Komentarze użytkownika kamil_malin

Fajnie by było dziś wygrać wysoko po bardzo dobrej grze. Nasze szanse na dobre miejsce są małe więc trzeba zdobywać punkty.

stefcio--> bo to jest sposób na zablokowanie Arsenalu. Każda drużyna z niższych pozycji tak gra, bo wie że z kontry potrafimy grać. W razie ofensywniejszej gry mogą dostać 2 ciosy i po meczu, a tak jeśli się bronią to nic im nie grozi. Wywiozą 1 cenny pkt, czy ktoś będzie pamiętał jak go wywalczyli?

Zauważmy, że zespoły które z Arsenalem bronią się wszystkimi siłami najczęściej wychodzą z tego pojedynku wygrani czyt. remis bądź zwycięstwo. Jeżeli zespół zablokuje się na polu karnym to my nie strzelimy bramki, bo nie ma jak tam wcisnąć piłki.
Jeżeli byłaby osoba która odważyła by się strzelić to wtedy to wyglądało by całkiem inaczej. Przecież zawsze może być rykoszet, dobitka, róg czy inne możliwości. A co wynika najczęściej z naszych akcji, no właśnie strata.

Boss musi zmienić atak pozycyjny bo w tej chwili to on wygląda bardzo słabo. Nie potrafimy strzelać takich bramek jak dawniej, zawodnicy się gubią, nie potrafią wykonać kluczowego podania dla całej akcji. W najważniejszym momencie zawodzi albo podanie albo strzał.

Jak nie brak skuteczności, to brak strzałów, groźnych sytuacji. Ostatni mecz z Cardiff mogło wydawać się, że będzie przełamaniem, jednak tak nie było.

Już sam nie wiem kiedy ten zespół ma zamiar zmienić troszkę styl gry, który każdy klub ma już rozpracowany, dochodzi jeszcze nie dokładność i proste błędy. Jak tu wygrywać?

Boss kompletnie nie wyciąga wniosków z przegranych spotkań, takie odnoszę wrażenie. Widzi, że nie ma strzałów to nie może jakoś wpłynąć na zawodników aby częściej strzelali. Ehh już powoli mam dość tego sezonu i patrzenia na męczenie się Arsenalu z Sunderlandem...

stefcio15--> ale po co? Chwilami to odnoszę właśnie takie wrażenie, po co strzelać skoro to i tak nic nie da. Brakuje zawodnika który by się na to odważył. Chwilami to już jest denerwujące te pchanie na siłę do przodu, w pole karne.

Zgadzam się z Theo, że najlepiej tego meczu nie komentować. Szkoda kolejnego remisu po bezbarwnej grze...

KySiO --> spójrz w lustro...

Ja również zgadzam się z Theo10, dobrze gada. Jak strzela to jest super, a jak gra słabo to od razu drewno. Zobaczycie, że jeszcze kiedyś będzie grał bardzo dobrze, trzeba dać mu czas.

olo-18 --> Bendnter zagrał dobry mecz jednak te sytuacje które zmarnował to trochę nie przystoi :). Jednak trzeba Duńczyka pochwalić, najważniejsze zrobił.

Jak obejrzałem jego bramki to się wzruszyłem. Fajnie się cieszył po pierwszej bramce, widać że brakowało mu tej atmosfery Emirates i całego zespołu. Cudownie, że wrócił to nie tylko wzmocnienie składu ale przede wszystkim wzmocnienie psychiczne. Teraz powinno wszystko wychodzić na prostą. Brawo Eduardo za piękne bramki i powrót.

Świetny powrót Eduardo. Lepszego sobie wymarzyć nie mógł. Wszyscy są zadowoleni z jego powrotu :)

Chociaż nie oglądałem całej pierwszej połowy to mogę powiedzieć brawo panowie!

Co to było? Jaka skuteczność

pajdi--> chat jest :)

Mógł by mi ktoś powiedzieć szczerze kto dziś gra dobre zawody?

Z tego co czytam to widzę że gramy ładnie. Szkoda, że dopiero teraz doszedłem do kompa.

Sory, że drugi komentarz.
Wiecie co tak sobie właśnie myślałem o DP i mi przyszedł na myśl Toulalan z Lyonu. Ten gostek byłby idealnym graczem, wiem że jego transfer to raczej marzenie ale bardzo chciałbym go zobaczyć w Arsenalu. Widać, że ma pojęcie o graniu na tej pozycji, jest jedną z kluczowych postaci Lyonu. Nie jest jeszcze taki stary, tylko właśnie jego transfer jak wcześniej wspomniałem jest nie realny, a szkoda...

Szef--> jeżeli Appiah by przyszedł to walka o miejsca w składzie by była jeszcze większa. Każdy wie, że mamy kilku zawodników środka pola tylko pytanie jest takie czy oni zasługują na grę w Arsenalu. Jak słusznie zauważył Lord to spośród tych graczy nie ma klasowego DP.

olo--> to są skutki nie czytania tytułu oraz samego newsa :).
Ludzie weźcie zanim coś napiszecie to czytajcie newsy, to na prawdę nie boli. Poziom niektórych jest dość kompromitujący.

Fajnie, że kolejny zawodnik już powolutku wraca do zdrowia, no i nasz skład wraca do normy. Wiadomo, że potrzeba jeszcze dużo czasu żeby było dobrze ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jeszcze czekać na Tomasa, Cesca, Theo i będzie pieknie. Jakby wrócili już teraz to walka o mistrzostwo była by ciekawa :)

Jak wam się podoba Arszawin w barwach Kanonierów?

Dokładnie i nic z tego nie wynika.

Asysta Eduardo
videos.sapo.pt/ygSS37VHjTGt3q1vlhHa

Generalnie to Kanonierzy nie zaliczą tych spotkań do najlepszych.

arsenal122--> w meczu z Portugalią zdobył ładną bramkę ( nogą, nie głową) , więc tamten mecz zagrał raczej dobrze ;)

Za dobry jest, żeby Inter go tak łatwo puścił. Raczej nie dojdzie do tego transferu, jeśli to prawda oczywiście.

Szkoda, że mu do końca nie wyszło w Arsenalu. Fajny chłop :)

Tego można było się spodziewać. Już praktycznie od razu po zwolnieniu Scolariego była mowa o tym, że to Holender obejmie stanowisko trenera w Chelsea. Zobaczymy czy i tym razem zrobi swój kolejny "cud" oby nie :)

Oko--> zgadzam się z Tobą, że grał słabo. Ale kto wie jakby grał w tym sezonie, za wcześnie został skreślony.

Oby wrócił jak najszybciej. Ale my mamy pecha z tymi długotrwałymi urazami...

Christian--> kilka osób już to mówiło ja to powtórzę
"Skończ waść wstydu oszczędź"

Jak tu się nie zgodzić z Gilberto. Widać wszystko jak na tacy, tylko jakoś Boss tego nie widzi lepiej o tego nie chce widzieć. Tak jak mówią koledzy niżej szkoda, że tak łatwo pozwalamy zawodnikom którzy decydowali i prawdopodobnie dalej by decydowali o charakterze zespołu odejść. Dobrym przykładem jest Gilberto, który byłby teraz liderem drugiej linii.

Ja powiem tak. Na początku powiem, że nie oceniam go na podstawie jego ostatnich występów tylko za całokształt. Artur to bramkarz dobry ale bardzo nierówny, potrafi wygrać mecz ale także zawalić. Szczerze to nie chciałbym go w Arsenalu bo po 1 nie przepadam za nim i po 2 nie jestem zwolennikiem jego talentu.

Nie ma się co oszukiwać z taką grą jaką prezentuje może sobie pomarzyć. Na razie nadaje się na zmiennika.

Tak mi na myśl przyszło co by się działo z naszą drugą linią gdyby został Gilberto. Wiem, że ostatni sezon w jego wykonaniu był zły, ale za to dobrze grał Flamini. Dziś gdyby był w formie byłby bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu. Decyzja Wengera o jego "puszczeniu" była chyba jednak nie potrzebna, patrząc na nasze dzisiejsze problemy. Już wtedy zapowiadało się, że będzie brakowało DP.

Co do zmiany trenera to widać było, że Scolari sobie nie radzi, Chelsea przegrywała, grała źle. Kto wie co będzie jak przyjdzie nowy trener ale prawdopodobnie wrócą na właściwe tory.

Danio--> co 6 w ataku i 4 w obronie, potrzeba nam DP, a nie

olo_18 --> co do Ade to masz część racji, podobnie jak Lord. Zarówno na jego grę składa się ostatnio słaba skuteczność oraz mała ilość otrzymywanych piłek od pomocników.
Podobnie uważam co do braku lidera drugiej linii, który ostatnio jest bardzo widoczny, niestety... tak jak mówicie Denilson czy Diaby to nie piłkarze klasy Flamniniego. Aby przywrócić nam stary dobry styl potrzeba po pierwsze solidnego pomocnika i powrotu naszych asów. Boss w końcu musi ocenić naszych młodziaków obiektywnie, a nie ciągle gadki, że mają potencjał czy są w stanie grać w takim klubie jak Arsenal. Nie oszukujmy się zdecydowanie póki co odstają od poziomu który powinien być reprezentowany w barwach Kanonierów. Boss jak na razie nie robi nic w celu poprawienia naszej gry, ciągle nie widzi potrzeby wzmocnienia pozycji defensywnego pomocnika.
Niestety ale niektórzy zawodnicy grę jaką prezentują nie zasługują na miejsce w Arsenalu, chyba wiadomo o jakich zawodników chodzi. Mają potencjał ale go nie pokazują.

Clichy ostatnio gra bardzo przeciętnie, dostosowuje się do reszty. Szkoda, że tak łatwo tracimy dystans do czołówki. Jak mówi Gael, mamy szanse na tytuł, wystarczy tylko powrócić do formy.

Ehh co za mecz, ciekawe kiedy w końcu się przełamiemy?

Gra dobrze, jednak poprzedni sezon miał zdecydowanie lepszy. Bacary gra na równym, dobrym poziomie. Szkoda, że ciut słabiej wiedzie się naszemu drugiemu bocznemu obrońcy, praktycznie nie ma meczu bez błędu Gaela.

To aż 6-7 tygodni, a każdy się cieszy, widać na podstawie tego jak długo go nie było. W innych klubach kontuzja 2-3 tyg to dramat.

Ehh co tu komentować zwykła plota i tyle. Wystarczy spojrzeć na nazwę gazetki i wszystko w temacie. Z tego co wiadomo, to Cesc czuję się w Arsenalu bardzo dobrze.

A niech sobie gadają, wszystko okaże się już niedługo czy jest wart czy nie. Tak jak mówi Vpr jakoś inni piłkarze przechodzą za takie miliony i jest dobrze.

Transfery Tottenhamu są najlepsze...:)
Generalnie to jakiś spektakularnych transferów nie ma.