Komentarze użytkownika ivexo123

jesli nie bedzie sie nadawał to Arsene go wpusci na ostatnią minute, podrepta sobie a jak wygramy to i tak puchar on podniesie ;)

Walcott jak Walcott, ale kazdy widzial co sie działo jak zszedł Cesc... zero kreatywności, usnąć szło...

Lukininho - ja dzisiaj na podwórku tez zaliczyłem wiecej asyst od Cesca, znaczy ze od razu jestem od niego lepszy?

:DDD

a LFC nienawidze za divowanie babela, które wyeliminowalo nas z ligi mistrzów w sezonie 07/08, mu nienawidze bo mają fory w FA i grają w padline a nie w pilke nożną

moze tez ma to wplyw na moją osobę ze jakiś juz czas mieszkam w Anglii, na derbach bywałem z dużymi grupami Arsenalu w najbardziej znanych Arsenalowych pubach no i ta atmosfera na mnie przeszła, ale mimo wszystko z tottenhamem Arsenal nie trze sie tak jak od jakiegoś roku-dwóch z barceloną, wydaje mi sie ze to w chwili obecnej najabrdziej znienawidzony klub, widać to bylo po atmosferze na stadionie, jak i na ulicach przed i po meczu.

ja nie kibicowałem kogutom w meczu z interem mimo ze interu nie trawie, jedyna sytuacja kiedy kibicuje kogutom ma u mnie miejsce kiedy ci grają z manu, cfc z którymi to walczymy bezposrednio o mistrza a koguciki juz są daleko z tyłu (jak chociażby teraz) ale ogólnie zyczę temu klubowi spadku z ligi i wszystkiego co najgorsze, moze się to u mnie nasiliło kiedy moją wych. była fanka spursów i chciala mi wmawiac jaki to Arsenal jest fe a spursi to najlepszy klub itd, tak samo jak przestałem lubić barcelone kiedy kumpel codziennie w szkole prawil mi na jej temat i dla mnie po jazdach z ceskiem barca to w chwili obecnej najbardziej znienawidzony klub i również zyczę im wszystkiego najgorszego.

do czerwca 2015

to jest wlasnie wiecej niz klub

mephostophiles - nie musze miec pojęcia skąd sie wzielo skoro nijak ma się to wiecej niz club do rzeczywistosci. Barca to w chwili obecnej cyrk, wszyscy oprócz ich trenera mają inne kluby za nic, Xavi co chwile wlacza swoją spiewke o Cescu i jego DNA, o tym ze Arsenal trzyma go na siłe i innych, Buquets kladzie się na glebe, zerka miedzy palcami czy sedzia pokazuje czerwo, jak już pokazał to wstaje zdrowy i wesoły (mecz z interem rok temu), Laporta smieje sie z Realu ze kupil Ronaldo za grubą kase po czym sam kupil sobie Czychrynskiego i Ibrahimovica za podobne pieniądze, brak szacunku do Realu, Arsenalu i pewnie kilka innych klubów by się znalazło, umowa sponsorska z UNICEFem, w ramach której barca placi UNICEFowi tez nie jest taka wspaniałomyślna jak wam się wydaje, zapamietaj sobie ze klub pilkarski to nie instytucja charytatywna, a juz tym bardziej nie klub zadłużony na prawie 500 mln euro, nie zdziw się jak nagle z nikąd z la massi za pare lat bedą wychodzic młodziency o czarnym kolorze skóry. Barca UNICEFowi kase moze daje, ale małym druczkiem jakieś zasilanie szkółki barcelonskiej młodymi bezbronnymi duszyczkami z afryki napewno ma miejsce. Zraszacze po meczu z Interem, to jest więcej niz klub? to jest to wasze mes que un club? to jest cyrk i im predzej sobie to uswiadomisz i tym lepiej dla ciebie.

A uważasz ze o sile ligi świadczy to że piąty zespół ligi ze świetnym jak na tamte warunki Llorente do przerwy schodzi z boiska przy statystyce posiadania piłki 81 do 19 dla FCB? to jest według ciebie objaw zaciętości i mocarności la liga? Dla przypomnienia piąte miejsce w Anglii zajmuje Chelsea, która chyba mimo wszystko ma troszeczkę wiekszą renomę niż Athletic Bilbao? Czy się myle?

mephostophiles - wyobraz sobie ze wystawiam nos poza lige wszechswiata i chociazby wczoraj obejrzałem cały mecz z Bilbao, Pedro leży i kwiczy w polu karnym bez kontaktu z przeciwnikiem i domaga sie karnego (?) Messi mija trzech chlopa i nikt mu nic nie robi (nie do pomyslenia w Anglii, jakby Messi objechał Bartona trzy razy to pewnie kose na nogi by wyłapał, bo w Anglii jak sobie obronca z piłkarzem nie radzi, to go poprostu skopie żeby ten nie mógł grac), tak było z wspomnianym przezemnie Rosickym, który był man of the match z Wolves i Henry musiał odznaczyc sie korkami na jego łydce, tak było z Eduardo który do kontuzji robił na boisku co chciał by Taylor przetestował wytrzymałość jego kości i to samo spowodowało kontuzje Cesca w meczu z Birmingham rok temu przed meczem z FCB. Faul Ujfalusiego na Messim rok temu w porównaniu do Angielskiej gry to pryszcz, a taaaaaaakim echem sie odbiło ze ktoś raczył sfaulowac Messiego.

mephostophiles - mit o mega twardej Anglii uwidacznia sie jak nagle przy kazdym kontakcie z zawodnikiem AFC, CFC, MU kiedy wasi super twardzi katalonczycy kladą sie na glebe i oczekują czerwonej kartki od sędziego. Jeszcze raz podkresle, ani MU, ani CFC ani tym bardziej Arsenal nie gra aż tak ostro jak niektórzy piłkarze Wolves, Stoke, Birmingham, Newcastle, do niedawna Liverpoolu itd. bo to są typowe Angielskie drużyny, popatrz sobie na wejscie Bartona w Diabyego z ostatniego meczu, za które nie dostał nawet kartki, wierzysz w to ze Messi/Xavi/Iniesta wyszedlby z tego cało? Wierzysz w to ze Messi potraktowany przez Henryego korkiem w udo i z ewidetnymi trzema dziurami tak jak dostał rok temu Rosicky byłby w stanie kontynuować gre? Ile razy gadaliscie ze Stoke/ Birmingham/ Wolves/ Newcastle zeby mówic czy Messi dałby rade w lidze Angielskiej?

mephostophiles - jestes aż tak tępy czy tlylko udajesz? Kazdy mówi ze Messi wiekszosc czasu lezałby w szpitalu, nikt nie mowi o tym ze byłby słaby a ty nam przytaczasz przyklad wskazujący na to ze mamy racje. VP wiecznie połamany, wiecej sie leczy niż gra,ktoś tu twierdzi ze Ronaldo to tylko technika i zero siły, do dzisiaj go uwazalem za kupe miesni + dobrego technika (placzka przy okazji, ale nie o tym temat), a dzis sie okazało że jest postury messiego. Przykre

bialysul - bo ronaldo to tylko technika i zero siły tak?

Iniesta84 - tu własnie musi wkroczyć papa ivexo. Radziłby sobie tak jak sobie radzi przeciwko angielskim zespołom tutaj w Anglii, gral juz przeciwko manure, gral przeciwko CFC, grał 2x przeciwko nam a w Anglii jeszcze gola nie strzelił. Malo tego, gracie z Arsenalem i co chwile padacie na glebe jakbyśmy byli boiskowymi brutalami z Anglii. Problem jest tego typu że my w Anglii jestesmy chyba jedyną drużyną która nie przywiązuje wagi do gry siłowej, czego juz o dobrych chłopakach ze Stoke, Birmingham, Joe'u Bartonie, Karlu Henrym i innych dobrych chłopakach powiedziec nie można. Messi po smiesznym wejsciu Ujfalusiego stękał i ja się śmiałem. Ciekawe co by zrobił jakby go wyżej wspomniane dobre chlopaki wzieły w obroty.

Guardiola jest ewenementem w tym cyrku, zawsze to mówiłem.

przynajmniej mam szanse pójścia sobie na mecz po w miare przystępnych cenach (mam nadzieje)

tak! ostatnia szansa zeby obulić Ruska a Robson i tak zostanie ;)

Zabieranie najzdolniejszych murzynków z Afrykanskich szkółek piłkarskich do La Masii w ramach umowy z UNICEF-em juz dla laporty podkradaniem nie jest, tak jak dla wszystkich kibiców gumy Katalonii, a i to samo tyczy sie najdzolniejszych z mniej znaczących klubów z Hiszpanii - tego tez podkradaniem nazwac nie można. Zeby czasem sie nikt nie zdziwił jak za kilka lat kiedy efekty "wspolpracy" z UNICEF-em bedą widoczne co drugi piłkarz z La Masii bedzie czarny.

xdkarol - "Samir znajdzie się w składzie na mecz, a o tym, czy rozpocznie go już od pierwszej minuty, zadecyduję jutro", gdzie ty masz informacje ze samir nie zagra od pierwszych minut? chyba z twoim czytaniem ze zrozumieniem jest cos nie tego...

Gunner48 - niesie tez za sobą strate Fabregasa na 100% w letnim okienku transferowym i kompletną dezorganizacje w zespole. Nie wiem wgle z kąd ten pomysl...

na fcbarca.com Arsenal nazywany jest tandetną podróbą, az mi sie flaki wywracają. kazdy kto gra ofensywnie jest podróba barcelony, barcelona to pępki świata i odkrywcy formacji 4:3:3. trzeba im pokazać gdzie ich miejsce, tyle lat sie z Realu smiali ze odpada w 1/8 to teraz sami bedą grać juz tylko w lidze a Arsenal eliminowal juz galaktyczny Real i Milan nie bedąc faworytem w zadnym z tych spotkań wiec napewno nas na to stać, czuje ze to bedzie wielki tryumf AFC

kumpel kibic fcb po 30 minutach oglądania stwierdził ze mu przykro ze musze to oglądać... a ja nie pamietam by kiedykolwiek ktoś tak na nas siedzial i to na naszym stadionie

a i jeszcze jedno, paradoksalnie nieobecnosc vermaelena moze wyjsc nam na dobre jako ze zaden lewonozny obronca z messim sobie nie poradzi (messi zazwyczaj scina do srodka) wiec kosa ze swoimi czystymi jak lza wslizgami moze messiego ustawić do pionu a mam wrazenie ze guardiola zagra tak jak zawsze z realem czyli messim na srodku ataku, a villa z pedro bedą tyrać po bokach. twarda mocna obrona songa i dwójki obronców moze byc kluczowa

zaden z ich obronców nie jest w stanie dogonić Theo a jedyną opcją zeby nie dac mu pograc to nie dac mu dochodzić do piłek jak to zawsze robi Evra, z tym ze wlasnie Manu nie gra ofensywnej pilki a juz napewno nie tak ofensywnej, wiec Theo moze nam samemu roztrzygnąć losy tego dwumeczu nawet jak sam nic nie strzeli to przynajmniej spowoduje mniejszą skutecznosc ataków barcy na naszą bramke i mniej ich pilkarzy bedzie sie w ofensywe angażować, a oni co pokazal wczoraj mecz z gijon bronić sie specjalnie tez nie potrafią. mamy tez jeszcze innych zawodników którymi mozemy ukłuć barcę. wpuszczenie bendtnera i chamakha w ostatnich minutach meczu moze tez nam duzo dać przy kurdupelkach z katalonii, bo o ile chamakha moze i pique wylączy to juz bendtnera nie bedzie komu przykryć, a rvp tez z metra cięty nie jest. podsumowując mamy kilka niezlych opcji do grania z barcą i naprawde realne szanse zeby ich pokonać

samo postawienie Walcotta od pierwszych minut spowoduje ze Barce nie bedzie mogla grac tak ofensywnie jak to zawsze robi bo kazda pilka od Cesca do Theo za plecy obronców bedzie sie konczyła golem i kazdy widzial co sie działo jak Theo rok temu z nimi gral, on wlasnie jest stworzony do grania z zespolami preferującymi ofensywe i powinien zagrac 2x po 90 minut

niektórzy wolą lige niż CL i po czesci sie z tą częscią ludzi zgadzam, ale jesli nie wyeliminujemy gumy katalonii to zaś mamy zapewnione biadolenie o Cescu w lato, mamy zapewnione tez biadolenie ze Arsenal to "mała barcelona" i i inne wyssane z "palca" teorie zakladające z góry ze hiszpanska liga jest lepsza od angielskiej bo barca wyeliminowała Arsenal. mysle ze w koncu trzeba sie przełamać, sklepać katalonczyków paroma golami w przód, pokazać im ze nie są pępkami świata za jakich sie uważają...

jak widać wygrywanie pierwszych meczów sezonu po 6:0 nie gwarantuje ci bycia najlepszym o czym niestety ludzie zwiazani z chelsea a w szczególności kibice tego klubu z jakże bogatą historią zapomnieli.

to chyba trzeba się bedzie pozbyć Vermaelena

fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=35290 a ten znowu swoje ;s

od początku sezonu jęczałem zeby postawić Wojtka w bramce i póki co gra juz kilka meczów a bramki przez niego nie straciliśmy, mało tego sam na sam jeszcze chyba nie wpuscił wiec suma sumarum wyszło na moje, szkoda ze tak pozno i pkty z WBA i po innych bledach aluminium juz zdazylismy stracic.

oceny zgodne poza Szczęsnym, chlopak jakby nie było wyciągnał 1 na 1 a to juz powinno byc przynajmniej pol punkta do góry

andrzej93 - i to byl z tego co mówil Laurent jedyny raz, wiec raczej z Polski nie pochodzi skoro w Polsce był raz przez pol dnia

sebasz - taki jest kazdy manago

"powiedział pochodzący z Polski obrońca." z tego co wiem to on w zyciu w Polsce nie był

nie sądze zeby Wenger postawił na Wojtka, takze Aluminium do bramki ;x

zagra dobry mecz Almunia i wróci do bramki, zobaczycie...

samir87 - i dzieki temu ze taki Liverpool ma samych takich Torresów bez formy mają taką pozycje jaką mają, my tez nie sprzedawajmy czarnych koni, którzy formy nie mogą odbudować przez 1,5 roku.
Strus - skoro dalej nie chcesz kopać tematu to chociaż wyjaśnij z kad takie brednie nt. Songa. Co do Sagny się zgadzam, od sezonu 07/08 gra kompletne dno a jego wrzutki z zeszłego sezonu wołały o pomste do nieba, a jak twierdzisz ze Arsene Wenger jest nieomylny a ja byłbym gorszą wersją Wojciechowskiego to mi powiedz czemu jak ja chciałem zeby Wenger zatrzymał Diarre to ten go sprzedał i pozniej nagle Lass stał sie najlepszym DMem ligi w srednim jeszcze wtedy Portsmouth? Nieomylny Arsene jednak sie pomylił?

widze ze niektorzy nie widza roznicy miedzy brakiem formy przez miesiac a brakiem formy przez 1,5 roku. jak sie gra jedno wielkie nic i ma lekkie przeblyski formy przez 1,5 roku to dla mnie jedyna opcja jest sprzedaz i tyle. formy mozna nie miec przez miesiac, dwa, trzy bo to jest ludzkie, ale jak czytam 'krytykujez arshavina po jednym nieudanym meczu' albo 'jakby sprzedawac wszystkich pilkarzy tylko dlatego ze nie maja formy' to noz sie w kieszeni otwiera. troche wiecej obiektywizmu plz