Komentarze użytkownika koksik270

Barca nie oferuje takich kontraktow mlodym jak Arsenal. Po drugie podpisanie kontraktu z tak mlodym zawodnikiem jest bodajze zabronione w Hiszpani. Kolejnym jest to, ze Czesiowi nie chcialo sie czekac, az przebije sie do pierwszego skladu i polecial na gwarancje wiekszego rozwoju u boku Arsene. To by bylo na tyle?

Rowniez uwazam, ze 40 mln to "rozsadna" cena za Cesca. A jak Wy przyzwyczailiscie sie do zaporowych cen, typu cena z dupy za Ibre, co bylo najwiekszym bledem, cena z dupy za Ronaldo. To powodzenia. Prawdziwym szczesciem jest to, ze wchodza nowe przepisy, bo pilka nozna na tym traci, a sam Arsenal nie jest w stanie sciagnac swiatowej klasy pilkarzy, bo cena 30-40 mln ich odstrasza na miejscu. Wiec pomyslcie, czy chcecie takich cen, czy juz nowej polityki, ktora Wam napewno wyjdzie na dobre.

Eto'o napewno dlugo jeszcze pogra. Tylko ma wysokie wymagania finansowe, wiec dla Arsenalu to problem. Jednak strasznie polecam tego napastnika, ma to cos, ma ta szybkosc i strzela bramki w waznych meczach, do tego w Wloszech nauczyl sie wracac do obrony, dla mnie jest to jeden z najlepszych. Do dzis nie wiem czemu Barcelona popelnila tak kuriozalny blad jak wymiana za Ibre...i do tego jeszcze doplata! Najgorszy transfer w historii...Jednak fakt faktem, ze teraz jest Villa i wszystko sie dobrze skonczylo. Tylko, czy dla Arsenalu taki napastnik z takimi wymaganiami finansowymi jest w ogole mozliwy? Szkoda, ze nie bo chcialbym go tu zobaczyc. Pozdrawiam

Nie zgodze sie z Toba do konca...Nasriemu wcale nie musi chodzic o pieniadze, tylko jak Rooneyowi o nacisk na tego starego dziada, zeby wyjal cos funduszy ktore Kroenke mu udostepnil zreszta i kupil doswiadczonych grajkow, ale nie doswiadczonych takich z dupy, tylko chociaz, chociaz jedno nazwisko aby inni zobaczyli, ze gwiazdy chca tez grac w Arsenalu, ze to nie jest juz tonocy statek, ale dumny klub.

Słowo "potencjał" słychać od niego praktycznie w każdym wywiadzie.

No i mysle, ze to zdanie mowi wszystko a facet Ameryki nie odkryl.

Ale z niektorych sa hipokryci. Sledzilem te newsy o Fabregasie i nieliczni pisali, ze musi zostac itp. Reszta cos w stylu "niech juz wkoncu odejdzie!" juz nie wspominajac o gorszych slowach. A teraz nagle ta wiekszosc to "

Powinniscie sie cieszyc i docenic w Cescu to, ze swoja przyszlosc uzaleznia od Arsenalu ktory go wychowal zamiast go linczowac! Gra dla Was, jest jednym z najlepszych i moglby powiedziec "tak chce isc do Barcy" i miec Arsenal w dupie, ale wie ze go uksztaltowal i za to jest mu wdzieczny. Kazdy ma inna psychike i wrazliwosci, a on po prostu nie musi tesknic tyle co za Barcelona co za Hiszpania i rodzina a w Barcy za przyjaciolmi z ktorymi sie wychowal. Jednak dla Was on jest juz myslami w Barcelonie i u wiekszosci uzytkownikow nie zalsuguje na szacunek, a ile dla Was zrobil? Niektorzy powinni przejrzec na oczy i to docenic a nie pisac glupoty. Chcialbym go wkoncu w Barcy zobaczyc, ale jak dane mi bd jeszcze poczekac to poczekam bo to bardzo dobry gracz i jedyny poki co mozliwy nastepca Xaviego...

Barcy pasuje, mi to rybka. Dostaje jednak ciagle szanse i jakos nie widze w nim mega progresu... Po prostu ja w niego nie wierze, co niektorym napewno wyda sie glupie, ale moj kredyt zaufania juz stracil. Ty sie nie martw co bedzie jak Villa odejdzie.:P

Chcialbym widziec Cesca w Barcelonie, oj bardzo, ale nie kosztem Thiago. Wiadomo, ze Cesc ma doswiadczenie i poki co jest o wiele lepszym pilkarzem, lecz ja tego talentu nie chce oddac i popelniac blad sprzed laty jak z Fabregasem. Bojana mozecie sobie wziasc ;P

W Arsenalu urodzi sie jeszcze wiekszy talent :P Szczesny Wojciech :P dziekuje! Oczywiscie nie ujmujac VDS ;) no to wybitny grajek i szacunek za kariere.

Bla, bla bla, produkt gotowy, bla bla. To moze Pan Guardiola podzieli sie pucharami z Arsenalem? wkoncu w ciagu 3 lat zdobyl ich 10 :P starczy na kazdy rok dla Arsenlu odkad nic nie wygrali :P jeszcze Barcy zostana :P

Moze dziwic, ale kto mial wygrac lige? Arsenal ktory na koncu dal strasznie dupy? Czy Chelsea? ten sezon w Anglii naprawde dla mnie byl slaby. I teraz sie zaczna gadki "Arsenal chociaz pokonal Barce" Tak, tylko co to za sukces w porownaniu z zwyciestwem PL? Nie chce mi sie napinac, po prostu mimo wszystko niektore komentarze mnie tu rozwalaja :P

"Niby mistrz anglii" ten niby mistrz, chociaz nie daje dupy jak Arsenal i liczy sie trofeum, a nie jak Arsenal wygral jeden mecz z Barcelona i swieci haha :D wiec jesli dla Was sukces to pojedynczy mecz to powodzenia :D

No tak w Arsenalu sa tylko Bogowie rozczarowania z Zeusem Wengerem na czele. ;p

Nie, ale znajac Wengera to szuka znow nieoszlifowanych diamentow. I sie napewno nie zdziwisz jesli po okienku transferowym znow zawitaja do Was jakies malolaty z jednym moze co najwyzej doswiadczonym grajkiem.

Trudno jest aby 15-latek ktory co dopiero zaczyna sie jarac pilka nozna kumal juz na jakiej zasadzie funkcjonuje szacunek itp. Najpierw musza obszczac inni ich klub, zeby sobie przemysleli sprawe "o to jednak boli serce" i zaprzestana takie akcje robic. Wiadomo duzo osob to sezonowcy i jaraja sie tym, zeby mozna bylo sie pochwalic koledze w klasie, ze ich klub ma takich grajkow i wygral to, ale to minie z wiekiem :P

Mam wrazenie, ze Wenger kreuje sie na jakiegos mega filozofa w pilce noznej :P Zamiast skupic sie 100% na tym co w tej druzynie nie pasuje, a nie pasuje wiele, poczawszy od transferu konczac na tej samej taktyce z kazdym. Niech zrozumie, ze to nie liga hiszpanska i tu trzeba sie dostosowywac jesli chce sie wygrywac konsekwentnie mecz za meczem.

Moim zdaniem to on kapitana dostal tylko dlatego, aby zostal dluzej w klubie...i macie racje, taki kapitan to dupa nie kapitan. Popatrzcie na inne druzyny gdzie kapitanowie sa filarami swoich druzyn na boisku jak i poza nim.

Skauci szukaja tu i tam. Czyli znow w Arsenalu zawita niedoswiadczona mlodziez, aby potem Wenger mial wymowki? Ten trener na moje sie spalil i juz nie poprowadzi kanonierow do sukcesow bo zatracil sie w swoim swiecie.

Messi jest fenomenem. Uwielbiam go odkad zaczal wbijac sie do skladu i jego przydomek kiedys "atomowa pchla" juz byl moim ulubionym pilkarzem chociaz wtedy zachwycal Ronaldinho.
Czasem sie zdenerwuej jak ostatnio w meczach z Realem, ale generalnie nie symuluje, nie kloci sie i rzadko mu sie zdarza wylewanie frustracji na innych zawodnikach. On po prostu robi swoje, jest wolnym elektronem i robi tyle rzeczy na boisku, ze strach pomyslec. Mozecie umniejszac mu talent, ze to niby sterydy i dlatego tak gra (tak takie wersje tez slyszalem), ze bez pomocnikow nie istnieje. A wlasnie po co sa pomocnicy? po to chyba zeby mu pomoc? A on sie swietnie odnajduje do takich podan. Na MS niby nic nie zagral, a ja uwazam ze z takim trenerem wlasnie jako jedyny probowal cos ciagnac, ale niestety mu nie wyszlo. Nie zawsze musi mu wychodzic jego gra. To nie jest maszyna. Jestem pewien, ze gdyby taki grajek trafil sie w Arsenalu kazdy by nad nim pial w zachwytach i bronil go jak teraz bronia go kibice Barcy a inni umniejszaja mu jego umiejetnosci. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenie, a juz napewno w pilce noznej.

Ja to rozumiem ;) Sam nie jestem dumny, jednak coz stalo sie, przykro mi tylko ze znow kosztem szacunku na ktory Barca nie moze sobie zapracowac, albo niektorzy zawodnicy bardzo nie chca (czyt. Pedro w ostatnim meczu o Busim juz w ogole nie mowiac). Takich grajkow ja bym odsylal do rezerw zeby sie nauczyli grac w pilke, albo do teatru. Masherano i tak o wiele lepiej by sie sprawdzil na pozycji defensywnego, niestety nie ma teraz Abidala i Adriano i jakos grac trzeba. Ok nie chce mi sie pisac wiecej, bo nie mam czego bronic, chcialbym tylko aby ludzie tez zobaczyli chamskie zachowania graczy Realu a nie tylko aktorstwo zawodnikow Barcy.

Pozdrawiam i juz spadam ;)

Dobrze tu musze sie z Toba zgodzic. Moze i remis bylby zasluzony, GDYBY Pepe nie byl wyrzucony z boiska. Sam myslalem, ze taki bedzie koniec, chyba ze Real sie wkoncu otworzy. Jednak mozemy gdybac. NIe jestem dumny z tych Gran Derbi bo spodziewalem sie zupelnie czego innego. Jednak kibice juz wjezdzaja na sama Barce a zachowan graczy Realu to juz nikt nie widzi.

Powtarzam jeszcze raz, nie jestem dumny z takiej postawy moich ulubiencow, jednak mam nadzieje na zmiany. I nie zamierzam przez to zmieniac klubu na inny czy cos, Barca urzekla mnie za czasow Ronaldinho i wtedy czegos takiego nie bylo, wiec mam nadzieje, ze predzej czy pozniej niektorzy pilkarze wbija sobie do łba, ze takich zachowan nie mozna sie dopuszczac. Niestety musze zgodzic sie z wiekszoscia faktow w tym feletionie, ale Real wcale nie był lepszy.

Mozna gdybac do by bylo gdyby. A skad wiesz, ze jakby Real zaczal grac ofensywniej, Barca by nie pokazala tez swojej mozliwosci? bo poki co to mogla klepac pilke tylko w obronie. Wiec gdybanie gowno daje.

ps z wczorajszej postawy* bo skopiowalem troche mojej wypowiedzi z innej strony, a generalnie chcialem tu napisac to samo.

nie ma co mowic, byly kontrowersje i sam wiedzialem, ze bedzie narzekanie. Mnie w****ialo symulowanie graczy Barcy tez, wiec co mam mowic? Ze nie zasluzyli? skoro Real i tak nic nie zagral? nie jestem dumny z wczorajszej postawy ktora neguj...e wartosci ktore niesie pilka nozna, ale nic nie zrobie. A szukanie dziury w calym, ze to wypaczenie wyniku, to ja podziekuje. Real znow wyszedl z taka sama taktyka i myslal, ze wnioskow nie bedzie.

Na chamstwo odpowiedzieli chamstwem.

filmik tez widzialem, jesli chodzi o faul na Alvesie. :P tez sie zgadzam, ze powinna byc zolta, ale siedzia ogolnie byl ****owy, powinny byc kartki za symulowanie dla Pedro, Busiego czy tez Di Marii. Kopniecie Ramosa w glowe Keity albo spacer Marcelo po Pedro (chociaz... mozliwe, ze to przypadek Marcelo jedyny porzadny grajek) albo wlasnie faul Masherano na Xabim Alonso lub zachowanie Adebayora, ktory wolal machac lapami niz grac w pilke. Tak samo Puyol przy aucie jak wy****l tyczke. Sedzia byl do dupy i mam nadzieje, ze na final Manu vs Barca wyjdzie ktos godny sedziowania takich spotkan.

Co do Gran Derbi... fakt ogladalem ciekawsze w angielskiej juz derby, ale one sa wyjatkowe poniewaz tu chodzi glownie o historie. Camp Nou jako miejsce gdzie Katalonczycy swobodnie mogli wyrazac swoje zdanie itp.

Nie chce mi sie rozpisywac, nie jestem z tego dumny, jestem zniesmaczony aktorskimi umiejetnosciami naszych grajkow...ale mimo wszystko mam nadzieje, ze Ci pilkarze (nie wszyscy) zrozumieja, ze tak po prostu nie wypada w klubie gdzie motto brzmi
"Mes que un Club". Bo sam jakbym spotkal takiego Busiego czy Pedro bym powiedzial "co Ty odp*erdalasz? grasz w Barcelonie wiec ja kur** godnie reprezentuj!".

Pozdrawiam

zdjecie dobre :D ale szkoda, ze Arsenal znow by przegral :P

Witam

Tak jestem kibicem Barcelony od 2004, moze to mi pozwoli chociaz sie wypowiedziec :P

Pierwszy mecz, Barcelona gra gra, ale to nie jest to, Arsenal wstaje pokonuje Dume Katalonii, jest po prostu pieknie. Co sie dzieje? pewnosc siebie emanuje na kazdym kroku, kazdy przymyka oko na bledne decyzje sedziego i w ogole Arsenal pokonal wielka Barcelone. Ok nie kwestionuje tego.

I czekam na rewanz, czekam z wielka nadzieja, ze Barca poczuje to co zawsze, to ze oni musza po prostu zagrac idealny mecz, po prostu musza zdominowac przeciwnika.
Jednak mialem obawy, a co jesli Arsenal poczuje fale? co jesli mecz Barcy nie wyjdzie? balem sie, balem sie az do konca pierwszej polowy wczorajszego meczu. Barca zagrala swoje, chociaz i nie do konca, ale swoje a Arsenal? czy to byl w ogole Arsenal? nie wiem co to za ekipa wczoraj wyszla na boisko, ale napewno nie Arsenal i tutaj argumenty w obronie gowno daja. 0 strzalow! zeeeeroo. Podania? nie musze mowic. I kibice Arsenalu smia powiedziec, ze oni zostali pokrzywdzeni? Wenger chcial awansowac stojac w miejscu?


No, ale dalej, to sedziowie pomogli Barcy tak wiem, to football uczynil Barce taka, ze inne zespoly przed nia klekaja, tak tak, niedlugo to sie skonczy, oczywiscie. Wiadomo, ze sie skonczy, ale teraz jest Barca najlepsza ekipa i ludzie zazdroszcza po prostu. Takie sa fakty, jakby Arsenal gral jak Barca zdobywal trofea to tez by pewnie tak bylo i u Was. No, ale coz.

A no i na koniec jeszcze, Messi to kosmita na sterydach!

samir87

Powiedz mi jedna rzecz. Narzekacie, ze pilkarze tyle zarabiaja, ze chca kasy, a jak od mlodego sa uczeni, ze moga zarobic wpizde hajsu, to potem nie ma co sie dziwic, ze odchodza dla kasy.

IceMan mistrz ironi? czy leczenia wlasnych kompleksow? ale nie martwie, sie moze jak Arsenal przejdzie dalej, to sie uspokoi redaktor na dodatek, no prosze.

Mowicie, ze chcial tu przejsc wiadomo, jak Arsenal moze sypnac kasa, to wiekszosc przejdzie dla lepszych warunkow i wiekszej szany rozwoju. Troche mnie to boli, ale to oznacza tylko, ze nie byl wart dalej szkolenia w Barcelonie.
Tylko nie wiem, czy czasem sie nie zastanawiaja niektorzy, skoro Barca szkoli te dzieciaki, chce dac im szanse itp, oni tego nie doceniaja i ida do takiego Arsenalu ktory oferuje wiecej, no ale potem w przyszlosci znowu ktos da wiecej a konkretnie szybciej i taki dzieciak sobie odejdzie. Wiec nie wiem do konca, czy takie dzialania zawsze beda przynosic konkrety, skoro wiadomo ilu graczy zawsze opuszczalo Kanonierow.

Nie mam za zle Arsenalowi, mam za zle pilkarzowi jak i tym co ustalaja prawo. Przepisy w Hiszpani musza byc zmienione.

IceMan, to jesli o to chodzi. To czemu wymagacie przywiazania od Waszego kapitana? skoro, mowisz, ze Real by sypnal groszem i po sprawie...

Kazdy kto jest kibicem kochajacym ten sport. Powinien zajac sie pilka, a nie wyzywaniem na forum sie wzajemnie. Gdzie jest zdrowa rywalizacja? zamiast cieszyc sie pojedynkami, to my tylko sie sami nakrecamy, a potem "o Ty cipo, widzisz ogralismy Was". Pozatym kazdy, obiektywny, normalny kibic, powinien zarowno docenic klase Arsenalu jak i Barcelony. Jedyne druzyny ktore graja efektowna pilke, te style sie roznia i to powinien zobaczyc chyba kazdy w zeszlym meczu. To nie jest mala Barcelona, to jest Arsenal! A Barcelona to zupelnie inny sposob gry... Jednak zgadza sie to, ze obydwie ekipy graja najlepsza pilke w Europie.

A co do Messiego i jego "hormonow"...niektorzy juz chyba naprawde nie maja sie czego czepiac, nie ma teraz lepszego gracza. No po prostu nie ma i kazdy powinien sie z tym zgodzic zamiast juz szukac wymowek chociazby w jego hormonach itp. Heh...

Zacytuje pewnego polskiego rapera, moze ktos sie zastanowi.

"Co tam? Spierdalaj w podskokach, zakupiłem wyspę, ale ****owa pogoda, piasek wchodzi w dupę, w pizdę i ciągnie od morza
Polak może ciągnąć listę, nic się nie podoba choćby było zajebiste"

mysle, ze niektorzy skumaja o co chodzi...

Pozdrawiam

Wy sie juz nie powinniscie tak Barcelony obawiac. Wszyscy z Barcy mowia tak o Fabregasie, bo po prostu sie wychowywali z nim. http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=377154791236&set=a.377154786236.163890.195470936236&theater

to sa po prostu dobrzy przyjaciele i mowia, ze chcieli by z nim kiedys zagrac, bo juz z nim grali i wiedza jaki jest wartosciowy. Jednak Barcelona poki co nie ma pieniedzy i potrzebuje obroncy, a nie Fabregasa on jest zbedny teraz!

Po drugie ostatnio ja widze wieksze zainteresowanie Realu, Fabsem. I tego mysle powinniscie sie obawiac.

Ludzie. Wiekszosc tak skreslacie...kibicuje Barcy od 2004 roku i przezylem juz chude lata. Moze to niedlugo, ale tez jakis stary nie jestem. Gdyby Arsenal nagle mial taki okres i w ogole by byl popularny medialnie itd, to jakbyscie sie czuli jak na kazdym kroku by bylo "Zalsenal" albo cos w tym stylu i ze kazdy kibic to sezonowiec.

Witam. Nie wiem, czemu niektorzy sie tak podniecaja, fakt pokonaliscie "wielka Farselone" i w ogole nie wiem jak tam ja jeszcze niektorzy z Was nazywaja. Jednak za 2 tygodnie to moze wszystko sie zdazyc, moze wygrac Arsenal, moze wygrac Barcelona. Wszystko sie moze zdazyc. Ja uwazam wrecz przeciwnie, jesli za 2 tygodnie Barca zagra swoje a Arsenal bedzie gral jak wczoraj, to nie pokonacie Barcy. Mam nadzieje, ze bedziemy swiadkiem najlepszego meczu od paru lat i i Barca i Arsenal pokaza na co stac 2 najlepsze ekipy w Europie. I podwyzsza poziom obydwie ekipy od wczorajszego meczu.

Pozdro i gratulacje.

Oj ludzie za bardzo sie podniecacie, jeszcze wszystko mozliwe, a Wy juz Farsa, Farsa. Tak naprawde, to nie byl tak dobry mecz. Juz w ogole w wykonaniu Barcelony. Z Arsenalu za to szacunek dla Koscielnego i Jacka, ten koles bedzie takim wymiataczem, ze nawet nie wiem jak go okreslic :D

No nic Panowie, gratuluje. :) Licze, ze rewanz bedzie w starym stylu LM czyli walka, walka i jeszcze raz walka na miare starszych pojedynkow z Chelsea. Obie druzyny nie pokazaly tak naprawde nic wielkiego, ale mysle, ze rewanz bedzie juz spektaklem. Czyms czego od dawna w LM brakuje. Jeszcze raz gratuluje, nie bede pisal tu o Barcy jakie bledy popelnila itp, bo to nie to forum, ale dozobaczenia za 2 tygodnie :)

Hah...i Wy w to wierzycie? no ludzie...przed kazdym meczem sa wypowiedzi, ze kazdy mecz nastepny jest najwazniejszy i nie mysla o finale i tym co bedzie dalej. Teraz liczy sie mecz z Betisem i nic wiecej. Guardiola gdyby uslyszal taka wypowiedz, to by mu chyba odechcialo sie trenowac juz Barcelone, bo to jest czlowiek z klasa i wpaja im szacunek i inne sprawy do lba odkad zaczal trenowac. Zreszta i tak bedziecie uwazac jak chcecie.

radzio_TRN

Rozumiem Cie, sam mam nadzieje, ze wkoncu ktos zainwestuje w hiszpanska pilke, a do tego pieniadze z transmisji beda szly rowno miedzy wszystkich. Zeby ta liga nie spadla juz na dno. Dlatego nie odbieram nic angielskiej lidze i nie dodaje hiszpanskiej. Po prostu, kazdy to juz wie, jak wyglada sprawa poszczegolnych lig. Wiec, nie wiem po co niektorzy nadal uzywaja tych samych argumentow.

Fakt liga hiszpanska jest slaba, ale nie rozumiem ile razy mozna to powtarzac? ;p To ma byc leczenie jakis kompleksow?
Trzeba byc naprawde nieobiektywnym, by nie powiedziec ze Barcelona ma szanse zostac teraz jednym z najlepszych klubow w historii. I byc wymieniana kiedys wsrod fanow jak dawny Ajax, Milan z magiczna trojca czy inne kluby.
I nie chodzi tu tylko o gre w lidze hiszpanskiej, ale moja druzyna poczynila duzy progres przez te lata odkad kibicuje, zreszta jak cala pilka nozna, tylko, ze nie podoba mi sie jak progres ma sie rownac taktyka za wszelka cene. Liga mistrzow to juz nie to co kiedys. Porownajcie sobie dzisiejszy sklad Arsenalu z ekipa ktora grala w finale z Barca? wtedy bylo wiadomo, ze mecz bedzie napewno w 100% ciekawy. Kibice sie szanowali i budowali razem ta otoczke. Po jednej stronie Henry po drugiej Ronaldinho nikt im nie ujmowal klasy tak jak np dzis Messiemu czy ktoremus z zawodnikow Arsenalu.
Za bardzo Wszyscy skupiamy sie na probie osmieszenia przeciwnika, niz na rzeczywistym docenieniu tego, ze po raz kolejny bedziemy mieli szanse zobaczyc swietny mecz.

Powiedzmy sobie szczerze, kto gra teraz taka pilke? Ogladam zawsze jakis mecz w weekend najczesciej z angielskiej (procz meczow Barcy) i czegos mi brakuje. Fakt zaangazowanie zawodnikow widac w kazdym meczu i czuc taka atmosfere, smaczek jakiego nie poczuje sie w hiszpani. Brak mi jednak, takich ekip ktore zmieniaja zwykly mecz w wielki spektakl.
Widac to, ze nikt sobie nie odpuszcza. Moge Wam zazdroscic, tego jaka liga jest silna i zazdroszcze, ale czasy swietnosci kiedys mina, tak samo jak mina czasy swietnosci Fc Barcelony.

Prosze o jedno, szanujmy siebie nawzajem.

Czy Was juz do konca po*******ilo? przynajmniej nie ktorych. NIe obchodzi mnie to czy dostane juz bana, ale ile mozna? ciagle jakies trolle tylko "Barca to, Arsenal to" no kuzwa...Czy Wy nie macie nic lepszego do roboty? nie mozna sobie pogadac np co powinien zrobic Wenger, zeby nie skonczyc jak rok temu, albo inne pierdy? NIedlugo swieta, ale i tak wszyscy widza w tym tylko prezenty i czas wolny, a nic zero wartosci dla siebie. "wiesz co mnie boli, ze w glowach sie *******i" zajmijcie sie niektorzy naprawde wkoncu kibicowaniem, a nie tym zeby pokazac kto jest lepszym kibicem. A co to jest jakas tabelka? wykrywacz sezonowcow? To wszystko bierze sie z tego, ze Barca moze zostac najlepsza druzyna w historii i ma duzo sezonowcow. Teraz i oni prowokuja, a niektorzy chyba z braku pucharow, juz uwazaja siebie za wiekszych kibicow bo kibicujecie Arsenalowi. To co dzis przerzuce sie na nie wiem takie Stoke City i automatycznie bd mial szacunek, wystarczy "kibicuje Stoke City" pod innym nickiem i wszyscy o o prawdziwy kibic czy cos. Ogarnijcie sie! Zarowno Arsenal jak i Barcelona to wielkie kluby. Kto nam to odbierze? Tylko, ze Barca ma teraz swoj czas na zapisanie sie w historii jednej z najlepszych ekip.