Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6546 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 118 z 164 (komentarze od 4681 do 4720):
A ja nie sądzę że powinien odchodzić. Swoje ma on za uszami i to naprawdę wiele. Zresztą nowy trener niczego nie gwarantuje.
Gdyby nieco inaczej się pewne sprawy ułożyły, np nie byłoby kontuzji Diabyego czy Santosa to jestem pewien że i punktów byłoby więcej. I pewnie nie byłoby tej rozmowy. ten sezon traktuję jako przejściowy w budowie teamu na sezon następny. Przecież w sezonie 2010/11 zabrakło nam tak niewiele. Przegrana w finale CC zmieniła dosłownie wszystko.
Po prostu Wenger ma określoną wizję, filozofię prowadzenia drużyny. Ostatnio jednak nie ma wyników.
Z jednej strony uparcie wystawia Walcotta i Ramseya i ufa, że tym razem to będzie ich dzień.
A z drugiej strony nie daje grać Parkowi, bo widzi w nim wyłącznie pozostającego w formie Robina.
Przykłady można mnożyć. Ciągle daje Arshawinowi szansę jako skrzydłowemu. Ten jest beznadziejny. Ale może gdyby zagrał w środku pola zamiast Ramseya to inaczej by to wyglądało?
W Henrym też widzi skrzydłowego, ewentualnie zmiennika Persiego. A ja widziałbym go w miejsce Ramseya. Ma przegląd pola, strzał, drybling, ale nie ma szybkości i świetnego startu do piłki.
Każdy trener ma swoją wizję. I gdyby wczoraj piłka po strzale Robina nie trafiła w poprzeczkę a do bramki, dziś nie byłoby tej rozmowy.
Arsenal1994->
sam sobie przeczysz. Przyznajesz mi rację, że potrafi zbudować psychikę zawodnika, wydobyć z niego to co najlepsze. Czyli zmotywować.
Nie potrafi natomiast pożegnać się z niespełniającym się graczem. I tu racja. Słabo mu to wychodzi. Potrafi motywować, ale brak mu konsekwencji w odstawieniu niektórych od zespołu.
Zresztą wg mnie problemem jest to że Wenger wierzy bardziej w niektórych zawodników niż oni w siebie. Przykładem Arsha który już wchodząc ma opuszczoną głowę. Z motywacją kogoś kto jest nastawiony tak negatywnie ja Arsha nie jest łatwo.
kamil_malin->
jak mam ocenić gościa którego widziałem przez może przez dwa mecze? Ile on minut zagrał? Ile zagrał z pierwszym zespołem?
Ja też mogę postawić równie mądre pytanie. Jak ocenisz Henrego?
Arsenal1994->
tak, Wenger jest dobrym motywatorem. I nie chodzi tu o mecz z AV.
Za przeproszeniem mało który trener z takiego g... jak niektórzy nasi gracze tyle by wycisnął. To on zrobił gwiazdy z Songa, Persiego, Vermaelena, Fabregasa, Flaminiego, Cole, Hleba, Adebayora i szeregu innych. To on pozwolił im uwierzyć, że ich na coś stać. jak kiedyś mówił Eboue - to właśnie Francuz dostrzegł go spośród setki innych dzieciaków i dał szansę. I wierzył że lepiej dać jemu niż kupić kogoś.
kamil_malin->
w takim razie mogę się zgodzić, że Wenger fatalnie "dysponuje" Parkiem. Natomiast jaką wartość ma ten gracz - zobaczymy.
Nieskromnie dodam, że jak pisałem o miejscu 4-7 i walce o nie z L`poolem i Newcastle to co niektórzy tutaj się śmiali. Wiadomo, że klub który w jednym okienku traci trzech podstawowych graczy w tym lidera środka pola nie może grać o tytuł. Ja takiego przypadku nie pamiętam. A jeśli nawet był, to był to ... przypadek.
Też uważam że taktycznie Wenger jest przeciętny. Ale za to jest bardzo dobrym motywatorem.
Ale np. co ma poradzić Wenger jak taki Walcott dostaje piłkę z boku boiska i zamiast próbować klepki lub kiwki to on się cofa bo ma obrońcę przed sobą? Ręce opadają.
Natomiast rozegranie rożnych to już ewidentnie wina taktyki. Tego się można nauczyć. To są schematy do tego przy stojącej piłce.
kamil_malin->
ja bym po prostu poczekał z oceną i dał Koreańczykowi szansę. 1-2 mecze chociaż. Przecież on na dobrą sprawę nie zagrał jeszcze więcej niż kilka minut z pierwszą drużyną. A to napastnik. Kto ma mu podawać? Ozyakup?
Wg mnie w przypadku Parka wychodzi upartość Arsene.
Wg mnie nie ma jednej przyczyny naszej ostatniej dyspozycji. Na winę składa się kilka czynników:
- pech niesamowity ( po kilkanaście strzałów i brak goli )
- kontuzje
- upartość Wengera w wystawianiu graczy bez formy
- brak odpowiednich transferów. O ile od biedy Arteta zastąpił Jacka w defensywie o tyle ofensywa i rozgrywanie kuleją.
Zresztą przyczyny można mnożyć. Nie mogę się jednak zgodzić np z argumentem, że Wenger stracił rozum. Przecież ten sam facet który teraz przegrywa, po porażce z MU jesienią zanotował niesamowity postęp.
kamil_malin->
AOC też pół roku nie grał. To żaden argument.
Dawid04111->
bo on jest słaby. Nieumiejętność dryblingu, bazowanie wyłącznie na szybkości, bardzo słaba gra lewą nogą. Do tego nie potrafi grać w ataku pozycyjnym, który stanowi 75% naszego ataku. Do tego dochodzi nieszczególna waleczność, chyba zbytnie zadowolenie z pewnego miejsca w składzie a z elementów czysto piłkarskich słabe wykończenie. Ja prócz fartownej bramki z AV nie przypominam sobie innego trafiania Theo niż to w stylu sprintera. Smutne ale prawdziwe.
My potrzebujemy graczy mogących grać kombinacyjnie, a takich mamy jak na lekarstwo. AOC, Persie, Rosa, Arteta, Song. Nawet Gervinho jest przede wszystkim szybkościowcem, ale przynajmniej ma drybling. Theo natomiast wypuszcza piłkę i biegnie. Kick and run
Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Jak transfer Parka można nazwać fatalnym? To jak nazwałbyś Henrego?
Wenger jak każdy ma swoje plusy i minusy. Podsumowując jego lata pracy, a nie tylko chwilę obecną.
Plusy:
- potrafi znaleźć talent i go oszlifować, stworzyć gwiazdę
- zarabia dla klubu duże pieniądze
- osiąga niezmiennie wysokie miejsca w lidze, gra w pucharach (obecnie gorzej)
- jego zespół gra ładną techniczną piłkę (obecnie gorzej)
- nowy stadion i baza treningowa to w dużej mierze jego zasługa
- jego nazwisko przyciąga młode talenty do klubu i trzyma część zawodników
Minusy:
- upartość w forsowaniu swojej wizji, np pożegnanie z 30 latkami, Bendtner skrzydłowym i inne nonsensy
- funkcjonowanie, a właściwie jego brak na odpowiednim poziomie na rynku transferowym
- zbytnia ufność w niektórych zawodników (że Fabs nie odejdzie, że Arsha czy Denilson wypalą)
- słabe przygotowanie i rozgrywanie meczów pod względem taktycznym-zawsze gramy to samo niezależnie od przeciwnika próbujemy wejść z piłką do bramki.
- słabe reakcje na wydarzenia na boisku w trakcie meczu-zmiany w 80 min.
- chyba jakiś problem w przygotowaniach kondycyjnych, stąd częste urazy graczy na tle mięśniowym i ścięgnowym
- sporo naprawdę mało udanych transferów w ostatnim czasie, szczególnie spośród graczy już ukształtowanych.
To tak pokrótce.
Dla mnie też najlepszy był Per.
Mnie martwi upartość Bossa w wystawianiu tego samego składu z przodu. Nie martwię się już tak bardzo o obronę, bo tu powinno być z meczu na mecz lepiej, ale atak...
Powiedźmy sobie szczerze - atak to Persie. Gdyby nie jego absolutnie niezwykła forma to ile tych punktów byśmy mieli? Gdyby zamiast 19 bramek w lidze strzelił np 12?
Próbujemy grać kombinacyjnie, technicznie ale póki co w przodzie nie mamy do tego odpowiednich graczy. Chodzi mi o czwórkę graczy ofensywnych z których tylko Persie i AOC mają zmysł do takiej gry. Ani Ramsey ani Walcott tego po prostu nie potrafią.
Ten pierwszy się stara, biega, walczy, ale wszystko to w jednostajnym tempie, przewidywalnie i bez finezji. Do tego nie ma odpowiedniego przeglądu pola, dryblingu i strzału. To raczej typ pracusia niż rozgrywającego.
Co do Walcotta. Tu oprócz ewidentnego spadku formy widać coś jeszcze. Braki. I to duże. Nieumiejętność dryblingu, bazowanie wyłącznie na szybkości, bardzo słaba gra lewą nogą. Do tego nie potrafi grać w ataku pozycyjnym, który stanowi 75% naszego ataku. Do tego dochodzi nieszczególna waleczność, chyba zbytnie zadowolenie z pewnego miejsca w składzie a z elementów czysto piłkarskich słabe wykończenie. Ja prócz fartownej bramki z AV nie przypominam sobie innego trafiania Theo niż to w stylu sprintera. Smutne ale prawdziwe.
Jak temu zaradzić, nie chcąc czekać na Jacka ( ciekawe czy za bardzo nie liczymy na jego umiejętności ) i transfery?
Ja spróbowałbym takiej czwórki. Lewy skrzydłowy - Gerv, ofensywny pomocnik AOC ( lub Rosa bądź Henry ), Atak - Persie, prawy skrzydłowy - Park bądź AOC.
Poczytałem co niektóre komentarze i humor mi się poprawił.
pajdi->
w 50% zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Do fragmentu o Ramseyu włącznie. U nas powinien być rezerwowym.
Nie przesadzałbym jednak z tymi odejściami. Nawet jak Persie by odszedł to od razu nie stajemy się Evertonem. Nie przesadzajmy.
Obecnie miejsca 4-7 są w naszym zasięgu. Możemy wygrać z każdym i z każdym możemy przegrać. Trzeba się z tym pogodzić. Tak jest na chwilę obecną, co nie znaczy że tak będzie wiecznie.
Najlepszy dziś Per.
Cóż to są takie mecze, że jak nie da się wygrać, to trzeba zremisować.
Musimy się pogodzić z tym, że obecnie jesteśmy w stanie grać o miejsca 4.-7. Tylko tyle.
Mam nadzieję, że zespół zostanie przebudowany po sezonie.
Więcej spokoju i dokładności a na pewno coś strzelimy.
Walcott owszem stara się, biega, przyjmuje. Tylko już się z piłką zabrać nie potrafi. Żadnego zwodu, brak gry lewą nogą, o wykończeniu nie wspominając. Ten zawodnik jest słaby w grze kombinacyjnej.
Niesamowite jak AOC szybko przegonił Walcotta. Ten ostatni nie gra jednak dziś najlepiej, zamiast niego widziałbym Parka, a za Ramseya Rosickyego.
W ogóle chyba za bardzo chcemy, bo widać sporo niedokładności.
A ja chciałbym zobaczyć Parka tak z 30 minut, nawet na skrzydle. Coś czuję, że będzie z niego jeszcze trochę radości.
Taaa, sztab medyczny sprawił, że Jackowi kość pękła. Polak to zawsze znajdzie winnego ...
Mądrze mówi, tylko czy manager klubu piłkarskiego ma się zajmować takimi problemami nawet w footballu?
To powinien być problem dyrektorów sportowych, sponsorów, prezesów a nie szkoleniowca.
Nie rozumiem, jak można pisać, że Park jest słaby. A ile on grał, żeby to pokazać?
AOC też był trzymany długo na ławce, zaczął grać dopiero od dwóch meczy.
Nie twierdzę, że Park to talent jakich mało, ale chyba ocenianie go po kilkudziesięciu minutach gry nie jest w porządku.
Za 4-5 kolejek, jak będzie grał od pierwszej minuty Sagna i Arteta oraz nikt nie wypadnie można snuć domysły, czy zmierzamy w dobrym kierunku. Niemniej jednak na więcej niż 4 miejsce trudno liczyć.
Mi po 21. siadł internet. Zresztą nie fascynowałem się tym okienkiem, nie było czym.
Co do Jacka i jego kontuzji - można się było spodziewać, zresztą nawet jakby wrócił, to ile tych meczy miałby przed sobą? 10 może 8. Zresztą może jeszcze się coś zmienić.
Co do braku klasowych wzmocnień u nas - jak już pisałem - czekam na lato. Ono wiele wyjaśni. Choć obawiam się że rewolucji nie będzie i nie pożegnamy większości marnych graczy. Ale zobaczymy.
Ciekaw jestem jak wypożyczenia wpłyną na Ryo i Frimpa. Oby grali dużo.
Co do nas - nadal walczymy o 4 lokatę. Tylko tyle jest póki co realne. Liczę na to, że z w miarę połataną obroną damy radę.
Co do LM nie mam złudzeń - nawet jak przejdziemy Milan dalej będzie już tylko ciężej.
A FA CUP - mamy szansę. Największą właśnie w tym pucharze, w którym do niedawna jeszcze testowaliśmy rezerwy. Trzeba tylko każdy mecz grać z takim zaangażowaniem, jak gdy goniliśmy AV.
Pożyjemy, zobaczymy.
Łabędzie warto oglądać
entap->
tym Sinclairem można by się zainteresować
Nie rozumiem tej ironii w postach niektórych z was. Jeszcze chłopaka w akcji nie widzieliście, może coś jednak wyjdzie dla nas dobrego z tego transferu. Poczekajmy.
Co do braku wielkiego wzmocnienia - sami się tu w postach nakręcaliście, aż żal było czytać. Przecież Wenger mówił nie raz i nie dwa, że nikogo nie kupi. To połowa z was pisała że to zasłona dymna, że podczas wywiadu mrugnął, że powiedział na 99%. Sami się nakręcacie, a potem pretensje że nie ma Hazarda czy innego.
Zobaczcie sobie kilka naszych ostatnich okienek - jakie gwiazdy do nas przyszły. My nie sprowadzamy uznanych nazwisk.
Typowy transfer w naszym stylu. Pewnie będzie coś z tego chłopaka pod okiem Bossa.
Szkoda tylko, że odpuściliśmy sobie wzmocnienia na teraz, czyli wg mnie walkę o czołowe lokaty.
Jak chyba wszyscy tutaj liczę, że w letnim okienku nastąpią u nas spore zmiany, szczególnie sporo zawodników odejdzie. Zobaczymy.
PS. Ciekawe ile szans dostanie Ryo w Boltonie.
Fajnie, może coś z niego będzie, a ryzyko żadne. Tylko że nie na takie "wzmocnienie" powinniśmy czekać. No ale cóż, typowo wengerowski transfer - prawdopodobnie za dwa sezony będzie porządnym graczem.
Mam pomysła ;) dla redaktorów.
Może od czasu do czasu dałoby radę zrobić małe podsumowanie ( coś a`la raport z wypożyczeń ) dotyczące naszych byłych już piłkarzy.
Chciałbym wiedzieć co tam u JETa czy np Nordtveida.
Arsenal_1886->
może masz rację, to tylko taka moja sugestia. Ja Afobe w akcji widziałem i byłem pod wrażeniem. Campbella nie kojarzę więc się nie wypowiem. Chyba że o Solu.
Ciekaw jestem co Boss knuje:)
Chciałbym, by wyglądało to następująco (ze względu na obecne okoliczności i możliwości):
1. W tym sezonie skupiamy się już na FA Cup i 4. miejscu w lidze.
2. W LM jak wyjdzie to dobrze, jak nie to trudno.
3. Do końca sezonu wypożyczamy Ryo i Afobe.
4. Do końca sezonu sprawdzamy, którzy zawodnicy muszą się z nami pożegnać - długa lista.
5. Po sezonie do pierwszej drużyny dołączają Bartley, Ryo, Afobe, Lansbury.
6. Sprzedajemy pewną pulę zawodników, którzy się nie sprawdzili, na chwilę obecną: Chamakh, Arshawin, Sqillaccci, Almunia (chyba że odejdzie Fabiański), Denilson, Bendtner, Vela.
7. Przedłużamy koniecznie kontrakt z liderem/liderami - w pierwszej kolejności z Persim.
8. Kontraktujemy 2-3 markowych i ukształtowanych graczy mających Jakość.
Tak jak te 8 minut to powinniśmy grać przynajmniej pół meczu. Dopiero wtedy zaczynamy grać na poważnie, jak mamy odpadać. Tak być nie może!
Mój post z przerwy jak najbardziej adekwatny:
Gramy bojaźliwie z przodu. Żadnego nieszablonowego zagrania. Wolno, przewidywalnie - podanie, przyjęcie, podanie - takie klepanie. To chyba wynika z bojaźni naszych piłkarzy przed straceniem piłki i kontrą. Ta bojaźń nas dobija i gramy zbyt asekuracyjnie. A jak widać i to niewiele daje, bo tracimy bramki. Więcej agresji w grze i szybkości.
Gramy bojaźliwie z przodu. Żadnego nieszablonowego zagrania. Wolno, przewidywalnie - podanie, przyjęcie, podanie - takie klepanie. To chyba wynika z bojaźni naszych piłkarzy przed straceniem piłki i kontrą. Ta bojaźń nas dobija i gramy zbyt asekuracyjnie. A jak widać i to niewiele daje, bo tracimy bramki. Więcej agresji w grze i szybkości.
Trzeba odważniej i szybciej grać z przodu, bo jesteśmy bardzo przewidywalni. Inaczej nic nie strzelimy.
Wolałbym Parka za Walcotta.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dokładnie rok temu, w lutym, pokonaliśmy Barcelonę ( ten więcej niż klub ). Mieliśmy drugie miejsce w lidze i finał CC przed nami. Fabs był w składzie i mogliśmy śmiało mierzyć w trofea.
Potem wypadł Fabs, jeden koszmarny błąd w finale CC i to już był inny zespół. Równia pochyła.
Na ten szczyt wdrapywaliśmy się z mozołem przez parę lat. Zespół budowany pod Fabsa, już bez starych liderów. Odchodzili świetni zawodnicy jak Flamini, a my nadal powoli do przodu. Twierdzę, że finał CC zniweczył to. Wejść na szczyt jest bardzo trudno. Spaść niesamowicie łatwo.
Teraz znów jesteśmy na etapie budowy.
trzeba poczekać. Żaden inny zarząd, trener, czy gwiazda nie zagwarantują nam triumfów.