieć - projekt Emery zawiódł i teraz przyszła kolej na nowy. Klub zaczął nowe rozdanie, a Mikel przyszedł w trudnym momencie, kiedy Arsenal jest w kryzysie. Dźwignąć coś takiego byłoby każdemu ciężko, dlatego najpierw trzeba patrzeć, czy idziemy w ogóle do przodu i czy gra się zmienia. Ja zauważyłem już wiele nowych rzeczy i sporą poprawę. Chelsea na początku sezonu również nie notowała dobrych rezultatów: 0:4 z United, 1:1 z Lester, potem zwycięstwo i znowu strata punktów - 2:2 z Sheffield. Co jednak ważne, w grze The Blues było widać, że coś się zazębia, że to wygląda nieźle i jest tam potencjał, aby to wypaliło. To samo powinni zrobić kibice AFC. Obserwować i raz jeszcze obserwować. Według mnie w bardzo krótkim czasie Arteta zdołał zmienić styl drużyny, ale kontuzje nie pomagają. Na ławce z pomocników był tylko jeden dzieciak z akademii, bo pod znakiem zapytania stoi przyszłość Xhaki, na bokach obrony występują piłkarze z akademii, którzy nominalnie grali w ataku, a jeden z nich niedawno skończył 18 lat. Tak wygląda obecna sytuacja Arsenalu. Przy terminarzu, który teraz jest, niełatwo będzie o pozytywne wyniki, więc trzeba dopatrywać się czegoś "głębiej". Każdy ma swoje zdanie, swoje poglądy, swój punkt widzenia. Moim zdaniem klub obrał dobrą drogę i naprawdę wiedzę w tym projekcie potencjał i żeby było jasne - jestem też zadowolony z tego, co do tej pory widziałem. Jeżeli pójdziemy tą drogą i dalej zespół będzie notował regularny progres, to całkiem możliwe, że Arsenal włączy się do walki o TOP4 w tym sezonie biorąc pod uwagę nierówną formę rywali.

@RIVALDO700 napisał: "przeciez ja na Aube to widze minimum 7 klubów z topu medialnego."
@RIVALDO700 napisał: "-Barcelona, Real, Juventus, Inter po sprzedazy Lautaro, Napoli po mozliwym oucie Mertensa/Milika, Atletico, Chelsea, Bayern, moze szalony transfer Milanu, As roma za Dzeko, Juventus za Cr7/Higuain. Tego jest w cholere."
Mówisz o topie medialnym, a wymieniasz Milan, Romę i Napoli. Ty chyba sobie jaja robisz. Uwielbiam patrzeć, jak rzucisz jakąś głupią tezę i potem na siłę w bezsensowny i bezmyślny sposób próbujesz ją obronić.

@softgreat napisał: "Sun twierdzi, że obrońca Dayot Upamecano dołączy do Arsenalu w styczniu. Brytyjski tabloid przytacza raport francuskiej gazety Le Parisien, który twierdzi, że Tanguy Kouassi z Paris St. Germain przejdzie do lipska"
To nie ma z tym żadnego związku, bo Tanguy Kouassi przejdzie z PSG do RB dopiero latem.

@FabsFAN napisał: "Since his debut no goalkeeper has made more errors leading to goals than Bernd Leno in the Premier League (7)"
Co to za źródło? Wydaje mi się, że to jakieś bzdury. Niedawno pojawiały się informacje, że Lloris, a później De Gea to bramkarze, którzy popełniają najwięcej indywidualnych błędów (co wydaje się logiczne), a teraz nagle ktoś wypisuje, że Leno? Niemiec od dłuższego czasu nie zrobił żadnej głupoty, dlatego trudno mi w to uwierzyć.

Tak BVB wysłucha ofert za Sancho (skrzydłowy), bo przyszedł środkowy napastnik.

@Tevez napisał: "Torreira i Guendouzi przegrali kluczowe pojedynki który doprowadziły do straty dwóch goli. Ale oczywiście dzisiejsza i wszystkie wcześniejsze porażki to wina tylko i wyłącznie Xhaki którego dzisiaj nawet nie było na stadionie. Logika kanonierzy.com"
Xhaka nigdy nie przegrywał kluczowych pojedynków i nie tracił piłek, przez które padały gole.

@Damaks napisał: "A jak ocenisz sytuacje z 1 połowy Guendo vs Abraham? Dla mnie to faul, yc i rzut karny." Wydaje mi się, że "czysto". Czysto z tego względu, że Abraham w ogóle nie brał udziału w akcji, piłka nie była do niego adresowana, a zawodnicy Chelsea konstruowali ją w zupełnie innym sektorze boiska - bez niego. Tak to pamiętam, ale nie jestem przekonany czy dobrze. Szukam tego i próbuję to zweryfikować, ale na skrótach nie ma. Jeżeli jednak było inaczej niż to jak opisałem powyżej, to rzecz jasna rzut karny.

Nikogo nie mam zamiaru usprawiedliwiać. Artety, Leno czy całego zespołu z oddaniem inicjatywy, ale najbardziej karygodna była jednak decyzja sędziego o braku drugiej żółtej kartki dla Jorginho. Nie ma miejsca na takiego coś. Piłkarz Chelsea przerwał groźnie zapowiadającą się kontrę głupim i nieprzemyślanym faulem. To musi być koniec gry dla niego. Niewybaczalny błąd arbitra, niewybaczalny.

Gdyby boisko miało 10000 hektarów, to i tak Mustafi cały czas biegłby do tyłu przed strachem w stosunku do rywala.

@wojt3q napisał: "Ja na śo chętnie zobaczyłbym Mustafiego. Facet nie gra, gorszy od Luiza i Sokratisa wcale nie jest, więc niech dostanie jakieś szanse, a przynajmniej o ile Arteta nie ściemniał z tym tekstem, że każdy u niego dostaje czystą kartę."
Nie. Już wystarczy. Mustafi dostał czystą kartę od Ljungberga z Norwich i szansy nie wykorzystał. Był zamieszany w utratę dwóch bramek, a mogłoby być więcej, gdyby Leno nie wyczyniał cudów w bramce. Koniec z tym. Dajmy sobie z nim już definitywny spokój.

Aubameyang chce zarabiać ogromne pieniądze i wróci do Borussii, która mu tego odmówiła. Tym bardziej po ostatniej wymianie zdań z Watzke. Tak, to bardzo realny scenariusz. Na film science-fiction szczególnie.

@DoomSlayer napisał: "RB Leipzig ma na oku młodzika z PSG i niby chce go już teraz w zimie ogarnąć. Więc Dayot jest możliwy."
Nie, nie chcą. Pozyskają go latem, na zasadzie wolnego transferu i prawdopodobnie wtedy odejdzie drugi. Trudno sobie wyobrazić, żeby Lipsk oddawał piłkarza, który jest liderem obrony w trakcie sezonu, gdzie walczą o mistrzostwo i są w 1/8 Champions League. Nie wiadomo też, jak Francuz zareaguje na ewentualny sukces klubu i czy nie będzie chciał na przykład wznowić rozmów. Poczekałbym jeszcze z tymi osądami. Kouassi i Upamecano niemal na 100% zostaną w swoich klubach do lata.

@Paul77 napisał: "a druga sprawa trzeba mieć rozum w głowie. Ilu piłkarzy tak kończy przez ego i chciwość?"
Naturalnie. Jednak Rabiot ma 24 lata, dlatego wciąż może zmądrzeć i odbudować swoją karierę. Umiejętności ma niemałe. Popełnił błąd, bo gdyby wtedy podpisał kontrakt z PSG, to dzisiaj grałby w 1/8 z BVB i rządziłby w linii pomocy razem z Verrattim i Gueye budując historyczną trójkę w pomocy, jak niegdyś Motta-Matuidi-Verratti.

Rabiot na początku pierwszego roku pracy Tuchela był kluczowy. Kto nie chciałby piłkarza, który pracuje w obronie, w ataku, biega, podaje, drybluje, napędza akcje? Nie ma takiego trenera. Francuz miał pierwsze miejsce w składzie i spisywał się naprawdę rewelacyjnie, ale do pewnego momentu. Pamiętam, że raz nawet napisałem tutaj, że stanie się w przyszłości jednym z lepszych pomocników na świecie, ale do tego nie wystarczą jedynie umiejętności. Trzeba też poprawne zarządzać swoją karierę. Tego niestety nie potrafił on sam ani jego matka, dlatego skończył jak skończył. Historia Adriena jest nieco bardziej skomplikowana. Opisywałem ją już wcześniej. To w pewnym sensie wychowanek PSG, który trafił tam mając 15 lat. Bardzo cenili go kibice, ale jak nie doceniać kogoś, kto dorastał i dojrzewał jako dzieciak na przedmieściach Paryża i bardzo szybko wkomponował się w zespół odgrywając w nim dużą rolę. Jako 18-latek notował już 20+ występów w dorosłej drużynie, żeby rok po roku coraz bardziej zaznaczać w klubie swoją pozycję. Po pewnym czasie postanowiono nawet sprzedać Matuidiego, aby Rabiot miał więcej czasu na grę, lepiej się rozwijał. Tymczasem chłopakowi odbiło i zamiast okazać wdzięczność klubowi, zażądał +10 milionów euro za podpis na nowym kontrakcie i blisko 10 mln euro pensji. Jak można się domyśleć, to rozwścieczyło władze PSG, ale tez i kibiców. Stał się wrogiem numer jeden w Paryżu. Miał być "Gerrardem PSG", a okazał się zdrajcą. Strony nie potrafiły dojść do porozumienia i dalsze negocjacje odbiły się na formie Francuza. Przestał angażować się w grę, tak jak na początku, więc w konsekwencji zaczął tracić miejsce w podstawowym składzie, Tuchel go sadzał coraz częściej. Antero Henrique - ówczesny dyrektor sportowy miał złe stosunki z jego matką. W pewnym momencie interweniował nawet Nasser Al-Khelaïfi, żeby załagodzić konflikt. Sam osobiście zaangażował się w negocjacje, ale oczekiwania Veronique Rabiot nie zmieniły się. Wtedy Portugalczyk (Antero Henrique) postanowił za karę doszczętnie odsunąć go od zespołu. Tuchel walczył, ile tylko mógł, aby mu go przywrócono i pozwolono z niego korzystać, ale na nic się to zdało. Przypuszczam, że tak długi rozbrat z piłką musiał mieć swoje konsekwencje, stąd teraz tak ciężko jest mu się przebić w Juventusie. Nie ulega jednak wątpliwości, że gdy był w formie, grając mecz za mecz w Paryżu, to taki Granit Xhaka nie miał prawa stać w nim w jednym szeregu. To inna półka. Trzeba byłoby go po prostu odbudować.

ljungberg77 nie wytrzymał i "walnął" nowe konto?

Nie jestem żadnym "fanbojem" ani "obrońcą" Lacazette'a. Od zawsze pisałem tutaj, że Aubameyang jest lepszy i uważam tak do dziś. Nie ma co polemizować. Nadrzędnym celem napastnika jest strzelanie bramek i tego się od niego oczekuje. Nie mówimy, że Lewandowski, Suárez, Kane, Agüero są najlepsi, bo dużo walczą czy biegają. Są najlepsi, bo dużo strzelają. Stąd pisanie, że Alexandre jest jednym z najlepszych nie ma racji bytu. Po prostu trudno nie docenić jego wkładu w grę całego zespołu i tego jak on funkcjonuje. Arsenal ma dwójkę napastników o odmiennym stylu gry, którzy idealnie się uzupełniają i tworzą świetny duet, dlatego doceniam Francuza za wszystko co robi na boisku, bo jest tam zwyczajnie potrzebny. Zawsze jest opcją do podania, zawsze jest w stanie pomóc w wyjściu spod pressingu i niejednokrotnie potrafi odzyskać piłkę odbierając ją rywalowi. To jest coś, na co trzeba zwrócić uwagę. Jest pod formą, ale to nie zmienia faktu, że jest potrzebny i w niedługim czasie wróci do swojej optymalnej dyspozycji.

Oczywiście. Teraz, kiedy Lacazette jest bez formy, to Giroud, Brożek i cała reszta lepsza, ale kiedy Alexandre dostawał słusznie nagrodę za najlepszego piłkarza sezonu, to wszyscy siedzieli cicho. Łatwo krytykować kogoś, komu akurat nie idzie, ale do czasu. Arteta wybudzi go z zimowego snu.

@rreddevilss napisał: "Halo halo mam przypomniec jak Solskjaer zaczal w United? :) moim zdaniem akurat tutaj zbyt predko stawiasz tak odwazna teze, oczywiscie mozesz trafić bo masz 50% szans czyli sporo"
Ja akurat swoje zdanie podtrzymuje na temat OGS'a. Niemal od samego początku mówiłem to samo. Norweg nie wprowadzi Manchesteru na wyższy poziom i niczego z United nie osiągnie. Nawet po kolejnych oknach transferowych. Facet ma po prostu multum szczęścia, ale to za mało na dłuższą metę. Nie widzę w nim tego, co widzę w Artetcie. Dla mnie Hiszpan warsztatem go przewyższa znacznie, ale to tylko moja opinia. Nie musisz się z nią zgadzać.