Komentarze użytkownika malyglod

n0thing->
ja nie usiłuję cię przekonać, że stać nas na zawodników klasy światowej, tylko na lepszych niż obecnie mamy.
Wiadomo, że nie równamy się z Realem czy MC, ale bardzo dobrzy gracze mogą do nas dołączyć. W końcu MC , Real czy Barcelona nie ma ławki na 40 graczy.

Tu nie o konkretne nazwiska chodzi czy wymienione przeze mnie pozycje na boisku.
Usiłuje was przekonać, że nie tylko nas stać na świetnych graczy, ale i że oni chętnie by u nas zagrali.
I naprawdę nie zmieni tego to, że akurat odpadamy z LM czy zajmujemy jakąś tam pozycję w lidze.
Arsenal to nadal wielka marka, bez względu na ostatnie wyniki. I stać nas i na transfery po 30 mln, i na tygodniówkę 140 tyś.
Problem jest gdzie indziej. Do tej pory było przekonanie władz klubu, że nie są potrzebne takie wydatki, bo przecież udaje się świetne zastąpić bardzo dobrym, bardzo dobre dobrym, dobre przeciętnym. I do tej pory były wyniki. Była gra w top4, LM. Klub funkcjonował "niewielkim" nakładem kosztów. Coś musi jednak uświadomić włodarzom klubu, że nie da się ciągle zastępować lepszego gorszym, nie tracąc przy tym na jakości.

garethemery->
dla mnie to PL jest najlepsza i chyba dla większości kibiców. Zresztą to nie jest istotne, czy pierwsza, druga czy trzecia na świecie.

n0thing->
możesz domagać się głowy Wengera. Ja póki co nie czuję, że stracił swoją JAKOŚĆ.

pajdi->
1. FMa nie gram od lat.
2. Podałem przykładowych zawodników - de Jong z Eredvisie.
3. Jeden zawodnik woli siedzieć na trybunach w Realu, inny grać u nas.
4. Transfer za 20-25 mln jest całkowicie w naszym zasięgu. To że do tej pory go nie było nie oznacza, że tak będzie wiecznie.
5. Podolski, Farfan czy M`villa - dlaczego wg ciebie nie?

pajdi->
Podolski, Toivonen, Verthongen, Erikssen, de Jong, M`Villa, Lisandro Lopez, Farfan.
Zresztą tu nie chodzi o konkretne nazwiska. Arsenal to czołowy klub PL, nawet jak skończymy na 7 miejscu. najlepszej ligi na świecie. Przyjdzie tu prawie każdy, jak mówię 90% graczy z Bundesligi, Eredvisie, Ligue 1.

Ja już nie raz pisałem, ale napiszę ostatni raz. Z 10 powiedzmy graczy nie nadających się do tego klubu ze względu na prezentowany poziom ( Chamakh, chyba Park, SS, Almunia, Vela, Benek, Dj, Arsha, Mannone, Denilson ) trzeba pozbyć się powiedzmy 7.
W następnym sezonie tę brakującą siódemkę uzupełnić następująco:
- 3- 4 klasowych graczy plus Afobe, Ryo, Lansbury, Bartley i np Campbell - nie mają wielkich tygodniówek, jako, że są młodzi.
- Persiemu dać np 130 tyś/week
- nowemu napastnikowi/skrzydłowemu np 110tyś
- nowemu rozgrywającemu - 100 tyś
- nowemu obrońcy 70 tyś.
Oczywiście wszystkie podane przeze mnie przykłady to ... przykłady, ale warto pamiętać, że taki Arsha zarabia ok 90tyś, a Afobe w jeg miejsce dostałby może 30. Sprzedając zaoszczędzimy na wypłatach. Poza tym wysokie zarobki są najczęściej u graczy ofensywnych.

n0thing->
po pierwsze sezon się jeszcze nie skończył. Po drugie, tak Tottenham i L`pool są w podobnej do nas sytuacji. I nie chodzi tu tylko o miejsce w tabeli. Oni też dawno nic nie wygrali, walczą o top 4, ledwo awansują lub nie do pucharów. Są że tak powiem klubami na dorobku. Tu nie chodzi o 3-czy 8 punktów różnicy. I tak MC, MU, Arsenal, Chelsea, Tottenham, L`pool nie zmieszczą się wszystkie na 5 pierwszych miejscach. Ktoś nie zagra w pucharach. W tym sezonie był to L`pool. Ale zainwestowali teraz się liczą w walce o top 4. Jakoś przyszli do nich zawodnicy, jakoś klub nie upadł.
Bo klub to coś więcej niż ostatni sezon.

Mi nie chodzi o konkretne nazwiska. Wymieniłem pierwsze z brzegu. Jeden może kosztować 15, inny 25. Nie to jest istotne. Istotna jest zmiana myślenia władz klubu.
Tu przyjdą wartościowi gracze, ale:
1. Trzeba zatrzymać Persiego i Songa.
2. Trzeba kupić przynajmniej jedno znane nazwisko.
3. Nawet jak nie awansujemy do pucharów, trzeba pokazać środowisku piłkarskiemu, czyli innym piłkarzom i kibicom, że zamierzamy się liczyć w następnym sezonie.
A jeśli my mówimy - odpadniemy to trudno, Persie odejdzie to trudno to inni rzeczywiście nie widzą, że my o cokolwiek walczymy.

n0thing->
jakie masz argumenty, by twierdzić, że żaden klasowy gracz tu nie przyjdzie?
Bo odpadniemy z LM?, bo będziemy mieć np5 miejsce w lidze?
Przecież np taki Tottenham czy L`pool też są w podobnej do nas sytuacji a jakoś ściągają niezłych graczy.
Przecież wiadomo, że dla niektórych gra u nas jest lepsza niż grzanie ławy w np MC czy Realu. A na zawodników typu Erikssen, Podolski, Elia nas stać. Z Holandii, Belgii, Francji, Niemiec możemy wyciągnąć 90% graczy.

kamil_malin->
oczywiście, że nas stać na wydanie 60 mln. Problemem jest tylko to, czy Wenger i zarząd uświadomią sobie, że musimy je wydać, by było lepiej.
U nas obecnie panuje takie przekonanie:
- po co kupować skrzydłowego za 20 mln, jest przecież AOC i Ryo.
- po co kupować napastnika - wrócił Henry

Chodzi o to, że nie ma świadomości, że wydatek jest potrzebny, by uzyskać wynik.
Czasem, jak w przypadku AOC racja jest po stronie klubu, czasem nie. Wyniki w tym sezonie wskazują raczej, że nie ma co czekać dłużej tylko trzeba wzmacniać zespół ukształtowanymi graczami.

n0thing->
przeczytaj co napisałem ze zrozumieniem a potem komentuj. Nie napisałem o chwili obecnej.

Milan wcale wielkiego meczu nie zagrał, ale my zagraliśmy bardzo źle. Brak było u nas przekonania, że możemy o coś powalczyć. Twierdzę, że już przed meczem przegraliśmy go psychicznie i mentalnie. Brak zaangażowania, pomysłu na grę itd to jedynie pokłosie naszego podejścia do przeciwnika.
Zostaliśmy surowo skarceni i pokazano nam miejsce w szeregu. Takie ono właśnie jest na obecną chwilę i z obecnymi zawodnikami. Faza grupowa LM to nasz poziom.
Nie przesadzałbym jednak z pesymizmem. Prawie wszyscy zawodnicy zagrali tragicznie, ale tak niekiedy bywa. Przecież oni nie zapomnieli jak się gra w piłkę, tylko szereg czynników złożył się na dzisiejszy wynik.
Nadal twierdzę, że bez wzmocnienia zespołu 3 świetnymi graczami będzie ciężko grać o coś w następnym sezonie. Pamiętajmy jednak, że nie grali Santos, Jack czy Diaby. Nie twierdzę, że z nimi w składzie byłoby lepiej. Nie. Ale z nimi i z 3-4 wzmocnieniami mamy spokojnie jeden z 10 najlepszych zespołów w Europie.

Napiszę tylko tyle. Wygrała drużyna lepsza, bo my dziś słabiutko, bez pomysłu i przekonania, że może się udać. Szkoda.

Przemuto->
mam polsat, mam 42 calowy TV, ale kanapa jest popsuta :)
Więc wolę na kompie, bo przynajmniej mam wygodne warunki, a i 21`monitor daje radę.

wolę oglądać na kompie

Ma ktoś sopa po polsku?

Waskitcz->
też liczę, że będzie pozytywnie, ale niektórzy tutaj to naprawdę się napalają!
Ja po prostu nie umiem zrozumieć, jak można wypuszczać 5 komentarzy na minutę a każdy o równie bezsensownej treści, albo bez treści. Podobnie jak nie mogę zrozumieć, jak można oglądać mecz i równocześnie pisać komentarze podobnego typu. Ehhh, chyba się starzeję, ale naprawdę mnie to drażni.
PS. Fajniutką niunię masz w avku.

Widzę, że niektórzy tutaj nieźle się nakręcają! Tylko, żeby po meczu nie było wyzwisk, że coś nie tak jest jak sobie wymarzyliście.

Jak nie popełnimy głupich błędów w defensywie i przejmiemy inicjatywę w środku boiska to będzie dobrze.
Jakoś Milan mi nie straszny, zresztą dla mnie najważniejsza jest zawsze Liga Angielska. Inne rozgrywki to dodatek.

Niestety to prawda, co mówi Bergkamp. Za mało jakości w zespole, a za dużo przeciętności. Ale warto pamiętać, że każdy mecz tworzy drużynę. Ten niezwyciężony Arsenal i jego zawodnicy też od razu nie zostali legendami, to był długotrwały i żmudny proces. Pot, łzy, wysiłek i szczęście.
Mam nadzieję, że jesteśmy znów na początku drogi do następnej ery Arsenalu. A zawodnicy tacy jak Song, van Persie, Wilshere, Szczęsny, Vermaelen, Kościelny będą stanowili najważniejsze ogniwa mistrzowskiego Arsenalu.

Henry jak Henry-wiadomo-legenda. Ale po co było pozbywać się wszystkich doświadczonych graczy. Taki Gilberto mógł zostać.

Coq na prawej, Sagna na lewej. Po ewentualnych zmianach Sagna na prawej, Gibbs na lewej.

Ja już przestałem przejmować się tymi wiadomościami, plotkami, doniesieniami itp pierdołami. Co będzie to będzie.
A swoją drogą, to ostatnio w tzw mediach , nie tylko sportowych, panuje totalne skretynienie. Plotki wyssane z brudnego palca, nawet nie sprawdzona ich pisownia, nie mówiąc o żenującej jakościowo treści, reklamy dla idiotów, do tego powtarzane po 10 razy. Dno.

Mecz nie zachwycił. Nie jestem przyzwyczajony do takiego "spontanicznego" podejścia do meczu jaki mają afrykańskie drużyny. Niemniej jednak zacięte widowisko.
Liczyłem na WKS ( bo Gervinho), ale biorąc pod uwagę ich grę i jakąś taką niemoc, brak skoordynowanego wysiłku, którego można oczekiwać od ekipy z takimi graczami to chyba dobrze, że jednak wygrała Zambia.
Szkoda tego karnego Gervinho, bo grał najlepiej ze swojej drużyny, ale tak to już jest. WKS miało w meczu karnego, potem w serii jedenastek powtórkę strzału a i tak nie dało rady.
Wygrał zespół, któremu chyba bardziej zależało. A o graczach z nr 20 i 17 powinniśmy jeszcze usłyszeć.

Wg mnie Henry nie zagrał wcale specjalnie dobrze. Widać u niego, że ma już swoje lata, ale nie spodziewałem się, że będzie jak dawniej. Niemniej to jest właśnie geniusz piłkarski, że mając dosłownie 5 kontaktów z piłką zdobywa bramkę. I to jaką. Piłka sama go szuka - tę cechę mają wybitni. Szkoda, że u nas nie zostaje do końca sezonu. Taki Joker to skarb.

bmwz5->
już sobie sam znalazłem, ale dzięki. Głosowałemna Rosę, le Henry raczej wygra

Ramsi->
też teraz dopiero spojrzałem. A liczyłem na remis, ale będzie ciężko :)

Wie ktoś, gdzie można zagłosować na MoTM bo tam gdzie zawsze jakoś nie ma zakładki.

Poczytałem trochę tych komentarzy z czasu trwania meczu. ( Tak w ogóle to nie rozumiem jak można oglądać i pisać, do tego jeszcze bzdury ).
Mam prośbę do redaktorów, przypatrzcie się, co niektórzy wypisują.

pablozet75->
chyba nie jesteś zupełnie normalny że się z kontuzji cieszysz

Ale my to jednak pechowa drużyna jesteśmy. Podstawowy ŚO łapie kontuzje,przewraca się i z tego pada bramka. Myślałem, że się nie podniesiemy. A tu come back na klepisku.

Co wy chcecie od Pera? Czasu kontuzji się nie wybiera. Wielkie brawa dla wszystkich rezerwowych i Bossa.
Dla mnie piłkarzem meczu Rosicky.

pumeks->
miałem to samo

Gigi->
też jestem entuzjastą gry Czecha. Myślę jednak, że jego wysoka forma jest spowodowana w miarę regularną grą. Natomiast w poprzednim sezonie nie mógł sobie pograć, więc i forma nie była najlepsza. Zresztą pamiętam któryś z jego meczy przedsezonowych, gdzie był fenomenalny - jak kiedyś w BVB. Myślę, że kluczem do jego dobrej gry jest regularność występów.
Poza tym taki piłkarz w kadrze to skarb. Dla mnie można trzymać go nawet do emerytury, podobnie jak Artetę. Zawodników z taką techniką, spokojem i opanowaniem a także niezłym przeglądem warto mieć nawet tylko po to by zagrali 10 meczy w sezonie np. 2014/15

Myślę, że jak Boss uzna, że jest mu Hazard potrzebny i jest wart wydanych pieniędzy to się o niego będzie starał. I o każdego innego w podobnej cenie.

Hazard, Farfan, Sturridge, Podolski, Montolivo, Goetze - jeśli kogokolwiek z nich zakontraktujemy to będzie to dla nas wielki transfer. Pożyjemy, zobaczymy. Takich plotek będą tysiące, następne okienko transferowe będzie ciekawe.

Powiem tak. Skoro mamy zamiar przedłużać kontrakt z Robinem i Theo to pewnie drabinka płac w klubie nieco się zmieni. Stąd zawodnicy z tygodniówką 100-120 tyś będą u nas grali.

Następna kolejka bardzo ciekawa. Praktycznie każdy może zgubić punkty.

kamil_malin->
nie przekonują mnie te argumenty. Facet gra i strzela dla swojej niesłabej przecież reprezentacji. Dostaje szanse w meczu z Boltonem. Strzela bramkę. Myślę, że nie tyle jest on za słaby na Arsenal, co Persie jest za dobry. Po prostu Park nie ma okazji grać, bo cały czas gra bardzo dobrze Robin. I póki nie jest zmęczony Wenger nie da szansy Koreańczykowi. Bo widzi w nim tylko zmiennika Robina, a nie np Walcotta.
Tak czy siak, uważam że powinien dostać szansę. Myślałem, że zagra z Blackburn, jednak Boss widział to inaczej.

No ta, znowu nasz sztab medyczny winny tak? Niech mi ktoś wytłumaczy, bo nie rozumiem, w czym widzicie winę naszych medyków i fizjoterapeutów?
Rozumiem, że to np Colin Lewin mu nogą podłożył, tak?
Czy może nadciągnął mu ścięgno w noc przed meczem?
A może to wina diety?