Komentarze użytkownika kaman17

Decyzję sędziego prawidłowe.
Karny bardzo miękki, ale słuszny.

Cieszę się, że Merson to powiedział. Słynie z tego, że opowiada głupoty, jest oderwany od rzeczywistości i zwykle jak coś powie to jest na odwrót. Nketiah trochę postrzela.

Panowie, tyle poprzednich lat nie nauczyło was, że ściąganie szrotu w żadnym stopniu nie poprawia jakości drużyny?
Jak mamy ściągać leniwych piłkarzy typu Depay to lepiej postawić na kogoś młodego z juniorów. Może umiejętnościami będzie odstawał, ale zaangażowaniem nadrobi zaległości. Nie potrzebujemy kolejnych gwiazdek, które przychodzą po wysoki kontrakt.
Nie po to Arteta z Edu wyprzedali pół składu(szrotu), żeby teraz nakupić kolejnego.

Już nie ma Gazidisa. Mam nadzieję, że nie będzie kupowania Kalstromów.

Sancho po prostu poszedł do złego klubu. W ostatnich latach niejeden zawodnik się zmarnował w United. Mają tam jakiś duży problem.
Jadon po prostu popełnił błąd, bo mógł to przewidzieć. Poszedł do klubu, w którym bagno było od dawna i nie było przebłysków.
Sanchez, Di Maria, Depay, Martial... Nawet Rashford zaliczył zjazd. Poszedłbym w takich okolicznościach do Manchesteru United tylko jeśli nie oglądałbym ich meczów, nie śledził w wolnym czasie tego co dzieje się w świecie piłki i myślał, że to nadal ten sam sławny klub z dziecięcych lat i zaufał swojemu menedżerowi, który pewnie zarobił dobrą prowizje za ten transfer.

@TlicTlac:
Zapewne masz rację, bo w sumie do PSG przypięta jest taka łatka, ale nie skupiałem się na przykładzie najbardziej, to nie był główny sens mojej wypowiedzi.

Ale pewne jest to, że PSG od ładnych paru lat wydawało mnóstwo pieniędzy na zawodników, a nie potrafili z tego ulepić drużyny.

Wszystko musi idealnie trybić w klasowym zespole i czasami nieoczywiste wybory potrafią wszystko skleić.

Pamiętacie kto biegał w środku pola Borussi za Kloppa w finale LM? GroBkreutz.
Najlepszy okres Liverpoolu? Milner.

Zawodnicy, których nie chcielibyśmy nawet w dużo słabszym w tamtym okresie Arsenalu, a byli fundamentami czołowych drużyn świata.

Może Varane, Upamecano czy Konate nie mają takiego wplywu na grę reprezentacji, ale nie dziwię się, że selekcjoner podejmuje takie wybory.

Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że taki śo musi się idealnie dogadywać z bramkarzem, partnerem ze środka, bocznym obrońcą i defensywnymi pomocnikami, bo ma z nimi bezpośrednio sąsiadującą pozycję i może być tak, że po prostu inni rozumieją się ze sobą lepiej.

Panowie, ciężko krytykować za wybór składu trenera, który drugi raz z rzędu będzie grał w finale MŚ.
Wybory Deschampsa dzisiaj się w pełni obroniły. Zarówno Varane jak i Konate niemal bezbłędni.
Nie zawsze najlepszy zespół to taki, w którym grają najlepsi zawodnicy (patrz PSG od kilku lat). To wszystko ma trybić.
Dlatego Francja zmierza po drugie Mistrzostwo ze Żwirkiem na ataku, który od kiedy pamiętam jest najczęściej krytykowanym wyborem Deschampsa, szczególnie od kiedy pogodzili się z Benzemą, a gość załadował rekord bramek w całej historii reprezentacji.

Saliba jeszcze będzie mieć swój czas w reprezentacji, na chwilę obecną selekcjoner Francuzów wolał postawić na kogoś innego i pokazuje, że się nie pomylił.

Sportowo mundial bardzo fajny, ale cała otoczka poza sportowa to jedno wielkie nieporozumienie.

Starsi dzisiaj pokazali młodym jak się strzela. Pewnie, bez kalkulacji.

Marquinhos też ładnie strzelił. Przy samym słupku.

Nelson i Nketih fajnie razem grają. Widać, że się rozumieją na boisku.

Jak Hein ma piłkę to Partey głowę prawie na wysokości kolan ma, żeby ciężar ciała jak najniżej przenieść i w razie czego mógł się szybko zerwać. :D
Dość elektryczny z piłką przy nodze nasz bramkarz jak na razie.

strumyk.tv

@amiapsycho:
Civic 9 gen. z silnikiem 1.8. Tylko z automatem może być ciężej w tym budżecie, ale samochód warty każdej złotówki. Unikać rocznika 2012 i szukać wersje wyposażenia od sport w górę, żeby biedy nie było.
Dobry pod LPG, całkiem oszczędny do jazdy na samej benzynie.
Nie jest to demon szybkości, ale same odczucia z jazdy bardzo fajne, układ kierowniczy świetny.
Jeździłem wieloma japońcami, ale ten Civic w porównaniu do reszty był najfajniejszy.

Piłkarsko Kane'a szanuje bardzo. Od kiedy wszedł na bardzo wysoki poziom to już z niego nie schodzi.
Ale ma niezmazywalną plamę na koszulce w postaci herbu kurczaków.

No i tak to jest jak opiera się grę na piłkarzu kurczaków, a ściąga zawodnika Arsenalu.
Cała drużyna wraca do domu. Kibicowałem Anglii, ale jak mieli odpaść to najlepiej właśnie po takim błędzie piłkarza kurczaków. W ogóle mi go nie szkoda.

Gakpo słaby mecz. Prawie każdy pojedynek przegrywa.

@Dziadyga napisał: "Przed chwila przeczytalem,ze swinia morawiecka OBIECALA,30 mln pln dla naszych kopaczy do podzialu za wyjscie z grupy xD rozumiem,ze z wlasnej kieszeni milioner milionerom..widac panstwo faktycznie bogate.."

Jakieś źródło tej informacji?

Graczyk niby urodził się w polskiej rodzinie, ale w Anglii. Powoływany był już do u16, u17 i u18 reprezentacji Anglii, w polskiej nigdy nie zagrał.

Najgorszy mecz na mistrzostwach do tej pory jaki oglądałem, a oglądałem większość.

Zawsze wszystkich broniłem, szczególnie Zielińskiego, ale dzisiaj w końcówce meczu to już mi obojetne było czy awansujemy czy nie, bo tak męczyło mnie oglądanie tego. Ani jednego celnego strzału na bramkę. Zero jakiegokolwiek pomysłu na rozegranie piłki. Zero chęci odebrania jej. Ogólnie dramat.
Jedynie emocje utrzymywały mnie przy oglądaniu, ale to bardziej dzięki Meksykowi.
Jak od początku mistrzostw broniłem taktykę, bo w taki sposób gra się na mistrzostwach, to jednak dzisiaj sięgnęliśmy dna. Miał Czesiek farta, ale taktyka polegająca na liczeniu na przeciwnika w innym meczu jest chyba najgorsza z możliwych. Ogólnie dramat, ale jest awans i jest się z czego cieszyć. Teraz tylko Francuzów pyknąć i lecimy z górki do finału.

@Marzag:
W takiej sytuacji będą decydować kartki.
Nie da się tego stwierdzić przed rozegraniem tego meczu, bo nie wiadomo ile zostanie tych kartek pokazanych.

Pewny awans da nam remis z Argentyną. I to powinien być plan minimum. Nie ma się co oglądać na innych, bo bardzo skomplikowana sytuacja w grupie się robi.

Ehhh, nie przepadam za graniem z wahadłami

Neymar skręcił kostkę. A raczej Neymarowi skręcili kostkę. O ile jego fanem nie jestem to w takich sytuacjach bardzo szkoda mi każdego piłkarza. Poważna kontuzja po faulu przeciwnika to coś, czego nie życzę żadnemu piłkarzowi.
Pytanie tylko jak poważny jest to uraz, ale staw skokowy napuchł momentalnie i może być kiepsko.

@Armata500:
Stary, wyrazić swoją opinię może każdy i to szanuje. Ale obrażać trenera obcej reprezentacji za to, że wybrał do składu kogoś innego? Przesada.
I Richarlison się obronił.

Najlepiej, żeby trener wystawiał skład taki jak chcą kibice, a później po przegranym meczu mógł się tłumaczyć "wystawiłem taki skład jaki chłopaki z kanonierzy.com mi kazali. Nie jestem winny porażki, bo ten skład nie pasował do mojej taktyki." Łatwiej by się żyło trenerom, a i kibice trochę by się uciszyli i zajęli oglądaniem.

Ostatnie moje zdanie nie do końca oddaje sens, który chciałem przekazać.
W niższych temperaturach po prostu zauważam znaczący spadek właściwości opon letnich.

Na temat zachowania wielosezonówek nie mam żadnego doświadczenia, nigdy nie korzystałem. Może jak zmienię kiedyś samochód to spróbuję, bo teraz mam dwa komplety kół i tylko przerzucam przed sezonem.

@Be4Again:
Sporo się naczytałem na ten temat i wiem też z własnego doświadczenia. Kilka razy w tygodniu jeżdżę drogą, na której jest dość ostry łuk, ale w który można dość bezpiecznie wejść z wysoką prędkością. Kiedy temperatura spada bliżej 0°C odczuwam lekką utratę przyczepności ok 5-10 km/h wcześniej niż przy wyższych temperaturach. Nie wyssałem tego z palca, wiele razy zwracałem na to uwagę. Opony letnie mają drugi sezon dopiero za sobą, więc zajezdzone nie są.

Oczywiście bardzo dużo zależy od stylu jazdy. Każdy najlepiej wie w jakim ogumieniu czuje się najpewniej, ale ja zdecydowanie jestem za zimówkami.

@M4rcin:
Wczoraj zmieniłem. :D

A czy warto... Warto. Letnie działają tylko do ok. 7°C, później twardnieją i nie spełniają praktycznie w ogóle swojego zadania.
Zimówki mają inną mieszankę i nawet jak śniegu nie ma to będą lepsze.
Sprawdzone, potwierdzone.

Jest jeszcze opcja całorocznych, ale w moim przypadku się nie sprawdzi. Do miasta super opcja.

Sorry za ten "potencjał". Nie przeczytałem przed opublikowaniem.

Dawniej Arsenal grał piękną piłkę, ale kompletnie wypalali się w kluczowych momentach. Potrafili wygrać z każdym, ale mecze o dużą stawkę przegrywali. I słynęli właśnie z tego. Z pięknej i nieprzewidywalnej gry, ale koniec końców wiadomo bylo, że w walce o mistrzostwo nie przeszkodzą.

Jeśli chodzi o reprezentacje.. jestem cholernie zły za to, że grają tak paskudnie mając taki potencjał. Nie potrafią wykorzystać swojego potencjału, bo mamy jedną z lepszych kadr od lat. No właśnie, od lat... Poza pojedynczymi przebłyskami to Polska nigdy za mojego życia nie potrafiła grać ładnej piłki. Były tylko chwilowe przebłyski, a wyników nie było. Jedynie Nawałka potrafił grać fajnie i skutecznie, ale przez ile? 2 lata?
Polska nie potrafi grać ładnie i raczej się to prędko nie zmieni.
Więc od reprezentacji oczekuje wyników. I jak na razie ich jeszcze nie skreślam. Kolejne mecze pokazują, że ten jeden punkt trzeba szanować. Niemcy mają mecz z Hiszpanią. Jak przegrają to tylko cud ich może uratować.
Chorwacja zgubiła punkty, Dania zgubiła, Argentyna przegrała. Wszystkie te drużyny grały ze słabszymi zespołami od siebie.
Patrząc na ranking FIFA to Polska jest dopiero 26. Meksyk 13, Argentyna 3.

Patrząc na potencjał to powinniśmy wymagać od Polski dużo, ale ja staram się być po prostu realistą. Oni nie będą grać ładnie choćby selekcjonerem został Guardiola.
Więc liczę, że jakoś te punkty uciułają.
Zwycięstwo z Arabią i walczyć o remis z Argentyną. To będzie trudne, ale możliwe.

Fakty:
Polska: 1pkt
Kanada: 0pkt
Pięknie się oglądało Kanadę, ale... Na takim turnieju chodzi o punkty. Za wszelką cenę, choćby za cenę stylu.

A jak Davies się rozpędzi i robią się luki u Belgów to wszyscy mają więcej miejsca i łatwiej jest im grać.

Widać w tym meczu to o czym myślałem podczas naszego meczu.
Nie mieliśmy skrzydeł. Zero dryblingów, zero zamieszania.
Dzisiaj całą grę Kanady robi Davies. Rozrywa defensywę Belgii. U nas nikt tego nie robił i drużyna nie mogła się rozpędzić.
Skrzydła zawiodły według mnie najbardziej.

To był spalony? Przecież to Belg tak zagrał

Davies uderzył identycznie jak Lewy tylko w drugą stronę

Wynik nie jest zły. Wciąż jesteśmy w grze i mamy realne szanse na wyjście.

Ludzie pisali, że będzie pogrom od Meksyku. Jest szczęśliwy remis. Wynik zasłużony, ale mogliśmy wygrać.
Gra była taka jakiej można było się spodziewać. Zachowawcza, ale w drugiej połowie trochę fajniej to wyglądało.

Dobra zmiana Bielika.
Krychowiak, Kiwior, Bereszyński najlepiej. Glik, Cash też bardzo dobrze.
Szkoda tylko tej akcji w końcówce. Mógł Krycha wprowadzić Casha w pole karne, a nie strzelać. Ale trudno. Teraz trzeba wygrać z Arabią i zobaczymy jak się ułoży tabela.

Oooo, dobrze się składa!
Skoro mamy tu tyłu ekspertów to poproszę o pomoc.
Ostatnio usłyszałem o pewnej Amerykance, urodzonej w 1984 roku. Chciałem o niej opowiedzieć rodzinie, ale nie wiem jak to poprawnie przeczytać. Jak już jesteśmy w temacie to poproszę o pomoc.
Jej imię brzmi - Rhoshandiatellyneshiaunneveshenk Koyaanisquatsiuth Williams.

@drewniane_krzeslo:
Oby tylko Papszun i zarząd chcieli ten projekt ciągnąć dalej.
Chciałbym widzieć Raków, który potrafiłby zdominować ligę na parę lat, zakwalifikować się do LM parę razy i pokazać w końcu wszystkim, że nie potrzeba "gwiazd", a wystarczy dobrze poukładany zespół. Z planem na rozwój, ambicjami.
Bo to jak fatalnie zarządzana jest Legia to jakiś absurd. Po kwalifikacji do LM, z takim napływem gotówki w porównaniu do reszty stawki to oni powinni zdominować tą ligę co najmniej na dekadę. A kompletnie to roztrwonili...
Ale Polska ma chyba po prostu kiepską mentalność w takich sprawach. Jeśli tylko zobaczą możliwość zyskania jakiejś korzyści materialnej dla siebie to przysłania im to główny cel.

Na chwilę obecną jedynym klubem w Polsce budowanym z jakimś pomysłem jest Raków Częstochowa. Lesnodorski już parę lat temu wspominał, że to najlepiej rozwijający się klub w Polsce (począwszy od szkółki, bazy szkoleniowej po pierwszą drużynę, stadion), a wtedy jeszcze zbyt wiele osób o nim nie słyszało.
I teraz kluczowy okres. Doszli do samej góry i pytanie czy zaraz klub zostanie rozsprzedany i skończą jak wszystkie kluby w Polsce czy rzeczywiście plany mają o wiele ambitniejsze.

@drewniane_krzeslo:
Poziom polskiej piłki jest niski, ale większej głupoty w życiu nie słyszałem. Przeskok między każdą ligą jest odczuwalny, a różnica między okregówką i ekstraklasą to przepaść. Przecież jedni to amatorzy, a drudzy robią to zawodowo.
Piłkarze w ekstraklasie nie są słabi, są dość dobrze wyszkoleni. Cały system jest w Polsce beznadziejny. Nikt nawet nie próbuje zbudować drużyny na parę lat do przodu tylko w ciągu dwóch sezonów przez kluby przewija się kilkudziesięciu zawodników. Kupić taniej, sprzedać drożej. Aspekty sportowe schodzą na drugi plan, a z takim podejściem ciężko zbudować liczącą się w Europie drużynę.

Ja liczę, że czarnym koniem będzie Polska. Serio.