Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6569 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 115 z 165 (komentarze od 4561 do 4600):
Ja wierzę, że po tym sezonie coś w składzie się ruszy i to na poważnie. Utwierdza mnie w tym zachowanie Wengera podczas ostatnich meczy.
Zresztą wbrew temu co piszą niektórzy, mimo sławnych 7 lat bez trofeów wcale dotąd nie było źle. Co roku walczyliśmy w top4 o mistrzostwo a przynajmniej o podium. Co rok w LM, czasem nawet wysoko. Rok temu byliśmy w lutym w finale CC, w lidze na 2. miejscu a w LM pokonaliśmy Barcelonę. I niech mi nikt nie mówi że z roku na rok jest gorzej.
Ja powiem tak. Z roku na rok mamy słabszy skład. Szczególnie teraz po odejściu Cesca. Z roku na rok lepszych graczy zastępują gorsi. Ale nie zgodzę się, że z roku na rok gramy coraz słabiej. Ta różnica w poziomie nie jest, a raczej dotąd nie była tak widoczna. Widoczna jest teraz, w tym sezonie. W tym sezonie nie tylko przegrywamy, ale gramy fatalnie, czego do tej pory nie było ( chyba że w końcówce poprzedniego sezonu, gdzie psychika siadła ).
I dlatego wierzę, że po tym sezonie czekają nas poważne zmiany.
RvPersie->
ale oni oprócz takich żałosnych zachowań płacą za bilet, za frytki za koszulki i gadżety dla dzieci. Może nie są fanami z krwi i kości ale czy są gorsi?
Nie rozumiem czego chcecie od kibiców Arsenalu na stadionie. Pojawiają się głosy, że to nie prawdziwi kibice?
A co, ci co drą ryja są prawdziwi?
Czy może ci co od dziecka chodzili z ojcem na mecze, potem z kolegami, a teraz przyprowadzają swoje dzieci i wnuki. Jak będziecie mieli po 40-50 czy więcej lat, pracowali np w fabryce i jeszcze odkładali niemałe pieniądze na karnet swojej drużyny to pogadamy.
Nie każdy musi chodzić na mecze i się na niech produkować. Ten który chodzi w każdą pogodę na każdy mecz za swoje ciężko zarobione pieniądze jest nie gorszym kibicem od tych wykrzykujących.
Jakby nie Wenger to Ryo byśmy nie zobaczyli.
trochę jak Henry :)
A czemu niby mamy nie wierzyć? Proszę o konkretne argumenty. Bo co, bo to jest Arsenal? Bo do tej pory tak nie było?
Przecież wszystkim zależy na tym, by Arsenal się liczył, a dotąd tak było. Walczyliśmy, liczyliśmy się w walce o trofea ale nie udawało się ich wygrywać. Niemniej zawsze byliśmy w czołówce, nie da się temu zaprzeczyć, wystarczy spojrzeć na poprzednie sezony. Bez trofeów, ale zawsze bardzo blisko.
Rok temu o tej porze byliśmy na drugim miejscu w lidze i mieliśmy wygraną z Barceloną. Byliśmy w finale CC. Już zapomnieliście o tym?
Teraz jest znacznie gorzej, ale to nie oznacza, że klub nie zareaguje odpowiednio i nie wzmocni zespołu. Po prostu dotąd nie widzieli tej potrzeby, bo zawsze jednak byliśmy w top4, graliśmy ciekawie i skutecznie. Mieliśmy światowej klasy graczy. Świetnych udawało się zastąpić gorszymi i tańszymi, ale jednak nie schodziliśmy poniżej wysokiego poziomu.
Teraz jest inaczej, ale już po samej reakcji Wengera widzę, że nie ma na to zgody.
Malenki84->
widzę to podobnie jak ty. Ale dzisiejsza młodzież jest taka że liczy się tylko tu i teraz. Chyba nawet nie pamiętają o tym co było dwa czy trzy dni temu. I oczywiście opinia kolegów najważniejsza - bo się ze mnie w szkole śmieją :)
W tym sezonie zawodzimy i to bardzo. To fakt. Ale przecież nagle wszyscy zawodnicy nie zapomnieli jak się gra w piłkę. Oczywiście jest widoczna słabsza forma piłkarska poszczególnych zawodników. Mam tu na myśli Walcotta czy Ramseya ( przez dłuższy czas ) czy Sagnę i Vermaelena ( ostatnio ). Oczywiście wiemy jakie są poszczególne słabe strony naszych graczy.
Ale wg mnie problem ostatnich spotkań to problem mentalny. Milanu się absolutnie przestraszyliśmy. Oczywiście i sportowo odstawaliśmy i popełnialiśmy głupie błędy. A i ustawienie taktyczne zespołu kulało.
Podobnie dziś z Sunderlandem. Gramy z nastawieniem, że to mecz o wszystko, a więc z dodatkową presją. Po 10 min tracimy gracza. Kolejny zły sygnał. Koło 20 min kontuzja ( chwilowa ) Ramseya. Do tego brak podyktowania karnego ( jedni gwizdną inni nie ). Ponadto gramy na kartoflisku ( podobnie z Milanem ) a jesteśmy drużyną grającą podaniami po ziemi, potrzebujemy "stołu" i dokładności, by coś wyszło.
Nie zamierzam nas usprawiedliwiać. Takiej kichy dawno nie widziałem. Ale z drugiej strony naprawdę mamy wiatr w oczy. Jednym słowem mamy nie tylko za mało atutów piłkarskich ( trzeba pożegnać koniecznie kilku graczy ), ale także mentalny - psychiczny. Nasi liderzy nie potrafią udźwignąć presji.
NineBiteWolf->
w trakcie meczu też. Nie wiem jakie są komentarze wtedy, bo nie patrze, wolę mecz. Ale mogę się domyślić jakie.
czarny7777777->
to nie jest krytyka, tylko żale sfrustrowanych małolatów. W dodatku poniżej pewnego poziomu.
Trzeba ochłonąć i komentować, a nie zanim pomyślą to już piszą bzdury.
Chciałbym żeby na 30 min po meczu nie można było dodawać komentarzy.
thegunner4life i rvparsen weźcie się za ręce i idźcie sobie gdzie chcecie.
Wystarczy wymiana ŚPO czyli Ramseya plus więcej walki i zadziorności. Parę razy ich sfaulować w środku pola bo gramy asekuracyjnie jak panienki. Uciekamy z nogami, gramy do tyłu. Więcej agresywności i koniecznie kogoś podwieszonego pod Robina, bo jesteśmy na 30 metrze a w środku pola tylko Robin. Tak nic nie ugramy, bo nie ma do kogo zagrać.
ma ktoś sopa dobrej jakości po ang? bo ja mam tylko 122909
Nie rozumiem oburzenia na typowanie redakcji. Tak czują to tak napisali. Każdy może mieć swoje zdanie.
Co do argumentów - mecz z Chelsea był tak dawno, że nie ma się co na niego powoływać. Liczy się obecna forma mentalna i sportowa.
Mecz z Milanem nie wyszedł, dla mnie przegraliśmy go jeszcze zanim wyszliśmy na boisko. Zawodnicy zawiedli psychicznie, do tego popełniali szkolne błędy w obronie.
Ale dzisiaj jest to już historią. Dzisiaj jest inny rywal, inne rozgrywki, pewnie nieco inny skład.
Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw stawiam na remis, bramkowy.
Proponuję komisyjne pozbawienie Walcotta nr 14. Niech gra ze swoim dawnym nr 32.
Zobaczymy czy jest w tym choć ziarenko prawdy, jak jutro poznamy nasz skład na mecz.
Musicie przestać gadać do gazet i kamery a wziąć się za porządną pracę na treningach i w meczu. To trochę mniej medialne, ale na pewno wyjdzie wam na dobre.
Porównywanie Henrego do Persiego to jednak spora przesada jest.
O Francuzie od dawna było wiadomo, że odejdzie, był zawodnikiem spełnionym w klubie i zdobywcom trofeów. Chciał wygrać LM. Facet miał ponad 200 bramek, zresztą sam wiesz najlepiej, to trochę inna bajka.
Persiego jeszcze sezon temu niektórzy chcieli oddać za czapkę gruszek. Zawodnik miał 27 lat, siedem sezonów u nas i średnio 12 goli na sezon. Szalu nie było, a poza tym cały czas kontuzje. Sezony 2007/08 i 2009/10 prawie stracone. Poza tym dopiero w poprzednim roku wskoczył na najwyższy poziom. Ma tu jeszcze o co grać. Mam nadzieję, że klub mu to umożliwi.
Też nie uważam, żeby Persie miał odejść. Swoje lata ma, został kapitanem a i klub nie raz wyciągał do niego pomocną dłoń w młodości czy podczas długotrwałych kontuzji. Tu ma zaaklimatyzowaną rodzinę.
Jednak jeśli chodzi o aspekt sportowy to musi się coś zmienić, musi być mocny argument w postaci najlepiej miejsca gwarantującego LM i zapowiedzianych wzmocnień. Tak to widzę.
Jednak nawet gdy to się nie stanie ( wypadniemy z top4 ) to wcale automatycznie nie tracimy połowy składu. Nie przesadzajmy w drugą stronę. Na pewno wtedy ważna będzie reakcja włodarzy i szkoleniowców klubu - tzn. co dalej z tym fantem? Jeśli wzmocnienia przed sezonem ( tzw. rewolucja w kadrze ) to nadal jest duże prawdopodobieństwo zatrzymania Persiego w składzie.
TrueGunner->
chętnie bym ci odpisał, ale poruszasz tematy o których kilka komentarzy wcześniej pisałem. Odsyłam cię więc do moich ostatnich komentarzy. I spadam, bo w końcu nie samym Arsenalem żyje człowiek.
Gigi->
ja tego tak nie widzę. Klub jest obecnie w budowie, ale nie od kilku lat ( pewnie 7? ). To nie jest prosta zależność, że klub jest "zbudowany" więc wygrywa trofeum.
Mieliśmy zespół choćby sezon temu. W pełni ukształtowany. Nie udało się i się posypał.
Mieliśmy zespół w pełni ukształtowany np w 2006. I też nie zdobyliśmy trofeum. Tak po prostu bywa.
Natomiast rzeczywiście jest problem z utrzymaniem drużyny, gdy się nie osiąga sukcesu. Tu masz rację. Ale takie np Porto nawet jak osiąga sukces to drużyna jest rozsprzedawana.
thegunner4life->
nie Bergkamp nie był gwiazdą, podobnie jak Ljungberg czy Henry. Ja to akurat pamiętam. Był świetnie zapowiadającym się graczem na zakręcie. Ten klub tak funkcjonuje. Nie kupuje gwiazd,tylko je tworzy. Nie wiem czy Jenkinson będzie Adamsem.
Ale wiem że ten sam Wenger zrobił gwiazdę z Ade, Fabregasa, Persiego, Vieiry i wielu wielu innych.
To że nawet przegramy z Kurczakami to nie koniec świata. Oni mają drużynę zbudowaną, my wciąż w budowie. Poza tym mecz przed nami, a Ty już znasz wynik?
Poza tym nie obrażam cię. Daltonista to nie jest zniewaga. To taka przypadłość, gdzie nie potrafisz rozróżnić różnych kolorów. Klub się nie sypie, jest w fazie przejściowej. I żaden hipotetyczny brak gry w LM w następnym sezonie nie sprawi, że stanie się on trzecioligowcem.
Gigi->
mamy słabszy sezon - fakt, ale on jeszcze trwa w najlepsze.
Wydaje mi się że tu 3/4 użytkowników to 15 letnie dzieci kibicujące klubowi od finału LM. Dla nich słabszy sezon to katastrofa na miarę tragedii życiowej.
thegunner4life->
daltonistą jesteś czy co? Tylko czarne i białe widzisz?
Życie jest trochę bardziej skomplikowane, niż twoje: "Koniec jest w momencie naszego braku w LM, wtedy w ogóle nie mamy kasy na transfery jakiekolwiek, zacznie się sprzedawanie nie wrócimy już do formy".
Ochłoń trochę, to że odpadamy z LM w fatalnym stylu o niczym jeszcze nie świadczy. Przed nami odpadły inne kluby i jakoś się nie skończyły.
Podobno jesteś kibicem tego klubu, prześledź sobie, jakie gwiazdy przyszły tu ostatnio przez 10 lat? Robin przyszedł jako gwiazda? Henry jako gwiazda? a może Bergkamp? może Ljungberg?
Gdzie my jesteśmy?
Na 4 miejscu w lidze po 25 kolejkach. Nadal gramy w FA cup i LM. Ochłoń trochę, sezon trwa.
Radzę dla niektórych poczytać sobie swoje komentarze:
- po porażce z MU 8:2
- po wygranej z Blackburn 7:1
i zastanowić się chwilę nad sobą. Mi się już nawet odechciewa tłumaczenie, że to nie koniec klubu, że się nie sypiemy itp banały.
Mam jedno pytanie, czy naprawdę jesteście tacy "mądrzy", że wierzycie w to co sami piszecie:
- koniec klubu
- nikt tu nie przyjdzie z piłkarzy
- klub się sypie
Radzę mniej telewizji, bo to chyba ona tak ogłupia.
Tak chcecie odejścia Wengera? Nie będę go bronił, swoje za uszami ma. Ale pisząc o jego odejściu i przyjściu następcy trzeba się liczyć z konsekwencjami takiego kroku. Nowy trener to nie tylko szybki awans do czołówki i nowe transfery to także, a może przede wszystkim:
1. Całkiem inne podejście do zespołu, poszczególnych zawodników. Jedni będą mu potrzebni, inni nie.
2. Odejście Wengera to wymiana całego sztabu szkoleniowego pracującego wedle jego filozofii.
3. Odejście Wengera to sygnał dla zawodników wewnątrz klubu, dla których on jest Wielki, że pora odejść: np dla Persiego czy Songa, którzy nie raz podkreślali, że Wenger to drugi ojciec.
4. Być może odejście od filozofii stawiania na młodych: czyli Campbell, Lansbury, Ryo, AOC, Szczęsny, Afobe, Jack, Ramsey czy Walcott wcale nie muszą dalej być promowani. Pewnie napiszecie, że jak są dobrzy to sobie dadzą radę, ale jak ktoś cię nie wystawi w meczu to się nie pokażesz. Być może lata pracy nad tymi graczami pójdą na konto innego klubu, bo my ściągniemy np czterech trzydziestolatków.
5. Odejście Wengera to sygnał dla całego piłkarskiego świata, że w Arsenalu skończyła się pewna era - a idzie nowe i wcale nie pewne. Ten Wenger jednak gwarantuje pewien poziom i markę. Bez niego może być ciężej przyciągnąć do klubu nowych zawodników czy sponsorów.
6. Odejście Wengera nie gwarantuje, że w następnym sezonie coś wygramy. Powiem więcej, gwarantuje, że nie wygramy znów nic. Dlaczego? Bo drużyna będzie na nowo budowana, a na to trzeba czasu. Nikt nam nie kupi drużyny za 150 mln. Zresztą nawet w MC zawodnicy zgrywają się od poprzedniego sezonu a budowa Barcelony trwała latami.
To tylko parę punktów, nad którymi warto się zastanowić, pisząc Wenger się wypalił. Poza tym sezon się jeszcze nie skończył i nie ma najmniejszego sensu na jego jakiekolwiek podsumowania.
pajdi->
i właśnie tu się różnimy. Dla mnie wystarczą gracze bardzo dobrzy za 25 mln. Ty wolałbyś świetnych za 40-50 mln.
Poza tym naprawdę, ale Podolski inni przeze mnie wymienieni nawet na ławce rezerwowych nie będą wiecznie. W sezonie jest 60 meczy. Każdy się nagra aż nadto.
pajdi->
mi nie chodzi o Hazarda za 50 mln czy innego Goetze.
Powtarzam, chodzi mi o graczy lepszych niż obecnie mamy, a nie o światowe gwiazdy! Ja nie chcę tu Ronaldo, tylko np Podolskiego czy Verthongena. Są lepsi od Walcotta czy DJ.
Poza tym są odpowiednie argumenty:
- płacimy średnio, ale gramy w PL
- jesteśmy 4-7 klubem ligi
- gramy w pucharach co roku
- dajemy ci realne szanse na miejsce w podstawowej 11.
- grasz u boku super strzelca Persiego czy doświadczonego Sagny.
- mamy Wengera - trenera który bądź co bądź ale talent oszlifować potrafi
- mamy nowy stadion i bazę treningową
To są realne argumenty. Pewnie, jak ktoś chce od razu do Barcelony to mu nie wytłumaczysz.
n0thing->
ja nie usiłuję cię przekonać, że stać nas na zawodników klasy światowej, tylko na lepszych niż obecnie mamy.
Wiadomo, że nie równamy się z Realem czy MC, ale bardzo dobrzy gracze mogą do nas dołączyć. W końcu MC , Real czy Barcelona nie ma ławki na 40 graczy.
Tu nie o konkretne nazwiska chodzi czy wymienione przeze mnie pozycje na boisku.
Usiłuje was przekonać, że nie tylko nas stać na świetnych graczy, ale i że oni chętnie by u nas zagrali.
I naprawdę nie zmieni tego to, że akurat odpadamy z LM czy zajmujemy jakąś tam pozycję w lidze.
Arsenal to nadal wielka marka, bez względu na ostatnie wyniki. I stać nas i na transfery po 30 mln, i na tygodniówkę 140 tyś.
Problem jest gdzie indziej. Do tej pory było przekonanie władz klubu, że nie są potrzebne takie wydatki, bo przecież udaje się świetne zastąpić bardzo dobrym, bardzo dobre dobrym, dobre przeciętnym. I do tej pory były wyniki. Była gra w top4, LM. Klub funkcjonował "niewielkim" nakładem kosztów. Coś musi jednak uświadomić włodarzom klubu, że nie da się ciągle zastępować lepszego gorszym, nie tracąc przy tym na jakości.
garethemery->
dla mnie to PL jest najlepsza i chyba dla większości kibiców. Zresztą to nie jest istotne, czy pierwsza, druga czy trzecia na świecie.
n0thing->
możesz domagać się głowy Wengera. Ja póki co nie czuję, że stracił swoją JAKOŚĆ.
pajdi->
1. FMa nie gram od lat.
2. Podałem przykładowych zawodników - de Jong z Eredvisie.
3. Jeden zawodnik woli siedzieć na trybunach w Realu, inny grać u nas.
4. Transfer za 20-25 mln jest całkowicie w naszym zasięgu. To że do tej pory go nie było nie oznacza, że tak będzie wiecznie.
5. Podolski, Farfan czy M`villa - dlaczego wg ciebie nie?
pajdi->
Podolski, Toivonen, Verthongen, Erikssen, de Jong, M`Villa, Lisandro Lopez, Farfan.
Zresztą tu nie chodzi o konkretne nazwiska. Arsenal to czołowy klub PL, nawet jak skończymy na 7 miejscu. najlepszej ligi na świecie. Przyjdzie tu prawie każdy, jak mówię 90% graczy z Bundesligi, Eredvisie, Ligue 1.
Ja już nie raz pisałem, ale napiszę ostatni raz. Z 10 powiedzmy graczy nie nadających się do tego klubu ze względu na prezentowany poziom ( Chamakh, chyba Park, SS, Almunia, Vela, Benek, Dj, Arsha, Mannone, Denilson ) trzeba pozbyć się powiedzmy 7.
W następnym sezonie tę brakującą siódemkę uzupełnić następująco:
- 3- 4 klasowych graczy plus Afobe, Ryo, Lansbury, Bartley i np Campbell - nie mają wielkich tygodniówek, jako, że są młodzi.
- Persiemu dać np 130 tyś/week
- nowemu napastnikowi/skrzydłowemu np 110tyś
- nowemu rozgrywającemu - 100 tyś
- nowemu obrońcy 70 tyś.
Oczywiście wszystkie podane przeze mnie przykłady to ... przykłady, ale warto pamiętać, że taki Arsha zarabia ok 90tyś, a Afobe w jeg miejsce dostałby może 30. Sprzedając zaoszczędzimy na wypłatach. Poza tym wysokie zarobki są najczęściej u graczy ofensywnych.
n0thing->
po pierwsze sezon się jeszcze nie skończył. Po drugie, tak Tottenham i L`pool są w podobnej do nas sytuacji. I nie chodzi tu tylko o miejsce w tabeli. Oni też dawno nic nie wygrali, walczą o top 4, ledwo awansują lub nie do pucharów. Są że tak powiem klubami na dorobku. Tu nie chodzi o 3-czy 8 punktów różnicy. I tak MC, MU, Arsenal, Chelsea, Tottenham, L`pool nie zmieszczą się wszystkie na 5 pierwszych miejscach. Ktoś nie zagra w pucharach. W tym sezonie był to L`pool. Ale zainwestowali teraz się liczą w walce o top 4. Jakoś przyszli do nich zawodnicy, jakoś klub nie upadł.
Bo klub to coś więcej niż ostatni sezon.
Mi nie chodzi o konkretne nazwiska. Wymieniłem pierwsze z brzegu. Jeden może kosztować 15, inny 25. Nie to jest istotne. Istotna jest zmiana myślenia władz klubu.
Tu przyjdą wartościowi gracze, ale:
1. Trzeba zatrzymać Persiego i Songa.
2. Trzeba kupić przynajmniej jedno znane nazwisko.
3. Nawet jak nie awansujemy do pucharów, trzeba pokazać środowisku piłkarskiemu, czyli innym piłkarzom i kibicom, że zamierzamy się liczyć w następnym sezonie.
A jeśli my mówimy - odpadniemy to trudno, Persie odejdzie to trudno to inni rzeczywiście nie widzą, że my o cokolwiek walczymy.
n0thing->
jakie masz argumenty, by twierdzić, że żaden klasowy gracz tu nie przyjdzie?
Bo odpadniemy z LM?, bo będziemy mieć np5 miejsce w lidze?
Przecież np taki Tottenham czy L`pool też są w podobnej do nas sytuacji a jakoś ściągają niezłych graczy.
Przecież wiadomo, że dla niektórych gra u nas jest lepsza niż grzanie ławy w np MC czy Realu. A na zawodników typu Erikssen, Podolski, Elia nas stać. Z Holandii, Belgii, Francji, Niemiec możemy wyciągnąć 90% graczy.
kamil_malin->
oczywiście, że nas stać na wydanie 60 mln. Problemem jest tylko to, czy Wenger i zarząd uświadomią sobie, że musimy je wydać, by było lepiej.
U nas obecnie panuje takie przekonanie:
- po co kupować skrzydłowego za 20 mln, jest przecież AOC i Ryo.
- po co kupować napastnika - wrócił Henry
Chodzi o to, że nie ma świadomości, że wydatek jest potrzebny, by uzyskać wynik.
Czasem, jak w przypadku AOC racja jest po stronie klubu, czasem nie. Wyniki w tym sezonie wskazują raczej, że nie ma co czekać dłużej tylko trzeba wzmacniać zespół ukształtowanymi graczami.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenal_1886->
oczywiście pożyjemy, zobaczymy.
Ale wiesz czemu ja twierdzę, że będzie lepiej?
1. Wenger zareagował
2. Zbyt wielu zawodników go zawiodło
3. Już się starał ponoć o Goetze, czyli dostrzega konieczność ściągnięcia rozgrywającego.
4. Gramy brzydko, topornie, bez pomysłu. Tego do tej pory za Wengera nie było w takim stopniu.
5. Brak wzmocnień jest równy odejściu Persiego. Drugi raz Wenger takiego błędu nie popełni.
6. Do poprzedniego sezonu zawsze graliśmy o trofea, jak to się kończyło wiadomo. W tym tak nie jest. Gramy o miejsca 4-7.
7. Są pieniądze i dostrzeżono problem.