Vermaelen: Głupio stracone bramki

kamil_malin. Uważasz, że Arsenal nie zdobędzie mistrzostwa. Na to są jeszcze realne szanse. O mistrzostwie myśli jeszcze Liverpool i Manchester City, a mają trochę więcej punktów straty do lidera.

baska----> wiem o tym ale czy to usprawiedliwia defensywę? Co to ma być żeby przy rzutach rożnych na połowie stał 1 obrońca a reszta piłkarzy w polu karnym lub w jego okolicach...

Cóż chłopaki muszą popracować nad obroną i powrotami do niej. Długa droga przed nimi do mistrzostwa, ale życzę im jak najlepiej.

no, bardzo glupio...
przy grugiej bramce to Nasri byl ostatnim
obroncom...
bez ceska i alexa sobie nie radzimy...
szkoda, ze emmanuel-thomas nie wszedl ;[

TomekZ---> ale jak dobrze pamiętam to tuż przed stratą bramki były 2 rzuty rożne a więc Vermaelen jako jeden z najwyższych w naszej drużynie miał za zadanie wejście w pole karne. Poszła szybka kontra po głupiej stracie i on nie jest aż tak szybki aby od pola karnego dogonić faceta który jest na połowie boiska.

Co jak co, ale Vermaelen może mieć pretensje tylko do siebie. Jak się zapędza pod pole karne i nie nadąża powrócić to takie są skutki co pokazała 2 bramka dla Evertonu.

no duzo strzelamy ale masakrycznie tez tracimy ;[

Kanonierka--> a skąd masz pewność, że właśnie te 83 punkty pozwolą zdobyć mistrzostwo. To są tylko prognozy naszego trenera, które w rzeczywistości mogą się w ogóle nie sprawdzić.

Nie zgodzę się także z tym, że nie zdobycie punktów w meczach z czołówką ewentualnie mogłoby jeszcze pozwolić nam być mistrzem. Uważam, że taki scenariusz ostatecznie wykluczyłby nasz zespół z walki o tytuł.

Jeśli my głupio straciliśmy bramki, to co ma powiedzieć Everton ?
Boss stwierdził, że do Mistrzostwa potrzeba 83 punktów, my mamy w tej chwili 42, a więc potrzeba nam jeszcze 41 punktów. Przed nami jeszcze 18 ligowych meczów, w których możemy zdobyć 54 punkty. Jak łatwo policzyć mamy jeszcze 13-punktowy margines błędu. Nawet gdybyśmy w tych 4 meczach styczniowo-lutowych nie zdobyli ani jednego punktu, nadal możemy zostać mistrzem. A więc nie mamy czym się martwić ;).

Michal95--> e tam. Wczoraj Tomas zagrał przeciętny mecz jak na swoje możliwości.

My straciliśmy głupio bramki, ale również przeciwnicy nie mieli szczęścia gdy futbolówka wpadała do ich siatki.

Nie dziwuę mu się. Zagrał świetnie zarówno w obronie jak i ataku, a mimo to koledzy nie pomogli mu w zdobyciu kompletu punktow. Była okaza odskoczyć Manchesterowi ale Manchester pewnie chciał też odskoczyć nam. Zamiast tego odskakuje Chelsea.

boss - zgadza się, podobno jeszcze interesuje się nim lub interesował Juventus, Bayern, Galatasaray czy ostatnio Atletico Madryt.
Jednak jak dobrze pamiętam to nawet na wypożyczeniu w Milanie zbyt często nie grał w pierwszej jedenastce.
Tak jak mówiłem wcześniej - lata gry jeszcze przed nim ale moim zdaniem na razie jest za słaby na Premier League.
Zresztą możliwe, że za chwilę nas opuści - chce przezcież jechać do RPA więc musi gdzieś grać.

Endrjum: Masz prawo pamiętać tylko słabe występy, bo jak on tu ostatnio ma grać dobrze jak nie dostaje szansy gry. Nawet na ławce nie siedzi a wtedy on grał naprawde dobrze. To dzięki niemu i Lehmanowi doszliśmy wtedy tak dalego w LM. Senderos byłby w stanie wrócić do tak świetnej formy. I jeszcze jedno, ajk myślisz dlaczego od tamtego czasu interesuje się nim AC Milan? W meczu finałowym pokazał na co go stać, a Milan chciałby pozyskać tak dobrego gracza. Poprostu im zaimponował.

Niech obejrzą jeszcze raz ten mecz w TV i przeanalizuje błędy.
Następny mecz z Boltonem powinien wyglądać już lepiej tym bardziej ,że pewnie ktoś z kontuzjowanych wróci na sobotę.

mądrze mówi lecz niestety tracimy punkty do Chelsea. Oby nie wygrała swojego meczu to będzie dobrze.

Oby te głupio stracone bramki, nie tylko w tym meczu, zaważyły w o mistrzostwie.

boss - jakoś pamiętam tylko słabe występy Senderosa. Filarem obrony to on raczej nigdy nie był - grał ze względu na kontuzje innych graczy.

Arsenal1994: patrze, że nie tylko ja uważam Łukasza za lepszego od Manuela. Szacunek

Według mnie też wpadły te bramki bez sensu. 2 głupie błędy. Myślę,że w meczu z Boltonem nie będziemy popełniać takich błędów...

Axxxe ---> bramkarza mamy i to z wielkim potencjałem. Nie wiedzieć jednak czemu, siedzi on ciągle na ławie...

Endrjum. przypomnij sobie trzy i cztery sezony temu jak senderos był głównym filarem obrony. To dzięki niemu był finał LM, nie zapominam również o Kolo Toure, który został sprzedany. Senderosa też to czeka? Lakasz 19: Może nie oglągdam wszystkich meczy bo muszę pracować i rozgrywać swoje, ale weź pod uwagę nawet taki mecz jak z WHU. A Armand to przecież tylko zmiennik Clichyego.

Mi głupio straciliśmy bramki to co mają powiedzieć zawodnicy Evertonu. Oni dopiero mieli pecha tracąc 2 bramki po rykoszetach. Tak więc nie ma co narzekać i trzeba się mimo wszystko cieszyć z tego remisu, bo mogliśmy zostać z 0 dorobkiem punktowym.

Ma rację. Można było być przed mułami i jeszcze mieć jeden mecz zaległy. :"(

Dokładnie ten drugi gol dla nich to śmiech na sali :(

przykra sprawa, gol Piennar'a to była jakaś pomyłka :(

Często zdarza się, że tracimy bramki, gdy naszych obrońców nie ma w obronie. Jeszcze na początku sezonu rzadko atakowali, ale zauważyłem, że ostatnio bardzo często Gallas i Vermaelen zapędzają się pod bramkę przeciwnika. A z samym Traore na obronie to nie damy rady...

TV wie o tym co mówi, bo sam przecież jest obrońcą. Wczoraj razem ze swoimi kolegami z defensywy zagrali tak fatalnie, że Evertonowi z łatwością udało się zdobyć dwie bramki. Najwyższy czas wyciągnąć wnioski, bo zauważyłem, że niemal wszystkie bramki strzelone przez naszych rywali są wynikiem naszych błędów, a nie świetnej gry przeciwników.

Wydaje mi się, że problem tkwi nie tylko w koncentracji zawodników, ale też w pewności siebie. Zarówno Vermaelen i Gallas mają za sobą udany sezon, a wciąż mogą pokazać o wiele więcej. Mam tu na myśli brak konkurencji dla naszych świetnych defensorów. Póki co nie mogą oni liczyć na jakąś alternatywę w razie kontuzji lub innych sytuacji, więc grają bardzo ostrożnie. Są też nadmiernie eksploatowani, co powoduje zmęczenie materiału. Mile widziana byłaby jakaś rotacja, przynajmniej w pucharach krajowych, ale biorąc pod uwagę, że Djourou jest kontuzjowany, Silvestre i Senderos są w słabej formie, a pozostali zawodnicy są niedoświadczeni, musimy zakontraktować nowego obrońcę.

Jak dla mnie może nim być nawet Campbell, który mimo, że nie dysponuje już takimi umiejętnościami, co kiedyś, to nadal potrafi pomóc drużynie swoim doświadczeniem. Wenger jednak nie jest zwolennikiem sprowadzania na ES byłych Kanonierów, więc ten transfer raczej odpada. Na rynku transferowym znajduje się jednak jeszcze wielu ciekawych piłkarzy, którzy szybko mogliby się u nas zaaklimatyzować. Kolejne wzmocnienia powinny nastąpić na pozycji defensywnego pomocnika lub bramkarza, a skład moglibyśmy uzupełnić o nowego napastnika, jednak znając naszego menadżer, nie mamy co liczyć na wielkie świąteczne zakupy i jeżeli dojdzie do jakiegoś transferu, to będzie to jeden gracz.

boss nie wiem czy oglądałes mecze w tym sezonie bo ja oglądałem wszystkie i stwierdzam ze Gallas nie popełnił wiecej bledow niz Verminator. Francuz jest na prawde pewnym punktem obrony i to nie jego trzeba zmienic tylko Traore.

boss --> z całym szacunkiem ale poliglota Senderos w mojej opinii raczej nie jest wzmocnieniem ani uzupełnieniem naszej defensywy. Wiem, że on ma jeszcze lata gry przed sobą ale wydaje mi się, że jest za słaby na Arsenal.

IronHide_AFC to nie Everton był dobry tylko nasza obrona słaba. Może Wenger zrozumie, że Senderos jest potrzebny za Gallasa. Vermaelen popełnił dopiero 2 błąd od początku sezonu, a dla Wiliama to się już częściej przydaża. Nawet w Pucharze Ligi.

Vermaelen to potrafi sie chociaż przyznać do błędu, a Gallas milczy.

Bardzo głupio stracone bramki, dalej nie rozumiem gdzie byli z Gallasem przy drugiej straconej ...

a mnie martwi dyspozycja samego Vermaelena bo przeplata swietne interwencje z niepewnymi zagraniami. i szkoda ze juz nie strzela tylu bramek co na początku sezonu ;)

to nasze bramki były przypadkowe, Vermaelen znalazł proste wytłumaczenie naszej nie mocy ;/
dla mnie zle trafił ...

Dla mnie te 2 bramki były potwierdzeniem niedzielnej klasy Evertonu ...
Zwłaszcza pewna postawa Donovana w ataku i jego asysta ;P
Gdyby nie słaba dyspozycja Sahy bylibyśmy rozmontowani w naszej słabej dyscyplinie w obronie.

Ma racje, też uważam że to bardzo głupio stracony bramki ;/

Co do pogody, ma racje, nie można się wymigiwać pogodą.

*uważa

Choć jeden transfer w tym okienku jest nam cholernie potrzebny!
Jeśli Wenger uwarza inaczej to widać że po raz kolejny nic nie zrozumiał.
Z takimi piłkarzami na ławce jak Eastmond czy JET cienko to widze tym bardziej że za niedługo czekają nas cholernie cięzkie mecze.
Ramsey mimo dobrej gry, w ważniejszych meczach zawsze będzie zawodzić.
W ataku mamy jedynie Eduardo który nie zagwarantuje nam takiej ilości bramek jakiej byśmy chcieli.

Tak więc jeżeli nie radzimy sobie z Evertonem to aż strach pomyśleć co będzie z Aston Villa, MU, Chelsea i Liverpoolem.
Lekarstwo, lek przeciwbólowy - transfer/transfery!!!

A ta druga bramka Evertonu to nie wiem co obrona robiła. Chociaż jeden powinien zostać, i jak to się mówi "być na straży obrony". A nie, że Nasri gonił tego Piennara aż do swej bramy.

kubss tak - i kto wiecej ich popelni przegrywa . Mój trener mówi nam to przed kazdym meczem .

Ktoś kiedyś powiedział, że futbol jest grą błendów. We wczorajszym meczu to porzekadło znalazło swoje zastosowanie.

Topek zgadza się - jak już Nasri razem z Traore poszli do Cahilla to powinni w tym miejscu skasować tę akcję, chociażby przez jakiś faul taktyczny a potem to już miałem wrażenie, że bardziej sędzia dogania Nasriego niż Nasri Pienaara. Almunia też mogł lepiej interweniować przy tej bramce.

olo_18>>
Zgadzam się we wszystkim co napisałeś oprócz "DP (Matuidi na przykład)"
Ja bym postarał się o Veloso. ;]

soprano, szczególnie, że Eduardo w lidze już od spotkania ze Stoke nie gra na pozycji napastnika...

Endrjum, jak dla mnie to przy drugiej bramce trochę zawalił Nasri. Fakt, faktem, tam powinien być DP, ale jak już Francuz był najbliżej i mógł spokojnie trzymać się Pienaara, to nie wiem na jaką cholerę poleciał do Traore...

Ich pierwsza bramka typowo po błędzie Gallasa, druga cała druzyna zawiniła, genialnie to wyrzkostali Cahill z Pieniarem.
Nasze bramki były fuksiarskie no ale liczy sie remis.
Akurat Vermaelen wczoraj zagrał bezblednie :)

Z piłkarzy, którzy są kontuzjowani bądź są na PNA całkiem niezła 11 można by stworzyć. Brakuje tylko bramkarza do kolekcji...

Eboue---Djoruou---Song---Clichy

-Wilshere---Denilson---Fabregas-

Walcott----v. Persie----Bendtner

no właśnie, traore wczoraj tragedia panowie.... czekam na tego gaela, nich wkońcu wróci!!!

Myślę, że to my mieliśmy szczęście, że zremisowaliśmy a nie pecha, bo szczerze mówiąc z przebiegu gry to Everton zasługiwał na zwyciestwo... martwi mnie ostatnio dyspozycja Arsenalu, bo trzeba zdać sobie sprawę, że w kilku ostatnich meczach sprawy układały się po naszej myśli, ale na szczęście byli to albo słabi przeciwnicy, albo mieliśmy Fabregasa w składzie... boję się, że te dobre wyniki to trochę bańka mydlana, która pęknie w prawdziwie zabójczej końcówce miesiąca... obym się mylił.

Hmm... wygląda na to że obrona nie jest tak silna jak sie wydaje. Pierwszy testy gry bez Alex został oblany. Mecz pokazał że w każdym spotkaniu trzeba być w 100% skoncentrowanych.
Nie można sobie pozwalać na tak ryzykowną gre w obronie. Gdybyśmy grali wczoraj nawet z MU w takiej formie jakiej obecnie są przegralibyśmy ten mecz z kretesem.
Trzeba sie szybko pozbierać. Zapomnieć o tym meczu i walczyć dalej a będzie dobrze!
Gunners!!!