Komentarze użytkownika maks20
Znaleziono 445 komentarzy użytkownika maks20.
Pokazuję stronę 2 z 12 (komentarze od 41 do 80):
Poczytajcie komentarze tzw poważnej prasy angielskiej - pierwszy link to dzisiejszy Guardian, artykuł Richarda Williamsa :
http://www.guardian.co.uk/football/blog/2011/aug/28/arsene-wenger-arsenal-manchester-united
oraz drugi : Daily Telegraph przez Alana Hansena.
http://www.telegraph.co.uk/sport/football/teams/arsenal/8728734/Alan-Hansen-if-Arsenal-suffer-another-loss-like-their-defeat-by-Manchester-United-Arsene-Wenger-could-be-history.html
Ciekawe, co na to Wenger
SPALONA ZIEMIA. Tak w tej chwili i w najbliższych latach wyglądać będzie klub pod nazwą Arsenal.Odpowiedzialny za to jest najlepszy trener w historii Arsenalu, który już zapracował na miano najgorszego trenera w historii Arsenalu.I to nie jest tylko taka efektowna zbitka słowna: wszystko zależy od tego, jaki okres bierzemy pod uwagę.Jeśli ten z początku kariery Wengera-najlepszy trener bez dyskusji, jeśli okres 2004-2011 to jest najgorszy trener.Ubiegły sezon był jednym z najgorszych,biorąc pod uwagę "historyczne" dla PL mecze z Tott,Newcastle czy Barceloną (zero oddanych strzałów)-te mecze zapisały się w historii jako te "po raz pierwszy...".Ten sezon, co już jest jasne, będzie jeszcze gorszy.
Wyobraźmy sobie, że jutro Wenger wylatuje.jest nowy trener,który zastaje spaloną ziemię-drużynę rozsypaną,nie tylko bez wzmocnień, ale i bez jakościowych zawodników,zbieraninę przeciętniaków i żółtodziobów,skauting w opłakanym stanie, a własciwie w gruzach,dział medyczny i fizjoterapii na poziomie naszej 2 ligii (wiem, co mówię),drużynę,która popadła w błędne koło-nikogo znaczącego się nie pozyska, bo drużyna w Lidze Mistrzów albo nie rokuje ( ten sezon) albo ma zerowe szanse (przyszły rok).Taki trener musi zaczynać od początku, a ten sezon ma już zaklepany kadrowo i nie stworzy nic nowego.A w przyszłym może zaczynać od podstaw, a to potrwa kilka lat.Oczywiście można sobie wyobrazić,że przyjdzie szejk z Emirates i sypnie kapuchą i w rok się zbuduję silną drużynę, wzorem ManC.Ale, i znów wiem, co piszę, tak się nie stanie. Więc przygotujmy się na lata mizerii.czyli klops.Wariant z nowym trenerem to nic optymistycznego.To teraz alternatywa: Wenger zostaje i dalej, tkwiąc w matrixie,robi swoje. Łatwo chyba, nawet u największych fanatyków Wengera,o refleksję,że pogrąży klub w niesławie,zniszczy historię,którą sam budował,spali psychicznie i niestety fizycznie wielu młodych, w końcu zostawi klub w gruzach.
Rok temu zacząłem, jak to ktoś nazwał, krucjatę za zwolnieniem Wengera.Cóż, gdyby się to stało wtedy, uniknęłibyśmy tego, co mamy i co nas czeka.
Wenger jest na skraju szaleństwa.Prawdziwego.Jeśli myśli poważnie o tym, że wygra na Old w niedielę tym składem, jaki ma , to jest to szaleństwo wymagające hospitalizacji
Konkurs na najwieksze frajerstwo w PL trwa. Największe szanse ma Wenger. Sprzedać Fabsa za mniej, kupić Hazarda za więcej . Rewelacja.
A Fabregas - przez 7 lat u Wengera żadnego sukcesu, po 3 tygodniach w barcy ma 2 istotne puchary. Wreszcie gra i jest w dobrym towarzystwie. Z tego punktu widzenia te lata w Arsenalu zostały zmarnowane, oczywiście z innego punktu widzenia - nie : rozwijał sie, liderował, grał świetnie, został kapitanem. Ale bez wsparcia podobnych sobie poziomem piłkarskim mógł sie tak u Wengera obijac do emerytury. Wenger co rok obiecywał wzmocnienia graczy klasowych i co rok "cała nadzieja w Cesku" , powtarzało się to stale. A te głuptasy, które teraz po latach wychwalania plują na Ceska, to naprawdę takie głupiutkie indywidua, która nie wiedzą w ogóle o co chodzi i w futbolu i w kibicowaniu przede wszystkim, że nawet nie warto im poświęcać uwagi komentarzem.
POŻEGNANIE TRENERA.
Piszę to teraz, przed meczem z Udine, bo po tym meczu, a zwłaszcza po meczu z ManU, pisać tak będzie jeszcze łatwiej.Żegnam się z Wengerem,trenerem w tej chwili na skraju deprechy,zagubionym,z fobiami,upartym i nieudolnym.Ale mam szczęście pamiętać Tamtego Wengera-niezwycięzonego,z intuicją wyszukiwania talentów, z sukcesem wdrażającego STYL, nowy styl Arsenalu,który był zaprzeczeniem tobornego wyspiarskiego wrzutowiska i nawiązywał do barcelońkiego.Ten Wenger odchodzi w niesławie, zostawiając po sobie ziemię niemal spaloną a na pewno nioeurodzajną.Wolę pamiętać Tamtego Wengera, który nie wahał się sprowadzać zawodników dobrych, a te sprowadzone bergkampy,overmarse czy henry odpłacali mu się artyzmem.Wolę pamiętać Tamtego Wengera-gentlemana,chłodnego w ocenie i dystyngowanego w zachowaniu. Nie chcę pamiętać Tego Wengera, rzucającego butelkami, siedzącego za idiotyczne wypowiedzi za karę na trybunach,Wengera, ktory nie podaję ręki i obarcza winą sędziów, trawę, UEFA i cały świat. Wolę pamietać o Tamtym Wengerze, który powiedział :"sztnia wybiera kapitana", a nie Tego Wengera, który zabiera !! opaskę kapitana Gallasowi, który ośmielił się skrytykować pupila Wengera ( gdzie dziś Gallas, który miał wielki udział w podwójnym upokorzeniu Arsenalu i gdzie Nasri, z ktorym wiązał wielką przyszłośc Wenger-wiadomo).Wolę Tamtego Wengera, który wygrywał derby z Tottenhamem i który (krótko, ale zawsze) nawiązywał walkę ze sławą Fergusona , o Tym Wengerze, który przegrywa wszystko, nie chcę pamiętać.Tamten Wenger miał ludzi,którym ufał: wyszukiwali mu zawodników,służyli radą w treningach i nawet delikatni piłkarze wyrabiali fizjologicznie.A Tego Wengera, który sam decyduje, odsunąwszy rady innych,ktoremu się posypał skauting i intuicja i który ma przed sezonem 8 kontuzjowanych - tego Wengera nie chcę.
Wolę pamiętać Tamtego Wengera, który wprowadził STYL i ELEGANCJĘ oraz grę fair play, a nie Tego , który grać brutalnie, faule są raczej z gatunku hardcorowych(Wilshere,Frimpong,Song) a przy czerwonych kartkach głupota odgrywa główną rolę (Gervinho,Frimpong,Kościelny). To Tamten Wenger pobudzał naszą wyobraźnię - "czy można grać lepiej". Ten wzbudza nasze obawy - "czy można grać gorzej".
Tamten Wenger stoi, i słusznie, na piedestale. Ten Wenger musi odejść.I to jak najszybciej, bo krzywdę klubowi już zrobił-rzecz w tym, aby nie robił większej.
Nie wierzcie Wengerowi. Teraz stworzył "czarnego luda" w osobie Kroenke.Bo, oczywiście, tak jest wygodnie.Ale to nieprawda.Kroenke jest od niedawna,gdzie był ten super hojny Wenger 4,3, 2 lata temu.Rok choćby.Wenger woli obsmarować piłkarzy i zarzucać im pazernośc, kiedy jego skąpstwo powodowało ich odejście. Jest cała lista tych zawodników, pamiętamy ich wszystkich. Teraz odwrócił kota ogonem i siebie kreuje na jedynego sprawiedliwego.Dość to żenujące.Nie słuchajcie Wengera, posłuchajcie raczej księgowego Arsenalu. Ten wie doskonale, jakie są wpływy, jakie pieniądze są do wydania.Wie też, ile kosztują chybione transfery , nawet te darmowe.Bo klubowi się nie płaci, ale zawodnikowi tak.I za umowę i co tydzień.To te wydatki obciążają kasę Arsenalu , a za nie odpowiada 5 letnia polityka sprowadzania i utrzymywania nieudaczników, którzy wydają się trwale tkwić w rezerwach, by nagle w obliczu kontuzji i kartek, znów pojawiać się w pierwszej "11" i zawalać kolejny mecz,wszystkie te bendtnery,rosickie i vele i wielu innych, z których nie ma i nie będzie pożytku.Podwyżka biletów to nie kaprys.
A Nasri nie pojedzie nawet do Włoch.
Trochę prawdy, trochę nie.Wenger czuje,że jego sytuacja może się zmienić w ten sposób,że zostanie z nim rozwiązana umowa.W jakim trybie-tego nie wie nikt, ani kiedy : czy już po Udinese,jeśli polegnie (a nie daje się wiele szans Arsenalowi nawet w klubie) czy dopiero, jak na stałe zagości w okolicach miejsca 10 w tabeli.Czując to, Wenger postanowił TERAZ (!!) grać rolę odpowiedzialnego i zatroskanego,nagle on chce proponować wysokie gaże zawodnikom ( on, który trąbił o Ashley-Cashley, który nie dał podwyżki Kolo Toure i Gallasowi, który odmówił niewielkich stosunkowo pieniędzy Adebayorowi - on nagle jest dobrym wujkiem,a to zły zarząd i własciciel nie chcą dać pieniędzy.Hipokryzja do kwadratu.Otóż zarząd nie szastać pieniędzmi w ten sposób, bo uważa, że Wenger marnuje o wiele większe środki dokonując beznadziejnych zakupów : np. Chamakha. Ktoś powie-to darmowy transwer.Ano. Ale umowa i tygodniówka już nie.To utrzymywanie latami i płacenie zawodnikom słabym, którzy grają od 3-4 lat źle , to naprawdę obciąza budżet (Rosicky, Bendtner,Arshavin i wielu innych. A Wenger woli teraz udawać jedynego sprawiedliwego.Wiem, co piszę. Za kilka dni koniec okienka.I na kogo można wydać pieniądze, na zawodnika, z którym się nie prowadziło negocjacji? Czy na takiego średniaka, który będzie w zasięgu rozmów, ale którego cena w obliczu noża na gardle nagle wzrośnie i którego zakup również będzie nieefektywny.
Przypomnijmy sobie. kogo kupił Wenger za 12 mln funtów i proporcjonalnie przypomnijmy sobie transakcję z Ceskiem.Nie dajmy sobie mydlić oczu.
Cudi, taką konkretną informację ode mnie otrzymali niektórzy na privie- np. "alexvanpersie", bo nie mogła być mimo wszystko podana na ogólnym ze szczegółami.Teraz to już historia. jasne, że nie mogę podać swego źródła, bo przestało by być źródłem :)
Cudi , nie jesteś na bierząco- ruch oporu przeciwko Wengerowi organizowałem rok , dokładnie rok temu i przez cały miniony sezon.I wielu nie umiało lub nie chciało dostrzec jego błędów i zaniechań i zwykłych fobii. Teraz, kiedy jest to już oczywiste i widoczne , teraz ja już nic nie organizuję, nie warto. Kto chce, widził, kto nie chce, nie widzi nadal. A mnie się już nie chce, bo nie warto - po prostu większośc nie chce korzystać z moich informacji, woli tkwić w soim świecie życzeń.
Kiedy rok temu pisałem o tym, że Fabs po roku przejdzie do Barcy ( bo taka była , w skrócie, umowa) , na tym forum odsądzono mnie od czci i rozumu ( prym wiódł niejaki Vpr, redaktor, który zarzucał mi opowiadanie głupot) . Rzecz w tym, że czasem dysponuję wiadomościami pewnymi, ale nie mogę podać ich źródła.A jak było z fabregasem, poczytacie w wywiadzie, jakiego udzieli, ale i tak nie powie wszystkiego, bo byłyby to rzeczy okrutne lecz prawdziwe dla Wengera.
Z Wengerem jest tak,że po roku, trzech jego wersje np. odejścia zawodników okazują się nie tylko fałszywe, ale i oszczercze.Tak było z Flaminim, dopóki nie okazało się, że to upór i błąd Wengera spowodował, że go oddano za friko. Podobnie oszczercze opinie , które lansował wobec Gallasa, Abebayora, Toure - po latach okazują się zupełnie inne. Kłamał w żywe oczy i to przez rok !! na temat Ceska , z ktorym zawarł pakt i wiedział, że Cesk nie zagra w tym sezonie.To samo z Nasrim: Nasri wie,że bez ceska i innych wzmocnień nie ma szans na puchary i powiedział to Wengerowi - jak odejdzie Fabs, ja też. I Wenger , wiedząc to, nadal kłamał i plótł koszały kibicom.
To naprawdę nie jest problem inny, niż mentalny, z tym człowiekiem.Chyba chude lata dla Arsenalu, bo następca będzie budował drużynę niemal od początku...
Reggi, tak , masz rację, ale u Fergusona jest kierownictwo zwierzchnie, ale sam się nie zajmuje skautingiem i wybieraniem ludzi- ma od tego ludzi, którym ufa. A Wenger - to nie jest chyba tajemnica- ma w nosie wskazówki ludzi nominalnie, ale nie faktycznie, zajmujących się wyszukiwaniem graczy. Wenger twierdzi,że ma nosa do tych spraw.
Tyle,że okrutne fakty temu przeczą. Nawet obecność na ostatnim Mundialu ,fizyczna, która miała zaowocować wyszukaniem dobrych graczy i podpisaniem kontraktów, była klapą totalną- nikogo nie zwerbował a w dodatku wszystkich wybijających się sprzątnięto mu.
Arsenal jest fazie schodzącej-to rozsypana druzyna, głównie mentalnie.Mentalnie, bo bzdury i kłamstwa wygadywane przez Wengera przez całe lato na temat Ceska i Nasriego, powodują schizę w drużynie. Arsenal jest źle przygotowany do sezonu nie tylko personalnie, ale przede wszystkim treningowo. W momencie , kiedy okazało się , ze trzeba walczyć o LM nie z Wisłą ale z niezłym Udine, należalo uwzględnić tę wcześniejszą konfrontację w cyklu przygotowań i zrezygnować z kretyńskiego wyjazdu do Azji.Przecież nie szkoleniowo-treningowego, ale marketingowego.Takie wyjazdy mają jeden cel-gadżety i dochód do kasy klubu.To pytam, koszulki z czyim wizerunkiem miał zamiar sprzedać Wenger?? Jedyni rozpoznawalni - Cesk i Nasri byli już sprzedani praktycznie...
Nie chce mi się nawet wspominać o głupocie i dennej polityce zakupowej, bo jej efekty są łatwe do przewidzenia.prawdopodobnie Wenger wpędzi klub w duże kłopoty , bo awans z Udine nie jest wcale oczywisty.A nawet gdyby, to ta drużyna odpadnie wcześnie z LM i wcale nie trzeba Barcy do tego.W obecnym sezonie zajęcie 4 miejsca może być marzeniem.po czym Wenger odejdzie, obrażony na kibiców i cały świat , zostawiając spaloną ziemię,jakichś nieudaczników w rodzaju Chamakha i "dobrzerokującychza12mln". A kibice już się przestają dziwić Wengerowi , dziwią się Van Persiemu, ale on też chyba nie wytrzyma. Smutek,rozżalenie i chyba już irytacja - tak się dzieje, kiedy władze w klubie odda się w jedne ręce.
No i przyszła pora , żebym odszczekał moje ubiegłosezonowe zapowiedzi. Co czynię. Twierdziłem bowiem, że nie zdobędziemy zadnego trofeum, bo po prostu nioe ma siły z takim składem, jaki był.No i była to prawda.Nieprawdą natomiast, którą odszczekuję, była moja pewność, że już wkrótce zdobędziemy NA PEWNO trofeum w postaci Pucharu ( a własciwie Pycharu) Emirates.
To, co robi Wenger , a raczej czego nie robi, w kontekście zakupów, które robią nawet podrzędna kluby, to już nie jest kwestia błędów czy nieumiejętności. Cesk jest już w Barcelonie , i to jest od roku. Rok temu informowałem wszystkich o tym, informowałem, bo wiedziałem o tym ze swojego źródła. Tyle, że większość tutaj woli bujać w świecie fantazji i życzeń. Prawdopodobnie odejdzie Nasri, bo bez Ceska on ( i słusznie) nie wyobraża sobie jakichkolwiek sukcesów. I również Wenger to wie. I co robi Wenger? Ila wydał na szumnie zapowiadane zakupy i wzmocnienia ? Otóż 1 mln. A ManU ? 18.
Powiadam, to co wyprawia Wenger to już raczej zakrawa na rodzaj dywersji lub metodę spalonej ziemi. A dlaczego ? Tu problem, bo nikt w klubie tego nie wie, a moje źródełko tylko przewraca oczami.Do tego Wenger rżnie głupa, bo udaje , ze nie ma umowy z Ceskiem - tej umowy z ubiegłego roku, kiedy Cesk obiiecał grac jeszcze rok ( ale tylko rok) a Wenger z kolei OBIECAŁ mu , że go puści ( dodatkowo obiecał mistrzostwo i takie tam ) , i sprzeda , bo po zdobyciu Mistrza Anglii jego cena miała wzrosnąć. A spadła. Niemniej - i to jest najważniejsze : Wenger o odejściu Ceska wie od roku. Miał mnóstwo czasu, aby już rok temu kogoś sprowadzić. Nie zrobił tego. Nie robi tego teraz. Coraz częściej niektóre osoby , i to poważne, nieoficjalnie komentując to ,wypowiadają się w kategorich medycznych.
Skandal, taki młody zawodnik wybiera nie Arsenal tylko ManU. Ciekawe, dlaczego? Najgorsze dla Wengera jest to, że nie będzie mógł powiedzieć , jak w wielu innych przypadkach, zresztą zmyślonych, że to pazerność zawodnika jest tego przyczyną. No, bo przecież zapłacą mu mniej. Czyli wybrał klub z aspiracjami, tryumfami, lepszym systemem szkolenia, treningu, gry i lepszym trenerem.Skandal, prawda Panie Wenger? I za cóż to taka niesprawiedliwość?
Powiem : za te 6 lat marnowania autorytetu Arsenalu i własnego upadku.
A to jeszcze nie koniec- czeka Pana jeszcze duża niespodzianka we własnych szeregach.
kamil-malin, tomo, czasem mówicie tylko, żeby mówić...niestety.
Wilsher- tak , był nierówny.
A klasa? To policzcie bramki, jakie zdobyli pomocnicy innych drużyn i ile bramek i asyst w sezonie ma Wil.
Popatrzcie, potem piszcie.
W podsumowaniach sezonu dokonanych przez redaktorów przewijają się , prócz oczywistego rozczarowania, dwa motywy : jeden z cyklu "co by było gdyby" ( o finale CC) i budujące odkrycia w osobie Szczęsnego i Wilshera. Oba , wg mnie, chybione i umiałbym wskazać rzeczywiste jaśniejsze punkty w tym NAJGORSZYM od 6 lat sezonie. Nie będę się o tym rozwodził, pisałem już wielokrotnie, dlaczego jest to najgorszy sezon, a o tym u Redaktorów jakoś cicho. A to fakt- tylko przypomnę rzecz NAJGORSZĄ za czasów Wengera-upokorzenie na Emirates od Tottenhamu. To, że WBA wygrało też tak samo, to nic nie znaczy, to , że Tott wygrał po 17 latach, to trauma , która będzie trwać długo.I juz to wystarczy, by ten sezon uznać za najgorszy, skoro miejsce w tabeli nie wystarczy. To przypomnę, że oznacza ono dość dla Arsenalu poniżające zawody w eliminacjach do LM. Do tego nie odpadnięcie z LM z Barceloną, w końcu późniejszym mistrzem, ale odpadnięcie na żenująco wczesnym etapie, na włsną prośbę.
Wynik końcowy ZAWSZE należy oceniać w kontekście zapowiedzi - to dlatego złoty medal mistrzostw swiata siatkarzy sprzed lat jest takim wyjątkowym medalem, bo Wagner zapowiedział, że jedzie po złoto, prawda? I w tym kontekście szumnych zapowiedzi ten kolejny sezon bez niczego jest dlatego najgorszy.
Wilshere i Sczęsny? Drugi zawdzięcza grę przypadkowi ( kontuzja Fabiana) , ale taka sama pozbawiła go w Barcelonie szansy otrzymania pozytywnych not, jakie zebrał Almunia. To pech, ale przecież nikt go nie kopnął, sam źle chwycił piłkę.Miał , jak na tak wysokie zachwyty, sporo klopsów i takich indywidualnych ( krotki róg w który wali VdVaart) i cudactw z Kościelnym. Więc bez przesady - to dobry bramkarz, ale wciąż się zapowiada, nie wymiata. Wilshere? Podobnie, choć bardzo nierówny.Jeśli Wil jest jasnym punktem , to co powiedzieć o nizej notowanym Tott, gdzie cały sezon ( a nie pół) szalał vdVaart i Bale. To są jasne punkty, bo od razu kupią ich ze 2-3 drużyny z europejskiego topu. Po Szczęsnego I Wil nikt na razie nóg nie łamie, bo, to zrozumiałe , to początek zaledwie. I dlatego traktowanie ich jako wybitnych bosiągnięc sezonu, jest nadużyciem.
O tej sprawie było swego czasu dość głośno-Gallas mówił to co mówi teraz ( a czasem takie wieści są wiarygodniejsze od wywiadów - o tym rozmawiali ludzie , którzy sprawę znali u źródła ) a Wenger podał oficjalną wersję, wygodną dla siebie - o pazerności i chciwości Gallasa. Że to nieprawda, pisałem bardzo dawno, tyle tylko, że wyznawców Wengera jest tu tylu, że nie było o czym mówic.
Sprawa z Adebayorem jest dość podobna, choc tam doszły czynniki dodatkowe.
Niestety, o ile źródło moich informacji jest rzetelne i pewne ( o czym teraz mozna sie przekonać i moze zastanaowić nastepnym razem ) o tyle nie mozna go cytowac. Czasem próbowałem jednak przemycić tę czy inną informację, dla informacji własnie, wyłącznie, ale zajadłośc ortodoksów tutaj pozbawia i mnie zapału i duskusję sensowności, niestety.
To tylko rzekne, że jeszcze w tym oknie transferowym bedzie niespodzianka in minus.
10 baniek nikt nie da nigdy
Przypominam uprzejmie, że Wenger jest w klubie od 15 lat. Przypominam, że 6 lat nic nie wygrał,ba, nic nie osiągnął!! Bo przecież można przegrać , to zawsze się zdarza, ale gdyby chociaż jakis niesamowity mecz, jakiś bój heroiczny, jakaś wojna futbolowa i jakieś niesamowite bramki. Problem w tym, że nic z tych rzeczy. Tzn, owszem , zdarzały się w meczach Arsenalu, ale nie Arsenalowi. Przeciwnikom-Tottenham rozegrał własnie na Emirates taki niezapomniany bój ( z Gallase w roli głównej, wywalonym przez Wengera).A okazji na udowodnienie charakteru i jaj było mnóstwo : a efekt taki, że w meczu w którym trzeba dać z siebie wszystko, nie oddano ani jednego strzału...
Nawet jak ktoś przychodzi do klubu na "spaloną ziemię" , to po 2 - 3 latach konsekwencji i pracy, racjonalnych zakupów i dobrej pracy z wychowankami ( a 3 lata to naprawdę masa czasu na wyszkolenie wychowanka) - to wtedy już musi byc sukces. ja nie mówię o roku czy 2 ( chociaż Special One obiecywał suksesy w 2 gim roku, a juz wygrał puchar w 1-szym) - chociaż Wenger podobno mierzy się z najlepszymi. Otóż po 6 latach jest regres. Przez 6 lat 1 , słownie :jeden wychowanek gra w 1 druzynie. Mnóstwo patałachów w klubie i na ławce, niektórzy mieliby problem nie tylko w niemieckiej lidze, ale jeszcze nizej. I wciąż to gadanie, gadanie, i brak wyciągania wniosków z każdego przełupanego sezonu
Bardzo proszę, zadajcie sobie trud i poszukajcie wypowiedzi Wengera po ubiegłym sezonie. Nie tylko, że ta sama argumentacja, to samo zapewnianie, że przyszły sezon jest nasz, ale nawet te same zwroty i zdania !! Katarynka.Nie znam innego takiego przypadku w Europie , w jakiejkolwiek lidze jakiegokolwiek kraju, gdzie trener tak bełkoczący, tak niezrównoważony psychicznie i zawodowo, trener bez sukcesów jakichkolwiek od 6 lat,trener, którego drużyna nie robi postępów w grze a świetny styl jest coraz częsciej tylko wspomnieniem - słowem nie znam takiego trenera , który juz dawno szukałby pracy w 2 lidze.
Wenger :
"Tylko światowej klasy zawodnicy mogą wzmocnić nasz zespół, ponieważ już mamy światowej klasy drużynę".
Ja naprawdę już nie będę kpić z Wengera. To, jak bardzo jest oddalony od rzeczywistości jest problemem klinicznym, a z chorych się nie kpi, lecz leczy. Niestety , tego nie umiem.
Gujet
Ceska już nie ma praktycznie, a jeśli sprawdzi się to, o czym kanarki ćwierkają od miesiąca, to może być w ogóle problem. Bo ćwierkają o poważnym osłabieniu.
Miałkość i , nie waham się , głupota niektórych komentarzy , dotyczących Barcelony , na tej stronie , jest czasem porażająca.Nie mam zamiaru nikogo obrażać, ale jest taki termin - głupota - i jeśli ma gdzieś swe wcielenie, to często tutaj. Co dziwi , bo przecież jest to strona o i dla Arsenalu i inny klub, nawet mimochodem, nie powinien tu istnieć w takim wymiarze.Niestety, jest tak, że mali durnie - tak, to właściwe słowo- nie rozumiejący na czym polega kibicowanie, ktore mylą z ujawanianiem swoich frustracji i płytkości umysłowej , ci durnie dają upust swemu szowinizmowi , zaśmiecając i intelektualnie i emocjonalnie tę stronę swoimi komentarzami.
To,że nie rozumieją , czego są świadkami w futbolu, to , że nie rozumieją , że dane jest im oglądać i uczestniczyć "na żywo" w nowej historii , o której będzie się pisało i mówiło latami, a która nazywa się Barcelona, to pół biedy- to tacy durnie, że nie mogą poszukać nie tylko własnego rozumu, ale własnego tyłka nie mogą poszukać-ale durnie ci w swoim stuporze nie potrafią spojrzeć i na własną drużynę.
Niestety, postawa taka jest utrwalana i podsycana postawą części redaktorów tej strony, którzy poświęcają długie kolumny tylko po to , by pisać kąśliwie i niesprawiedliwie o Barcelonie.Po co? A to jest zagadką.Ale do tej pory , a sezon juz się dawnio zakończył !, do tej pory żaden z nich nie napisał jakiegokolwiek artykułu, który mozna nazwać podsumowującym sezon. Zero. Skoncentrowani na pseudo-sukcesach i tryumfach ( jak to Robin coś tam wyrównał, jak to Wilshere coś tam) - a rzetelnej analizy sezonu nie ma. To po co taka i komu strona? Aha, moze własnie po to , by mozna było swoje kompleksy i frustracje kanalizowac w barcelonski kanał.
Co nie zmienia faktu, że ci goscie nie wnoszą nic do jakosci druzyny od 3 lat.
Radzio
doróbmy, tak doróbmy. Ale na to prostsza recepta. Weź Denilsona, Rosickiego,Eboue,Diabyego,Bendtnera i jeszcze ze 2.To ci nie wnoszący6 do zespołu , od lat, jakości.Teraz weź ich tygodniówkę i pomnóż przez ostatnie 3 lata. Mnie wyszło 15 mln. Dołoże, i kupię klasowego napastnika. A przynajmniej przyjrzę się Negredo, Aguero, Gabiemu....
Gratuluję. I Wengerowi , i Tobie. "Ten facet wie , co robi". Jasne. Chyba nic tu dodać, bo przecież 6 lat z marchewą zamiast sukcesu nie przekona ani jego ani Ciebie.I nawet obecny, NAJGORSZY od 6 lat sezon. Nic, tylko graty.
Vpr, ja oczywiście nie zdaję sobie sprawy z tego , co piszę, w przeciwieństwie do Ciebie, np. "jak ściana" - pamiętasz ? :).
Mnie nie interesuje, czy Malezja to pomysł Wengera czy sprzątaczki klubowej ( skąd sprzątaczka nagle? - ano stąd, że wiele decyzji w minionych sezonach nosi taki charakter). Rzecz w tym, że to trener,manager, kasjer, skaut i miotacz butelką, wszystko to jedna osoba, to Wenger ponosi odpowiedzialność za przygotowania drużyny. Bo taką rolę Bossa sam sobie nadał i zapewnił ( już nie na długo, z tego, co przecieka od właściciela...). Więc ktokolwiek to wymyślił-on to zaakceptował.Więc to jego decyzja.Pokażcie mi przykład, kiedy takie wakacyjne tournee pomagały drużynom, jakimkolwiek, w przygotowaniach. Jest natomiast wiele przykładów z lat minionych , z Realem na czele, na to, że to szkodzi.
Nie wiem, czy Arsenalowi to zaszkodzi czy przeciwnie, wiem, że inny jest cykl przygotowań do ligii kiedy nie trzeba bić się o LM w eliminacjach, a inny, kiedy trzeba to robić.
Cudi.
Tak , pisałem wcześniej. Czy mam datę końca świata?
Mam dobrą i złą wiadomość dla Ciebie. Dobra to taka, że nie mam takiej daty dla świata.
Zła jest taka (choćby na podstawie tego, co odpisałes AlexowiVanPersie) - że Twój świat już dawno się skończył. Teraz jesteś w matrixie.Ale , i to znów dobra wiadomość, jest tam spore towarzystwo. ot, choćby wenger.
Obawiam się, że znów wykrakałem i kraczę dalej...Wyjazd do Malezji był obstalowany długo wcześniej, mniej więcej wtedy, gdy Wenger zarzekał się, że zdobędzie 4 trofea. Do tego wyjazdu , przecież biznesowego a nie treningowego, dostosowano cały cykl przygotowań do nowego sezonu.I wszystkie te plany wzięły w łeb, bo trzeba walcvzyć w eliminacjach LM. I to , kto wie, moze walczyć nie na żarty. A na pewno zmienić system i cykl treniongowy. Wydawałoby się, ze taki niesistotny wyjazd zostanie w tym momencie podporządkowany celom ważniejszym. Ale nic z tego. Zarabiać na gadżetach mus.Co tam racjonalny plan treningowy z nowymi (oby) nabytkami. Cały Wenger. Żałość.
Wiedźmin wypas. Jest tam jeden gość, podobny do Wengera. Leję go kosturem, ile mogę.
A poważnie, rzeczywiście dobra gra.
Już wkrótce, latem, Puchar będzie nasz !! ( Puchar Emirates w lipcu). Nic się nie stało!! Go Gunners !! Wenger jest wielki , największy i najlepszy. Już w następnym sezonie zdobędziemy wszystko!! Piłkarzy jest pod dostatkiem i są najlepsi.Nie należy nikogo kupować, co najwyżej przyjąc kogoś za darmo.Nie należy nic zmieniać-wszystko jest ok, tylko sędziowie i za wysoka trawa jest przeciw nam. I kilka razy naszemu Trenerowi podano zatrutą wodę , ale kilka razy walnął zatrutą butelką o glebę. To zamach , wiadomo, czyj. To UEFA knuje, bo zazdrości naszemu Geniuszowi jego pozycji. Kibice też mają udział w knuciu, bo domagają się trenera , który nie tylko zarabia krocie, ale też coś wygrywa. Precz z nimi. Niech się gonią. To klub Wengera i tylko On ma tu głos. To od Jego imienia klub w XIX wieku przyjął swoją nazwę. Jego posunięcia są wspaniałe, a tylko nierozumni dziennikarze uznają transfery Squillaciego i Chamakha za jedna z najgorszych w tym roku, za to transfer Gallasa uznają za jeden z najlepszych dla pozyskującego. Nie znają się. Jest to żałosne, jak również to, że wytykają słynnej naszej szkółce, że nie produkuje żadnych wychowanków. Tzn. szkoli, ale nie moze żadnego wyszkolić.Przyczyna jest jasna-to z kolei zmowa krajowych decydentów, którzy nie zmieniają przepisów i nie nakazują obecności w pierwszych jedenastkach zawodników kiepskich i w wieku 15 lat. W ogóle wzystko to jeden wielki szwindel-denne przepisy,sędziowie,wiatr zawsze nam w oczy i to durne podejście innych klubów, które zwalniają trenerów , ktorych drużyny zajęły miejsce wyżej w tabeli...Zresztą, kogo obchodzi tabela? Go Wenger!!
Ostatnim sezonem powinien być poprzedni. W tym dokonał totalnej destrukcji swoich zasług i sprawił, że Arsenal ma najgorszy sezon od 6 lat. Przeczytajcie uważnie wypowiedzi powyższe i porównajcie je sobie z wypowidziami po ostatniej kolejce ub. sezonu. Warto.
Stan psychiczny tego człowieka jest przerażający.Moim zdaniem skończy się to źle-i dla Wengera i dla klubu.
"Najpierw ich znajdziemy, a potem zadziałamy."- ten cytat dotyczący podejscia do zakupów wzmacniających jest za cały komentarz.Obrazuje stan w jakim znalazł się klub- to poważna sytuacja, w której szkólka piłkarka, tak zachwalana , nie działa - bo nie dostarcza wychowanków, skauting - nie działa ( a wypowiedź "najpierw ich znajkdziemy" dowodzi chyba postępujących gwałtownie zmian w psychice) , a drużyna , zamiast zostać scementowana, rozpada się.
Wiem o jednym przypadku odejścia, który chyba wielu zadziwi, ale zdziwiłbym się, gdyby nie było ich więcej. Żal, naprawdę , wielki żal z powodu tego, co się dzieje w Arsenalu. Żal, bo rok temu sytuacja wymagała radykalnych zmian. Nie nastąpiły. Kolejny sezon stracony.Teraz też nie zanosi się, by miało się coś zmienić.
kamil , przeczytałem Twój post i nie odpowiem, z litości.
Przeczytaj, co napisałes, pomyśl chwilę i sam dojdziesz, dlaczego.
Pozdrawiam
Kondzio, nadal nie rozumiesz. Są mecze i zwycięstwa , które mają znaczenie TYLKO w kontekście ostatecznego zwycięstwa. Taki charakter ma CC i inne puchary. 6 bramek z Bragą MIAŁOBY znaczenie, gdybyśmy wygrali Puchar Europy. Mecz z rezerwami Tottenhamu MIAŁBY znaczenie, gdybyśmy wygraki CC. A tak jest bez znaczenia i przypominanie go w kopntekscie najwiekszych tryumfów sezonu, jest żenujące. To mniej wiecej tak, jakby powiedzieć : na treningu pierwsza drużyna Arsenalu pokonała drugą 12 : 0.
Natomiast mecz z Tottenhamem to zupełnie inna , ważna historia. Będą go pamietać obie strony, jedni jako upokorzenie , inni jako tryumf najważniejszy od 17 lat. A meczu z CC nikt nie wspomni juz nigdy.
Maks jest oczywiście trollem i nie ma mózgownicy. Jakim cudem przed sezonem przepowiedział i zanalizował dokładnie to, co nastąpiło? I sprawdziło sie w 100 % ?
Kondzio - z REZERWAMI, REZERWAMI !! . Pierwsza druzyna przyjechała po 2 tygodniach i zlała nam skórę?. Nie myl rangi dwóch występów.
....i żczę wiecej cierpliwości ni odporności na durnotę, niż ja mam. Powo
AlexVanPersie, jako jeden z naprawdę nielicznych zabierających głos z sensem, trzymaj dalej stronę zdrowego rozsądku na tej stronce. ja już nie mam cierpliwości , głównie do nieprofesjonalizmu ( tabela + wypisywanie bzdur o czym ponizej) . Chyba jako jedyny wspierałes mnie w krytycznych uwagach na temat Wengera i jego stylu ( chyba "filozofia gry" nie przejdzie juz nikomu przez gardło) . dziekuje i życz
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jeśli chodzi o zakup Parka , to Arsenal zrobiłby lepiej kupując park ( niewielki nawet) , gdzie mógłby Wenger hodować osły.