Komentarze użytkownika lon1502

Prawda jest jednak taka, iz z niewolnika nie ma zawodnika, wiec jezeli sam zawodnik- w tym przypadku Ade- odmowi odejscia, nie bedzie zadnego problemu, gdyz Wenger chce jak najbardziej zatrzymac Murzynka. Problem sie pojawia, gdy sam zawodnik zaczyna sie zastanawiac i wahac nad wyborem. Moim zdaniem w takiej sytuacji droga wolna, get out. Tym bardziej, ze Ade nie przekonuje mnie do siebie pomimo tylu strzelonych bramek-byc moze powod jest prozaiczny- technika na niskim poziomie. Nie potrafi sam stworzyc sobie sytuacji bramkowych. Oczywiscie, nie tylko to jest najwazniejsze, gdyz gra cala druzyna i ona jako calosc musi funkcjonowac i sie uzupelniac. W kazdym badz razie... nie bede plakac jak odejdzie. Jestem przekonany, ze Wenger podejmie wlasciwe decyzje.

Smiac mi sie chce jak czytam niektore wypowiedzi. Ade moze sobie isc do Barcy...mnie to nie rusza, gdyz nie trudno znalezc kogos na jego miejsce- nie musze dodawac, ze lepszego...

Co do kibicow to roznica jest taka, ze ci z Katalonii chca rezultatow od razu, natomiast prawdziwi fani Kanonierow sa gotowi poczekac na sukces. Jest to nieuniknione, gdyz polityka Wengera to kupowanie mlodych zawodnikow i szlifowanie diamentow. Po ciezkiej i wyboistej drodze jest cos, co oddaje z nawiazka wszystkie pokladane w zespole nadzieje... duma, zadowolenie, chec podejmowania kolejnych wyzwan, kazdy niech nazwie to po swojemu...

Nie rozumiem ludzi, ktorzy umniejszaja zaslugi Rijkarda. Prowadzil BFC przez piec sezonow i tak naprawde bardzo dobrze sobie radzil w roli trenera. Odpadl w polfinale z lm i w niezadowalajacym stylu zakonczyl ligowe rozgrywki. No wlasnie, ludzie pamietaja tylko te zle doswiadczenia. Tak samo sprawa wyglada z Ronaldinho, ktory obecne nie gra i ludzie go krytykuja nie pamietajac, ze jeszcze nie tak dawno byl motorem napedowym Barcelony i potrafil w pojedynke rozstrzygac mecze. Moze i sie stoczyl, moze nie. Wg mnie nie nalezy jednak generalizowac. Nie probujac byc uszczypliwym to rzeczywiscie, Mancini bylby dobrym kandydatem dla Chelsea, bedaca typem druzyny, ktora gra defensywnie. Nawet nie bedzie musial narzucac im stylu gry katanacio, przyjdzie na gotowe:P

titi_henry masz absolutna racje. Na szczescie wiekszosc ludzi jest w stanie odroznic dzieci neostrady od osob chcacych przedstawic swoj punkt widzenia, gotowych do dyskusji.

Jezeli nawet Arsenal kupilby jakichs klasowych zawodnikow to bylby to pierwszy raz od dluzszego czasu i w duzej mniejszosci w stosunku do zawodnikow mlodych i rozwijajacych sie. Jezeli AFC mialby taka kase jak Chelsea to Flamini by nie odszedl- co nie znaczy, ze jest niezastapiony i bede zalowal jego odejscia. Zrobil co swoje, przyjdzie ktos inny i na pewno podola nowemu zadaniu.

No tsssaa... tylko, ze to Manu byl lepszy w tym finale, tak samo jak przez caly sezon. Chelsea sie obudzila pod koniec i dwa decydyjace mecze Arsenalu zaprzepascily szanse zdobycia 1 miejsca w lidze po dlugim liderowaniu. Co do Avrama to druzyna grala mozna powiedziec ' pedem' doswiadczenia zdobytym z Mourinho. Trener nie ma za wiele do gadania, bo to druzyna gra na boisku. Oczywiscie nie mozna tez powiedziec, ze jest niepotrzebny. On ma za zadanie tak zmotywowac zawodnikow, aby byli w stanie wygrywac. Musi tez pilnowac dyscypliny, a Avram do takich spraw sie nie nadawal. Co z tego, ze z Mourinho Chelsea nie zdobyla wiecej niz oczekiwano? Czy zawsze musi chodzic o puchary i najwyzsze trofea? To jest oczywiscie bardzo wazne i niezmiernie cieszy kibicow, ale trzeba tez doceniac gre druzyny- przykladem jest tutaj nasz Arsenal. Zreszta polityka Chelsea- Manu mozna powiedziec rowniez- opiera sie na kupowaniu najdrozszych zawodnikow, wylansowanych- w przeciwienstwie do polityki Wengera, ktory szuka nowych talentow i pod jega wodza rozkwitaja oni podczas pobytu w polnocnym Londynie. Chelsea to taki drugi Real $$$. No ale jakby nie bylo, jak to mowia: life is brutal i czasami zwyciezaja inne wartosci niz wydawac by sie moglo te priorytetowe i przez wiekszosc zapomniane. Nalezy jednak uszanowac gre zarowno Chelsea i Manu, jak i Arsenalu, czy LFC.

Ma kontrakt chyba do 2011 roku, ale wiadomo jak to jest w sporcie... Na pewno na takim transferze nic bysmy nie stracili, co wiecej, moglby byc kluczowym zawodnikiem zespolu jak Cesc.

Nie ma ludzi niezastapionych... a jezeli ktos mysli, ze czegos nie da sie zrobic, to nalezy znalezc kogos, kto o tym nie wie i to zrobi...

Lee... wiadomo, ze trenerem byl 'pan z f1' Chodzi o skrot myslowy. Jak zwykle ludzie schodza z tematu na boczny tor, bo odnosilem sie do Torresa, ale widze, ze z niektorymi nie mozna normalnie pokonwersowac bo lapia czlowieka za slowa a nie odnosza sie do meritum.

jibberhabber... 1.otoz zapewniam Cie, iz w najmniejszym stopniu nie bylbym zainteresowany taka propozycja, co wiecej, widac, ze istnieje prawdopodobienstwo, iz nie szczedzisz pochwal dla osob zwiazanych z realem $$$$$$$. Niestety, dla niektorych ludzi liczy sie tylko kasa i tzw 'gwiazdy'. 2.Tyle sytuacji co marnuje Torres to szkoda poprostu gadac. Zreszta nie musze sie tlumaczyc z tego, ze w najmniejszym stopniu nie zachwyca mnie jego postawa na boisku i sposob znajdowania sie w sytuacjach bramkowych. Wracajac do Capello to rzeczywiscie, same sukcesy...poklony dla niego, w koncu przegrana z Chorwacja i niezakwalifikowanie sie do Euro 08 to pikus. Tak na marginesie to Chorwacja wg mnie namiesza podczas najblizszego Euro. inside outside asnl, titi 4the win!

Fernando Torres^^ hahahahahaha ludzie maja nierowno pod sufitem delikatnie mowiac... Capello nie ma pojecia o footballu

niezly zart:P