Komentarze użytkownika kamil_malin

Panowie czy dobrze pamiętam, że Villa w drugiej połowie szczerze mówiąc nie miała żadnych 100% sytuacji? Czy nie uważnie obserwowałem spotkanie ;]...oczywiście mam na myśli sytuację pokroju Arszawina czy Rosicky'ego

Zapomniałem dodać. Boże ten Almunia to kopie piłkę jakby chciał,a nie mógł. Już mam dość oglądania jego w bramce. Nie dość, że gra kiepsko nogami to chwilami podejmuje bardzo słabe decyzje o wyjściach do piłki. W tym spotkaniu kilkakrotnie nasi obrońcy mieli duże zastrzeżenia do decyzji Hiszpana.

Może i Duńczyk rozruszał nasz atak ale chwilami w jego zagraniach było widać brak formy meczowej. Generalnie to szkoda tego spotkania, mieliśmy kilka fantastycznych okazji w drugiej połowie których nie wykorzystaliśmy. Szkoda bo pomimo tego, że to Villa w miarę dobrze grała piłką to my stwarzaliśmy sobie groźne sytuacje. Dziś dobrze zagrali Arszawin, Rosicky, w miarę dobrze Fabregas no i oczywiście kapitalne zawody naszego środka obrony. Natomiast bardzo słabo Ramsey, Denilson, Eduardo i Clichy.
Tak jak wcześniej powiedziałem szkoda tego remisu, bo naprawdę mogliśmy je spokojnie zdobyć gdybyśmy mieli lepszą skuteczność.

Bartek_k25--> wybacz ale się z Tobą nie zgodzę. Przez praktycznie cała pierwszą połowę, nie potrafiliśmy się porządnie utrzymać przy piłce. Jak na razie gra Kanonierów wygląda delikatnie mówiąc przeciętnie. Brakuje składnych akcji, jest jakieś dziwne rzucanie długich piłek na Eduardo, które przynoszą tylko i wyłącznie starty. To gospodarze kontrolują mecz i co raz atakują nas prawą bądź lewą flanką (gdzie Young objeżdża Clichy' ego jak chce). Jak wcześniej mówiłem, głównym naszym problemem jest brak drugiej linii (!) Ani Cesc, ani Ramsey czy Denilson nie potrafią przeciwstawić się Bułgarowi- Petrowowi czy Milnerowi. To Aston Villa gra, a my przerywamy ich akcję i staramy się skontrować. Więc nie sądzę, że nasza gra się "rozkręca".

Armando--> wygląda na jakiś uraz Belga. Miejmy nadzieję, że niegroźny...

Na razie moim zdaniem bardzo słabiutki mecz w naszym wykonaniu. Nasza druga linia gra bardzo słabo, mam tu na myśli Ramseya i Denilsona. Obaj sprawiają wrażenie zamyślonych i pierwszą połowę mogą zaliczyć do słabych. Także, źle wygląda gra naszych napastników. "Najjaśniejszym" punktem jest Arszawin, Rosicky i Eduardo bardzo słabo. Oby w drugiej połowie coś się zmieniło bo gramy bez charakteru i zbyt łatwo oddajemy inicjatywę gospodarzom.

Was15--> to żart tak... to muszę przyznać, że Ci się udał.

Co tu mówić, wielka szkoda. Tak jak mówi CLEVER tego typu newsy pojawiają się zbyt często. Kiedy będzie w końcu dostępna pełna kadra, bez żadnych urazów... chyba szybko to nie nastąpi.

Arsenal1994--> w sumie masz rację, ciekawe kiedy w końcu Boss zrozumie...

Transfer Sola może wyjść nam tylko na dobre. Po pierwsze Sol ma już swoje lata i ogromne doświadczenie. Bądź co bądź był kiedyś jednym z lepszych obrońców Arsenalu. Sol może być kimś w rodzaju mentora dla młodych zawodników, którzy mogą się od niego na prawdę wiele nauczyć.
Jest także drugi plus, myślę, że gdyby Campbell nie był w optymalnej formie to Wenger nie zdecydował by się na transfer Anglika. Zawsze będzie jakąś alternatywą na środku obrony.

Także cieszę się z powrotu Kanoniera, który pamięta wspaniałe chwile Arsenalu. Mam nadzieję, że Sol nas zaskoczy, będziemy mieli z niego sporo pożytku i pokaże się z dobrej strony kibicom po powrocie.

Szczerze mówiąc może trochę się ośmieszę ale pierwszy raz słyszę o tym zawodniku. Nie mniej jednak jeśli tak bardzo spodobał się Wengerowi to znaczy, że musi to być kawał dobrego gracza. W tej kwestii całkowicie zdaję się na naszego trenera.

Arsenal1994--> jesteś pewny, że Almunia? :P

W najważniejszej fazie walki o mistrzostwo, praktycznie w przed dzień arcy ważnych spotkań wracają 2 ważne ogniwa Arsenalu cóż można powiedzieć jedno- super. W końcu powolutku nasz skład zaczyna wyglądać co raz lepiej. Jeszcze trochę brakuje do ideału ale miejmy nadzieję, że to nastąpi w niedługim czasie.

Powiem szczerze, że wiązałem z nim jakieś nadzieję. Myślałem, że być może Szwajcar w przyszłości może być obrońcą światowej klasy- jednak się myliłem.

Talent nie wątpliwie miał, ale od jakiegoś czasu w jego grze nie widać postępu. Oczywiście dawno nie widzieliśmy go w składzie Kanonierów ale sam fakt iż nie ma dla niego miejsca w filozofii Wengera wiele mówi o Senderosie.

Tak więc powinniśmy postarać się wyciągnąć jakąś kasę ze sprzedaży Szwajcara i podpisać umowę z Solem, który mimo wszystko jest zawodnikiem o wiele lepszym, pomimo kilku lat więcej na karku.

Niewątpliwie jest on zawodnikiem nie tuzinkowym i pasującym do filozofii gry Arsenalu. Jest szybkim, świetnie wyszkolonym technicznie i na dodatek młodym zawodnikiem. Ewentualny transfer Edena byłby wielką inwestycją w przyszłość i trzeba bardzo rozważyć kupno tego gracza. Kilkakrotnie widziałem tego zawodnika w akcji i jestem pod ogromnym wrażeniem jego talentu. Jeśli będzie taka możliwość powinnyśmy walczyć o niego i to bardzo mocno.

Kanonierka--> a skąd masz pewność, że właśnie te 83 punkty pozwolą zdobyć mistrzostwo. To są tylko prognozy naszego trenera, które w rzeczywistości mogą się w ogóle nie sprawdzić.

Nie zgodzę się także z tym, że nie zdobycie punktów w meczach z czołówką ewentualnie mogłoby jeszcze pozwolić nam być mistrzem. Uważam, że taki scenariusz ostatecznie wykluczyłby nasz zespół z walki o tytuł.

Nie spotkanie zostało odwołane.

punk--> z przykrością stwierdzam, że na stronie Kanonierzy.com także robi się co raz więcej takich kibiców. Nie będę wymieniał kto bo tego się łatwo domyślić ;] Więc to zjawisko robi się co raz bardziej popularne.

Mi głupio straciliśmy bramki to co mają powiedzieć zawodnicy Evertonu. Oni dopiero mieli pecha tracąc 2 bramki po rykoszetach. Tak więc nie ma co narzekać i trzeba się mimo wszystko cieszyć z tego remisu, bo mogliśmy zostać z 0 dorobkiem punktowym.

Patrząc na oceny myślę, że dziennikarze chyba oglądali inny mecz. Niektórych not zupełnie nie rozumiem.

Ulitamate--> masz rację, że inni też stracą punkty. Ale przestańmy liczyć na innych, sami postarajmy się zmniejszać dystans do rywali. Dziś mieliśmy wspaniałą okazję do zbliżenia się do The Blues, której nie wykorzystaliśmy przez swoją niemoc. Powrót Cesca fajnie, ale brak DP to będzie dopiero tragedia.
Oby Birmingham zremisowało :)

Ulitimate-->ale sęk w tym, że gubimy kolejne ważne punkty. Może teraz to się wydawać mało ważne ale pomyśl, że ten remis może na koniec sezonu naprawdę wiele znaczyć. Graliśmy dziś słabo i remis to chyba i tak max co mogliśmy dziś wywalczyć ale ile razy Chelsea czy ManU wygrywali w takich spotkaniach? My niestety nie potrafimy wygrywać w wyrównanych pojedynkach bądź tych w których jesteśmy teoretycznie słabsi. Oby ten remis nas zmotywował.

2-2 !!

Rosicky miał być wzmocnieniem i w rzeczywistości był ale Evertonu. Tak jak mówi Knolek bramka Pienaara to w głównej mierze zasługa Czecha. Oczywiście swoje 3 grosze dorzuciła także obrona. Tak się zastanawiam gdzie się podział ten wspaniały Tomas?

Teraz z czystym sumieniem można powiedzieć, że gramy DNO. To co wyprawiamy w środku pola to jest masakra. Bawienie się, od groma nie celnych podań. Nawet mi się nie chcę już gadać...

Brawo Rosa!!

fabregas444*

fabreas--> delikatnie mówiąc wygląda to słabiutko. Remis to szczerze mówiąc szczęśliwy wynik. Mam nadzieję, że w drugiej połowie będzie lepiej :)

Ale gramy lipę. Jak na razie wydaję mi się, że gramy bez drugiej linii. Nasri coś tam próbuję ale ma strasznie nie dokładne podania. O grze Ramseya się nie wypowiadam bo moim zdaniem gra bardzo słabiutkie zawody. Zastanawiałem się w ogóle czy on gra. Słabo to wygląda, trzymamy piłkę ale nic z tego nie wynika. Moim zdaniem Merida za Ramseya.

Jak zawsze nie należy patrzeć na tego typu rankingi bo tak naprawdę wyniki są łagodnie mówiąc śmieszne.

Bardzo ważny mecz przed Kanonierami, zresztą każdy następny można określić podobnym mianem.

Spotkanie z Boltonem może być trudną przeprawą, choć jeśli szybko padnie bramka to może dojść do małej masakry. The Trotters to drużyna według mnie bardzo nie obliczalna.
Dobrze, że gramy na własnym obiekcie co powinno ułatwić sprawę. O wynik się nie martwię, myślę że zakończy się łatwo i przyjemnie 4-0 po ładnej grze.
Najważniejsze, że mecz jest na C+ i będzie można obejrzeć Kanonierów w ładnej jakości :)

Z jednej strony ciężko mi go zrozumieć ale z drugiej trochę wiem o co mu chodzi. Chłopak w tym sezonie gra naprawdę mało.

To, że talent ma to chyba każdy wie. Lecz jak na razie rzadko kiedy miał okazję aby go pokazać.
Ta cała sytuacja go frustruje i jest głodny gry. Ale jeśli obiecał, że podpisze kontrakt to powinien być cierpliwy bo znając Bossa prędzej czy później młody Hiszpan będzie miał więcej szans na grę. Jeśli odejdzie to chyba wszyscy będą rozczarowani jego decyzją i brakiem słowności.

Vpr--> dokładnie, myślę podobnie. Gdy Gallas był kapitanem to brakowało mu tego co pokazuje teraz.

Ten sezon dla Gallasa jest jak na razie świetny. Pokazuje, że zasługuję na podpisanie długoletniego kontraktu i decyzja trenera wydaje się być jak najbardziej słuszna.

Oby sobie poradził bo wiele zależy od dyspozycji zawodnika na tej pozycji. Gdy Song gra dobrze, to mamy przewagę w środku pola, przez co kontrolujemy mecz. Mam nadzieję i liczę na to, że Denilson sobie spokojnie poradzi i brak Alexa nie będzie aż tak bardzo widoczny.

Może i jest dobry ale na ligę w Polsce bądź średnią europejską. Nie róbmy sobie jaj, jak już coś to potrzeba nam bramkarzy klasowych, a nie rzemieślników jakim w Anglii byłby Mucha. Chłopak jest dobry ale nie do takiego klubu.

A ja mam całkiem inne zdanie aniżeli trener Kanonierów. Sądzę, że w tym sezonie 83 punkty będą zbyt małym dorobkiem aby zostać mistrzem.

Pierwsza część sezonu może na to wskazywać ale nie wydaje mi się aby w drugiej części rywalizacja przebiegała podobnie. Niektóre klubu są sporym zaskoczeniem, przez co wiele czołowych ekip straciło dość niespodziewanie punkty, z wydawać by się mogło o wiele słabszymi drużynami. Taka sytuacja w 2010 roku mieć miejsca nie będzie. Zespoły z pewnością rzadziej będą traciły punkty i zdobycie w/w 83 punktów może skończyć się na 3 miejscu :) Według mnie 87 może 88 punktów powinno wystarczyć by cieszyć się na koniec sezonu.

Pod względem piłkarskim wielkie wzmocnienie to nie jest. Ostatnio Vieira to nie ten sam piłkarz co za czasów gry w Arsenalu ale z pewnością wniesie wiele dobrego do City. Szkoda, że zdecydował się na przejście do Citizens ale to jego decyzja więc nie ma co jej krytykować.

Jeszcze niedawno zabrzmiało by to dziwnie ale dziś to nie wyobrażalne czyli nasza gra bez Songa. Postęp jaki jest zauważalny u tego chłopaka to coś niesamowitego. Wyraźnie widzę w nim nawiązanie do Flaminiego i pamiętnego świetnego sezonu Francuza. Także w sumie pokazał się nie wiadomo skąd i od razu zdobył serca fanów.

Nie wątpliwie strata Kameruńczyka jakim będzie wyjazd na PNA może okazać się kluczowa dla Kanonierów w walce o trofea. To głównie dzięki jego świetnej grze, notujemy takie wyniki jakie notujemy. Song świetnie odbiera piłkę, ale także walczy w ofensywie. Mimo wszystko mam nadzieję, że poradzimy sobie bez niego.

Co do ocen za ten mecz to z niektórymi się nie zgadzam.
Na plus dziś zdecydowanie w/w Alex, Łukasz. Dobrze zagrał także Eduardo.

Fajnie, że wygraliśmy choć szczerze mówiąc bałem się o wynik i myślałem, że Młotom uda się utrzymać korzystny wynik z pierwszej części spotkania.

W końcu!! :)

wschowiak--> w takim razie szkoda, że nie jest dostępny chat, który kiedyś działał lecz miał mało chętnych z tego co się orientuję.
Może administracja zdecyduje się na uruchomienie takiego "bajeru" :)

I jeszcze jedno nie przeszkadza mi, że dodajecie komentarze, po prostu pytałem z ciekawości ;)

Armata25--> wyzywam Cię kolego? No właśnie trochę szacunku bo widzę, że kultura to obce dla Ciebie słowo. Teraz pokazałeś swój poziom.
Bez odbioru...