Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6580 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 126 z 165 (komentarze od 5001 do 5040):
zuczek1987->
niestety, ale masz dużo racji.
creatiVe4->
ja też jeszcze mam podobne złudzenia co Ty.
Ale wątpię w odejście Arshavina zimą a tym bardziej przyjście poważnego zastępcy, a za takiego uważam zawodnika klasy Podolskiego a nie zdolnego osiemnastolatka.
Niestety, ale Arsene nie daje wyraźnego znaku, że zamierza walczyć o najwyższe cele.
Bardzo fajnie jak by przyszedł Henry bo na pewno byłby wzmocnieniem. Ale...
- To tylko 6 tygodni, tak się nie buduje drużyny
- wyklucza to transfer innego napastnika, czyli do końca sezonu jesteśmy zdani na formę Persiego
- powoli te miesięczne powroty stają się regułą, a zespół jak na razie nie miał z tego szczególnych korzyści punktowych
- brak mi słów jak określić politykę transferową Wengera, on chyba nie chce walczyć o najwyższe pozycje w lidze.
Rzeczywiście mamy kłopot bogactwa w pomocy. Jakość aż bije po oczach. Jest środek sezonu a nasi pomocnicy nastrzelali tyle bramek, zaliczyli tyle asyst, że koledzy z innych klubów mogą im pozazdrościć. Nie ma co, nie potrzebne są wzmocnienia.
karlo->
w takich meczach widać nie tyle brak Cesca co po prostu gracza światowej klasy, niekonwencjonalnego, potrafiącego zachować się nieszablonowo. Czyli kogoś kto posiada niezwykłą Jakość.
U nas jest niewielu takich zawodników, w tym problem. Mamy bardzo dobry skład, ale nie świetny, stąd nie liczymy się w walce o najwyższe trofea.
crisadus->
mnie też to denerwuje, to ślepe pokładanie wiary w zawodnika który zawodzi po raz piętnasty czy dwudziesty ósmy. Zawodnik sam w siebie nie wierzy, ale Wenger w niego tak.
Ma to też dobre strony, w przypadku dodawania otuchy młodym zawodnikom. Ale w przypadku starych zgranych zawodników jest tak samo, co mnie strasznie irytuje.
Fergusona cenię m.in za to, że potrafi zrezygnować z gracza bez szkody dla zespołu. Wenger tego nie potrafi. Stąd w składzie ciągle Andrzej czy Maurone.
Po prostu mamy skład na walkę o miejsca 4-7. Nie ma się co oszukiwać, jak dziś byśmy wygrali to i tak niewiele by to zmieniło. Gorzej, że nie widać, byśmy w najbliższym czasie mieli grać o coś więcej. W zespole brakuje jakości. Zmiennicy to nie ta sama jakość co najsilniejszy skład, choć dziś zagrali nieźle ( Rosa, Yosi ). Martwi to, że Wenger nie chce dostrzec tego problemu.
crisadus->
racja.
RvPersie->
grają dobrze, ale co jakby mieli zastępować Songa przez dwa miesiące.
Wg mnie mamy 15-16 graczy na poziomie. Rozumiem, że kadra musi mieć graczy o zróżnicowanym poziomie umiejętności, tzn że np 5 młodych jest nieco słabszych od reszty. Problemem jest to, że u nas jest zbyt wiele przeciętności.
Wyobraźcie sobie, że z jakiś powodów w meczu z QPR nie gra Persie i Song. I już jest niepewność.
mitmichael->
bo kadra jest wyrównana. Tylko, że powinna być na wyższym poziomie.
madjer->
i to jest właśnie irytujące. Stać nas najwyżej na 4 miejsce. Póki co.
ArjenRobben->
ale możesz to napisać w kulturalny sposób, a nie stek wyzwisk.
Zmiennicy zagrali bardzo dobrze. To prawda. Jednak ich umiejętności są niewystarczające by bić się o coś więcej niż 4 miejsce. Już kiedyś pisałem, że gdyby nie fantastyczna forma Robina to tych punktów byłoby dziś o 10 mniej, czyli gralibyśmy o środek tabeli. Za mało jakości w zespole, z dużo przeciętności. Przeciętny gracz nawet jak się stara, to mu wyjdzie raz czy drugi. Ale to nie znaczy, że jest wybitny. U nas brakuje wybitnych.
meisterek->
niestety ma rację. Chciałbym się mylić, ale tej jakości nie starczy na podium.
Kluczem do dzisiejszego spotkania jest słowo Jakość. My jej właśnie mamy tyle by rywalizować o miejsca 4-7. Tak to niestety na tę chwilę wygląda.
Kontrolujemy grę, tylko jak zwykle po strzelonej bramce się cofnęliśmy. Więcej szybszych podań, mniej bojaźliwości. Wygramy.
6816 na sopie
Ars3n->
można by zacząć mecz z wilkami z Parkiem w składzie. A jak nie będzie szło to koło 60 minuty Persie.
Podobno mamy jakość w ataku więc nie ma się co obawiać grając bez Robina :)
I tu dochodzimy do meritum problemu. U nas strzela praktycznie tylko Robin. Bez niego tracimy 50% skuteczności.
Obecnie mamy 5 miejsce w tabeli. Gdyby nie fantastyczna forma strzelecka Robina pewnie tych punktów byłoby mniej. Mam nadzieję, że inni zawodnicy, szczególnie skrzydłowi wezmą na siebie ciężar zdobycia choć paru bramek w nadchodzących meczach. Niemniej napastnik/skrzydłowy jest konieczny.
Nie jestem entuzjastą transferu Henrego. Z kilku powodów:
- sportowo - jak najbardziej jestem za.
- w grą wchodzi wypożyczenie - nie jestem za krótkotrwałymi rozwiązaniami, tak nie buduje się poważnej drużyny.
- przyjście Henrego=brak transferu napastnika co jest absolutną koniecznością.
- legend się nie rusza, może przyjść d sztabu szkoleniowego
- nawet jeśli Henry u nas zagra, to 2 miesiące. To powoduje, że od marca znów powraca problem dobrych napastników.
- lepszym rozwiązaniem są definitywne transfery na newralgiczne pozycje: uniwersalny obrońca, skrzydłowy/napastnik, ewentualnie ofensywny pomocnik
Nie wiem czy to już gdzieś było ale wg Foxa G. Cahill uzgodnił warunki kontraktu z Chelsea.
Jasne, dwa lata temu każdy brałby Taiwo z pocałowaniem ręki, ale teraz traktuje się go jak nawóz.
Za 3 mln euro bym go sprowadzał. W końcu Santos zawsze może grać jako skrzydłowy, bo to mu idzie lepiej niż gra w obronie. Oczywiście jeśli pozostała wtedy dwójka LO byłaby zdrowa i w formie.
Marzag->
no i co z tego?
Wypożyczymy go na kilka miesięcy, strzeli 5 bramek i co dalej? Ja nie piszę, że Henry gra gorzej, tylko, że taki transfer, wypożyczenie mija się z celem.
Niech się Arsene nie wygłupia, kupuje Podolskiego i na 3-4 sezony mamy atak marzenie.
A ja jestem przeciwny. Dwa razy się nie wchodzi do tej samej rzeki. Nie rozumiem Wengera.
Nie chce sprowadzać wartościowych graczy na słabo obsadzone pozycje, bo przecież mamy Diabyego czy Gibbsa. Mówi, że jak kupi obrońcę, to inni nie będą szczęśliwi.
Takie półśrodki nie są dobre - wypożyczenie. Już podobna sytuacja była z Campbellem. Tak się nie buduje drużyny.
Henry to legenda. I już. Ale żyje się teraźniejszością. Buduje się zespół na więcej niż jeden sezon czy parę miesięcy.
Arsene - sprowadź w końcu porządnych 2-3 graczy na newralgiczne pozycje, a nie bawisz się w wypożyczenia, półśrodki, dawnych graczy.
Czas Henrego, Piresa czy Campbella jako piłkarzy w Arsenalu minął czy to się komuś podoba czy nie. Ja wolę powspominać czy pooglądać stare mecze, gdy byli oni u szczytu, niż czekać na jeden przebłysk geniuszu.
Legendy niech pozostaną legendami. Dawni gracze tak, ale do sztabu szkoleniowego.
Dennis_Bergkamp->
co do pana Sz. zdania nie zmieniam.
Co do statystyk. Nie twierdzę, że G. jest u szczytu formy, ale jego statystyki są co najmniej przyzwoite porównując go np z Artetą skoro nie chcesz z Rosą. Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że gra słabo i to przebrzmiała gwiazda. Ten gość ma 25 lat. Może jeszcze 8 lat grać na najwyższym poziomie. Do tego ma niesamowity potencjał, który wymaga doceniać a nie spisywać na straty. Ciekawi mnie czy np takiego van der Vaarta też uważałeś za przebrzmiałą gwiazdę przed przyjściem do Kogutów?
Powtarzam, to młody świetny piłkarz, pod okiem Wengera odżyje. Grając ogony w Lyonie będzie łatwiejszy do wyciągnięcia za niewielkie pieniądze. To jest ta okazja o której Wenger mówi. Właśnie na tym ona polega, że gracz skreślony w jednej drużynie odchodzi za niewielkie pieniądze do innej drużyny. Trzeba korzystać, choć wg mnie są inne priorytety ( napastnik i uniwersalny obrońca ). Ale to jest promocja.
Co do Reusa - świetny gracz, tylko że nie będzie kosztować 8-10 mln.
Dennis_Bergkamp->
nie mogę się z tobą zgodzić. Szpakowski nie jest żadnym autorytetem, zresztą pozaboiskowe rzeczy sprzed kilku lat mało mnie interesują. Liczy się forma piłkarska. Oto mała statystyka, kilka sezonów, tylko liga dla uproszczenia:
Gourcuff - 25 lat
2008/09 - 37 meczy, 12 bramek, 11 asyst
2009/10 - 29 meczy, 6 bramek, 7 asyst
2010/11 - 3 mecze, 0 bramek, 3 asysty - Bordeaux
2010/11 - 24 mecze, 3 bramki, 4 asysty - Lyon
2011/12 - 7 meczy, 1 bramka, 1 asysta
Rosa ( 31 lat ) u nas:
2009/10 - 25 meczy, 3 bramki, 4 asysty
2010/11 - 21 meczy, 0 bramek, 1 asysta
2011/12 - 8 meczy, 0 bramek, 1 asysta
Arteta ( 29 lat ):
2008/09 - 26 meczy, 5 bramek, 6 asyst
2009/10 - 13 meczy, 6 bramek, 1 asysta
2010/11 - 29 meczy, 3 bramki, 5 asyst
2011/12 - 2 mecze, 1 gol, 0 asyst - w Evertonie
2011/12 - 14 meczy, 3 bramki, 1 asysta.
Dennis_Bergkamp->
to co mówi Szpakowski to nie jest prawda objawiona.
Facet wcale nie gra słabo. W ostatnich dwóch sezonach grał niewiele. Po prostu transfer do Lyonu mu nie posłużył. Jeśli Arsene naprawdę szuka okazji transferowych, to o lepsze będzie mu ciężko.
Obecnie z wartościowych ofensywnie grających pomocników mamy:
- Yosi ( wypożyczony )
- Rosa ( wątpię czy lepszy od Yoana )
- Arteta
- Ramsey
- Diaby ( wiecznie kontuzjowany )
- Jack ( 3/4 sezonu nie zagra )
Wg mnie na tę chwilę wygląda to mocno przeciętnie. Yoann byłby wzmocnieniem.
Nie rozumiem mówienia, że jest słaby czy się wypalił. To jest świetny młody piłkarz. Ostatnio obniżył formę, ale ma chyba 25 lat i już go skreślacie dla wielkiej piłki? Mówicie o trudnym charakterze. Znacie go? kłócił się z wami, czy wyczytaliście to z Bravo Sport? A może jakiś znawca typu p. Jagoda z N-ki tak powiedział?
Wenger nie z takich zawodników robił gwiazdy. I u niego Yoan na pewno by pokazał swoje nieprzeciętne możliwości. Problem jest w tym, czy w tej chwili to transfer absolutnie konieczny. Moim zdaniem są inne priorytety, ale z chęcią bym tego zawodnika u nas zobaczył.
Myślę, że to byłoby wzmocnienie.
Ale nie chcę mi się wierzyć w sprowadzenie pomocnika, obrońcy i napastnika w zimowym okienku. Zbytek łaski.
Choć cenię Gourcuffa wolałbym w tej chwili wypożyczyć Bridge`a lub kupić jakiegoś utalentowanego bocznego obrońcę. I Podolskiego. Napastnik tej klasy to konieczność. Tym bardziej, że umie grać na skrzydle.
denerwuje mnie takie gadanie, że jak kogoś ściągniemy, to inni nie mogliby grać i nie byliby szczęśliwi.
W takim klubie, biorącym udział w czterech różnych rozgrywkach, gdzie gra się ponad 50 meczy w sezonie po dwóch zawodników na pozycję to za mało. Muszą być też gracze uniwersalni.
Zresztą czemu Wenger martwi się o czysto hipotetyczną sytuację, kiedy wszyscy są zdrowi i w formie? Czemu nie ma na uwadze obecnej sytuacji, czyli braku jakiegokolwiek bocznego obrońcy na poziomie i w formie?
Nie ma co się przejmować sytuacją, której nie ma ( wszyscy w formie i zdrowi ) tylko zaistniałą w chwili obecnej. Boczny obrońca jest koniecznością. Najlepiej uniwersalny. Jak kogoś wygryzie ze składu to tylko z korzyścią dla drużyny.
madderns29->
Benek nie jest zły. U nas tylko nie dostawał odpowiedniej szansy, bo w to że będzie skrzydłowym to nawet Wenger nie wierzył. On powinien grać na szpicy. Tyle, że u nas tam gra Robin, a Wenger go nie przesunie.
Musi być rotacja składem w tak newralgicznej części sezonu.
Korona z głowy nikomu nie spadnie, jak odpocznie jeden czy dwa mecze - mam tu na myśli Theo czy Ramseya. Przerwa przydała by się też Robinowi, co jest wielce ryzykowne i Artecie. Nikt nie chce, żeby skończyli jak Jack, a to zawodnicy podatni na kontuzje. Z tym że stanowią trzon zespołu i w tym jest problem.
Chętnie w następnym spotkaniu zobaczyłbym od początku Rosę za Ramseya i Yosiego za Walcotta.
Też jestem za tym transferem. Dostawał już tyle szans i tyle razy rozczarowywał. Tu już formy nie odbuduje.
Kontuzji będzie więcej, bo nie ma rotacji w składzie. Taki Ramsey - wszyscy gadają że gra słabo. Wg mnie on jest już zmęczony, człapie w jednostajnym tempie. Niewiele kreatywności. W następnym meczu dałbym szansę kilku zmiennikom:
- Park za Persiego
- Rosicky za Ramseya
Walcott jak zwykle dostaje punkty za narodowość. Per chyba też. Tyle że on powinien mieć 6.
Mizzou->
tu zawsze jest winny Per.
Moje małe podsumowanie.
Mecz w naszym wykonaniu więcej niż fatalny. Szczęśliwie i to bardzo wygraliśmy. Ale równie dobrze mogliśmy przegrać i to nawet już w pierwszej połowie meczu. Bo to A.V. zasłużyła przynajmniej na remis.
Z taką grą możemy najwyżej walczyć o czwarte miejsce a i ono nie jest pewne.
Dziś byliśmy ospali, chyba zmęczeni natłokiem spotkań. Raził mnie brak zaangażowania, a przede wszystkim nieumiejętność przejęcia kontroli nad środkiem pola, dokładnego wyprowadzenia piłki. I kompletny brak pressingu przez cały mecz!
Natomiast rywale cisnęli niemiłosiernie i gdyby szczęście im dopisało, moglibyśmy stracić parę bramek. My bowiem od początku spotkania graliśmy defensywnie, a od 17 minuty broniliśmy wyniku. Tak się nie wygrywa meczy w PL. Zaczęliśmy walczyć na 6 minut przed końcem, dobrze że Wengerowi wyszły dwie zmiany – Rosa i Yosi.
Nie chcę się znęcać nad naszymi poszczególnymi graczami – napisze tylko jedno. Jeśli nasza 14 marzy, by być drugim Henrym, to przed nią dłuuuuga droga. Nie wystarczy tylko szybko biegać.
Co do pozytywów:
- zmiany coś wniosły
- konieczna jest rotacja, bo widać zmęczenie i jednostajność gry
- graliśmy do końca
- sztuką jest wygrywać takie mecze
- wraca Song
Bendtner strzela dla Sunderlandu
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Piłkarzy klasowych jest wielu, nam przecież nie chodzi o mega gwiazdy, tylko bardzo dobrych graczy. Piszecie Hazard, Pato, wg mnie są poza naszym zasięgiem.
Ale napastnik za 15-18 mln dla klubu klasy Arsenalu nie powinien być problemem.
Więc albo to nie jest problem i jesteśmy klasowym klubem, albo to jest problem i klasowym zespołem nie jesteśmy.
Wg mnie brakuje nam naprawdę niewiele mimo odejścia Fabsa. Ale ten niewielki krok trzeba zrobić, inaczej będziemy tylko bardzo dobrzy, co w PL oznacza walkę o miejsca 4-7. Nie ma u nas woli robienia poważnych transferów.