Komentarze użytkownika hubertbp

A niech idzie, im mniej go w Arsenalu tym lepiej dla Arsenalu.

Pewnie ojciec zrobił badania i odkrył w synu DNA Barcelony, teraz tylko czeka, aż Barcelona się o tym dowie, w końcu trzeba zająć się swoim "dzieckiem" :D Myślę, że pewnie wyląduje w City, większa kasa.

Taa, ja jednak myślę, że doszli do wniosku, kupimy kilku młodych za małą kasę a resztę, wypłacimy sobie w postaci premii;) Myślę, że maksymalna kwota jaką wydadzą będzie niższa niż 10 mln funtów, jeśli w ogóle wydadzą...

"Pragniemy zacząć zgarniać puchary [...] ale na własnych zasadach." No, w końcu zaczęli pragnąć! Bo przez tyle lat to widać nie pragnęli. Zresztą, na swoich zasadach, to już od kilku lat to robią, i jakoś nic z tego nie ma.

Gdyby przyszedł, siedziałby na ławie i nic więcej. Jakoś nie widzę go w Arsenalu, już wolę by Wenger "dał szansę" młodym, utalentowanym z Arsenalu, niż sprowadzać jego. Swoją drogą, ciekawe, czy Wenger oprócz młodzików, kupi kogoś naprawdę dobrego w tym okienku. Bo coś zaczynam wątpić w to. Chyba, już jego wizja drużyny jest kompletna.

Wszystko fajnie, tylko, że za rok Nasri odejdzie za darmo, jeśli znów nic nie wygramy, frustracja Fabregasa będzie jeszcze większa niż teraz i on też będzie chciał odejść. Dlatego, wg mnie to jest po prostu odkładanie nieuniknionego. No chyba, że Wenger naprawdę pokaże, że Arsenal to klub z ambicjami, jak sam mówi i sprowadzi jeszcze tego lata choć jedno, lub dwa klasowe wzmocnienia. Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby na Gervinho transfery się skończyły.

Jedno klasowe wzmocnienie już mamy, ten Miyaichi, więc zostało jeszcze jedno klasowe wzmocnienie i koniec zakupów Wengera. Potem już tylko prosta droga by zdobyć mistrzostwo:D

Stary odgrzewany kotlet Wengera, czyli Fabregas już sprzedany.

Spokojnie, nawet jakbyśmy nikogo nie kupili to i tak w top 4 się utrzymamy. Środek tabeli nam nie grozi. Choć przykro patrzeć jak dobrzy zawodnicy odchodzą a nikt dobry nie przychodzi.

Ciekawe okienko i jeszcze ciekawszy sezon się zapowiada. Wszystko jedna wielka niewiadoma. Clichy odszedł, najprawdopodobniej też Nasri i Fabregas też odejdą. Ciekawe kogo Wenger kupi i jak będzie wyglądać gra Arsenalu w przyszłym sezonie. Ale co by nie było, już mam wymówkę dla Wengera jak skończy kolejny sezon na 4 miejscu. Może powiedzieć, że nowi piłkarze jeszcze się nie zgrali z całym zespołem i nie weszli w pełni w trudy ligi angielskiej, ale w przyszłym sezonie to już będzie ekstra;)

@slawek1n1 hamuj swoje antysemickie porównania. Jak masz zamiar obrażać trenera i wyzywać, w pejoratywnym znaczenie, od żydów, to lepiej sobie odpuść. Chłopie, dorośnij mentalnie, a nie zachowujesz się jak dziecko na podwórku.

Myślę, że wiele się wyjaśni jak piłkarze z Wengerem wyjadą na zgrupowanie. Jeśli tam powie im, że ściągnie niedługo klasowych piłkarzy to może nie będą chcieli odejść od nas, ale jak Wenger im zacznie gadać, że mamy wystarczającą kadrę, tylko kilku młodych i dwóch średnich, to piłkarz uciekną gdzie pieprz rośnie. A my kibice będziemy męczyć się w przyszłym sezonie martwiąc się by klub choć utrzymał się w top 4. Wszystko w rękach Wengera.

To już demagogia, ale coś w tym jest, że Arsenal staje się klubem jak kiedyś Ajax Amsterdam, znakomita szkółka piłkarska, a klub już tak super sobie nie radził, choć był dobry. No zobaczymy co się będzie działo. W sumie, jeśli Wenger szybko, na początku okna kupi kilku znaczących piłkarzy, to "gwiazdy" mogą jednak zostać na kolejny sezon, bo poczują, że jednak jest realna szansa o walkę o mistrzostwo. Ale jak Wenger faktycznie będzie czekać do końca okienka, to do tego czasu odejdą ludzi z pierwszego składu i będzie kicha.

Bergkamp i Frank De Boer, fajna para trenerska. Na boiskach wymiatali, jeśli są tak samo utalentowanymi trenerami to będzie ciekawie. A co do Bergkampa jak trenera Arsenalu, to może jako trener napastników by się sprawdziła, ale jako menadżer to wątpię, przecież on boi się latać. Pamiętam jak Wenger nie zabierał go na niektóre mecze przez to, bo Bergkamp nie chciał lecieć samolotem. Więc co by się stało gdyby był menadżerem? Wyjeżdżałby na mecz sam, kilka dni wcześniej? Czy w ogóle zostawał w Londynie;) :D

Jeśli mamy Fabregasa sprzedać to najlepiej już teraz, na początku okna, będzie kasa i czas na wybór i kupno kogoś innego. A jak sprzedamy pod koniec to zostaniemy tylko z kasą, albo z zakupami kilku młodych i perspektywicznych, jak to u Wengera;)

Aby się nie okazało, że z dużej chmury mały deszcz. Na razie, początek okienka, wszyscy w klubie mówią, że Arsenal będzie aktywny na rynku i zakupi znaczące nazwiska. Ale w tym momencie, to tylko na plotkach się kończy. Jeśli Wenger kupi 4 piłkarzy nie młodocianych, ale zarazem nie zapchaj dziur, to naprawdę te okienko będzie rewolucyjne.

@Ciasteck2 armatę to raczej trzeba na tych polskich kiboli wystawić;) Co innego kibicować swoje drużynie o co innego robić rozruchy na stadionie.

@fabregas1987 możliwe, że w Arsenalu jest inna polityka prowadzona. Gdzie o transferach i kwotach transferowych decyduje menadżer, a nie zarząd. Zresztą tak chyba właśnie jest. Widać, zarząd ma duże zaufanie do Wengera. Mi tam taki stan rzeczy odpowiada, bo kto lepiej ma wiedzieć jak nie trener kogo potrzebuje do składu? W innych klubach jest tak jak piszesz, są inne różne polityki. W niektórych, trener nic nie ma do powiedzenia odnośnie transferów, po prostu klub za niego decyduje, w innych, trener zgłasza chęć kupna jakiegoś zawodnika i to już zarząd bawi się w ustalenie gaży i ceny transferu, a w jeszcze innych, mówi, że chce np. wzmocnić obronę i klub sam mu wyszukuje zawodników. Mi tam polityka Arsenalu w tej kwestii się podoba.

W sumie, jeśli naprawdę ma ofertę z Arsenalu i z ManCity, to ma dwie opcje, u nas mniejsza gaża, ale duże prawdopodobieństwo grania w wyjściowej jedenastce, a u nich, duża gaża, ale o wiele mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie grać, zapewne zasili ławkę. Ciekawe co wybierze?

Kurczę, jeśli Wenger mówi, że on jest wartościowym wzmocnieniem zespołu, to trochę się zaczynam obawiać o przyszłe wzmocnienia. No, ale pożyjemy zobaczymy, dopiero początek okienka, miejmy nadzieję, że Wenger sprowadzi jeszcze innych zawodników i będą oni starsi i lepiej doświadczeni w graniu w lidze.

W sumie, tak pomyślałem, jakby teraz odeszli - Fabregas, Clichy, Nasri a w ich miejsce Wenger sprowadził innych, doświadczonych zawodników, może nie o gwiazdorskich nazwiskach, to kto wie, czy by to na dobre nie wyszło Arsenalowi. Bo teraz wszystko się kręci w ustawieniu pod Fabregasa, Nasriego, czasem Van Persiego. A tak, jakby nie było dwóch pierwszych, to albo stałoby się z VPR jak z Henrym, że cała drużyna gra na niego, albo zrobiłby się z drużyny prawdziwy kolektyw, gdzie nikt się nie wybija tylko gra swoje, może dzięki temu byśmy coś wygrali? Takie fantazyjne rozważania;) Oczywiście wolałbym, aby całą trójka (Fabregas, Nasri, Clichy) nie odeszli.

Taaa... Graham i znów by był autobus przed bramką Arsenalu, a kibice by śpiewali boring, boring Arsenal. Zresztą, Adams co by nie mówić był super zawodnikiem, ale za kadencji Graham pił, a za Wengera już przestał, także coś mu jednak zawdzięcza. Ja tam wolę Wengera od Grahama. Graham był dobry na swe czasy, teraz by się nie odnalazł w prowadzeniu Arsenalu.

Metro jest na poziomie The Sun, więc to raczej bajki. Dodatkowo, Wenger nie będzie chciał go sprzedać. Może go za bardzo na boisku nie widać, ale robi dobrą robotę. Dodatkowo, nie jest jeszcze stary a za to dobrze ograny w Lidze. Zresztą, wątpię czy sam Eboue chciałby pójść do beniaminka. No chyba, że Wenger sprowadzi jakieś konkretne nazwiska i Eboue się wystraszy, że większość sezonu przesiedzi na ławce. Wtedy pewnie będzie wolał pójść tam gdzie, będzie mógł grać regularnie. Ale jakoś nie wierzę w ten transfer.

The Sun i już dalej nawet nie czytam, dodatkowo Real i Fabregas. Nawet jakby dali za niego załóżmy 40-50mln funtów, Wenger by się zgodził, to Fabregas nie pójdzie do Realu, już będzie wolał zostać w Arsenalu.

Wenger go nie kupi, bo dla niego już jest za stary. Musiałby mu dać tylko dwuletni kontrakt, by po trzydziestce, jak to Wenger ma w zasadzie (choć nie zawsze) dawać jednoroczne kontrakty. A zawodnikowi nie będzie się opłacało iść na dwa lata a potem wielka niewiadoma co dalej. Wenger też nie lubi przepłacać, a klub go nie chce sprzedać, więc wywinduje cenę. Jakoś powątpiewam w ten transfer. Ale, jak się uda przywitam go z radością;)

@havoc, nie rozśmieszaj mnie! Wenger jest jednym z najlepszych trenerów na świecie. W lidze Angielskiej jest drugi za Fergusonem, a Ty chcesz żeby odszedł bo nie doszedł do porozumienia z jednym zawodnikiem. Jeden piłkarz to jeszcze nie drużyna. Przypomnijcie sobie sezon bez porażki, wtedy drużyna to był zgrany kolektyw. Myślę, że Wenger znów do tego dąży. Znając też sentyment Wengera do francuskich piłkarzy, raczej zgodzi się na wyższą gaże dla Nasriego. Bo zapewne o to w tym wszystkim chodzi. Zresztą, jeśli nie przedłuży kontraktu, sprzedać go w tym okienku i na jego miejsce ściągnąć kogoś innego. Byle nie powtórzyła się historia z Flaminim.

Z wypowiedzi Fabregasa da się odczuć, że jego serce należy do Barcelony, a zarazem, jako profesjonalista, chciałby wypełnić kontrakt. W sumie, jakby odszedł w tym okienku, faktycznie mogłoby to wyjść na plus. Skoro Wenger szykuje zmiany, to dodatkowe 30 mln funtów na pewno przydałoby się. Pamiętam, podobne zamieszanie jak odchodził Henry. Wtedy lamentowano, że bez niego już nie będzie Arsenalu, że tylko równia pochyła. Ale okazało się, że można sobie bez niego poradzić. Więc myślę, że jakby trzeba było to i bez Fabregasa Arsenal z Wengerem by sobie poradzili. Choć, na razie cicho ze strony Barcelony na temat transferu. Zobaczymy, co się będzie działo jak zawodnicy wrócą z wakacji.

leehu

Ty swoim komentarzem zasługujesz na bana. Za rasistowskie porównania (czy też poglądy). Za to, że zabraniasz innym użytkownikom krytykowania Arsenalu. To jest portal otwarty, a nie portal gloryfikujący i cukrujący Arsenal. Niech się zaloguje tutaj i tysiąc użytkowników, którzy będą wylewać pomyje na Arsenal. To tylko o nich świadczy nie o portalu, i za to banować ich nie można. Tak wyjawiają swoje poglądy i przywiązanie do innych drużyn. Można tylko współczuć, że takie drużyny mają takich kibiców. A co do Ciebie, to wstyd mi, że jako kibic Arsenalu piszesz pogardliwie o murzynach i o kibicach innych drużyn. Tyle w tym temacie.

Takich "nie oszlifowanych diamentów", "młodocianych perełek''', przeżyłem kilka odkąd kibicuje Arsenalowi, więc jakoś mnie to nie wzrusza. Mając jedną z najlepszych szkółek angielskich, wiadomo, że klub będzie starał się podpisywać kontrakty tylko z perspyktywicznymi graczami, ale od dobrze zapowiadającego się, a uformowanego gracza daleka droga. Niech mu się wiedzie, jak kiedyś będzie ostoją Arsenalu, to już teraz chwała mu za to. Ale w tym momencie, niech cieszy się grą i ćwiczy (co zapewne, zresztą robi). Arsenal ma sporo młodych i dobrych graczy, którzy są gotowi wskoczyć do pierwszego składu, nawet na głęboką rezerwę. Więc, tych nastolatków trzeba brać w szeroki nawias. Jednak, co by nie mówić, cieszy mnie to, że będzie się rozwijał w Arsenalu. Ale, jak na chwilę obecną, na przyszły sezon, nie trzeba nam młodzieży, raczej kogoś z jajami i z doświadczeniem. Zobaczymy, co Wenger wymyśli przez wakacje.

Nie chodzi o teorie spiskowe w zarządzie. Prawda, że klub co sezon oznajmia, że ma kasę na transfery. Kwestia ile jest tej kasy? Jeśli mało, a zarząd to ukrywa, to wtedy zrozumiałe jest postępowanie Wengera, że mało wydaje i stworzył to co stworzył. Jeśli jednak mamy kasy jak Eskimosi lodu, to w końcu można by było z niej skorzystać. Pomimo, że wierzę w Wengera i Arsenal, to chciałbym aby ten sezon skończył się czwartym miejscem i nie zakwalifikowaniem się do ligi mistrzów przez eliminacje, może taki wstrząs by otrzeźwił trochę to co się dzieje w klubie.

W sumie, mnie ciekawi, dlaczego Wenger nie stara się kupić kogoś za większe pieniądze. Czy to naprawdę wynika z jego filozofii, czy też z nacisków zarządu by spłacać dług. Może, zarząd wydał przykaz, że klub ma walczyć o mistrzostwo, wydawać mało kasy. I tak się dzieje, co roku walczymy o mistrzostwo, nie wydajemy dużo kasy. Z drugiej strony, jeśli Wenger zrobi w tym oknie transfer, bądź kilka transferów za grubą kasę, to zaprzeczy samemu sobie, temu co przez tyle lat w kółko powtarzał, że do grania na wysokim poziomie nie potrzeba dużej gotówki. Więc myślę, że nadal będzie dziubdziać kasę, kupując młodych i utalentowanych, albo starszych i tańszych średniaków. Dziwi mnie trochę jego filozofia, bo jeśli szarpnąłby się na dwa, trzy transfery za grubszą kasę i dzięki nim wygrał ligę, to kasa spłynęłaby większa niż walka o utrzymanie się w top 4. Ciekawi mnie jak te okno będzie wyglądać.

A mnie znowu zmartwiło zdanie Wengera, że inni mają w brud forsy a "my musimy szanować nasze finanse". Może to oznaczać, że jak nikt nie odejdzie z zespołu to Wenger kupi tylko kilku młodych, a jak ktoś odejdzie, to kupi na jego miejsce jakiegoś średniaka i wszyscy będą się zachwycać, dopóty nie zacznie grać i nie okaże się, że to kiepski zawodnik.

Wenger gadał, że część zawodników nie dostała tylu szans gry ile powinna. Więc, logicznie, skoro nie dostała, to byli za ciency na grę, są lepsi od nich, więc zamiast zapychać nimi skład sprzedać ich i zrobi się luz i trochę kasy wpłynie, np. Bendtner. Jakoś nigdy nie mógł mnie do siebie przekonać, coś tam gra, coś tam biega, ale wybitny to on nie jest, może w drużynie ze środka tabeli by błyszczał. Wenger ma słuszną koncepcję budowania drużyny z młodych zawodników, lub ściągniętych za małą kasę. Ale ile można taką drużynę budować? Już piąty sezon ją buduje i buduje i nie może ukończyć budować. Średniaków, po sprzedawać, lub wypożyczyć, szarpnąć się na dwóch, trzech klasowych zawodników za konkretną kasę. Skoro Wenger ma mieć 40 mln funtów do wydania w okienku, to może kogoś ciekawego za to kupić. Ta drużyna może i jest wybitna, może i ma potencjał, ale brak jej tego czegoś, tej zadziorności, bezczelności, by wygrywać. Choć, znając Wengera, to rewolucji nie zrobi, zapewne jeden, dwóch lepszych odejdzie ze składu, może jakiś średniak, a za to Wenger kupi dwóch młodych i dwóch średnich, ale starszych. I znów będzie taka szarpanina by z tego wszystkiego zbudować drużynę mistrzowską.

Wenger gadał, że część zawodników nie dostała tylu szans gry ile powinna. Więc, logicznie, skoro nie dostała, to byli za ciency na grę, są lepsi od nich, więc zamiast zapychać nimi skład sprzedać ich i zrobi się luz i trochę kasy wpłynie, np. Bendtner. Jakoś nigdy nie mógł mnie do siebie przekonać, coś tam gra, coś tam biega, ale wybitny to on nie jest, może w drużynie ze środka tabeli by błyszczał. Wenger ma słuszną koncepcję budowania drużyny z młodych zawodników, lub ściągniętych za małą kasę. Ale ile można taką drużynę budować? Już piąty sezon ją buduje i buduje i nie może ukończyć budować. Średniaków, po sprzedawać, lub wypożyczyć, szarpnąć się na dwóch, trzech klasowych zawodników za konkretną kasę. Skoro Wenger ma mieć 40 mln funtów do wydania w okienku, to może kogoś ciekawego za to kupić. Ta drużyna może i jest wybitna, może i ma potencjał, ale brak jej tego czegoś, tej zadziorności, bezczelności, by wygrywać. Choć, znając Wengera, to rewolucji nie zrobi, zapewne jeden, dwóch lepszych odejdzie ze składu, może jakiś średniak, a za to Wenger kupi dwóch młodych i dwóch średnich, ale starszych. I znów będzie taka szarpanina by z tego wszystkiego zbudować drużynę mistrzowską.

W sumie ciesze się, że możliwa jest mała "czystka" w Arsenalu wśród młodzieży. Może to oznaczać, że zaczyna zmieniać się polityka klubu. Może kończy się już okres zaciskania pasa, zapychania składu młodymi a zaczyna budowa czegoś, do czego dąży Wenger mówiąc między słowami, mianowicie - mieszanka doświadczenia z młodzieżą. Od przyszłego sezonu wzrosną ceny biletów, a skoro tak, to może oznaczać, że klub chce trochę sypnąć groszem w letnim okienku transferowym, może ściągną kogoś droższego (stąd łatanie budżetu wyższymi biletami) i ze znanym nazwiskiem (by ludzie przychodzili na mecze po mimo ceny).
Skoro, z częścią młodzieży się pożegnamy, oznaczać to będzie, że na ich miejsce wejdzie ktoś inny. Mi się wydaje, że nową polityką klubu będzie wychowanie Anglików. Po co? Jak to Wenger, będzie chciał udowodnić, że jak on chce, to może wszystko zrobić. Tak samo jak przez kilka sezonów grał młodzieżą udowadniając, że można grać młodymi zawodnikami na światowym poziomie, tak teraz będzie chciał udowodnić, że w Anglii są też Anglicy dobrze grający w piłkę;)

Jak odejdzie strasznie płakać po nim nie będę. Jest młody, powinien dać sobie jeszcze czas na wejście do pierwszego składu. Np. podpisać nową umowę co mu proponowali - kontrakt na 2,5 roku, wyższa gaża a do tego zagwarantować, żeby klub mu załatwił wypożyczenie do drużyny z CC. I to do jakiejś średniej, ale z dobrą kadrą trenerską, dzięki temu często by grał i się rozwijał. Mamy w klubie praktycznie samych młodych zawodników, więc odejście jednego, czy drugiego nie spowoduje nagle ubytku jakości. Zaraz na jego miejsce wskoczy kolejny młody i utalentowany.

Przy stanie 1:1 to my awansujemy? Dobrze myślę?

A Almunia to co? Już w ogóle martwy, że Wenger nawet nie wspomina o jego urazie łokcia? Nie wspomina za ile się wykuruje czy coś. Czyżby Alumnia w zimę lub na lato odleciał do innych (ciepłych) krajów?

A mi się wydaję, że Almunia cudownie ozdrowieje w zimowym okienku i gdzieś wybędzie np. do, Hiszpanii. Jego dni są policzone w Arsenalu. Szkoda, bo jednak, może i był średnim bramkarzem, ale czasem potrafił zatrzymać inną drużynę. Widać, że Wenger postawił na Fabiańskiego, niech i tak będzie. Jeśli, zgodnie z filozofią Wengera bramkarz, jest niezmienny, to Polak będzie bronił następnych kilka sezonów.

Szkoda, że nie wymienił ławki rezerwowej, jak np. Ian Wright, Overmars, Lehman... oj znalazłoby się tych graczy. Już nawet nie z tych lat 80-90 tych ale i wcześniejszych. Jakoś, Arsenal zawsze miał wielkich zawodników. Myślę, że i teraz się uda. Nawet jak nie zdobycie jakiegoś pucharu, to zdobycie miana najpiękniej grającej drużyny na świecie.