Komentarze użytkownika howareyou

A co, Denilson coś wnosi? Szczerze? Porównaj go z zawodnikami, których mają inne kluby na tym poziomie, albo porównaj go z innymi naszymi pomocnikami. Tak, Denilson wnosi bardzo niewiele, prócz farciarskiego strzału z dystansu.

@arsenal22
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Przede wszystkim tam zginęło mnóstwo osób, a nie jedna. Ale to nie jest miejsce do wylewania stawiania śmiesznych zniczy, które nic nie znaczą...

To strona Arsenalu Londyn. Rozumiem, że te wasze znicze to szczyt smutku, ale idźcie z tym gdzie indziej, ok?

Ja myślę, że jest, bo Almunia to momentami chimieryczna wręcz forma. Wzrost jest bardzo ważny, także argument @Joker_224 jest całkiem dobry, zobaczcie na takiego Van Der Sara... Neuera lubię bardziej niż Llorisa i chętnie zobaczyłbym go u nas, ale to musi być przemyślana decyzja.

@holyart32
Mnie to nie śmieszy, bo Songowi na prawdę mogło urwać nogę. We are the Arsenal.

Ten 12 to sędzia, szkoda, że nie jesteśmy United...

Ale to są inni gracze... Arsha i Theo to skrzydłowi napastnicy. Mamy XXI w. Na taką formację, jaką podałeś nie ma najmniejszych szans.

Co tak mało u nas urazów w tym sezonie?

@Kikut123
To nie przejdzie. Tu widzę:
Walcott, Chamakh, RvP, Arshavin.
To nie jest dobra formacja, zarówno Theo i Rusek grają raczej na napastniku, już nie na pomocy, a Song musi grać bardziej z tyłu. Sam Fabregas IMO nie będzie rozgrywać. 4-4-3 jest idealną formacją.

@Kikut123
4 napastnikami? jasne.
Jeśli już, to tak:

------------------------Almunia--------------------
Eboue-----Gallas-----Vermaelen-----Clichy
------------------------Song-----------------------
-------------Fabregas-------Nasri-------------------
----------RvP-----------------Arshavin------------
------------------Chamakh------------------------

Śnisz. Chamakh na boku? Przecież to absolutny mistrz gry głową! Van Persie potrafi dobrze dograć, również wrzucić, więc RvP na bok.

@olo_18
Nie zrozumiałeś mnie. Też uważam, że Theo to technicznie bardzo niewiele może zaprezentować w porównaniu z niektórymi innymi naszymi zawodnikami, to właśnie dlatego podałem ten przykład. Bo dla mnie technika to kontrola nad piłką, której Abou nie ma tak perfekcyjnie opanowanej, a ty pisałeś o kreatywności, pomysłowości Diabiego i jego wizji gry, co z samą techniką nie ma aż tak wielkiego związku. :)

@olo18
No bo my różnie rozumiemy to pojęcie, ale jak Theo przyjmie piłkę to też można się spodziewać nie wiadomo czego, przecież w sekundę może się obrócić w nie wiadomo którą stronę i przejść rywala. Jak dla mnie technika to w 90% kontrola nad futbolówką, reszta to wizja gry.

@aRamsey
Powiedz o Ibrahimoviciu, że trudno mieć genialną technikę z taką posturą. Słaby argument. Żeby być dobrym technicznie nie trzeba być szybkim kurduplem jak Messi, właściwie to nie jest nawet wskazane. Zresztą sami powinniście wiedzieć, przecież to w Arsenalu grywał Dennis Bergkamp, którzy szybkością nie grzeszył, co pozwalało mu bazować tylko i wyłącznie na technicznym geniuszu, przez co tak bardzo uwielbiałem go jako piłkarza.
Nie odbierajcie tego jako rodzaj krytyki Diabiego, zresztą nad każdym aspektem gry można popracować.

youtube.com/watch?v=PmAnLflPg6k

To miał być link.
To oczywiste, że w Arsenalu nie będzie grywał w podobny sposób, ale również często drybluje, tylko, że nie robi tego w tak genialny sposób jak robił, gdy był młodszy. Zawsze uważałem, że z tego gościa wyrośnie piłkarz na miarę właśnie Krystyny, ale teraz i tak cieszę się, że nie skończył jak Quaresma.

@polandblood
W wypadku Nasriego - nie zrozumiałeś mnie, bo mi nie chodziło o durne kiwki a'la Leo Messi, że przebiegnę obok obrońcy, tylko coś bardziej w stylu Ronaldo.
Zobacz jak Nasri grał w Marsylii:
http://www.youtube.com/watch?v=PmAnLflPg6k
W Arsenalu styl gry Samira trochę się zmienił, w Marsylii wg. mnie grał bardziej technicznie, ale to dlatego, że po prostu mógł sobie pozwolić na więcej - nie wiem co było w tym śmiesznego, ale ok.

@olo_18
Zależy, co rozumiemy przez "technika". Abou często ma takie sytuacje, że piłka po prostu mu się nie klei do nogi, nieczysto trafia w piłkę itd, zdarzają mu się kiksy znacznie częściej niż Fabregasowi czy Nasriemu, a jego dryblingi bardzo często są... dziwne. Fabregas i Nasri to technicznie zupełnie inna klasa niż Diaby, tak uważam. Co do Veli to myślałem o nim, ale zbyt rzadko grywa, żeby stwierdzać takie fakty na jego temat, bo na treningach to może czarować, jak to Fabiański wspominał, ale na meczach niekoniecznie musi mu wszystko wychodzić.
I uważam, że zgubiłeś Rosickiego.

Wyszkolenie techniczne - jak dla mnie to mistrzami są u nas Van Persie, Fabregas, Rosicky, potem Nasri i Arshavin, Diaby jest gdzieś za nimi... On nie jest wcale takim technicznym geniuszem. Oczywiście - jest dobry, ale bez przesady...

@olo_18
Prawda co do Nasriego jest taka, że w Marsylii dryblował świetnie, stylowo trochę jak Ribery czy nawet Ronaldo, świetna technika. W Arsenalu gra spokojniej, no ale tu są lepsi obrońcy. Diaby wg. mnie jest słaby technicznie, przez co nie będzie z niego genialny zawodnik, ale nadal może być świetnym i solidnym zawodnikiem, czego mu szczerze życzę!

@olo_18
IMO to wręcz śmieszne porównywać talent Diabyego z talentem Nasriego. Nasri zamiata go wyszkoleniem technicznym i po prostu wszystkim, prócz rzecz jasna przepychania się... wiadomo. No i Samir jest młodszy o rok.
Nasri > Diaby, zdecydowanie.

Ma dość wysokie umiejętności, jedyne nad czym musi popracować to kontrola nad piłką i będzie świetnie.

Transfermarkt.de wystarczy.

Może źle go zrozumieliście. Chodzi mu o to, że nie powinniśmy robić wymówek, że przez kontuzje (choć oczywiście tak było) przegraliśmy, tylko że powinniśmy po prostu pogodzić się z tym i wszyscy nasi zawodnicy - z rezerwy i legendarnej "podstawowej 11", której nikt jeszcze nie widział - powinni zmobilizować się i trenować ciężko i do końca sezonu walczyć o co tylko się da.

@jacob83
Niezasłużona kartka? Dobre sobie. To co MU robiło w tym meczu... nie tylko Rafael mógł dostać czerwoną. Vidic, Evra czy Ferdinand to nie takie aniołki, tak chamskich fauli jak ich wczoraj dawno nie widziałem. Choć racja, Bayern też nie grał w 100% czysto.
Bayernowi takie mecze raz na rok wychodzą? Ciekawe, bo to już drugi raz w przeciągu dwóch tygodni, więc coś się nie klei :D
Barcelona odpadnie? Chciałbym tego, ale z kim? Liczę na Inter właśnie, choć prawdopodobnie ich przejdą, a potem zagrają z jakimiś kelnerami. Może być problem z tym ich odpadnięciem.

Pewnie, że się cieszyłem i nadal się cieszę.
Napisałeś o podziwianiu Messiego, a na prawdę byli piłkarze w przeciągu kilku ostatnich lat, których grę oglądało się o wiele lepiej.
Podziwiać drużynę to co innego, faktycznie w tej chwili Barca jest strasznie silna, szkoda, że Chelsea i MU odpadły z takimi cieniasami, bo to drużyny, które Barcelonie zdecydowanie nie leżą i jakoś tam liczyłem na to, żeby zobaczyć ich mecz... może za rok:)

Żyć w takiej dekadzie i "podziwiać Leo"... też mi dekada. Człowieku, oglądać to można było Zizou albo Ronaldo.
Nic dziwnego, że podniecamy się najlepszym osiągnięciem naszego kochanego klubu i nic ci do tego. My, w przeciwieństwie do 99,99% waszych kibiców - nie jesteśmy kibicami sukcesu ani kibicami jednego piłkarza. To coś dziwnego, że ktoś kieruje się sympatią do danego klubu? Daj spokój... Ja nie życzę źle Barcy, nie błagam o to, żeby np. Messiemu złamał ktoś nogę, ale po prostu nie lubię tego klubu, tak samo jak nie lubię United, ich dziecinnych kibiców, dlatego zawsze w meczu z tymi drużynami kibicuję ich rywalom. Życzyłem tak Barcy przed tą edycją LM, przed meczem z Arsenalem i życzę też po meczu, bo jeśli Barca znowu wygra LM, to dzieci z nickami LeoMessi13 etc. na necie staną się jeszcze bardziej nie do zniesienia... jakby już nie byli. Nikomu nie udało się obronić LM i mam nadzieję, że nikomu się póki co nie uda. Pozdrawiam.

@kuba1337
Ta szklanka Sneijder jest wg. mnie o wiele lepsza niż Kaka, swoją drogą coś mało w tym sezonie pazuje, a Robben mimo, że pauzuje to i tak wielki piłkarz. A ja się bardzo cieszę, że Real ich puścił, bo nie lubię tego klubu i wolę oglądać tych zawodników gdzie indziej.

Hahahahaha, ale się cieszę! Sir Alex Hipokryson pozwolił grać Rooneyowi z urazem i proszę. Biedny Rooney walczy dla zespołu i ponownie doznaje urazu. Żałosne. Świetny mecz, gol Naniego niesamowity po prostu. Robben też niczego sobie. Zapadł mi też w pamięci wolej Riberyego, który Van Der Sar wybił nawet się nie ruszając, to było niezłe.
Ferguson źle nastawił drużynę przy zejściu Rooneya, to było żałosne, taki wielki trener wprowadzający na boisko O'Shea? Co on myślał, że gra z Portsmouth? Chciał tyle czasu przebiegać? Czy może nie zna takich piłkarzy jak Robben, Ribery czy Olić? Bayern nie musi uciekać się do symulacji, cięcia rywali, prób oszustw. Ale nie, fani MU jeszcze narzekają na arbitra... Boże, ten gość tak jednostronnie sędziował, że aż mi się żal robiło. Schweinsteinger przewracany jakiś metr przed szesnastką w taki sposób... i nic. Potem Vidic kopie Olicia po jajach i jeszcze się cieszy, frajer jeden. Oczywiście nic. Evra chodzi po Van Buytenie - nic. Gomez upada w polu karnym - tu akurat wg. mnie arbiter się nie pomylił - chodź komentatorzy dostrzegli wyraźny karny, nie wiem. Potem jeszcze setki durnych wejść takich "piłkarzy" jak Ferdinand i Evra, jakim cudem oni nie powypadali z boiska? Niesamowicie mnie cieszy awans Bayernu, teraz tylko United może się "skupić na lidze".

Jeszcze ogólnie apropos piłki nożnej.
Jak nazwać durniów z Madrytu, którzy za setki milionów ściągneli Kakę, Benzemę (Ronaldo przemilczę, bo jeszcze mogę to zrozumieć) wywalając po prostu z klubu takich piłkarzy jak Sneijder i Robben? Albo dlaczego Holendrzy nie odnaleźli się w Realu, skoro to tacy świetni sportowcy?

chodź - choć* ofc

Hahahahaha, ale się cieszę! Sir Alex Hipokryson pozwolił grać Rooneyowi z urazem i proszę. Biedny Rooney walczy dla zespołu i ponownie doznaje urazu. Żałosne. Świetny mecz, gol Naniego niesamowity po prostu. Robben też niczego sobie. Zapadł mi też w pamięci wolej Riberyego, który Van Der Sar wybił nawet się nie ruszając, to było niezłe.
Ferguson źle nastawił drużynę przy zejściu Rooneya, to było żałosne, taki wielki trener wprowadzający na boisko O'Shea? Co on myślał, że gra z Portsmouth? Chciał tyle czasu przebiegać? Czy może nie zna takich piłkarzy jak Robben, Ribery czy Olić? Bayern nie musi uciekać się do symulacji, cięcia rywali, prób oszustw. Ale nie, fani MU jeszcze narzekają na arbitra... Boże, ten gość tak jednostronnie sędziował, że aż mi się żal robiło. Schweinsteinger przewracany jakiś metr przed szesnastką w taki sposób... i nic. Potem Vidic kopie Olicia po jajach i jeszcze się cieszy, frajer jeden. Oczywiście nic. Evra chodzi po Van Buytenie - nic. Gomez upada w polu karnym - tu akurat wg. mnie arbiter się nie pomylił - chodź komentatorzy dostrzegli wyraźny karny, nie wiem. Potem jeszcze setki durnych wejść takich "piłkarzy" jak Ferdinand i Evra, jakim cudem oni nie powypadali z boiska? Niesamowicie mnie cieszy awans Bayernu, teraz tylko United może się "skupić na lidze".

@arsenal1994
Strasznie dziwne oceny.
Takie dałbym ja:

Almunia - 6
Silvestre - max 6, nic wyżej
Vermaelen - 6,5
Clichy - 7,5
Sagna - 6,5
Denilson - 6
Diaby - 6,5 - nie przekonała mnie i tak jego gra, starał się, ale technicznie jest jeszcze dość kiepski.
Rosa - 3, no comment.
Nasri - 7
Bendtner - 6
Walcott - 6

@peamas14
Jeszcze bardziej niż Alexa, brakowało nam pewnego Holendra, aczkolwiek nawet bez Robina, a z Songiem i Gallasem... moglibyśmy wygrać ten mecz. Ale jak już pisałem wczoraj, możemy tylko czekać na to, aż los pozwoli nam wreszcie zagrać przynajmniej 90% składu, którym dysponujemy.

@Theo10
1. Robin Van Persie
2. Cesc Fabregas
3. Alex Song
4. Andriey Arshavin
5. Wiliam Gallas
Zmienników też nam brakuje, a co tam. Mogę napisać: 6. Johan Djourou, bo na pewno jest lepszy niż Sylwek.
Mogę napisać: 7. Sol Campbell - bo tez jest lepszy niż Sylwek. W przekroju całego sezonu można by napisać ponad 20 naszych kontuzjowanych zawodników, ale co tam. Przebije to jakiś inny klub?

Do antyfanów - Na prawdę ludzie, ja mam siebie za inteligentną osobę (ale ze mnie skromniś) i uważam, że teraz napiszę coś bardzo prawdziwego - Bo drużyna, którą dziś okazje mieliśmy oglądać, to nawet tak na prawdę nie był Arsenal. Arsenal siedział w Londynie, w swoim mieszkaniu lub w szpitalu i oglądał nieporadność swoich rezerwowych kolegów. Spora jego część siedziała także na trybunach Camp Nou i posiedzi jeszcze podobno 2 tygodnie, negocjując może kontrakt z jakimś durniem z Hiszpanii... W meczu, który dziś się odbył grały resztki Arsenalu, niestety, chcecie tego, czy nie chcecie. Nie dały rady, choć wszyscy na to liczyliśmy, ale też nie możemy mieć im tego za złe. Arsenal to wielki klub, przegraliśmy, bo ci piłkarze, którzy zostali Arsenowi - nie dali rady z Barcą. Tak po prostu. Nie zmienią tego opinię fanów Chelsea (która odpadła bo dupnym meczu z Interem, tak tylko przypomnę), nie zmieni tego opinia sezonowców Barcy, dwusezonowców United, nie zmieni tego opinia fanów Krystyny Ronaldo (tak, Real też odpadł, z Lyonem), nie zmieni tego opinia panów ekspertów z NSport, panów z krawatami Barcelony w Polsacie, nic tego nie zmieni. Los dziś nie pozwolił nam oglądać prawdziwego Arsenalu, ale co was to interesuje, skoro wy jesteście ignorantami, którzy narzekają na 2 tygodnie pauzy Rooneya, skoro jesteście ignorantami, którzy narzekają na straszliwy uraz Zlatana Ibrahimovicia, narzekają na wszystkie przeciwności losu, które napotkały Wielką Dumę Katalonii podczas drogi do końcowego sukcesu. Mogę sobie pisać do woli, bo i tak mój komentarz za chwilę zniknie w tonach spamu na temat dzisiejszego niestety nie udanego dla nas ani dla Arsenalu spotkania, nie przeczyta tego co napisałem prawdopodobnie nikt, kto powinien, a jeśli przeczyta, to i tak pewnie tego nie zrozumie. Szkoda, jeszcze raz podkreślam wielka szkoda, że zabrakło nam tego, o czym napisałem, mam nadzieję, że za rok będzie inaczej, że nam tego nie zabraknie, ale patrząc na to logicznie i będąc realistą - rok temu pisałem to samo, albo przynajmniej to samo myślałem. Również chciałem zobaczyć cały Arsenal, albo przynajmniej jego 90%, a nie ... 40 lub mniej... Za rok go zobaczę, na prawdę w to wierzę, wystarczy tylko, żeby los nam trochę pomógł, żeby zaczął przeszkadzać innym, albo może najlepiej - nie przeszkadzać nikomu. Wielka szkoda tylko, że jak dobrze wiemy - jest to zupełnie niemożliwe.

@polandblood
"Vpr zagaszam się.Bramkarz z jajami by się przydał.Ja najchętniej szanse dal Szczęsnemu"

Kabaret.

Ustawienie 4-3-3 jest świetne, idealnie nam pasuje. Na prawdę, brakuje nam tego o czym pisałem wcześniej, tylko i wyłącznie braku kontuzji. Ktoś, kto pisze, że my nie mamy szerokiej kadry - jest głupi lub ślepy. Nasza kadra jest szeroka jak bary Campbella czy Heskeya, za to kadry hiszpańskich klubów zą szerokie jak bary Messiego, ale oni nie są tak dręczeni przez urazy.

@Vpr
Daruj sobie, ok? To nie ma sensu, oni nie zrozumieją. Sporo piszących tu ignorantów pewnie nawet nie wie, kim był Bergkamp, ani nie wie, o które bramki ci chodzi.

@jacob83
Raczej się zgodzę, ale ten skład nie byłby teraz tak cudowny, jak ci się wydaje. Najbardziej żal mi odejścia Toure oraz Adebayora, choć to drugie było nieuniknione, ale liczę, że Chamakh zastąpi Adebayora, choć niestety - jeśli mam być szczery - wątpię w to... I wydaje mi się, że Alex Song jest lepszy niż Mathieu Flamini.

@kibic_FCB
Nie mam cię za mało inteligentną osobę, choć sam nick lekko ci u mnie umniejsza - ale czy to wina sztabu do jasnej cholery, że ludzie łamią nam nogi, na pewno zdarzały się błędy, no ale nie żartuj... Wszystko weryfikuje boisko.

A gdyby "pacan" Wenger, o wiele lepszy trener niż wasz Guardiola, który lansuje się robotą Rijkarda, nie wystawił Gallasa i Cesca, to nie mielibyśmy szans na wyrównanie tamtego meczu, byłoby pewnie 2:0 lub znacznie wyżej dla was. Cesc sam zadeklarował się, że może grać, co przekonało Wengera, a Gallas nie był kontuzjowany, więc nie gadaj głupot.

Hahaha, NOWY LEWY OBROŃCA?
Nie mogę wyobrazić sobie lepszego nowego lewego obrońcy niż Gael, błagam - milcz heretyku...

Cieszę się, że komuś spodobał się mój komentarz i podziela w jakimś stopniu moje zdanie. Dziękuję.

@Kuboski
RvP i Fabregas to najlepsi zawodnicy naszej drużyny, nawet z naciskiem na tego pierwszego. Jeden z najbardziej niedocenianych piłkarzy na świecie wg. mnie. Do tej parki czasami dochodzi Samir Nasri (ale jest bardzo młody i ma dość duże szansę, żeby jeszcze troszkę się podszkolić). Inni piłkarze Arsenalu nie mają kompletnie startu do RvP i Cesca, choć Alex Song oraz Thomas Vermaelen są jednymi z lepszych na swoich pozycjach i także stanowią o naszej sile.