Komentarze użytkownika howareyou
Znaleziono 6048 komentarzy użytkownika howareyou.
Pokazuję stronę 47 z 152 (komentarze od 1841 do 1880):
Śmieszne to raczej nie są, zwłaszcza, że w nich sporo prawdy.
@kamil_malin
Ale czy tym Kanonierem, który za każdym razem traci w polu karnym nie jest w 3/4 sytuacji... Chamakh? Reszta zawsze szuka uderzenia, kiedy trzeba to robić. Nasz styl gry jest fenomenalny. Znaczy był, dopóki grali odpowiedni piłkarze; Van Persie, a nie Chamakh i Song, a nie Songinho.
No, to jest solidna analiza. Muszę się zgodzić ze sporą większością. Co do Chamakha jednak - on nie jest zły. To bardzo dobry... dobry rezerwowy. Jest lepszy, niż Bendtner... ale tylko tyle. Nie mogę pojąć tego, że przy zdrowym Robinie Marokańczyk w ogóle wybiega na boisko. Tu leży problem.
Co do reszty - są to argumenty ważne lub mniej ważne, ale również zgadzam się z poglądami autora. Wczoraj też pisałem o tym, że narzekanie na "klepanie" to totalna głupota, bo ten styl gry jest akurat ok, tylko trener też musi pokazać jakieś umiejętności... A ustawienie drużyny w odpowiedni sposób to już mus, nie mówiąc nawet o różnych taktycznych założeniach. Brakuje jeszcze głupiego narzekania na brak uderzeń z dystansu - niektórzy chyba myślą, że żaden z naszych piłkarzy tego nie potrafi... Tylko dlatego, że Chamakh, Diaby czy Song nie potrafią się zupełnie ogarnąć w polu karnym (po ich grze pojawiają się takie komentarze. Kto widział płacz o coś takiego po akcji np. Arshavina?)
Brakuje też punktu "Alex Song". Kameruńczyk nie gra jakoś wybitnie źle, ale ustawienie go przez Wengera (przecież to nie on sam zdecydował, że zacznie nagle grać w idiotyczny sposób) to niestety coś strasznego. Trzeba to również jak najszybciej zmienić.
"My przeciwko 10 gramy jeszcze słabiej niż przeciwko 11"
Nie no, sorry, ale co to za głupota?! Jak można coś takiego pisać?! :|
Z City wygraliśmy właśnie dzięki Boyacie. Zagraliśmy całkiem dobre spotkanie, byliśmy lepsi od rywala - ale przez to, że miał on w swoich szeregach idiotę, który po kilku minutach spotkania zarobił zasłużonego reda. Tylko tyle.
Ze mnie też się śmialiście jak pisałem, że KFC na bank wygrają grupę z cienkim Interem i jeszcze gorszym Werderem.
W tej chwili to my się powinniśmy bać.
@IGWC
Wymień piłkarzy oprócz Chamakha, którzy bezsensownie "wpieprzają się w pole karne i tam giną". Może Wilsherowi czy Songowi się zdarzy, ale oni nie są od tego. Marokańczyk robi to bardzo często, ale nikt nie każe mu grać każdego spotkania w sezonie... Zaraz, Wenger każe. W każdym razie u Marouane'a widać progres pod tym względem. Aklimatyzuje się w Anglii. Będzie o niebo lepszym piłkarzem, niż Nick w przeciągu roku-dwóch. Co potem - zobaczymy.
@PvL
Niestety.
Ale ten starczy tekst z rowami mógł Alex darować. :P
A Wenger może zapomniał, że jak się szybko biegnie i źle przechyli ciało/postawi nogę i w efekcie tego straci równowagę - można się przewrócić. Gada, jakby nigdy w piłkę nie grał. Złą murawę to może mieć Szczakowianka Jaworzno.
Jak wyjdziemy tym samym składem, to niekoniecznie. Ważne, żeby Chamakha i RvP nie trzymać razem. Ja bym też zaryzykował Djourou za Squilla. Prócz tego - nie było tak źle. Trochę więcej analizy rywala, podwajanie krycia (Nani) itd. IMO Chelsea to teraz znacznie łatwiejszy rywal, niż Diabełki.
Ta gadka o naszym "klepaniu" to jest w ogóle głupie pierniczenie. Taki styl gry. Jak nie tracimy piłki, to jest ok. Strzały z dystansu są, bardzo spory % naszych bramek padł w zeszłym sezonie w ten sposób, a w tym roku każdy z naszych piłkarzy, który potrafi - robi to bardzo często. Że nie potrafi tego środkowy napastnik - to już nie wina sposobu gry Arshavina czy Nasriego. Ogólnie to szkoda, ja bym chciał, żebyśmy z United tak "bezsensownie poklepali" jak z chociażby Szachtarem czy Bragą w pierwszym meczu... zawodzą pojedynczy zawodnicy, przez których sypie się formacja, jest totalnie zaburzony system gry, a Wenger tego nie widzi - patrz Chamakh, Song albo nie ma czego zrobić - Clichy, również Song, Squillaci, czy rok temu: Almunia, Fabian (fenomen - 2 beznadziejnych GK w takim klubie), Silvestre itd. I proszę, bez wielkich obrońców któregokolwiek z w/w panów, nawet Marouana - bez uznawania go za czołowego napastnika EPL - Berbatov też ma sporo goli na koncie, a na ES nie zagrał ani minuty. Cud? Nie, łeb trenera - choć gdyby Bułar zagrał, to pewnie United nie poszłoby dużo gorzej...
Reasumując - przestańcie gadać o "klepaniu", bo gdyby na środku ataku grywał Van Persie to chyba nikt z was by o tym nie wspomniał - on przecież uderzyć potrafi, a reszta drużyny robi to bardzo często. (Andriej nawet za często momentami, ale to tylko pokazuje, jak bardzo się stara wziąć na siebie ciężar gry - gdy każde jego dobre zagranie jest nieudolnie przyjęte, trzeba szukać innych opcji). Sorry, że to napiszę, ale to się nasuwa samo - Barcelona może tak grać, a to przetrzymywanie piłki objawia się w O WIELE większym stopniu. Wystarczy, że mają stoperów i DEFENSYWNEGO pomocnika (hi Serżio), a nie farbowanego b2b wannabe. My gramy w troszkę żywszym, szybszym stylu, jest więcej kontrataków... ale co z tego, skoro trener momentami sam nie wie, co ma robić.
I jeszcze jedno - nie ma co mówić o braku motywacji. Kto oglądał mecz to widział, jak bardzo starali się pracować Chamakh, Arshavin, Rosicky czy Wilshere. Nie w tym leży problem - a przynajmniej nie problem meczu z United.
Song te punkty dostał chyba za to, że efektywnie utrudniał nam grę w ofensywie. W sumie w FF Chamakh czy Fabs też łapali bonusy po beznadziejnych meczach, a Arshavin był z nich sukcesywnie okradany. Zdarza się. :)
@bycur
A może nie wydarzyło się nic nowego? Nie mieliśmy ani pecha, ani sędzia nam nie przeszkadzał - z United przegrał nam chyba tylko Wenger. To JEST nowość. A co do stylu - ja o takim ustawieniu piłkarzy pisałem już po WYGRANYM meczu z Partizanem i napisałem też, że najbardziej obawiam się podobnego wariantu na United. Było oczywiście wielkie oburzenie, przecież Wenger jest nieomylny, a my ostatni mecz w LM zagraliśmy cudownie... jak widać, nie.
@sebasz
Nic odkrywczego, po prostu kolejna "cegiełka".
Po wejściu Cesca, Robina i Theo wyglądało to tak:
------------- Chesney ------------------
Sagna - Squilacci - Koscielny - Clichy
-------------------------------------------
--------- Fabregas* ---------------------
----------- Van Persie - Song ----------
----- Chamakh --------------------------
-------------------------------------------
--------------------------------------------
Nasri -------------------------------------
---- Walcott ------------------------------
*jak nie wiązał buta, czyli jakieś 2 min meczu
Nazwa formacji - wszyscy się sprzeczają, ale ta, którą podał Patryk jest bardzo trafna.
Były też polecenia taktyczne:
- grajcie ostro
- jakoś kryjcie
Transferu Koscielnego za błąd nie uważam, ale nie ma go co w tej chwili gloryfikować. Tylko Seb przechodzi samego siebie. 18 trzeba u nas zastrzec, nie ma co.
Btw. Chamakh mógłby zacząć udawać kontuzje, wyszłoby lepiej i dla nas i dla niego.
@sochagol
Koscielnego jak wkręcą to łapie czerwone kartki. Dużo lepiej.
Nie chodzi o samą postawę Arsene'a, choć to też irytuje. NIE CHODZI O SPOSÓB PROWADZENIA DRUŻYNY - komu z nas przeszkadza, że Arsene nie robi setki transferów, skoro mamy Fabregasa, Nasriego czy Arshavina? Komu przeszkadza, że zamiast jakiegoś Lescotta za 30 mln kupiliśmy Vermaelena? Mało komu. Można się czepiać, że kupiliśmy Squilacciego zamiast dołożyć kolejne 5-10 mln i mieć solidnego zawodnika na jego pozycję, ale nawet to możemy przeżyć. Jako menedżer, osoba prowadząca team - Arsene daje radę. Pod tym względem jest wyśmienity. Gorzej, kiedy świetnym piłkarzom sprowadzonym za półdarmo, świetnie ze sobą zgranym - przyjdzie wyjść na boisko. Wczoraj brakowało tylko trenera na ławce... I nie chodzi mi o to, że miał "krzyczeć" na piłkarzy, lol. Dawno nie widzieliśmy aż tak zaangażowanych Rosy, Andrieja czy Jacka, jak wczoraj na Old Trafford. Dziwi mnie tylko to, że Arsene jakby samemu nie widział, na co stać jego piłkarzy... jakby ich nie znał. No sorry, ale RvP i Chamakh na boisku razem to totalna porażka. (chyba, że Holender gra skrzydło... ale co z Nasrim i Theo/Arshą, którzy wtedy również na placu gry przebywali?!) W każdym razie Arsene zaprezentował nam wczoraj wariant a'la Partizan. A co tam, rzucę na plac gry wszystkich ofensywnych graczy to wygramy. Wystarczyłaby drobna korekta - zdjąć Marokańczyka, zostawić Tomasa - później było już ok. Theo za Arshę. Mecz toczyłby się wtedy ZUPEŁNIE inaczej, tak jak przez te 5-10 minut, gdy United nie mogło wyjść z pola karnego. Kiedy wyszli? Ano po tym, jak nastąpiła wielka dezorganizacja, spowodowana przez... Wengera.
Osobiście wydaje mi się, że najlepiej byłoby, gdyby Pata Rice'a jako asystenta zastąpił ktoś, kto nie będzie typowym Yes-Manem, tylko będzie faktycznie znał się na taktyce, podpowiadał Wengerowi, wiedział, jakie jest optymalne ustawienie zawodników. Arsene będzie nam prowadził klub, wybijał na finansowe wyżyny, sprowadzał świetnych piłkarzy - ale i nie przegra nam meczu, jak wczoraj.
@Gigi, Charlie
No nic, wielka szkoda. Wszystko, co można było - już chyba napisaliśmy. Reasumując - biedny Chamakh, szkoda, że jest tak zajeżdżany. Szkoda, że cały team przez to traci. Biedny Robin, szkoda, że jest wpuszczany na nie swoją pozycję na boisku i zawsze gdy na nim jest, gramy ustawieni w przypadkowy sposób - przez co Holender nie ma szans pokazania nawet połowy z tego, co może zaprezentować jako środkowy napastnik (jego nominalna pozycja). Szkoda też Rosy, ostro niedoceniany w tym sezonie przez chyba wszystkich. Szkoda Arsenalu, bo to nie był mecz, który trzeba było przegrać. Oczekiwaliśmy momentu zmian, jako ważnego punktu zwrotnego, a moment ten okazał się dla nas największą porażką.... Czemu? Powiem tyle - oby Arsene odrobił zadanie domowe. Nie wystarczy wpuścić na boisko nazwisk, żeby wygrać mecz. Pokazuje to najlepiej czas 10-15 minut przed zmianami - United przez chwile było miażdżone, bo piłkarze wreszcie się odnaleźli. Szkoda, że potem zostało to zaburzone przez zdjęcie Czecha.
Idę się pouczyć, dobranoc.
Wnioski:
1. Chamakh na emeryturę do czasu gdy znowu połamią RvP - ew. może dawać dobre zmiany w końcówce
2. Rosa częściej w składzie
3. Theo zawsze pod koniec
4. Thomas, wracaj
5. Almunia, spadaj
6. Wojtek, walcz
7. Zastrzec nr 18
8. Wenger - pograj w FIFĘ, PESa, nie wiem... zobacz, jak się piłkarzy na boisku ustawia.
Chyba tyle.
@Charlie
Brawo, ktoś widzi przynajmniej o co dziś chodziło. Mógł jeszcze Bendtnera na prawą obronę, Walcotta na lewą pomoc i dorzucić Velę na stopera od początku, LOL. Ja nie wiem, on albo nie ma wyobraźni, albo nie wie, jak jego piłkarze grają w piłkę. To możliwe?
@patryk878
A ty co uważasz o taktycznych aspektach tego spotkania? O zmianach? Dlaczego jest tak, że ustawieni na boisku w nasz tradycyjny sposób przez 10 minut miażdżyliśmy muły, a później wrzuciliśmy wszystkie nazwiska naraz, żeby się wymieszały - i do końca meczu nie zagraliśmy nic? Może to przypadek, a może w piłce jest tak, że wygrywają ci, którzy są przez trenera USTAWIENI na boisku? (nie chce mi się przywoływać nawet przykładów - każdy wie, że chodzi o United i Chelsea)
@Kubo
Sam sobie odpowiedz. To i to IMO, z naciskiem jednak na to drugie właśnie. Ale to u nas nic nowego. Każdy, kto ogląda mecze - wie o tym.
Chamakh to paradoks - gra nie najgorzej, dobry transfer, a pośrednio przez niego (bezpośrednio bez Wengera, który trzyma go na boisku już z miliard minut) gramy jak upośledzeni.
Wenger przebił wszystko zmianami. Cesc-> Wilshere można zrozumieć, Jack kulał, ale Robin -> Rosa to już była jakaś masakra. Gdyby potem Walcott zmienił Chamakha to moglibyśmy grać, ale nieeee, lepiej było klepać w 10, mimo, że na boisku była cała 11. To samo co w meczu z Partizanem, a tego się najbardziej obawiałem - jak widać, słusznie. Wojcieszko z dobrej strony, tylko tyle można powiedzieć. Szkoda klawiatury. Robina to najlepiej na stoperze ustawmy, żeby Chamakha w składzie zmieścić. Nie chodzi mi o to, że Marokańczyk grał jakoś fatalnie dzisiaj - miał gorsze mecze. Ale zmysł taktyczny Wengera to po prostu... no nie wiem, może nie będę pisał konkretnych słów. To się samo nasuwa.
Proponuję konkurs z nagrodami - kto zgadnie, jaką formacją dziś graliśmy po wejściu RvP i Cesca.
No, fajnie. Teraz gramy praktycznie w 9.
"Arsha ostatnio nic nie grał" xDD
Walcott dał dobrą zmianę. Szkoda, że nikt nie wie na jakiej gra pozycji na boisku, byłoby łatwiej.
Liczymy straty Walcotta: 1.
Musimy Bendtnera wpuścić, za Clichiego najlepiej! Arsene, działaj!
Fabregas trzecią minutę wiąże buta. Faktycznie, Rosa musiał zejść. A bez Chamakha byśmy sobie nie poradzili!
Robin niech nie zaczyna, bo jak w nogi dostanie to pół roku z głowy...
Teraz Theo za Szczęsnego jeszcze, Arsene! :D
Jak Walcott zmieniłby Chamakha to jeszcze można by było grać... ale do tego raczej nie dojdzie.
Wenger oficjalnie ocipiał.
Tylko żeby Robin nie grał RAZEM z Chamakhiem, bo wtedy to od razu po nas. Wilshere też musi zejść - kontuzjowany chyba.
Arsene, nie czekaj dłużej. Nie musisz od razu 3 graczy wprowadzać, omg :|
Arsha do zmiany, ahahhahaha, dobre
Van Persie za Chamakha, szybko...
@skarabeusz
100% racji. Widzę, że to samo spotkanie oglądamy do połowy. A gol Parka może i był lekko fuksiarski, ale popisał się nieziemskim refleksem - typowo koreańskie zagranie. :P
Co do grania i strzelania - mamy Chamakha który nie gra i strzela, a na ławce siedzi RvP - który i gra i strzela, więc nie wiem nad czym się jeszcze zastanawiamy.
@punkus1994
No tak, Alex to faktycznie miał farta z tym wolnym, LOL
Mnie ciekawi jak to jest, że na świetnego dziś Rosę narzeka tyle osób, a na Songa, który po 15 min miał z 7-8 niecelnych podań - nikt.
Co wy od Arshy chcecie? Walcott to sto razy gorszy piłkarz, on nie zaistnieje dzisiaj. Chyba, że Rusek się już tak zmęczy, że nie będzie mógł się ruszyć.
Optymalne zmiany:
w 45. min Robin -> Chamakh
potem najwyżej Walcott -> Rusek lub Rosa (wtedy Nasri do środka)
ew. Cesc za kogoś.
Rosicky do zmiany? Który Rosicky?
Ja to bym już od 45 minuty pozwolił wejść Robinowi i nic poza tym.
Naniemu trzecią nogę w tym meczu urwało. Ale Chamakh szybciej zejdzie i szybciej zmieni go Robin przez tą kartkę. Plus dla nas.
Clichy wyrabia w tym meczu, teraz nie miał czego zrobić po prostu. :/ Kurrrrr...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@sebasz
Może krótko, w jednym zdaniu:
Mamy w dupie sprawę Xaviego. Nie warto nawet dyskutować na ten temat, bo i po co?
-->
arsenalfcblog.com/5-things-wenger-can-do-to-instantly-improve-arsenal/
Tutaj też fajny artykuł. Redaktor również uważa, że zdecydowanie najważniejszym błędem jest "pomysł" Wengera na grę drużyny. (patrz - punkt 1.)