Komentarze użytkownika krzykus1990

Henry, że zarabia najwięcej z Barcelony to mnie nie dziwi bo wiem to od dawna. Ciesze się, że naszych tam nie ma, ale oni na pewno nie.

Henry, że zarabia najwięcej z Barcelony to mnie nie dziwi bo wiem to od dawna. Ciesze się, że naszych tam nie ma, ale oni na pewno nie.

Ade jest świetny. Więc nie rozumiem dlaczego Wenger nie wystawił go w pierwszej jedenastce na Wigan!!!

Dlaczego Adebayor, Nasri i van Persie są na ławce, przez to przegrywamy 1:0

Przegrywamy:(

Fabregas szczelał, szkoda że mało celnie.

Lubię i wierzę w Theo nosi numer Henrego (14) więc taki się świetny stanie za parę lat

A niech tam gra. Zresztą po co nam kolejny napastnik. Potrzebujemy defensywnego pomocnika.

Będę oglądać tą transmisję w necie. Muszę popatrzyć jak zagramy i jak się spisze Fabian i nasza obrona.
Myślę, że nie stracimy gola i wygramy ten mecz.

Liverpool zdobędzie Mistrzostwo na bank Man U są już całkiem zmęczeni sezonem i pozbawieni formy.
Tak będzie wyglądać końcowa tabela:
1. Liverpool
2. Man United
3. Arsenal
4. Chelsea

Gibbs jest świetnym obrońcą nie długo może będzie tak świetny jak Clichy.

Moja linia obrony na dzisiejszy mecz:
Sagna --- Toure --- Djourou --- Gibbs

Nawet świetna wiadomość bo Dudu, Robin i Diaby już dziś zagrają, martwię się o Galasa i Rosickiego. Rosa już nie gra 14 miesięcy i nawet się nie zanosi, że w tym miesiącu zagra w rezerwach.

Yeti---->Ty chyba nie wiesz jak wielkim trenerem jest Wenger bez niego Arsenal już nie będzie tym samym Arsenalem.

Nie mogę się doczekać tego meczu chyba załączę jakąś transmisję netową bo muszę popatrzyć jak się Fabian sprawdzi i ''nowa obrona'' czyli Silvestre i Djourou może w drugiej połowie zagra też Gibbs. Powodzenia dla naszych wygramy 4:0.

Gdyby Wenger odszedł a wraz z nim Cesc, Theo i Robin to upadek naszego klubu jest pewny. Ale myślę, że Arsene jest na tyle do nas przywiązany, że nawet do końca swojej kariery z nami zostanie.

Myślę, że Liverpool zdobędzie mistrzostwo to była taka jedna wpadka. Zresztą dziś zobaczymy bo Liverpool gra dziś z Blackburnem i jak wygrają to dalej z nimi trzeba się liczyć. Myślę, że Manchester United nie zdobędzie mistrzostwa już od dawna grają coraz gorzej i mam wątpliwości czy wygrają dziś z Sunderlandem.

W ostatnim ligowym meczu Wigan przegrało 4:0 z Evertonem więc ja obstawiam tak samo: 0:4 dla nas ( Wigan straciło gwiazdę i chyba jest w złej formie więc taki wynik jest realny.

Mi się wydaje, że w takim ustawieniu wyjdziemy na murawę:
-----------------Fabiański------------------
--Sagna----Toure----Silvestre----Gibbs--
--Theo-----Denilson-----Cesc----Nasri--
------------------------Arshavin-----------
------------Adebayor----------------------

Miło znów ten News czytać. Teraz mogę napisać: Ade powrócił po kontuzji i to w wielki stylu zdobywając jak narazie 3 gole w 2 meczach i wśród nich piękny gol z przewrotki z Villarreal.

Świetny wywiad. Miło to czytać po długim czasie powstania tego Newsa. Fabregas w końcu wrócił i gra świetnie, zaliczył już 3 asysty.

Arshavin się bardzo rozegrał od momentu przyjścia do Arsenalu i teraz można powiedzieć, że ten transfer był bardzo opłacalny i przyniesie nam jeszcze wiele sukcesów.

Mam nadzieję, że nasza nowa defensywa z Fabianem na czele zagra świetnie bez straty bramek. Może udowodnią Wengerowi, że zasługują na częste występy w barwach Arsenalu.

Nareszcie zapowiedź. Dobrym pomysłem będzie usadowienie RvP i Dudu na ławce, gdyż chwilę nie grali i dla bezpieczeństwa powinni rozpocząć grać dopiero w drugiej połowie.

Szkoda, że Andriej nie w finale LM( jak tam dojdziemy), byłby świetnym wzmocnieniem, ale bez niego też jakoś sobie poradzimy, wiele lat ciężkiej pracy Wengera, powinny mu przynieś wkońcu obfite plony czyli wygrana LM( jeszcze takiego trofeum nie mamy) i FA Cup.

Powinni napisać coś o przypadku Arshavina bo z tego newsie nie wszystko jest wyjaśnione.

Z tego wynika, że Arshavin zagra w finale LM??? Jak tak to świetnie bo pragnę go tam popatrzyć. Może jestem optymistą ale naprawdę liczę, że zagramy w finale LM.

To będzie obowiązywać już w tegorocznym finale LM??? Czy jak Arsenal dojdzie do finału to Arshavin będzie mógł w nim zagrać???

Marc---> Co to ma być???

Podsumowanie: -Cieszy fakt, że mamy taki dobry budżet, ale nie liczę aby Wenger latem przeprowadził jakieś wielkie transfery gdyż budowa naszego stadionu wyniosła wielki koszt, który jeszcze spłacamy. -Galasowi na święta życzę szybkiego powrotu do zdrowia.- Jedni wierzą i kochają nasz klub inni go nienawidzą i to jest normalne , kochającym przykładem jest: Arshavin, nie kochającym pełnym nienawiści do Wengera jest: Lassana Diarra- może w tytule jest napisane, że nie ma nienawiści do Arsenalu i do Wengera, ale po dobrym zrozumieniu tekstu można zrozumieć, że jednak odczuwa zazdrość i nienawiść pewnie dlatego, że w Realu misi często siedzieć na ławce rezerwowych.

To chyba plotka. Zresztą to po co nam kolejny ofensywny pomocnik, my raczej potrzebujemy defensywnego.

Miły trener z tego Bruce, wierzy w nasze zwycięstwo w LM mimo iż nie jesteśmy faworytami. Wesołego Alleluja!!!- dla Steve Bruce.

Ciesze się, że Arshavin tak kocha Arsenal, że pragnie w nim grać do końca kariery. To bardzo miło z jego strony. To może podpisze dożywotni kontrakt he he.

Diarra przesadza, chyba nie zna za dobrze Wengera.

Ade nie może od nas odejść bo jest świetnym napastnikiem, powrócił po kontuzji w wielkim stylu i z nim mamy naprawdę szanse wygrać tę LM i jak się nam to uda to na pewno nie stracimy żadnej z naszych gwiazd.

Szkoda, że już Gerrard zagra z nami. Będzie to na pewno ciężki mecz ale, może uda nam się z Liverpoolem wygrać.

Teraz to na pewno rozwalimy Wigan, jeszcze szczególnie lepszym wynikiem gdyż Wigan traci formę.

Mój wynik: 2:0 dla naszych.

Cieszę się, że tak wielki piłkarz jak Barnes tak chwali Arsenal.

Jestem przyzwyczajony już do tych kontuzji, w sumie to sytuacja kadrowa jest dobra więc nie ma co narzekać.

Lehmann miło się wypowiedział o Fabiańskim i ma rację, liczę na niego w tych trzech tygodniach.

Mam nadzieję, że pragnienie Henry'ego nie zostanie nasycone i jak spotkamy się z nimi w finale to my będziemy górą.