Komentarze użytkownika itachi
Znaleziono 1183 komentarzy użytkownika itachi.
Pokazuję stronę 19 z 30 (komentarze od 721 do 760):
@kamil_malin:
Tak, porównuję FA Cup i CC do Pucharu Polski, chociażby z tego prostego powodu, że taka Wisłą Kraków nie może w tychże FA Cup i CC grać tak samo, jak Arsenal nie może grać w Pucharze Polski. (: :)
@kamil_malin:
Tak, Carling Cup i FA Cup to ogórkowe puchary. To przecież tak jak u nas Puchar Polski. Naturalnie lepiej wszystko wygrywać, ale jeśli się akurat w tych rozgrywkach nie udaje, to trudno.
Przemilczę słowa: "o może podobnie podejdźmy do PL?", bo to obraża moją inteligencję.
Reasumując szkoda LM (choć Barca była wyraźnie lepsza) i teraz trzeba się przyłożyć do ligi.
ORAJURAJUKONIEŚWIATA
Uspokójcie się, to ćwierćfinał ogórkowego pucharu. Szkoda. No trudno.
Zagraliśmy bardo słabo i czuję rozczarowanie dzisiejszą postawą naszych piłkarzy. Nawet bez Songa, Theo i Ceska (bo chyba o tym zapomniacie) powinno to lepiej wyglądać. Brak takiej płynności w grze, precyzji.
Inna sprawa, że przez 60 minut graliśmy bez środka pomocy, bo niestety Denilson i Diaby nie nadążają. Nie chcę się już znęcać nad tymi zawodnikami, ale po prostu Wenger musi wyprowadzić wnioski.
Ramsey póki co na etapie: "przyjmę-odegram-sam od siebie nic nie dam". W sumie to i tak więcej niż powyżsi panowie, bo zaliczali jeszcze straty... Do Aarona naturalnie pretensji nie mam, rok kontuzji. Stwierdzam po prostu fakt, że jest póki co tam, gdzie jest. Do optimum formy sporo mu brakuje.
Nie rozumiem tych emożali o mistrzostwie. Przecież z punktu widzenia ligi, to najlepiej dla nas, by MU ten mecz wygrało, jak i również zaszło jak najdalej w LM. Obciążać ich będzie więcej spotkań, dawać o sobie będzie zmęczenie i kontuzje.
Nie znaczy to jednak, że chcę, by byśmy to spotkanie przegrali. Owszem, liczę na remis/wygraną, by powalczyć o puchar. No ale jeśli kto w szanse na ten puchar nie wierzy, to niech będzie konsekwentny i życzy dzisiaj nam porażki, by zwiększyć szanse w lidze.
Póki co przegrywamy, ale gorsi wcale nie jesteśmy. Częściej jesteśmy przy piłce, więc też kondycyjne powinniśmy wyglądać od nich lepiej w późniejszej częście spotkania.
Już powinna być żółta, bo kopnął po gwizdku. :F
No i dobrze mówi. Jak dobrze pójdzie, to sprawa rozejdzie się po kościach bez jakichś większych sankcji.
sorry, nawet dzisiaj.
btw., jutro gramy z odwiecznymi rywalami, a nie ma - w przeciwieństwie do Barcuni - najazdu stada jego fanów na stronę. xP
@Vpr:
Twój zarzut z mojego "niezdecydowania" byłby tylko wtedy sensowny, gdybym zaproponował w ogóle przestać grać zmiennikami.
Chodzi mi o to, żeby obecnych zmienników na innych. Nie sądzę, żeby Vela z Lansburym grali jeszcze gorzej niż Rosa z Denilsonem. Co się zaś tyczy Bendtnera, Abou, to albo ich zamienić na JET-a z Ramsey'em, albo - skoro mówisz, że ci drudzy wcale nie są lepsi - kupić nowych zawodników na tę pozycję.
@Boss89:
oh noez!!!!111 Nie potrafię czytać ze zrozumieniem!11oneone
Ok, chodzi Ci o październikowy mecz. W takim wypadku moje uwagi i tak pozostają aktualne (odnośnie motywacji) z wyjątkiem rezerwowego składu.
@Boss89:
Mówisz o ostatnim meczu z Valencią? Przecież Barcelona grała z zupełnie inną motywacją przeciwko Nietoperzom (byleby przepchnąć jedną bramką jak najmniejszym nakładem sił), a z zupełnie inną z na CN z nami czy parę miesięcy wcześniej z Realem. Nie mówiąc już zresztą o tym, że z Valencią grali na poły rezerwowym składem.
Wiesz, to tak jakby Blackpool czy Braga po dostaniu od nas "szóstki" mówili: "jakoś Leyton Orient potrafiło zremisować z Arsenalem i prowadzić w miarę otwartą grę, a my nie".
@rw1987:
Gdyby druga jedenastka była całkowicie odrębną drużyną, to podpisałbym się pod tym, co napisałeś obiema łapkami. Problem w tym, że nawet w meczach angielskich pucharów skład jest mieszany. Podobnie zresztą w przypadku meczów LM i PL, gdy najdzie plaga kontuzji. Dlatego też lepiej, żeby gracze uczyli się jednego systemu gry, by rezerwowi mogli się z jak najmniejszymi problemami wkomponować w 1 zespół.
@howareyou:
Nie żartowałem z Abou. Zresztą jeszcze miesiąc temu wyrzucanie Rosicky'ego również traktowałeś w kategoriach żartu, a teraz sam przechodzisz obok tego, jako coś naturalnego.
To, że rezerwowi zawsze byli, są i będą słabsi od graczy pierwszej jedenastki to truizm. Rzecz jednak w tym - i to jest właśnie moja teza - że nasi rezerwowi są za słabi nawet jak na rezerwowych (takiego klubu jak Arsenal). Powtórzę: potrzebny jest taki level zmienników, który pozwoliłby na ogrywanie nie tylko LO, Huddersfield czy Ipswich (choć i to rodziło się w ciężkich bólach), ale również i średniaków PL (oczywiście przy pomocy 2-3 naszych armat typu Cesc, Samir, RvP, Theo).
Mam wrażenie, że Denilson z taką grą nie mieściłby się nawet w jedenastce pierwszoligowców, stąd lepiej już wystawiać takiego Lansbury'ego. Rosicky również nie przedstawia dla mnie przesadnej wartości i na skrzydle taki Vela spisywałby się od niego dużo lepiej.
Spór dotyczy Diaby'ego. Ok, chłop nawet wybiegał w domenechowskiej reprezentacji Francji. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że Arsenal stać na coś lepszego. Chociażby za pieniądze ze sprzedaży Abou, ewentualnie parę milionów więcej.
@charles:
Właśnie szukałem info o W. Silvie i to co napisałeś pogrzebało wszelkie moje nadzieje względem niego. Ryo trzeba sprawdzić na obozie, bo osobiście wcale nie wykluczałbym takiej opcji, że Japończyk będzie gotowy do gry w 1 zespole już od przyszłego sezonu. Jego gra bardzo mi się podoba.
JET mógłby dać radę jako 3 w hierarchii skrzydłowy. Puszczano by go na mecze pucharów angielskich i IMO spokojnie dałby radę. I tak powinien się lepiej spisywać niż taki Beniek, którego pozycją jest jednak striker.
Aha, chyba jeszcze zapomnieliśmy o Traore. Macie jakieś info? Gdyby Clichy odszedł, no jako zmiennik Gibbsa by się nadał.
DR/L Jeśli chodzi o bocznych obrońców, to wystarczy, że przyjdzie Pedro Botelho, jako nr 3. Przy odejściu Clichy'ego oczywiście nowy zakup jako must.
CB: Miquel na wypożyczenie, Verma i SS jako 3 i 4 w hierarchii, potrzebny będzie jeszcze jakiś weteran na miejsce 5.
MC: obok 3 stricte rezerwowych potrzebny jeszcze jeden. Może się tu nadać Frimpong. Taka pozycja będzie dla niego next season w sam raz.
Skrzydłowi: Vela jako lewy nr 3; na prawe skrzydło można w razie czego przesunąć Nasriego, a nawet od biedy Jacka z Eboue, więc ok.
Striker: może być Chamakh jako 2 w hierarchii, a w razie kontuzji można tam próbować jakichś Walcottów.
No to tak. Na każdą pozycję potrzebny jest nam zmiennik na poziomie, który pozwoliłby ogrywać 1-ligowców, i który przy wsparciu jednego-dwóch weteranów, potrafiłby rozklepać średniaków z PL.
1 skład wiadomy. Rezerwa wygląda tak:
2 polski bramkarz - Eboue, Gibbs, Squillaci, Miquel - Denilson - Rosicky, Diaby - Arszawin, Bendtner - Chamakh.
+ przydałoby się jeszcze po jednym grajku na każdą formację.
Jeżeli pozbywamy się Denilsona, Rosy, Diaby'ego i - w zależności od opinii - Benka, Arszy i SS, to potrzebujemy już od przyszłego sezonu 3-6 nowych graczy od razu do wskoczenia do drugiej jedenastki.
Jeśli piszesz Charlie, że jeszcze dla Silvy, Ryo, Lansbury'ego i JET-a za wcześnie na takie miejsce w hierarchii, to trzeba tych 3-6 piłkarzy kupić. Ale po co, na 1 sezon? A z kolei jeśli się zaryzykuje któregoś z powyższych młodzianów, to może znowu być jak z Denilsonem, w którego inwestowano, a nie wiadomo, że nie wypalił i już nie wypali.
Heńka nie ma już co wypożyczać więcej. To samo chyba z JET-em. Wóz albo przewóz. Jak przewóz, to trzeba iść z sakiewką na rynek.
No to ja przekleję swój komentarz, którego napisałem na kilka chwil przed powyższym felietonem:
A tak w ogóle, to problem nie jest w Barcelonie, tylko w dużej mierze w nas, że nie mamy rezerw. Dla mnie do spieniężenia są tacy zawodnicy:
- Rosicky,
- Denilson,
- Abou Diaby
i być może jeszcze:
- Bendtner,
- Squillaci (IMO jako 4-5 obrońca w hierarchii mógłby zostać)
- Arszawin (przez ostatni miesiąc gra bardzo przyzwoicie, ale też ma swoje lata i być może na rynku transferowym znalazłoby się coś lepszego)
Pytanie czy pomocników z powyższej listy można zastąpić takimi graczami jak: Ramsey, Lansbury, Frimpong, a skrzydłowych: Wellingtonem Silvą, Miyaichim, JET-em i ewentualnie cofniętym Velą. Jeśli tak, to nie potrzebujemy żadnych transferów, tylko po prostu przewietrzyć rezerwy i wpuścić młodzież. Jeśli nie, to kto z nich nie nadaje się już od przyszłego sezonu, a kto w ogóle. I wreszcie, kogo ewentualnie by można było kupić. Moim zdaniem obiecujących skrzydłowych mamy, więc nie ma sensu rozbijać banku dla Hazarda. Już lepiej dla Forlana z Aguero, którzy podobno mają być w duecie w promocji za 40 mln funtów (może przynajmniej jednego z nich). Osobiście najgoręcej kibicuję ściągnięciu Rodwella i Chamberlaina, za - jeśli się da - odpowiednio 15 i 10 mln funtów/euro.
@Ketiw,
no to w takim razie wpiszże se "guardiola referee" i Ci wyskoczy, że nawet był karany za krytykę sędziów.
Jeśli mi teraz powiesz, że i Guardiola ma się nie liczyć, to wpiszże se jakiegokolwiek innego gracza Barcelony i dajże mi i innym spokój.
A tak w ogóle, to problem nie jest w Barcelonie, tylko w dużej mierze w nas, że nie mamy rezerw. Dla mnie do spieniężenia są tacy zawodnicy:
- Rosicky,
- Denilson,
- Abou Diaby
i być może jeszcze:
- Bendtner,
- Squillaci (IMO jako 4-5 obrońca w hierarchii mógłby zostać)
- Arszawin (przez ostatni miesiąc gra bardzo przyzwoicie, ale też ma swoje lata i być może na rynku transferowym znalazłoby się coś lepszego)
Pytanie czy pomocników z powyższej listy można zastąpić takimi graczami jak: Ramsey, Lansbury, Frimpong, a skrzydłowych: Wellingtonem Silvą, Miyaichim, JET-em i ewentualnie cofniętym Velą. Jeśli tak, to nie potrzebujemy żadnych transferów, tylko po prostu przewietrzyć rezerwy i wpuścić młodzież. Jeśli nie, to kto z nich nie nadaje się już od przyszłego sezonu, a kto w ogóle. I wreszcie, kogo ewentualnie by można było kupić. Moim zdaniem obiecujących skrzydłowych mamy, więc nie ma sensu rozbijać banku dla Hazarda. Już lepiej dla Forlana z Aguero, którzy podobno mają być w duecie w promocji za 40 mln funtów (może przynajmniej jednego z nich). Osobiście najgoręcej kibicuję ściągnięciu Rodwella i Chamberlaina, za - jeśli się da - odpowiednio 15 i 10 mln funtów/euro.
Jakieś uwagi?
No nie chcę skłamać, ale jak popatrzyłem na terminarz, to wyszło mi ponad 50.
kanonierzy.com/timetable_pokaz-terminarz.shtml
@Ketiw
"Dlatego szapo ba dla Guardioli i wszystkich innych z klubu, którzy nie narzekali nigdy na sędziów."
Dokonałem prostej czynności, że wpisałem w googlach "xavi referee", by z miejsca obalić Twoje twierdzenie.
Akurat Grandville pisze z kulturką do nas, ugodowo, więc nie widzę powodu, żeby mu do gardła skakać.
Niemniej jednak ja już naprawdę chciałbym zapomnieć o Barcelonie (w kontekście Arsenalu) przynajmniej do wakacji, kiedy to pewnie znowu zacznie się zabawa z Ceskiem.
Wydaje mi się, że to "zasługa" Rosella", że powstała tak napinka pomiędzy Arsenalem i Barceloną. Do czerwca zeszłego ręku byliśmy wręcz zaprzyjaźnionymi klubami. Wtedy to jednak zaczęła się saga Fabregasa, a ostatnio sprawa Torala, wywołana przez słowa Rosella.
Kibice Barcelony chyba też mają za mało wrogów. Real, Chelsea, Manchester United i Inter im najwyraźniej nie wystarczyły, no to teraz mają jeszcze Arsenal. Gratuluję!
Przewiduję, że nie skończy się ten rok, a Barcelona z najbardziej lubianego przemieni się w najbardziej znienawidzony klub.
Wenger nie ma racji.
Decyzja Busakki błędna nie była, przepisy go bronią, ale przyznaję, iż zważywszy na okoliczności krzywdząca. Nie kwalifikuje się to jeszcze do pójścia na noże z UEFA. I przede wszystkim, bo od tego powinienem zacząć, jakie on ma instrumenty, żeby móc cokolwiek na kimkolwiek z UEFA wymóc? Żadne.
Kurczę, patrzę na naszą kadrę i widzę, że: Arszawin - 30 lat,; Robin - 28 lat; Eboue - 28 lat; Rosicky - 31 lat. Na razie spoko, ale 2-3 lata i może być problem...
W związku z powyższym mam prośbę do podręcznych fanów Barcelony - czy moglibyście nam polecić jakichś zdolnych 16-latków ze swojej akademii? Jeden Toral to trochę mało i pytam się akurat Was, bo powinniście być bardziej zorientowani...
No ale przecież para Johan-Laurent nie będzie grała nieprzerwanie do końca sezonu, choć oczywiście im i sobie tego życzę. Kartki, kontuzje, zwyczajne zmęczenie wymusi rotację na środku obrony. Łudziłem się, że będziemy skazani na jednak coś lepszego niż SS, ale teraz nawet o złudzenia ciężko. Mało tego, obawiam się, że w dalszej perspektywie Verma może podzielić los Eduardo i Rosy i znowu będzie trzeba kupować nowego obrońcę...
Ej, wiadomo kiedy wróci:
1) Vermaelen,
2) Song,
3) Walcott?
Pytam o najświeższe doniesienia, czy coś się zmieniło...
Jak chcecie to sobie rozkminiajcie jeszcze ten mecz z Barceloną, nic mi do tego, ale przydałyby się na stronce niusy odnośnie przyszłości, bo życie toczy się dalej. Np. czytałem ostatnio o zainteresowaniu Distinem i Rodwellem, o spoglądaniu w stronę Clichy'ego przez inne kluby. Może też coś Manchesterze?
Osobiście chętnie bym już zapomniał o kibicach z Barcelony...
1) Moim zdaniem RvP słyszał gwizdek, ale nie powinien dostać tej drugiej żółtej kartki, bo to niezgodne z duchem gry. Sędzia zachował się zbyt formalistycznie.
2) Jeśli już sędzia jest takim formalistą/rygorystą i w ogóle dura lex, sed lex (przepisy gry w piłkę nożną), to trzeba było wcześniej dać czerwoną kartkę Abidalowi za przyduszanie (tym bardziej, że bez piłki). Nie dał? Och, bo tym razem chciał zachować się zgodnie z duchem gry, że to nie było AŻ na czerwoną. Tyle tylko, że późniejsza frustracja Robina była właśnie tym spowodowana.
3) Nie zgadzam się, chyba jako jedyny, że Arsenal zagrał jakoś wybitnie asekurancko czy defensywnie. Na moje oko chciał grać tak jak na ES, ale po prostu Barcelona nie pozwoliła, grając bardzo wysoko pressingiem, w odbiorze wszystko im się udawało. To niestety kataloński zespół nas tak przydusił i zabrakło nam umiejętności, by się z tego uścisku wyrwać.
4) Zabrakło też trochę szczęścia. Taka agresywna Barcelona, z presją, jakiej nie odczuli od wielu lat, po 40. minucie traciła cierpliwość. Zaczęły się przepychanki (okiem Kanoniera spowodowane przez barcelończyków, ale już o to mniejsza), "angielskie" wślizgi (najpierw na piłkę, ale przy okazji i zaraz po na obie nogi przeciwnika, vide: Dani Alves) i coraz bardziej nerwowa gra. Twierdzę, że już zaczynaliśmy ich powoli mieć na patelni. Trzeba było tylko dotrwać do końca I połowy, wysłuchać w szatni Wengera i w II czekać na jeszcze większą frustrację. To była jedyna szansa, jaka pojawiła się we wtorkowym spotkaniu.
5) Mam spore pretensje do Fabregasa. Nie za słabą formę, która może się przydarzyć każdemu, zwłaszcza po kontuzji, ale za brak waleczności, zaciętości, odwagi i brawury. Cesc, ucz się od Jacka! ;]
@maks20:
Wolę przeżywać traumę, że była szansa wyeliminowania Barcelony, ale została zaprzepaszczona (LM 2010/11), aniżeli jej nie przeżywać, bo szans nie było (LM 2009/10).
To samo się tyczy szans na zwycięstwo w PL.
Całkiem ciekawy futbol pokazują Koguty. Będzie bardzo ciężko ich pocisnąć na WHL...
Btw., jestem ciekaw Waszej opinii na temat kto jest lepszy: Lennon czy Walcott?
Pitoli ten Graham. Niech spojrzy na tabelę i porówna szanse na mistrzostwo z tym samym momentem rok temu. No i rok temu przegraliśmy w dwumeczu 6:3, a teraz 4:3.
Do krytyków Wengera: to kogo chcecie na jego miejsce? Bo chyba nie trenerów City, Chelsea, Tottenhamu, Liverpoolu, którzy na transfery wydają o wiele więcej od nas, a są za nami.
Ile na transfery wydał Real Madryt? Pozbierał najlepszych piłkarzy świata (spośród tych, którzy nie grają w Barcelonie) i dostali na CN 5:0.
No i najważniejsze. To po prostu Barca jest kosmiczna. O wiele silniejsza niż rok temu. Przyzwyczailiśmy się już myśleć o Barcelonie w kategoriach nieosiągalnego kosmosu, ale od kiedy tak jest? Tak naprawdę dopiero od pięciobramkowej masakry Realu. Wcześniej jeszcze taki Inter z Mourinho na wielkim farcie był w stanie ją wyeliminować, ale pamiętajmy, że wystarczyło wtedy uznać Barcelonie jakąs tam prawidłowo strzeloną bramkę (nie pamiętam już kogo) i tematu genialnego Jose by w ogóle nie było.
@Rahu:
no tak, Ty w przeciwieństwie do mnie nie oceniasz na podstawie zachowania się RvP w trakcie sytuacji, tylko na podstawie tego, co powiedział w powyższym wywiadzie. Kajam się.
Jak chcecie to mnie zbluzgajcie, ale przynajmniej doceńcie, że tym się różnię od userów balugrana.pl, że potrafię krytycznie spojrzeć na swoją drużynę.
Otóż moim zdaniem Robin słyszał ten gwizdek.
1) IMO świadczy o tym sposób jego poruszania się, inne miałby odruchy, gdyby faktycznie miał szanse na gola. Raczej bardziej by się przyłożył do tego strzału, nie zrobiłby tego tak "na odczep się/rozładowanie emocji" i nie miałby takiej miny bezpośrednio po strzale "a co tam", tylko "jp... jak mogłeś tak zwalić!"
2) Skąd wie, że gwizdel był na sekundę przed strzałem, skoro go miał nie słyszeć. No ale być może zdążył obejrzeć powtórki przed pójściem do tv, więc nie jest to jakiś niezbity dowód.
Moim zdaniem sędzia się wybroni ze swej decyzji, ale sam na jego miejscu kartki bym nie dawał. Mimo wszystko to nie jest przewinienie na wywalanie kogoś z boiska w tak ważnym meczu. Chciał go "ukarać", bo był "niegrzeczny" w 1 połowie? Z takimi argumentami się spotkałem, ale c'mon, coś takiego tylko jeszcze bardziej pogrąża sędziego.
Ta żółta kartka... Sędzia się wybroni, bo oczywiście miał prawo ją dać, ale zważywszy na kontekst, to jedyne słowo, jakie mi przychodzi a myśl, to że to było... chamskie. To naprawdę nie jest przewinienie na wyrzucenie kogoś z boiska w tak ważnym meczu. Już pomijam, że Camp Nou to nie stadion A-klasowca z 24 kibicami na zdartych ławeczkach i zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że z odległości 30-40 metrów piłkarz nie słyszy sędziego, to po prostu nie ma takiej praktyki. W przypadku Robbena w finale MŚ sytuacja była o wiele bardziej ewidentna i sędzia odpuścił.
Niemniej nie ma co zwalać na sędziego, tak czy tak w tym meczu była miazga. Barcelona była lepsza. Argument ze statystyk jest dla nas bardzo przykro, ale niestety również bardzo prawdziwy.
Fabregas... Ok, wypowiem się na jego temat za 2 tygodnie, kiedy strzeli nawet pińćset bramek w jednym meczu, by nikt mi nie zarzucił, że oceniam go przez pryzmat jednego nieudanego spotkania z niedoleczoną kontuzją. Wytrzymam.
Było?
sport.wp.pl/kat,1752,title,Guardiola-mamy-wielu-takich-jak-Wilshere,wid,13201220,wiadomosc.html
Jego celebracja mnie g. obchodzi, niech nawet płacze jak Podolski, byleby tylko strzelił...
A na stronach Barcelony hejt, że "Wengerowi nos rośnie", "krętacz", "Pinokio", bo Robin zagra, a miał nie zagrać. Ja w ogóle nie kminię tych ludzi, nie ma sensu się nawet nimi denerwować, bo to tak jakby mieć pretensje do psa czy kota, że porwał mięso z talerza. Bezkrytyczna względem siebie dzicz.
A co do samej wiadomości, to oczywiście coś wspaniałego. Nawet jeśli Robin nie będzie jutro w pełni sił i nie wystąpi, to po prostu dobrze, że szybko wraca do zdrowia.
Czuję, że przejdziemy Barcelonę. Może jako katolik nie powinienem mówić o "prawie karmy" i innych takich, ale po tych wszystkich świństwach z ich strony - licząc już od czerwca tamtego roku - mam głębokie przeczucie, że to się już jutro na nich zemści.
Miyaichi przeciwko Heerenven: 101greatgoals.com/videodisplay/ryo-miyaichi-(feyenoord-arsenal)-heerenveen-8693137/
Niby mu większość zagrań nie wychodziła, ale z tego co widzę jego talent miażdży. Ja go widzę w kadrze pierwszego zespołu już od przyszłego sezonu, z szansami na 1 skład gdzieś w 2012. Byleby tylko dostał pozwolenie na pracę.
W sumie nie potrzebujemy Hazarda. Jest Nasri, Walcott, póki co Arszawin, a w kolejce oprócz Japończyka czekają jeszcze przecież Wellington Silva, JET, Vela...
fcbarca.com/index2.php?goto=komm&news=35703
Rok temu też grali bez Tarzana i Shakiry + jeszcze bez Bladego, który teraz będzie grał.
Oni grają bez 2 zawodników z podstawowego składu, a my bez 5 (Fabian, Verma, Song, Walcott, RvP). Jest różnica.
Diaby------------Wilshere
--------Fabregas----------
Nasri-------------Arszawin
--------Bendtner----------
No a jeśli Cesc wypadnie, to też trzeba próbować np.:
Diaby-------------Wilshere
-----------Nasri-------------
Bentner-----------Arszawin
---------Chamakh----------
Nie wygląda to za ciekawie, ale innej opcji nie widzę. Bo kto? Rosicky? Denilson? Naaaaaah...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No przecież znacie Wengera. Do kamer to nawet Fabiana bronił po szmatach pod koniec sezonu, a podczas rozmowy face to face (z relacji właśnie Fabiana) wziął go porządnie opierd.