Komentarze użytkownika howareyou

Znaleziono 6048 komentarzy użytkownika howareyou.
Pokazuję stronę 24 z 152 (komentarze od 921 do 960):

Komentowany temat: Z hukiem wrócić na angielskie podwórko - MU vs. Arsenal 11.03.2011, 16:19

Czyli Ramsey może grać? W takim razie my bad, ktoś mnie wprowadził w błąd.

@-LOLO-
Albo Bendnter uczył kogoś przyjmować piłkę!

Komentowany temat: Z hukiem wrócić na angielskie podwórko - MU vs. Arsenal 11.03.2011, 16:10

Najpierw był Griz proszący o niespamowanie, teraz Cudi piszący o tym samym. How ironic!

@aRamsey
Wydawało mi się, że Aaron nie może grać w FA Cup, tak samo, jak nie mógł w Carling...

Komentowany temat: O rezerwach słów kilka 11.03.2011, 08:49

@Charlie
Chodzi mi oczywiście o ten komentarz na poprzedniej stronie. IMO nie powinieneś tak w niego wątpić, bo Diaby to całkiem niezły zawodnik, który na ławkę jest jak znalazł i stawianie go w jednym szeregu z wypalonym Rosą czy beznadziejnym Denilsonem, to przesada. Niektórzy tu uważali, że Abou nagle stanie się jednym z najlepszych b2b na świecie i wejdzie do pierwszego składu nie oddając miejsca nikomu innemu. Tak się pewnie nie stanie, ale co z tego? - to nadal świetny rezerwowy.

Cieszy mnie też twoje ostatnie zdanie z tego komentarza adresowanego do itachiego. Z tym się po prostu nie można nie zgodzić. Mimo, że każdy ostatnio o tym wspomina, to wydaje mi się, że nie mamy szans na zakup napastnika latem. Arsene nie zrobi nam prezentu w postaci solidnego strikera. Bo nie...

Komentowany temat: Z hukiem wrócić na angielskie podwórko - MU vs. Arsenal 11.03.2011, 08:36

Ramsey nie może grać w pucharach w tym sezonie, było sto razy wałkowane.

Zamiast Denilsona chętnie zobaczyłbym na środku Rosickiego, żeby Jack nadal grał na swojej ulubionej pozycji, na której do tej pory szło mu tak świetnie - i żeby lekko przycisnąć United, którzy ostatnio są w strasznie przeciętnej formie. Wydaje mi się, że mamy wielkie szanse na zwycięstwo. Kto będzie ciągnął ich grę bez Naniego, Berbatov?

Komentowany temat: O rezerwach słów kilka 11.03.2011, 08:30

@Charlie
Według mnie pozycja stopera to ta, o którą niebawem zupełnie przestaniemy się martwić. Gdy wróci Vermaelen to na ławce będziemy mieli już jednego świetnego stopera (Kos/Djou), a dojdzie jeszcze przecież wspominany przez ciebie Bartley...

Zakładam też, że to "wywalanie" Diabiego to taki sam żart, jak nie wspominanie o Squillacim. Mam rację? Denilson też zostanie w Arsenalu, jestem tego niemal pewien. To średni piłkarz, nie mający moim zdaniem startu nawet do Abou, ale nie wydaje mi się, że Wenger nagle zaplanuje rewolucję i wyrzuci wszystkie słabe ogniwa z ławki, bo nie jest ona tak silna, jak... No właśnie, jak czyja? Każda drużyna ma w rezerwie choć kilku znacznie słabszych zawodników, niż w podstawie. Gdyby nie byli znacznie gorsi, to pewnie nie chcieliby grzać ławki. Poza tym - 5. rok bez trofeów, 6. rok, czy może niebawem 7. rok?... Arsenowi wydaje się to chyba bez różnicy, bo według niego gdyby nie arbiter, to wśród zraszaczy triumfalnie opuszczalibyśmy Camp Nou okrzyknięci najlepszą drużyną na świecie... Bycie upartym to niekoniecznie dobra rzecz.

Komentowany temat: O rezerwach słów kilka 10.03.2011, 22:53

Ten "strzał w stopę" z Bendtnerem na skrzydle to chyba nie była metafora. Faktycznie, na prawej flance Nick gra dosłownie jak postrzelony... kto wie, co Arsene praktykuje przed meczami? :O

Mimo wszystko, Benio na środku ataku potrafi poradzić sobie całkiem nieźle. Zbyt często traci łatwe piłki, ale czasem - w przeciwieństwie do Chamakha - błyśnie czymś, co powinien umieć napastnik (sprytnym, silnym strzałem, dobrym ostatnim podaniem, nawet dryblingiem). Warunki fizyczne oczywiście również mu sprzyjają. Na chwilę obecną jest moim zdaniem znacznie lepszy, niż Marokańczyk... a zwracając uwagę na wiek obu panów, można dojść do wniosku, że z Chamakha większego pożytku, niż z Nicka, mieć już raczej nie będziemy.

Marzy mi się scenariusz, w którym upychamy Marouane'a do jakiegoś średniego klubu za 8-10 mln, a w jego miejsce pozyskujemy jakiegoś klasowego zmiennika dla Robina. Zawodnika, który będzie powoli już wygryzał naszego starzejącego się, szklanego Holendra. Szkoda tylko, że tak się raczej nie stanie i jeśli nagle nie eksploduje ten niezwykle zachwalany przez Wengera talent JETa, to będziemy musieli kolejne lata męczyć się z jednym wystarczając dobrym napastnikiem w drużynie i łudzić się, że wydarzy się cud w postaci jakiegoś Afobe - chociaż i tak cholera wie, jak Wenger zacznie go ustawiać po jego ewentualnym przebiciu się do pierwszej drużyny... Ogólnie rzecz biorąc - czarno to widzę. Chyba, że Wenger nagle skoczy po rozum do głowy i zacznie sukcesywnie wzmacniać skład - co wcale nie jest równoznaczne z wydawaniem setek milionów w każdym okienku transferowym - a spora większość wydaje się myśleć w ten sposób.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 10.03.2011, 20:48

To się wstydź, bo w podobny sposób wygraliśmy pierwszy mecz.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 10.03.2011, 17:40

@aRamsey
A jakbyś tak wspomniał o karnym na Messim w pierwszej połowie i jego golu na Emirates, to co? Krzywda by ci się stała, czy po prostu byłbyś uczciwy? :P

Komentowany temat: Wenger: UEFA? Arogancka dyktatura! 10.03.2011, 17:11

Wstyd, po prostu wstyd. Co on wygaduje?...

Żeby Wenger taki uparty i konsekwentny był we wzmacnianiu drużyny, a nie pieprzeniu farmazonów.

Sam nie jestem do końca zadowolony z UEFA, ten opór przed wprowadzeniem powtórek video to tragedia, ale Wenger gada jak totalny hipokryta, zresztą nie pierwszy raz. O karnym na Messim i nieuznanej bramce tego samego zawodnika na Emirates już pewnie nie wspomni.

Sama inicjatywa stawiania się UEFA - OK. Ten sposób i takie gadanie - błagam, NIE!

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 22:49

ciekawie*, lol. Epicka literówka.

A komentarzy Van Der Vaarta nikt nie bierze na serio, pewnie nawet on sam.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 22:48

No i nadszedł ten przykry moment, w którym "przepowiednia" Defoe się ziściła. Szkoda, o stokroć bardziej wolałbym Milan grający w kolejnej fazie LM. Dla nas to jednak bez znaczenia - moim zdaniem Spurs i tak odpadną stosunkowo szybko (najlepiej z Szachtarem - chciałbym, by trafili na Ukraińców), a w następnym sezonie nie staną pewnie nawet przed szansą udziału w eliminacjach. I dobrze. Arsenal ma za to wielką szansę na zwycięstwo ligi, a my jeszcze większą nadzieję, że Kanonierzy tego nie spartaczą. Końcówka sezonu nadal zapowiada się niezwykle ciekawo.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 22:20

Theo44 to taka nasza wersja Freuda, jego psychoanalizy przewyższają wszystko, nawet boskość Leo. Ale on jest lepszy od Leo, bo nie koksuje! A ten "kloszard" to już klasyka, bo to słówko pojawia się u niego chyba w co trzecim komentarzu. :D

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:56

Admin sobie takim lekkim sarkazmem rzucił, a tutaj odezw 1337 osób.

@tradusio
To nieważne. Awansuje drużyna, która strzeli więcej goli. Można grać beznadziejnie i wygrać. Arbiter pomógł nam w pierwszym meczu, więc ja nie do końca mam żal o to wyrzucenie Robina z boiska. Nie zgadzam się jednak z tezą, że Holender nic by w grze Arsenalu nie zmienił. To totalna bzdura i tylko kompletny ignorant może wypowiedzieć takie zdanie. Nie chodzi tu nawet o sam fakt jednego zawodnika więcej na boisku. Van Persie to kapitalny napastnik, który mógłby wykorzystać nawet pojedynczą okazję, albo chociaż stworzyć ją komuś innemu.

Podsumowując - w pierwszym meczu my mieliśmy farta do sędziowania, w drugim Barcelona. W dwumeczu byliśmy gorsi i odpadliśmy, proste. W perspektywie całęgo dwumeczu, wielka szkoda, że arbitrzy nie spisali się perfekcyjnie, bo kto wie, jak by to wtedy wyglądało - nie można jednak powiedzieć, że z pewnością byłoby lepiej dla nas.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:36

Dobry kątrakt nie jest zły. Szczególnie, gdy nie rójnuje kariery...

Almunia to doprawdy genialny fachowiec, wygrał nam już setki spotkań. Gdyby nie pechowe kontuzje, to pewnie stałby między słupkami w reprezentacji Hiszpanii. Byłby najlepszym gk na świecie... no, może tuż za Valdesem!

Kolego, daj za wygraną. Zgiń, przepadnij.

Komentowany temat: Między Dumą a Pychą... 09.03.2011, 21:26

Haha, Koscielny jako boiskowy brutal. Dobre! Zaraz dojdzie Alves jako boiskowy przystojniak, Bendtner jako genialny technik, Arshavin jako symulant, Rooney jako wzór do naśladowania i Terry reklamujący środki antykoncepcyjne. Gimme moaaarr!

A w lidze angielskiej śmieje się z Arsenalu w tej chwili aż 18 drużyn, które figurują niżej w tabeli. Cholera, muszą mieć niezły ubaw.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 09.03.2011, 00:00

@Gigi
Bo Fabregas to nie Adams ani Vieira. Taka prawda. Będę przywoływał jego gole i asysty z poprzedniego sezonu, bo ilu jest zawodników, potrafiących tak genialnie grać przez tak długi okres czasu? Myślisz, że Wenger jest na tyle durny, żeby wyrzucać jednego z najlepszych piłkarzy na świecie ze swojej drużyny, bo będzie miał takie widzimisie? Nie, tak nie będzie i całe szczęście. To byłoby cholernie irracjonalne zachowanie po tym, co Fabregas już dla nas zrobił i przed tym, co nadal może zrobić w kolejnych swoich spotkaniach w barwach Kanonierów.

Mnie TEŻ dzisiaj zawiódł, ale nie mogę od niego wymagać, by cały czas był perfekcyjny. Grał też podobno z niedoleczoną kontuzją. Przesadnie go krytykujesz, taka prawda.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:54

@Nepharin
Dlatego, że w EPL mamy coś takiego jak kontuzje. Do bardzo niedawna graliśmy na 4 frontach. To dość męczące. W Anglii ostro gra się w piłkę. Wiesz, wślizgi są, odbiory są, zaangażowanie każdej drużyny w każdym meczu. Jakaś taka... nie wiem, może "walka"? To wszystko z kolei powoduje kontuzje, które powodują... braki kadrowe. Odkrywcze jak cholera, nie? A z tego co mi się wydaje, to z reguły im silniejszy gra skład, tym lepiej. Trafne argumenty sypiesz z tego swojego kapelusza, nie ma co.

@sebasz
Tak długo, jak nie są "poza zasięgiem" wystawiania się na frajerskie kontry jak ta Wilshere'a i Benia, tak długo NIE SĄ poza zasięgiem żadnej silnej drużyny. Trafią jakieś United czy jakąkolwiek mocną ekipę i mogą mieć problem. Według mnie to obecnie najlepsza drużyna na świecie... niby nic odkrywczego, ale nie zawsze wygrywa najlepszy. Tak już jest. Czegoś takiego jak "perfekcja" w futbolu nie ma. Oni są tego najbliżej, ale to i tak zbyt daleko, żeby z góry zakładać, że wygraną mają "w kieszeni". Różne rzeczy mogą się złożyć na porażkę. Kontuzje, arbiter... pech. Tegoroczna edycja LM będzie do końca niezwykle ciekawa.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:43

@Gigi
Tak, oczywiście. Takich graczy jest wielu, piłkarsko średni, ogólnie jakiś taki przeciętniak... Pewnie trzyma się u nas tylko dlatego, że jest taki przystojny. Zastąpimy go Denilsonem. Brazylijczyk stworzy kapitalne trio z Diabym i Eastmondem, gdy przed kolejnym ważnym meczem zadręczą nas kontuzje. Czasami trzeba pomyśleć trzeźwo... Chyba powinieneś ochłonąć.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:35

Faktycznie, "zagrali świetnie" pasuje do naszej postawy w tym meczu... Jak stwierdzenie, że przyjęcie piłki u Chamakha/Bendtnera nie leży. :O


Do kibiców Barcy - meczów się nie wygrywa tylko statystyką strzałów. Graliście z Interem rok temu. Poza tym, z tego co wiem (poprawcie mnie, jeśli się mylę) - napastnik, którego nie ma na boisku, nie może oddawać strzałów. Więcej - nie może nawet bramek trafiać!

Szkoda, że Robin w pierwszej połowie musiał koniecznie dotykać pięknej twarzy Alvesa swoimi rękoma, ta żółta kartka to była tylko jego głupota. Rozumiem, że uroda Brazylijczyka zwróciła uwagę naszego szklanego Holendra, ale mógł sobie darować. No, a potem rozkojarzenie, błąd, gol... Druga połowa...

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:20

@Seraphee
Wenger out.

Komentowany temat: Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 23:11

Ech, a właśnie pisałem w przerwie do znajomego, że nie wiem po cholerę Van Persie idiotycznie faulował Alvesa i że w drugiej będzie mu groziła czerwień... Ale myślałem, że za jakiś durny faul, a nie za taką głupotę. Robin powinien pomyśleć. Szkoda, że Busacca jest taki konsekwentny, ale do tego momentu sędziowie i tak przepychali nas przez ten dwumecz. To musiało się w końcu zmienić. Co więcej mieli zrobić, nie uznawać kolejnych goli Messiego?

Szkoda Szczęsnego... ale w sumie Almunia zagrał dobre spotkanie. Co tu dużo mówić, niech Wojtek wraca jak najszybciej.

Podsumowując - byliśmy beznadziejni, Barcelona nas zmiotła, zmiażdżyła. Stoperzy momentami prezentowali się całkiem nieźle, ale co z tego? Prawdopodobnie z Van Persim te nasze pseudo-kontry wyglądały by zupełnie inaczej, może nawet oddalibyśmy... jakiś celny strzał. No cóż... W końcowej fazie spotkania, gdy ta świetnie zagrana ze skrzydła piłka od Jacka wędrowała tuż pod nogi rozpędzonego (serio!) Bendtnera, to przez chwilę oczyma wyobraźni widziałem go przyjmującego futbolówkę jak na zawodnika grającego w Lidze Mistrzów przystało, a potem pakującego ją nad bezradnym Valdesem w okienko bramki, ale niestety dość szybko zostałem zesłany na ziemię.

No cóż, zostaje nam liga i ewentualnie ten śmieszny FA Cup, gdzie po wyeliminowaniu United będziemy zapewne męczyć się z jakimiś ogórkami... Łatwo nie będzie, morale u naszych zawodników pewnie leżą. Teraz tylko czekać, aż zaczną się komentarze, żeby Cesc wracał do Barcelony, bo jest beznadziejny - a to ci dopiero...

PS Gdzieś słyszałem, że kontuzja Naniego jest stosunkowo poważna. To znaczy - poważniejsza, niż się przypuszczało. Niby ma z głowy ponad miesiąc gry, a na występ z nami nie ma absolutnie żadnych szans. Zawsze coś.

Komentowany temat: Niech nas pożegnają zraszaczami, Barcelona vs Arsenal! 08.03.2011, 19:47

@Arnold14
Nie napisałem ani słowa o Holandii, w życiu tam nie byłem. Pisałem o Belgii i miałem rację.

Ten Rosicky to potwierdzony? Lepsze to, niż Eboue... Pewnie i tak szybko zejdzie z boiska i zmieni go Rusek, byleby nie było zbyt późno.

Komentowany temat: Niech nas pożegnają zraszaczami, Barcelona vs Arsenal! 08.03.2011, 19:41

@Arnold14
Akurat tak się składa, że są.

@madjer
Ja się przejmuję. Obawiam się, że Wengerowi odbije i w tej plotce o Eboue na skrzydle jest jakieś ziarnko prawdy... Oby nie.

Komentowany temat: Niech nas pożegnają zraszaczami, Barcelona vs Arsenal! 08.03.2011, 19:37

@pronik
Niemiecki i niderlandzki też są używane, ale kogo to obchodzi?

@crisfootball41
Jeżeli to będzie Denilson, to ta fala przejdzie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

@madjer
No. Na obronie. Kiedy on ostatnio trafił bramkę? Ostatni jego gol jaki pamiętam to ten po minięciu bramkarza bodajże z Porto (?). Emmanuel w ogóle nie potrafi oddać strzału, a drybling ma mocno średni. Skrzydłowy to z niego - z całym szacunkiem - jak z koziej dupy trąbka, a na prawej obronie jest tylko solidnym zmiennikiem Baca.

Komentowany temat: Niech nas pożegnają zraszaczami, Barcelona vs Arsenal! 08.03.2011, 19:32

@aRamsey
Ech, nasz Mijagi. News o nim miał być już wczoraj, ale pewnie IceMan nie dopuścił z zazdrości... Albo może się okazało, że ma DNA Barcy, dali mu jakieś proszki, czy coś i teraz wymiata w La Masii (czy jak to tam się nazywa), a Ice postnie zaraz newsa na fcbarca.com.

Co do składu - jeżeli dzisiaj od początku wyjdzie Eboue, to obawiam się masowej fali samobójstw fanów Arsenalu na całym świecie. Tego przecież nie chcemy.

Komentowany temat: Robin van Persie w kadrze na Barcę! 07.03.2011, 19:57

@przasnik88
Miejmy nadzieję, że Valdes zagra. Dzięki ich nędznemu GK możemy zdobyć kolejne łatwe bramki, czego chcieć więcej?

Komentowany temat: Robin van Persie w kadrze na Barcę! 07.03.2011, 19:19

@concrete13
Vermaelen pewnie wróci za 3-4 tygodnie. Tak samo, jak 3-4 tygodnie temu, 3-4 tygodnie przed tym, 3-4 tygodnie jeszcze przed tym, 3-4 tygodnie wcześniej, 3-4 tygodnie jeszcze wcześniej... eee...

A powrót RvP to cudna wiadomość, tak coś czułem, że Wenger ma jakiegoś asa w rękawie. Oby jednak nie skończyło się to podobnie jak z Gallasem i Fabregasem rok temu - byłoby co najmniej "szkoda".

Komentowany temat: Puyol nie zagra z Arsenalem 06.03.2011, 17:36

A co, liana mu się urwała, jak szalał w dżungli?

Zakład, że na Polsacie i eNce komentatorzy będą unosić się w studio nad fatalną sytuacją kadrową więcejniżklubu?

@Kanonier95
Pewnie, że bym chciał. Pragnę tego. Jak skończysz 18 lat to jedziemy do Holandii to zalegalizować.

@Wiola04
Też chciałabyś mieć takie "problemy", prawda? My, poważni ludzie, mamy przecież o wiele ważniejsze sprawy na głowie.

@Kanonier95
Zostań gejem i znajdź sobie chłopaka-kibica, czy to taki problem?

@Griz
Jak za bardzo przypakujesz to będziesz mniej szatańsko wyglądał, nie wiem, czy twojemu Sweet Lordowi będzie się to podobało. Jeszcze po życiu pójdziesz do tego... zaraz, jak to oni?... do Nieba!

@IceMan
Nie zastraszaj tak, bo jeszcze trolle z manusite przestaną się tu pojawiać. Tak swoją drogą - czy tylko ja się zastanawiam, dlaczego nazwali tak swoją stronę, skoro nie chcą, żeby nazywać ich drużynę "ManU"? :O

@Pinguite
No pewnie, dlatego rok temu grał ze złamaną kością i "załadował" im bramkę.

Jack pewnie nie zagra... Było widać, że przez długi czas nie mógł się pozbierać po tym ostrym wejściu i utykał, a musiał dograć końcówkę, bo przecież nie mieliśmy już zmian. Mimo tego i tak nie był oszczędzany i kilkakrotnie Muntari czy jakiś inny nigga strasznie go tam "smyrał". Oby to nie było nic poważnego... Jeżeli faktycznie wypadnie jeszcze Jacko, to mecz z Barceloną będzie więcejniżtrudny.

@Gunner_995
Czyli co, tych dni Huttona będzie jeszcze 1114?

@Charlie, popekns
A wy się odczepcie ode mnie.

@Dominika93
Wszystkiego najlepszego, żebyś nigdy nie spotkała Griza.

@damian-cyfry
Zależy, jak długo któryś z modów będzie wpisywał "jesteś debilem" jako uzasadnienie.

@popekns
Nie rozumiem.

@Piootrus
Jak to "nie można?" Zdarza się. Fakt faktem, że to w dużej mierze przez upartego Wengera, który nas nie wzmocni "bo nie", przecież mamy Squillaciego, Denilsona i Chamakha, ale czasami zrzucenie winy na arbitra to nic złego, bo to niestety racja. Nie mówmy już jednak o Newcastle, bo tu zdania są podzielone. Wróćmy do dzisiejszego spotkania:

Często tracimy punkty w lamerski sposób i to nie jest przypadek - ale pecha mieliśmy dzisiaj, gdzie słabym składem graliśmy całkiem niezłe spotkanie z doskonale zorganizowanym, mocnym Sunderlandem, gdzie arbiter okradł nas z 2 bramek - a kto wie, czy nie z większej ich ilości - przecież w pierwszej połowie głupio faulowany w polu karnym był już Bendtner, tam można było gwizdnąć faul i pokazać czerwony kartonik, no i ta sytuacja, w której Bramble mógł wylecieć za faul na Arshavinie... Nie mówię o spalonym, bo to już żenada. Mecz potoczyłby się zupełnie inaczej z kompetentnym arbitrem, to jest fakt. Osobiście nie widzę innego rozwiązania, niż jakiś rodzaj powtórek wideo - za tym opowiadają się kibice chyba każdej drużyny, z wyjątkiem może Diabłów, hihi.

@aRamsey
Cicho, bo zripostuje jakąś niewyczuwalną ironią.

@concrete13
No, ironia pełną gębą. Umiejętna, jak drybling Chamakha, lol.

@szwarcekruper
Wydaje mi się, że podobnie jak Nasri - za pretensje do łysego.

@stefcio15
Nie przejmuj się, tutaj niektórzy mają jakiś kompleks Arshavina. Andriej zagrał świetne zawody i chyba ciężko byłoby wymienić nazwiska trzech lepszych piłkarzy dzisiejszego spotkania, niż on.

@MiEvo
Akurat w pierwszym meczu sędzia pomagał nam, więc bądź łaskaw przestać pisać głupoty.

Narzekać to możemy na EPL, ale kibic Arsenalu płaczący nad sędziowaniem w meczu z Barceloną to więcejniżhipokryta.

Jakim trzeba być debilem, żeby narzekać na dzisiejszy występ Arshavina, albo - jeszcze lepiej - na brak zaangażowania? Boże, widzisz, a nie grzmisz...

Nie komentuję pracy arbitra, to już jest totalna żenada. Staraliśmy się, robiliśmy wszystko. Już pomijam ten durny mecz życia w wykonaniu Mignoleta... My po prostu powinniśmy dziś wygrać. Teraz nie ma na co narzekać, oprócz braku Fabsa, RvP i Theo, to był po prostu PECH i błędy liniowego/głównego. Rozumiem, przegrać przez sędziego 2-3 mecze w sezonie... ale który to już raz okradają nas w ten sposób?!

Teraz czekamy na Barcelonę. Trzeba zagrać ze stuprocentowym zaangażowaniem i przy odrobinie farta ograć Katalończyków. W pierwszym meczu trochę przyfarciliśmy, ale w drugim trzeba będzie pokazać pełnie naszych umiejętności. Jeśli nie, ten sezon prawdopodobnie skończy się tak, jak poprzedni... - tylko zawód będzie kilkukrotnie większy.

Co wy od Ruska chcecie? Widzieliście, jak nigga go przepchnął na koniec? Nie miał szans oddać celnego strzału, jak Bramble go przepchnął.

Nasri wymiata, c'mon, musimy trafić.

Rosa... Mógłby zmienić Chamakha.

Ja pierdzielę, a Wenger dalej swoje. Chamakh...

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady