Wenger o presji na Fabregasie

Wielkie umiejętności, niemożność określenia się i słaba psychika. Czy takie cechy powinien posiadać rasowy kapitan ?

macio96, ma rację.. w 100% się z Tobą zgadzam. W tym sezonie kontuzję przeszkodziły mu w utrzymaniu formy..

Nie przeszkadza mi to, że Cesc jest naszym kapitanem... Najważniejsze jest to, żeby go zatrzymać na przyszły sezon w Arsenalu

@pedro61

hmm może powinien...przynajmniej nikt nie miałby co do tego wątpliwości

cesc wczesniej ciagnal druzyne tylko w tym sezonie nie dal rady a ja sie pytam co dwa i trzy lata remu robil nasri ktorym teraz wszyscy sie zachwycaja? a po drugie jak nie cesc to kto kapitanem? koscielny....

Seraphee-->Czy Pani zdaniem Fabregas powinien rozpoczynać rozmowę na boisku z piłkarzami od sakramentalnych słów "Jestem ku..a kapitan"?

ech, no to pipolina nadal będzie kapitanem. Tragedia. A miałam nadzieję, że w końcu van Persie czy Vermaelen dostaną opaskę...ba, już Wilshere byłby lepszy niż Fabs - dojrzalszy i przede wszystkim nie boi się otworzyć swojej buziuchny jak przychodzi taka potrzeba. No ale cóż, widocznie trzeba dać dzieciakowi "cukierki", żeby łaskawie chciał nadal dla nas grać.

Moim zdaniem to on kapitana dostal tylko dlatego, aby zostal dluzej w klubie...i macie racje, taki kapitan to dupa nie kapitan. Popatrzcie na inne druzyny gdzie kapitanowie sa filarami swoich druzyn na boisku jak i poza nim.

Może najlepszym kapitanem nie jest, ale i tak wole żeby nim był i został w Arsenalu, niż żeby ktoś inny miał opaskę, a Cesc odszedł do Barcy.

co roku porazki i brak sukcesow ma nas wzmacniac, powinnismy juz byc niezniszczalni

dupa nie kapitan, kapitan ktory zglasza chec opuszczenia swojego klubu by przeniesc sie do klubu swoich marzen czyli barcelony. Kapitan powinien byc dumny z gry w swoim klubie i byc mu calym sercem oddanym, szczegolnie w takim klubie jakim jest Arsenal. Cesc to pilkarz fenomenalny, lubie patrzec na jego gre, zawsze mu dobrze zyczylem ale opaska kapitanska to przynajmniej jak dotad jedna wielka pomylka

Jest dobrym kapitanem. Tylko trochę brakuje mu tego opieprzania innych zawodników, ale ogólnie nie mam do niego zastrzeżeń.

Cesc w tym sezonie nic nie grał. Wielu zarzuca mu to, że ma już w głowie katalonie. Jeśli odejdzie.. no cóż, będziemy musieli jak najszybciej pozyskań nowego rozgrywającego, a być może Ramsey zajmie jego miejsce, kto wie. Wcześniej wielu było tak pewnych, że po odejści Cesca, Nasri będzie naszym rozgrywającym.. to było nawet więcej niż oczywiste. Moim zdaniem sezon pokazał, że francuz się na tą pozycję do konca nie nadaje, a jest takim pół skrzydłowym (jak mówi Wenger).

Jak on odejdzie do Barcy to dopiero będziemy mieć ogromny problem a prawdopodobieństwo, że tak się stanie jest bardzo wysokie :(

Chyba każdy byłby zniesmaczony mówiąc delikatnie naszą sytuacją. Liczymy się na czterech frontach i nagle to wszystko legło w gruzach. Smutne...

Cesc jest nam potrzebny! Też nie można na niego zwalać całej winy, bo ktoś uważa, że nie nadaje się na kapitana. Gadanie o opasce nie pomoże ani jemu ani zespołowi.

Nie wyobrażam sobie Arsenalu w następnym sezonie bez Fabsa ;/

Ale co ma do tego jakim jest piłkarzem? I jak obliczyć te 30%? Mnie dokładnie wychodzi 23,5 %, no ale nie wiem, nie wiem.

Jak dla mnie to sobie może grać najlepiej na świecie, ale kapitan z niego kiepściutki.

W tym sezonie z kontuzjami nie jest aż tak źle, poza tym Manutd i Chelsea byli również nękani długotrwałymi kontuzjami podstawowych graczy (Fletcher, Ferdinand, Lampard) a mimo to są i tak przed nami w tabeli, trzeba po prostu umieć znaleźć odpowiednich zmienników a nie kupować patałachów pokroju SS tylko dlatego pochodzą z Francji i są tani.

To, że Arsenal nie wygrywa to w dość dużym stopniu wina kontuzji, które imają się najbardziej kluczowych graczy w najmnije odpowiednim momęcie.

HellSpawn

Dokładnie popieram ! To motor napędowy Arsenalu. Może już w tym sezonie nie strzelał tyle goli ( no w końcu od tego są napastnicy) ale zaliczył wiele asyst i ładnych kilka razy był wybierany piłkarzem meczu. Bez niego Arsenal gra znacznie gorzej. Jeśli Cesc zagrałby w finale na Wembley to jestem przekonany, że puchar trafiłby do gabloty na The Emirates !

Cesc to gwiazda i takie wymowki nie maja sensu powinien byc na to przygotowany

"Cesc to zwycięzca, który jest zdeterminowany, by za wszelką cenę wygrać każde spotkanie. Kiedy dzieje się inaczej, jest sfrustrowany."

Te słowa Wengera mogą potwierdzić frustracje Fabregasa. Ja jestem pewny że wywiad jaki nie tak dawno się ukazał z naszym kapitanem to była prawda. Albo dalej będziemy się bawić w wychowywanie młodzieży w pierwszej drużynie, albo zaczniemy funkcjonować jak poważny wielki klub i w końcu zaczniemy wygrywać. Jeśli zaczniemy zdobywać trofea to na dzień dzisiejszy nic nie będzie ciągnęło Cesca do Katalonii.

Mam dosyć tego niańczenia piłkarzy przez Wengera a w szczególności Cesca, który tylko wzdycha do Barcelony odliczając dni do powrotu i gra ze spuszczoną głową w meczach o stawkę, czym udowadnia swoje "kapitańskie predyspozycje" - Wenger nie wyciąga żadnych wniosków, dokładnie to samo mówił sezon temu, "on ma cechy przywódcze, ciąży na nim wielka presja, wymaga od siebie za dużo, blah fuckin' blah" - mnie mogę już tego zdzierżyć!!!:///

Ta presja jest tak duża dlatego, że nie mamy wystarczająco dużo wybitych zawodników na których by się ona rozkładała. Myślisz Arsenal - myślisz Fabs i RvP. Myślisz MU - Myślisz Rooney, Giggs, Scholes, Vidić, Ferdinand, VDS. To głównie, a przecież to jeszcze nie wszyscy ich starsi zawodnicy.

Brakuje nam właśnie takich zawodników, wielkich osobowości z wielkimi umiejętnościami, które zabrałby trochę presji od naszych dwóch kapitanów.

@HellSpawn
To prawda ale kapitanem jest słabym. Trzeba kogos kto pokrzyczy na kolegow a Cesc tego nie potrafi.

Czeczenia

Bez niego Arsenal jest o 30% słabszym zespołem.. Widzieliśmy to już, gdy nie grał w meczach przez kontuzję.

Przecież Fabregas to typowe ciepłe kluski.