Komentarze użytkownika lamberciak

Pamiętam, że podczas starcia z Liverpoolem Samir dostał w pewnym momencie niebezpieczną kosę, którą wydawało się, że szybko i skutecznie "rozchodził". Ucieszyłem się wtedy, że chyba nic poważnego się nie stało, a tu taka niemiła niespodzianka.

Wracaj do zdrowia, Samir!

A może by tak pochwycić De Jonga z City, bo ponoć jest na wylocie? To bardzo solidny DM, idealnie pasujący do PL, który byłby chyba w stanie zaakceptować rolę zmiennika Songa, a można by go wyciągnąć z City pewnie za parę baniek.

3 CB... Troche slabo. :(

Moze ktos podac jakiegos dobrego streama?

Za żadne pieniądze. Ten chłopak będzie strzelał gole jeszcze piękniejsze, niż ten przeciwko Porto.

On naprawdę jest taki dobry? A przede wszystkim, czy dobrze spisuje się na przedpolu, przy górnych piłkach, jakże typowych dla PL?

Oranjeeeee! :D
Szkoda tylko, że Robin tak słabo gra na tych mistrzostwach. Za to Wesley błyszczy.

City na pewno będzie groźne w nadchodzącym sezonie. Już teraz mają niezłą pakę, a de Jongiem i Y.Toure na DP i Silvą, Cashebayorem i pewnie jeszcze kimś nowym z przodu mogą pokusić się o sporą niespodziankę i włączyć w walkę o tytuł. Będzie się działo. :)

Oddać Nasriego? To ci dopiero! Toż to jeden z największych obecnie talentów francuskiej piłki. I nie zdziwię się, jeśli takie jego akcje, jak przeciwko Porto w LM będziemy oglądać częściej w nadchodzącym sezonie.

Jeśli zostanie i dalej będzie dawał z siebie wszystko, tak, jak w pierwszym meczu z Barcą w LM, to chwała mu za to! Nawet jeśli miałby zostać jeszcze tylko jeden sezon.

Z Cesciem, Chamakhiem, Koscielnym, Schwarzerem i daj Boże jeszcze jednym/dwoma defensywnymi zawodnikami możemy spokojnie zawojować PL! Trzeba się jedynie modlić o to, by naszych kluczowych graczy opuszczały kontuzje.

Co to w ogóle za argument, że warunki muszą być takie same dla wszystkich na wszystkich poziomach rozgrywek. Czy FIFA naprawdę potrafi zapewnić taki sam poziom sędziowania meczów polskiej klasy A, jak meczów Premier League? Bzdura wierutna. W ogóle całą argumentację FIFA można wyrzucić do kosza, bo nic się w niej nie trzyma kupy i każdy jeden argument można z łatwością obalić.

"Niech ginie" - jak powiedział pewien chłopiec na zagubionego w miejskim buszu bobra. ;)

Faktycznie te jego wypowiedzi mogą być irytujące dla fanów The Gunners. Co z niego za kapitan? Niech już Barca wyłoży te 50mln funtów, albo nawet 35mln GBP i dołoży Toure (o ile ten nie przejdzie do City) i pozbądźmy się wreszcie Cesca. Jako ACM może grać Nasri, Wilshere, od biedy Denilson, no i mamy jeszcze paru młodych zdolnych chłopaków w rezerwach, których można by zacząć wystawiać w pierwszym składzie.

W sumie ciekawa jest ta informacja o ofercie za Jagielkę. Phil to solidny defensor ze sporym już doświadczeniem w PL, więc z pewnością by się nam przydał. Everton pewnie nie będzie chciał się go pozbywać, ale być może odpowiednia oferta przekona włodarzy kluby z Liverpoolu do transferu Jagielki. Pytanie ile jest prawdy w tym newsie o złożonej przez nas ofercie?

Wczorajszy występ Marka to parę udanych interwencji na przedpolu (a tego nam przecież trzeba) i dosyć poważny kiks przy stracie gola kangurów. Nie jestem do niego przekonany.

Nawet jeśli wróci zimą, to będzie super!
Mam tylko nadzieję, że pójdzie mu lepiej z powrotem do formy, niż poszło Edu.

Ponoć sprawa już zaklepana, jak piszą na younggunsblog.co.uk/2010/06/arsenal-agree-koscielny-deal-with-youth-link-up/ :)

Ach, Subotic, TV5, Koscielny, Djourou, na bokach Sagna/Eboue, Clichy/Traore i tył mamy zabezpieczony na cały sezon. Żeby tylko do tego doszło. :)

Hahaha, jeszcze jacyś fani Greena na forum? :D

Wracaj do zdrowia Aaron!
Oby ta przykra kontuzja faktycznie zahartowała Twój charakter. :)

Kup, Arsene, kup! :)

Wow, chyba mamy prawdziwe loyalty issue w zespole, jeśli Sol, który tylko dzięki otwartości Wengera i jego dobrej woli wrocił do wielkiej piłki, zamierza nas teraz opuścić...

*tego problemu ;)

Miło widzieć tutaj kolegę, potrafiącego na poziomie rozmawiać o klubach swoim i naszym, a nie próbującego nas przekonać do transferu za grosze, czy też wcisnąć nam w ramach wymiany takich tuzów, jak choćby Hleb, czy Keita. ;)

Prawda jest taka, że Cesc wpada we własne sidła. Jeśli tak bardzo chce przenieść się już teraz, powinien najpierw pogadać z włodarzami Barcy odnośnie kwoty, którą byliby w stanie za niego zapłacić i jeśli ta byłaby odpowiednia, ustalić z Wengerem zasady odejścia. Ale to byłoby możliwe tylko, jeśli wszystkie strony podeszłyby do sprawy poważnie i z szacunkiem dla pozostałych.

Totalną naiwnością jest wierzenie, że Arsenal puści Cesca, swojego najlepszego zawodnika, w którego przez lata inwestował, często kosztem innych talentów, za stosunkowo małe pieniądze, biorąc pod uwagę obecną klasę i już spore doświadczenie Fabregasa, jego wciąż wielki potencjał i świetlaną przyszłość, która go czeka. Wywieranie presji na Arsenalu i Cescu przez media i jego przyjaciół z Blaugrany jest zagrywką poniżej pasa i z pewnością nie pomoże rozwiązać ten problem.

Obecnie mamy sytuację, w której Cesc nie ma nawet odwagi, żeby otwarcie przyznać się w mediach do chęci odejścia. Słabo ze strony naszego londyńskiego Katalończyka. Być może boi się, że taka deklaracja sprawi, że fani Kanonierów całkiem odwrócą się od niego i jeśli do transferu nie dojdzie, będzie miał zamknięte drzwi nie tylko do kapitańskiej opaski, ale i nawet do regularnych występów w podstawowym składzie.

Bo czemużby mielibyśmy dalej w niego inwestować, skoro nie będzie grał dla nas z pełnym zaangażowaniem i za rok jeszcze bardziej będzie chciał odejść z zespołu. Mało to jest w zespole talentów na pozycji CM/AM, którym przydałyby się regularne występy? Mamy Nasriego, który ciągle się rozwija i brakuje mu już w zasadzie tylko regularności. Mamy Wilshere'a, który w Boltonie znakomicie radzi sobie na podobnej pozycji w środku pola. Jest wreszcie Ramsey, który miejmy nadzieję szybko wróci do zdrowia i dyspozycji sprzed kontuzji. Jest też spore grono chłopaków z rezerw, którzy tylko czekają na przebicie się do pierwszego zespołu.

A zatem panie Fabregas, bądź mężczyzną, powiedz, czego chcesz i zmierz się z konsekwencjami takiej wypowiedzi. Jeśli zechcesz zostać, będę dalej Cię wspierał i z pewnością od Ciebie się nie odwrócę. Wierzę, że podobnie postąpią pozostali Gooners.

Hehe, jeśli to prawda, to mamy potwierdzenie, że Cesc tak naprawdę kiepsko nadaje się na kapitana tak wielkiej drużyny, jak Arsenal. Jeśli spekulacje transferowe na jego temat przyprawiają go o krótki oddech i miękkie kolana, to niech faktycznie sobie wraca do swojej ukochanej Blaugrany. Damy radę bez niego. :)

To jest właśnie to! Chłopaków z takim nastawieniem właśnie nam trzeba - zakochanych w Arsenalu, marzących o grze dla nas ponad wszystko inne! Witaj, Marouane! Wielu sukcesów! :)

Nie sądzę, żeby Hugo kogokolwiek kokietował. Prawda jest taka, że szanse na pozyskanie klasowego bramkarza mamy jak zwykle nikłe. Green dementuje, Buffon na pewno nie przejdzie, jedynie Akinfiejew chciałby opuścić CSKA, ale on też ma swoje wady - nie błyszczy, jeśli chodzi o grę na przedpolu, co w PL jest niezwykle ważne, zważywszy na liczbę drużyn grających siłowo i wrzucających wiele piłek w pole karne. Do tego Igorem interesuje się też United, co z pewnością nie pomaga w utrzymaniu niskiej ceny; przeciwnie, raczej ją wywinduje.

Na miejscu AW, jeśli nie uda się sprowadzić klasowego bramkarza z doświadczeniem, podjąłbym ryzyko i zrobił pierwszym bramkarzem Szczęsnego. Jeśli to się nie stanie, Wojtek może po prostu odejść. Wspominał już w wywiadach, że jest gotowy na grę w pierwszym składzie i jeśli nie dostanie szansy, rozglądnie się za klubem, który zagwarantuje mu stałe występy. A kolejne wypożyczenie go nie interesuje.

Będą kolejne bany. :)
W wypowiedzi Redknappa jest niestety dużo prawdy. Jeśli Fabregas chce odejść już teraz, to nie spodziewam się, że będzie z pełnym zaangażowaniem podchodził do gry w Arsenalu w nadchodzącym sezonie.

Ponoć zawołaliśmy za Cesca 90mln GBP, więc Barca odpuści. ;)

Rany, tylko nie Ibrę na miłość boską! Nigdy nie byłem zwolennikiem talentu tego zawodnika i w sumie w Barcie potwierdził, że wcale nie jest geniuszem ataku.

@page

Skąd to info o Villi? Jeśli to prawda, to nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli sprzedać Cesca za podobną kwotę, co Valencia Villę. Cesc jest już teraz lepszy, a do tego znacznie młodszy i z pewnością będzie się jeszcze rozwijał. 40mln i Toure byłoby warte rozważenia. :)

Teraz chyba co dwa dni będziemy mieli takie wiadomości.

A jeśli Cesc faktycznie zdecyduje się przejść do Blaugrany, to popełni pewnie największy błąd w życiu. Biedny, młody, zmanipulowany chłopak. ;)

"Jack w 18 występach strzelił jedną bramkę, bacznie przyczyniając się do utrzymania klubu z Reebok Stadium w Premiere League."

"Bacznie"? To mniej więcej tyle, co "uważnie".
Do korekty.

Szczerze? Sam nie wiem, te 80k tygodniowo to sporo, ale też nie jakieś wielkie kokosy jak na PL. Bardziej martwi mnie jednak to, że z Gallasem w ogóle nie rozmawia kilku obecnych kanonierów, więc jeśli on tak negatywnie wpływa na relacje między zawodnikami, to niech sobie idzie, gdzie pieprz rośnie. :)

Bardzo zła decyzja Domenecha.

Francja gra straszną kaszanę, mało wspominać skandaliczne okoliczności jej awansu na MŚ. A bez tak kreatywnego zawodnika jak Samir nawet w teoretycznie słabej grupie z Urugwajem, Meksykiem i RPA mogą mieć problemy z awansem do rundy pucharowej.

To chyba jednak nieuniknione. Szkoda, że Cesc tak często mydlił nam oczy tym, że chce grać dla Arsenalu.

Nowym kapitanem RvP, a zastępcą Vermaelen! :)

Trochę niepokojące...

I to jest właśnie prawdziwy kapitan (bez urazy Cesc)! Wiadomo, że umiejętności znaczą bardzo wiele, ale wydaje mi się, że je nasi kanonierzy posiadają i to w nadmiarze. Brakuje natomiast charakteru zwycięzców, charakteru, który zwykle przychodzi wraz z doświadczeniem, ale z pewnością w dużej mierze zależy od mentalnego nastawienia do każdego meczu. Obecność Robina, czy niesamowitego Sola na boisku z pewnością będzie pomagać zespołowi budować taką determinację i sięgać po zwycięstwo w każdym meczu! :)

No i znowu to samo. Po pierwszych deklaracjach pt. "potrzebujemy wzmocnień" powraca śpiewka o "minimalnych wzmocnieniach, jeśli w ogóle", czyli powtórka z zeszłego lata...

Dokładnie to samo Boss mówił na końcu zeszłego sezonu. Musimy wzmocnić obronę, tracimy za dużo bramek. I co? Przeszedł TV5, a odszedł Toure, Silvestre postarzał się o kolejny rok. Obyśmy tym razem nie przeżyli powtórki z rozrywki.

Nie chcę być pesymistą, ale ten komentarz brzmi niepokojąco. "Jeśli Gallas nie przedłuży umowy, to będziemy musieli wzmocnić defensywę." Czyli jeśli przedłuży i jeszcze jeśli Sol zostanie, to nie mamy co oczekiwać transferów nowych obrońców?

Jeśli tak, to słabo, bo nawet z Gallasem, Solem i Djourou na pokładzie, powinniśmy mieć jeszcze jednego pierwszoplanowego defensora - wtedy można by rotować podstawową dwójką, bo do dyspozycji byliby Verminator, William i ten jeszcze ktoś, a w odwodzie Sol i Djourou.