Komentarze użytkownika hubertbp

Nie porównujcie Seamana do Almunii. Bo Seaman to był Bramkarz przez duże "B" przy nim Almunia może co najwyżej piłki zza bramki podawać.

Właśnie o to chodzi z naszymi zawodnikami typu Almunia, Denilson, Bendtner. Albo grają rewelacyjnie albo kiszkę. Jedne mecz tak, drugi mecz tak. Brak stałej formy u nich.

A Wenger komentuje, że remis przez słabą murawę:( No po prostu ręce opadają.

Erzet -- Zgadzam się z Tobą w 100%:)

Trochę mnie śmieszą komentarze. Że ja wierzę w Arsenal więc jestem prawdziwym kibicem. Wg mnie kibicowanie polega na racjonalnej ocenie a nie na ślepej wierze. Ten mecz był słaby, momentami bardzo słaby i prawdziwy kibic powinien krytykować drużynę za taką postawę. Nie tego oczekuję się od drużyny, która chce być mistrzem Anglii. Ja jestem prawdziwym kibicem i uważam, że szanse Arsenalu na mistrzostwo są w głównej mierze zależne od meczów Chealsea i ManU. No chyba, że dalej będziemy remisować z przeciętnymi drużynami to i potknięcia dwóch pierwszych zespołów nie pomogą.

To teraz czy będziemy mieć mistrzostwo czy nie będzie zależeć w dużym stopniu nie od nas lecz od Chealsea i ManU. Niedobrze:( Już ochłonąłem i liczę, że z Barceloną pokażemy na co nas stać.

Z Barceloną odpadniemy, w lidzę dobujamy się się na trzecim miejscu do końca. Ech... obym się mylił. Szkoda mi tego meczu.

Fabregas mniej utyka, bo albo mu przeszło albo mu czymś spsikali nogę i nie czuje bólu. Wolałbym aby teraz zszedł i zagrał z Barceloną (bo na ten mecz na bank zmotywuje się potrójnie) niż zagrał do końca ten mecz i nie zagrał z Barceloną.

Ale sędzi ślepy jest. Jak ostatni raz Webb sędziował powiedziałem, że ten sędzia przeciw nam sędziuje to odezwali się niektórzy, że wcale tak nie jest. Po pierwszej połowie dobitnie to widać. Podtrzymuje swoje zdanie, że Webb sędziuje przeciwko nam. Gramy 11 na 12.

Denilson dwa czy trzy razy niebezpiecznie stracił piłkę. Podoba mi się gra Walcotta i Clichego.

@bacary -- sezonowcem nie jestem, od kilku dobry meczy Fabregasowi nie wychodzą dośrodkowanie z rożnych i strzały z wolnych. Co do pierwszej części sezonu nie będę się sprzeczać.

Ja wolę wygrać ligę angielską niż ligę mistrzów. Z Barceloną możemy dwa mecze wygrać jeśli wygramy ligę angielską.

Obrona karnego przez Almunie fenomenalna!

@Acolt - wiesz, wydaje mi się, że na stronie jest jakiś automatyczny skrypt, który po danej dacie dodaje konkretnej drużynie jeden punkt a potem administratorzy ręcznie wklepują wyniki i wynik się zmienia. Skrypt pewnie przyjmuje, że mecz zakończył się wynikiem 0:0 a gdy administrator zmieni wynik to "samo się zmienia" w tabeli na odpowiednią ilość. Ale mogę się mylić co do obserwacji.

Ja wiem czy Sol tak słabo gra? Jego wślizgi kończą się odbiorem piłki, gdy ktoś go chce minąć kiwnięciem z miejsca to nie ma szans. Campbell przegrywa tylko jeśli chodzi o szybkość. Co do skoczności i odbioru to dorównuje naszym z podstawowego składu. Ale dziś nawet jakby trochę szybciej biegał niż zawsze, takie odczucie miałem.

Maksymalnie nie zagra 3 meczy. Bo mogą zawsze obniżyć:) i na to liczę! W sumie, dzięki temu Vermaelen będzie świerzy na Barcelone:D

@Eyeless mogą wydłużyć karę, jak uznają, że to był wyjątkowo brutalny faul. Ale zgadzam się z Tobą, że za ten faul nie podwyższą. Chciałbym aby jeszcze bardziej zredukowali karę do jednego meczu. Ale popieram Ciebie, że pewnie stanie na dwóch meczach.

Jeśli chodzi o wolne, to w drużynie najlepiej je wykonuje Van Persie a rożne wg. mnie lepiej wykonuje Arshavin niż Cesc. No ale, jak raz on wszystko wykonuje, tylko z marnym efektem. Jeszcze nie widziałem aby dobrze dośrodkował z rożnego lub dobrze uderzył z wolnego. Za to karne celnie strzela.

Te trzy spotkania to przepisowo, ale drużyna może się odwoływać. Wtedy liczba meczy, może być zwiększona, zmniejszona lub w ogóle umorzona. Także, trzeba poczekać, w najgorszym razie na 3 mecze poleci.

In the English Premier League there is an automatic three-match ban, although players can appeal against this.

Proszę, z przepisów premierleague. Za czerowną kartkę (nie dwie żółte, ale od razu czerwoną) jest automatycznie zawieszenie na 3 mecze. Oczywiście można się odwoływać, wtedy kara wejdzie w życie dopiero po rozpatrzeniu odwołania.

Wg przepisów chyba, jak się od razu dostanie czerwoną kartkę to zawieszenie jest na 3 mecze. Także ciężko będzie w obronie, oby Gallas się szybko wykurował. A dzięki temu Campbell zagra więcej meczy niż śnił.
Faul może i był ale bardziej na żółtą, za ostrzejsze wejścia nie ma czerwonych.

Brak Diabiego mogę jeszcze zrozumieć tym, że jest zmęczony po ostatnim meczu. Brak Rosickiego tym, że nie do końca jest zdrów, bądź w formie by grać od pierwszych minut, ale dlaczego z tak słabą drużyną gramy dwoma defensywnie grającymi pomocnikami tego nie rozumiem. Walcott pewnie wejdzie za Nasriego lub Arshavina.

Ciekawe co Denilson pokaże. Zamiast niego wolałbym Diabiego albo Rosickiego, ewentualnie Walcota.

Właściwie, ja mógłbym się rozstać z Gallasem i Solem po tym sezonie gdyby w ich miejsce Wenger sprowadził minimum dwóch obrońców. Jednego już ukształtowanego, na poziomie poprzedników i jednego młodego do przyuczenia. A jeśli takie opcji by nie było, to wolę żeby zostali w ekipie, przynajmniej na jeszcze jeden sezon.

Jeszcze się okaże, że najlepszym transferem na wyspach w zimowy oknie zostanie okrzyknięty transfer Sola:D szczerze bym tego życzył Arsenalowi.

Żeby z Fabregasem nie wyszło jak z Henrym. Zagrał przeciw Barcelonie a potem przeszedł do niej. Mecze mogą być ciekawe i myślę, że serce będzie mi bić 3 razy mocniej z powodu emocji podczas tych meczów.

Jakby liczyć siłę lig krajowych miarą ilości zespołów, które dostały się do ćwierćfinału to wychodzi, że najlepsze ligi to angielska i francuska:D

A już na poważnie, cieszą mnie dwie drużyny francuskie chciałbym, na którąś z nich trafić albo na Inter. Na pozostałe nie bardzo bym chciał. Ale jak chcemy wygrać to przeciwnik powinien być bez znaczenia.

A wie ktoś kiedy Chelsea ma rozegrać zaległy mecz i z kim?

Myślę, że Arsenal zaliczy przegraną z Man City. Zapewne też będzie remis z Tottenham'em, może jeszcze z Fulham. Także, myślę, że na 8 meczy Arsenal 5 wygra 2 zremisuje i 1 przegra.

Natomiast Chelsea zremisuje z Aston i Tottenhamem i Liverpoolem. A Przegra z ManU. Tak więc Wygra 5, zremisuje 2, przegra 1

ManU przegra z Sunderland, zremisuje z Man City. Więc 6 wygra, 1 zremisuje, 1 przegra.

Aby pokonać ManU musiałby on przegrać w takim układzie 2 mecze i dwa zremisować a my jak wyżej dwa zremisować i jeden przegrać.

Armata25 a dlaczego piszesz o innych kibicach Arsenalu pajace? Tylko dlatego, że zwrócili Ci zachowanie za Twoje chamskie zachowanie? Wg mnie bardzo dobrze zareagowali. Jeżeli na innych stronach potrafisz prowadzić kulturalne rozmowy rób to i tu. Z drugiej strony piszesz, że Drogbe możesz nazywać jak chcesz byle by to nie było wulgarne. Ale nazwanie osoby czarnoskórej szympansem jest wulgaryzmem.

Wiecie, a mi brakuje przy komentarzach opcji zgłoś. Dzięki, której można by było takie niestosowne komentarze zgłaszać do administratorów strony a oni potem by wyciągali bądź nie konsekwencje za tego typu zachowania. Brakuje mi też shoutbox'a na stronie. Wtedy nie trzeba by było pisać setek komentarzy pod artykułem, które często są nie na temat artykułu. A tak można byłoby prowadzić rozmowy około drużynowe bez potrzebnego nabijania liczby komentarzy.

@aRamsey również dziękuję za odpowiedź!

@Gunner_995 dzięki wielkie za odpowiedź!

Przepraszam, o której jest mecz Arsenalu? O 18.30 jak podaje nasza strona czy o 17.30 jak podaje livescore?

Czy mi się wydaje, czy pisałem o tym w jakiś komentarza spory czas temu.

@danielho6
Tylko, że Fabregas nie jest koszony 15 razy przez jednego zawodnika, ale przez większość zawodników przeciwnika po kilka. Łącznie to on pada na ziemię w meczu z 16 razy ale, atakuje go np. 8 zawodników każdy po dwa razy. Oglądając mecz można odnieś wrażenie, że sędzia jest przeciw nam ale co on ma zrobić gdy zawodnik dwa razy sfauluje, potem kolejny znów dwa itd.

Coyle twierdzi, że są tralkowanie jak gracze każdej... literówka, powinno być ą traktowani a nie są tralkowanie

My to mamy szczęście
2006 - Diaby - złamana kostka
2008 - Eduardo - złamana noga
2010 - Ramsey - złamana noga

Kontuzja martwi, wygrana cieszy. Szczególnie, że mamy 3 punkty straty do pierwszego miejsca. Nadal liczymy się w wyścigu i w końcu nie poprzez szanse matematyczne tylko realnie.
A Ramsey za rok wróci do gry, jak Eduardo. Szkoda piłkarza. Miłe zachowanie kibiców, skandowali potem Aaron Ramsey.

Macie gdzieś powtórkę sytuacji z Ramsey'em?

Mecz bez rewelacji, ważne, że 3 punkty i zwycięstwo. Graliśmy na średnim poziomie, jak na swoje możliwości a przeciwnik już w ogóle na niskim grał. Nie zachwyciła mnie gra Ramsey i Silvestra. Reszta ok, choć bez rewelacji. To nie jest szczyt możliwości Arsenalu, ale wolę taką grę zakończoną sukcesem niż ładną dla oka a bez efektów.

Trochę mnie martwi słaba postawa Fabregasa, tak jakoś dziwnie gra. Chce wszystko sam rozgrywać a gdy coś mu nie wyjdzie, daje do zrozumienia, że to wina partnerów. Dziś przed meczem pisałem, że Walcott może pokazać na co go stać i na razie tak się dzieje. Choć gdy zszedł na lewą stronę to zniknął, natomiast na prawej wraz z Eboue tworzą dobry duet. Ramsey'a jak na razie w ogóle nie widać, mógłby zamiast niego wejść Rosicky. Ogólnie mecz na dobrym poziomie, przydałaby się druga bramka by było bardziej bezpiecznie.