Komentarze użytkownika lukasz86

Jak jestem kibicem Barcy, tak uważam, że wypowiedź Xaviego jest...nie na miejscu.

to źle myślisz.

dwa lata temu? przecież Henry przeszedł do Barcy 3 lata temu:) żeby tutaj takie błędy popełniać...

wronka, wiesz co to porzekadło w ogóle znaczy?

"Fabregas natychmiast ściągnął bordowo-granatową koszulkę", taaa natychmiast, jeszcze napiszcie, że był oburzony tym żartem:)

i bardzo dobrze, malo ktory pilkarz wart jest takich pieniedzy.

Gunner ale Messi wypadl na nim dobrze:) moze nie bardzo dobrze, moze rozczarowal, ale gral na innej pozycji niz w FCB i mimo wszystko to on kierowal gra Argentyny. Oczywiscie jego nieskutecznosc to glowny, jesli nie jedyny powod rozczarowania, bo do samej gry zastrzezenia mozna miec, ale niewielkie. Generalnie gral na pewno lepiej niz Rooney, RvP, CR, Kaka....

Uwazam ze cena jak najbardziej adekwatna do wartosci Cesca. Nienormalni dla mnie sa ludzie ktorzy chca od Barcy 80 mln. W ogole nienormalne jest wg mnie placenie komukolwiek za kogokolwiek kwoty ponad 50mln funtow. I w tym momencie mowie zarowno o CR, jak i o Kace i Ibrahimoviciu(ci dwaj ostatni nie dosc ze za drodzy, to jeszcze okazali sie troche niewypalami...).

tunio i dobitnie swiadczy o tym fakt, ze nie chca przeplacac za pilkarza:)

kanonier i mało kto miał pretensje do Realu, że nie szanuje Barcelony i podkupuje jej graczy. Oczywiście takie głosy były, ale ogromna większość ataków była skierowana w stronę Figo.

Pierwszy z brzegu przykład - rok temu barca nikogo od Arsenalu nie kupiła:)

2000 na początku miało być, sorry.

Gunner, chodziło mi o to, że napisałeś przez kilka kolejnych lat, a 200 i bodajże 2003 to nie są kolejne lata:) a 10 lat wstecz to nie "wczoraj". Jakkolwiek zgadzam się, że piłkarze Arsenalu są często w centrum zainteresowania Barcelony, co te rozumiem, bo ich styl można na wiele sposobów porównywać i podobieństwa się znajdzie. Ale z drugiej strony też trochę wyolbrzymiacie twierdząc, że Barca kradnie całe RZESZE Kanonierów...

Nepharin a mógłbyś link do takiego tekstu zamieścić? Bo sam się kiedyś tym interesowałem, ale żadnych bardziej konkretnych informacji nie mogłem znaleźć.

no fakt, o Overmarsie i VB nie pomyślałem, ale to troche bardziej odległa przeszłość. W każdym razie przyznaję rację. Co do kibiców Barcelony....cóż, też niektórzy inteligencją nie grzeszą.

Gunner i pytałeś jak ja bym się zachował. Gdyby np. taki Messi albo Xavi, albo Iniesta twierdzili, że CHCĄ odejść, może i nawet nie tak bezpośrednio, to na pewno nie robiłbym takich cyrków nazywając ten klub Farsenalem(sorry, ale to takie małe porównanie). Chce iść - niech idzie. Figo odszedł, to byłem zły - nie powiem. Ale byłem zły na Figo, nie na Real.

Gunner, frustrację to ja może i rozumiem, ale nie sposób, w jaki dają jej upust. ja nie piszę o innych klubach, że to złodzieje, albo gorsze określenia...
Poza tym kogo tak Barca wykupiłóa Arsenalowi w ciągu ostatnich lat oprócz Henry'ego i Hleba z tych "lepszych" zawodników?

afcforever, naucz się korzystać ze słowa bynajmniej, bo jeśli używasz go, jak zamiennika(że niby inteligentniej wyglądającego) słowa przynajmniej, to wiedz, że trochę się mylisz.

CzarnyKot, ale ja wcale nie mówię, że tak nie jest. Mało tego, ja nie rozumiem do końca, czemu Cesca uważa się za wychowanka Barcelony(co jak co, ale piłkarza z prawdziwego zdarzenia zrobił z niego Wenger). Ale w pełni rozumiem sentyment i przywiązanie Cesca do klubu z Katalonii, a większość chyba w ogóle nie bierze się brać jego zdania pod uwagę. Skupiają się tylko na ZŁEJ BARCELONIE, która chce im ukraść ich własność. Tylko dlaczego sam Cesc tak nie uważa? Poza tym nie wiadomo do końca jak to było z tym transferem do Arsenalu. Jedni mówią, że Barcelona go nie chciała, drudzy, że to Arsene wyrwał Katalończykom młodego Hiszpana wykorzystując luki w prawie hiszpańskim(i luki te naprawdę istnieją). Pytanie tylko, czy gdyby naprawdę było tak, że barcelona go po prostu nie chciała, to teraz Cesc tak by do niej parł?

"Oby Cesc nie zapomniał jak kończyły się odejścia innych Kanonierów do Barcelony.. Nie trzeba daleko szukać, T. Henry i A. Hleb"

Kolego(pozwolę sobie użyć takiego sformułowania), nie zapomnij, że wspomniany przez Ciebie Henry, który i tak nie jest już młodzieniaszkiem, w poprzednim sezonie zdobył WSZYSTKO(przy okazji odnotowując b. dobry sezon), a w tym Mistrzostwo Hiszpanii.

Najlepsze są dzieciaki, które narzekają, że "przez tę cholerną Barcelonę stracimy najlepszego piłkarza". BŁĄD! Barcelona, jak każdy klub dba o soje interesy najlepiej jak potrafi(a z tym bywa różnie) i W NOSIE ma Was. Równie dobrze można powiedzieć, że Arsenal chce skrzywdzić Bordeaux, bo PODOBNO ma zamiar wziąć stamtąd drugiego piłkarza. Przecież to brednie. Macie jakiś kompleks Barcelony? Zapominacie o NAJWAŻNIEJSZYM. Wasz Cesc Fabregas CHCE przejść do Barcelony i Wasze lamenty nic nie dadzą.

PS głupot mówiących o tym, że Cesc będzie na ławie nie komentuje, nie warto.