Komentarze użytkownika kaman17

@Gerwciu napisał: "Jak Liverpool nie wygra dziś to przysłonią frajerstwo Arsenalu"

Najprawdopodobniej to frajerstwo i tak będzie przysłonięte przez City.

@silvano95 napisał: "Nawet w meczu o nic , nie da szans jakimś młodym graczą , jakieś debiuty np"


O nic? Dopóki choćby matematyczne szanse istnieją to trzeba walczyć. Mam nadzieję, że w ostatnich latach trochę przesiało takich miękkich kibiców.

@Fozzie:
Wyższe miejsce w lidze zajmą.

Arsenal powinien zaproponować Norwich coś fajnego w zamian za zwycięstwo z Totkami.
Pamiętam jak w juniorkach drużyna z 2 miejsca w zamian za zwycięstwo z liderem przekazała nam nowe stroje i kilka piłek. Wszystko było zgodnie z prawem, wygraliśmy czysto sportowo, ale było dodatkowa motywacja.
Ciekawe czy na poziomie Premier League jest to dopuszczalne. :D

Ramsdale bardzo słabo. Prawie każde podanie niecelne. Naszym niestety kompletnie nie idzie, prawie każda przebitka na korzyść NUFC...

Jesus ok, ale zdecydowanie zamiast Sterlinga wolałbym Gnabryego

Ciekawostka. W sezonie 15/16 Arsenal zdobył 71 pkt, pozwoliło to na zajęcie 2 miejsca.
Rok później 75 pkt. dało Arsenalowi zaledwie 5 miejsce.
W dwóch poprzednich sezonach top 4 gwarantowało 66/67 pkt.
W tym sezonie Arsenal ma 63 pkt, 4 kolejki do końca i do ostatniej kolejki może być walka o 4 miejsce. Jeśli ten sezon to paraolimpiada to za takie trzeba również brać 2 poprzednie.

4 ciężkie mecze pozostały.
I chyba Arsenalowi gra się lepiej mecze, kiedy należy wyjąć z wielką motywacją od początku.
Leeds i Everton walczą między sobą o utrzymanie. Newcastle właściwie już gra o nic, ale ostatnio są rozpędzeni. No i Tottki, którzy grają z nami o 4. Ale emocjonująca końcówka sezonu.

Top 1 na mojej liście życzeń.
Martinez albo Jesus i do tego ktoś młody.

W lecie do Arsenalu:
Mbappe - wolny transfer
Haaland - 70m klauzuli
Veratti - chce spróbować nowych wyzwań
Milinkovic-Savic - pora zrobić w końcu krok wyżej
Davies - bo Lewy odejdzie to nie będzie miał komu dogrywać
Prawego obrońcę jeszcze nie mają potwierdzonego, ale też gruba ryba.
Sprawdzone info

@arsenallord:
Nie powiedziałem, że w tym sezonie. Przecież Neves już kilka lat gra w PL.
Odniosłem się do tego, że Neves nigdy nie zagrał na takim poziomie. To ile jego meczów oglądałeś, że na takie słowa się zdecydowałeś?

@arsenallord napisał: "Patrzcie jak zagrał wczoraj Xhaka. Uważam, że powinien odejść, ale łączony z nami Ruben Neves nigdy nie zagrał takiego meczu jak Granit"


Oglądałeś wszystkie mecze Nevesa, że zdecydowałeś się postawić taką tezę?

Ja np. pamiętam mecze z Wolves, w których Xhaka nie mógł się odnaleźć, bo Neves z Moutinho zdominowali środek.

Tavares to ciekawy zawodnik.
Oglądając jego mecze widać dlaczego Arsenal go kupił, ale jednocześnie widać dlaczego kosztował tylko 8 mln.

Najbardziej nierówny zawodnik w kadrze. Jego forma w trakcie jednego spotkania to sinusoida.
Popełnia sporo błędów, czasami się podpala, ale potrafi też zrobić coś niekonwencjonalnego, wprowadzić element zaskoczenia.
Moim zdaniem, Tavares jest do ogarnięcia i może się rozwinąć na fajnie grającego lewego obrońcę, ale będzie to na pewno trudne.

Na pewno lepsza opcja niż David, Isak czy DCL.
Ograny w PL, +10 bramek w sezonie na pewno zagwarantuje. I jakoś wydaje mi się, że jeśli ktoś z wspomnianych napastników miałby szybko odpalić u nas to właśnie on ma największe szanse.
Oczywiście to moja opinia tylko, na podstawie własnych obserwacji. Nuneza nie uwzględniam, bo chłopa nigdy w życiu nie oglądałem.

Natomiast nie jest to topka moich transferów do Arsenalu jak np. Lautaro Martinez.
Jesus to dobra opcja, ale nie najlepsza.

W tym meczu Arsenal ewidentnie ma w planie siąść na United. Będzie fajny mecz.

Emery już w Arsenalu był i z mocnymi rywalami też sobie nie radził za bardzo, jak każdy trener w ostatnim czasie.
Jest bardzo dużo do zmiany pod względem mentalności na każdej płaszczyźnie. Od piłkarzy, wszystkich pracowników w klubie, aż po kibiców, którzy tą mentalność mają najsłabszą. Przez ostatnie dwa mecze nie dało się czytać komentarzy. Zamiast wspierać bardziej to zaczęło się płakanie i wypominanie błędów. Zmienia się mentalność ludzi, zmieniają się kibice Arsenalu. Co raz mniej kibiców z krwi i kości, co raz więcej chorągiewek.

Oczywiście konstruktywna krytyka nie jest niczym złym, ale trzeba mieć wyczucie kiedy można sobie na to pozwolić.

@arsenallord napisał: "O fajny bilans bramkowy.
Anty futbol, autobus Conte, kilka miesięcy na stanowisku: 56 goli strzelonych
Najlepszy trener, wizja, ofensywa, trust Theo process: 45 goli strzelonych"


Rozumiem krytykę, szczególnie w takim okresie. Ale to idiotyzm.
W Tottenhamie gra Kane, Son(top ligii od kilku sezonów) i teraz fajnie wszedł do drużyny Kulusevski. W Arsenalu Saka, Martinelli i... Lacazette. Z gówna bata nie ukręcisz. Szacunek mam do tych młodych chłopców, ale nie może się cała gra opierać na dwudziestolatkach.

Przy tej formacji Pepe mógłby wejść za ESRa

Ale grają dramat. Zero ruchu, przyspieszenia, pomysłu, bezpłciowo.

Obstawiam, że dzisiaj wychodzimy 3 z tyłu.
Laca
Martinelli-Saka
Tavares-Ode-Xhaka-Cedric
Gabriel-Holding-White
Ramsdale

Ale Emery zamknął Bayern. Klasa. Naprawdę - klasa.

Ludzie, nie ma co panikować.
Wyszedł kompletnie koszmarny mecz, ale takie rzeczy się zdarzają i zdarzały już nie raz w przeszłości w Arsenalu. Takie mecze przytrafiają się też nawet tym największym klubom.
Pamiętacie noworoczny mecz jeszcze za czasów Wengera, kiedy cała drużyna zagrała dokładnie tak samo jak wczoraj i wszyscy się oburzali, że pewnie zapili i grali na kacu(nie pamiętam przeciwnika, ale wynik to było coś w okolicach 1:3, 0:3)?
Ciężko oczekiwać, że Arsenal zacznie wygrywać wszystkie mecze, to było pewne że zgubi punkty gdzieś po drodze z jakąś średnią drużyną.
I nie ma co mówić o przemęczeniu, to dopiero pierwszy słaby mecz...
Zwróćcie uwagę, że nikt nie zagrał dobrze. Kompletnie nikt, a tylko parę osób zagrało dużo minut w tym sezonie.
Nie ma też sensu doszukiwać się drugiego dna, bo fatalnie zagrał Odegaard czy Partey, którzy w ostatnim czasie byli w fenomenalnej formie.
Zimny prysznic też się przyda, bo chłopaki jeszcze nic nie osiągnęli. To tylko jeden mecz. Do zapomnienia i już myśleć o kolejnym przeciwniku.

Moder już oficjalnie zerwane więzadła?

Balogun z bramką.

Świątek wygrywa pierwszego seta w finale Miami.

Mega fajna grupa. Tak naprawdę jeśli dobrze się reprezentacja przygotuje i nie da plamy to z każdym może powalczyć.

@arsenallord:
Dlatego napisałem, że na podstawowego napastnika się nie nadaje, tak jak obecnie i Laca.
A jak ma grać to samo 30 letni gość albo 22 letni z możliwością rozwoju to dla mnie wybór jest prosty. Poza tym, Lacazettowi kończy się kontrakt. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, potrzebujemy dwóch napastników. 70 mln to zdecydowanie za dużo, ale za odpowiednią kwotę Isak nie byłby złym transferem. Tylko po prostu gość jeszcze nie jest ukształtowany na tyle, żeby stanowić trzon drużyny i być tym podstawowym, strzelającym dużo bramek napastnikiem.

@arsenallord:
Na szczęście to tylko Twoja opinia i nie masz żadnego wpływu na decyzję transferowe Arsenalu.
Wczoraj Isak był najlepszy ze Szwedów. Prawie za każdym razem jak miał piłkę to stwarzał zagrożenie.
Na podstawowego napastnika się jeszcze nie nadaje, ale za to "10" mln to grzechem byłoby nie kupić.

@arsenallord:

U mnie z trafionych to na pewno Saka, pierwszy raz zobaczyłem jak gra kiedy miał 16 lat i wtedy już widziałem, że to kot.
Z nietrafionych - Nketiah. Myślałem, że będzie jeszcze lepszy. Nie pamiętam, żeby jakiś inny zawodnik w Arsenalu w młodzieżowych drużynach robił takie liczby. W tym mniejszych kategoriach wiekowych miażdżył wszystkich. Niestety nie poradził sobie z przeskokiem z juniorskiej do seniorskiej piłki.

@Er4s:
Na tym poziomie błędy są niewybaczalne.
Ale wy chyba nie pamiętacie, że Arsenal rok temu nie potrafił trzech podań na połowie przeciwnika wykonać. Progres w przeciągu ostatnich 2 lat jest widoczny gołym okiem i ja patrzę na to długoterminowo. Myślisz, że od strzała z kompletnej padaki nagle Arsenal będzie grał bezbłędnie z obecnie jedną z najlepszych drużyn na świecie? Na bezbłędny mecz było to 24%, którzy dawali bukmacherzy po rozpoczęciu gwizdka. To wciąż o wiele mniej niż Liverpool - kompletna drużyna.
Trzeba realnie spojrzeć na to. Gdzie Arsenal, a gdzie Liverpool...

@Sobieski14: Przeciez Liverpool w pierwszej połowie kompletnie nie mógł poradzić sobie z defensywą Arsenalu. Jedynie co im się udało to długie lagi i Mane był bliski strzelenia.

Ostatnią rzeczą jaką powiedziałbym o dzisiejszym meczu to, że nasi zawodnicy wyszli wystraszeni.

Arsenal popełnił kilka błędów, ale do momentu straconej bramki Liverpool nie dominował w żadnym aspekcie gry. W pierwszej połowie poczynania Arsenalu były o wiele bardziej konkretniejsze.
Nie zgadzam się z Twoją opinią.

Szkoda tylko dwóch odbiorów w groźnej strefie, które sędzia przerwał rzekomym faulem. Laca na pewno odebrał czysto, Odegaard chyba też.

Mega pewnie. Liverpool bezradny, nie potrafi się za bardzo odnaleźć, ale nie przekłada się to na jakieś wielkie szanse. Wyrównany mecz, ale ze wskazaniem na Arsenal.

Auba to bardzo dobry zawodnik, ale najwidoczniej musi co jakiś czas zmienić otoczenie. Może taki ma charakter, że jeśli zbyt długo zasiedzi się w jednym miejscu to spada mu motywacja.
Cieszę się, że dobrze odnalazł się w Barcelonie. Rzadko się zdarza, żeby wszystkie strony były zadowolone, a tak jest właśnie w tym wypadku.

Zapamiętam go z wielu bardzo ważnych bramek oraz tego, że nie raz ciągnął za uszy całą drużynę, kiedy graliśmy totalny piach. Najlepszy napastnik, który grał w Arsenalu od ładnych paru lat.

Ani raz nie wspomniał o remisie, za każdym razem mówi o zwycięstwie.
Dla nas, dla kibiców, remis będzie super wynikiem. Ale takiej mentalności oczekuję od każdego zawodnika tego klubu i w szczególności od trenera. Nie ważne z kim, gramy o pełną pulę. Liverpool będzie bardzo zmotywowany, bo mogą zbliżyć się do City na punkt, dodatkowo ostatnio w bardzo dobrej formie. Arsenalowi jednak wiele brakuje do drużyny Kloppa, ale nie takie rzeczy w piłce się zdarzały. Będę bardzo mocno kibicować!

@Be4Again:
Kolega chyba mocno świętuje zwycięstwo Arsenalu. :D

Największą przeszkodą mogłaby być cena. A konkretniej to pensja, prowizje.

Arsenal wchodzi do LM i ściąga Haalanda.
Z transferowych marzeń to dla mnie TOP 1.
Silny, szybki, bramkostrzelny, młody.
I wbrew pozorom, to nie byłby dla niego taki zły krok. Ma dopiero 21 lat. Przeskok z BVB do Arsenalu to taki mały stopień w kierunku największych klubów. Arsenal może poziomem w ostatnim czasie odstaje od najlepszych, ale zapleczem klub stoi na najwyższym poziomie. No i uważam, że na ten moment Arsenal > BVB.

Odegaard, Partey, Ramsdale TOP. Reszta zdecydowanie poniżej swojego poziomu i dlatego gra wygląda jak wygląda.

Laca miał starcie z Gabrielem na treningu, średnio wyglądał jego staw skokowy, ale widocznie to nic poważnego.