Komentarze użytkownika malyglod

W ogóle to nie przypominam sobie, byśmy ostatnio sprzedali kogoś bo był za słaby i się nie sprawdził. Sprzedawaliśmy raczej tych,co sami chcieli odejść. Z tych co sami się ich pozbyliśmy przypominam sobie tylko Eduardo i może Silvestre choć z Francuzem nie jestem pewien.

pelek->
zgoda. Tylko czy my stale musimy czekać, aż część zawodników odzyska zdrowie formę itp? To jest klub grający o najważniejsze trofea. Rozumiem, że ktoś może mieć słabszą formę, jeden, dwóch graczy. Dwa tygodnie, miesiąc, trzy itd. Ale u nas jest tego za wiele. I mówię tu o zawodnikach starszych w szczególności, którym nieregularna gra nie powinna odbijać się znacząco na formie w takim klubie. Rozumiem 2-3 zawodników z przeciętną formą. Rozumiem staranie się na boisku, rolę przypisaną do zawodnika, ale u nas przeciętności jest zbyt wiele.
- Sqillacci
- Chamakh
- Diaby
- Arshawin
- Rosicky
- Almunia, czy wypożyczeni:
- Denilson
- Bendtner
- Vela
Przez ostatni rok, półtora niewiele dali tej drużynie. Rozumiem, że im może nie wychodzić, mogą być kontuzjowani, ale czy Arsenal jest miejscem na ciągłe dawanie im jeszcze jednej szansy? Czekanie na ich formę? Zostawić 2-3 jako dalsze rezerwy. Resztę sprzedać. Bo marnujemy ich kariery i szanse zespołu na trofea.

A może Wenger przewidział wszystko! Zagraliśmy tak, by Dortmund nie awansował a my kupilibyśmy Goetze za czapkę gruszek w zimie :)

RuteQ->
99% racji. Tyle, że nie spodziewałbym się większej rewolucji w składzie. Choć niektórzy piłkarze od dawna pokazują, że powinna mieć miejsce. I nie myślę tu o młodych graczach.

Marex->
przychylam się do prośby, skład trzeba przewietrzyć. Dziś prawie wszyscy zagrali fatalnie, ale podziękować trzeba tym,którzy od dawna nie zagrali dobrego meczu. Za dużo u nas przeciętności.

Niektórzy pokazują natomiast, że dwa mecze na wysokim poziomie to jeszcze nie teraz, jeszcze mószą dojrzeć.

To pokazuje, że dla niektórych nie ma miejsca w Arsenalu. Niektórzy gracze udawadniają to od dawna.

Obecnie jesteśmy na takim samym poziomie jak przed rokiem jeśli chodzi o punkty w tabeli.
Sezon 2010/11 po 14 kolejkach:
3. Arsenal 26pkt. 8 2 4 28:15
Sezon 2011/12 po 14 kolejkach:
5. Arsenal 26pkt. 8 2 4 30:23

MotM wg mnie Arteta

Bałem się tego spotkania,bo rywal niewygodny, do tego na wyjeździe. Jedyne ale, to wg mnie zbyt późne zmiany.

Digi Sport 3 w sopie

Mam nadzieję, że to tylko takie gadanie Wengera. Napastnika i rozgrywającego potrzebujemy i to najwyższej klasy. Z takim myśleniem to my możemy bić się o czwarte miejsce z Newcastle, Aston Villą, Tottenhamem czy Liverpoolem. Nasza kadra jest szeroka, ale jakości w niej wiele nie ma. Napastnik jest koniecznością. Z takim myśleniem, to ja taż mogę powiedzieć, że Per może grać na pozycji napastnika. Może, tylko co z tego, jak nie będzie stwarzał zagrożenia pod bramką rywala.

ale spamu, aż czarno ...

Nie lubię takich meczów jak z Wigan. mamy w nich przewagę, ciśniemy a nie zdobywamy 3 pkt.

W Anglii jest zawsze głód gwiazd. Co sezon gazety piszą o nowym Linekerze, Shearerze, Rooneyu czy Beckhamie. Talentu mu nie brakuje.

Pewne jest jedno, przydałoby się wzmocnienie w postaci bardzo dobrego napastnika i/lub ofensywnego pomocnika.
Naszymi największymi mankamentami są właśnie przeciętne rezerwy, a że bardzo rzadko mamy pełny skład z powodu kontuzji, to gramy często nie najmocniejszym zestawieniem.
Dla mnie, jakbyśmy zrobili po jednym dużym transferze w okienku zimowym i wiosennym, byłoby to wystarczające wzmocnienie. Napastnik/skrzydłowy i rozgrywający.

Drogo, ale czasem można przepłacić. Jak Wenger tak zrobi, to znaczy, że warto.

piter1908->
napisałem wyraźnie, że u nas ma to być Ciamciak, a nie że tak jest. Wg mnie przydałby się ktoś w stylu Podolskiego za Arshę.

Ale co wam szkodzi że taki SS18 jest? Kadra musi być szeroka, wczorajszy mecz to pokazał. Jakby nie było Sqilla to to grałby kolejny mecz ktoś z podstawowych graczy. A rotacja jest konieczna. Ja bym się Francuza na razie nie pozbywał. Pogodził się z rolą głębokiego rezerwowego, grającego 10 meczy w sezonie. Do tego jest młody Miquel.
W innych formacjach, jak pomoc czy atak potrzeba świeżej krwi.

Zasadniczo w kadrze trzeba mieć zawodników, w tym i napastników różnego typu. Np.
- łowca bramek, świetny technicznie Persie
- wysoki, dobrze zbudowany środkowy - u nas to ma być Chamakh
- niski, szybki napastnik

Problemem nie jest typ gracza, tylko jego poziom. Nie możemy mieć samych technicznie grających napastników, bo oni w starciach np ze Stoke nie dają sobie rady. Potrzebna jest różnorodność. U nas ona jest. Problemem jest tylko poziom poszczególnych graczy, ich forma. Tu można dyskutować. Wg mnie nie mamy w ataku 2-3 świetnych czy bardzo dobrych napastników. Mamy jednego wybitnego i dwóch przeciętnych. W jakości jest problem. Wiem, że Park nie dostał wielu szans, a Chamakh zawodzi. Ale zamiast jednego z nich, bądź zamiast Arshy ( jeśli bierzemy pod uwagę kupno bardziej uniwersalnego gracza ) trzeba kupić napastnika i skrzydłowego w jednym - np. kogoś w typie Podolskiego. Nie mówie, że akurat jego.

Teraz piłka po stronie Arsenalu.

Mamy zbyt wielu graczy dobrych, ale nie wybitnych lub bardzo dobrych.
Wg mnie kluczowe są 1-2 transfery:
- napastnik, najlepiej umiejący także grać na skrzydle
- wybitny rozgrywający.

Można tu wymieniać nazwiska. Każdy ma nieco inne typy. Ja bym nie liczył, na dwa wielkie transfery już zimą, ale o ten jeden możemy się pokusić. Trzeba też patrzeć perspektywicznie.
Rosa, Arteta - lepsi już nie będą. Robinowi koniecznie potrzeba zmiennika i/lub pomocnika.
To może być fajny sezon. Nie liczę na trofeum, ale fajne zmiany w składzie. Taka mieszanka doświadczenia z młodością. Tego, czego brakowało w poprzednich sezonach.
Np. na rozegraniu Ramsey, Jack, Arteta i ktoś nowy. To daje niesamowite pole do manewru.

Kiedyś to pisałem i teraz też podtrzymuje. Więcej szans dla młodych wychowanków, kosztem starych wyleniałych wyjadaczy. Stopniowo, np co sezon dwóch, sprzedawać nieangażujących się w grę i pozostających bez formy od dłuższego czasu. Bo u nas za dużo jest przeciętności, a za mało umiejętności starszych piłkarzy.
Stopniowo sprzedawać Sqilla, Rosę, Chamakha, Arshę a w ich miejsce dawać szansę młodym i nowym piłkarzom.
Zacząłbym od tego ostatniego, a kupił Podolskiego. Mógłby grać jako skrzydłowy lub napastnik.

Moa podobne odczucia do Bossa

Wg mnie oceny dobre. Zwróciliście np uwagę na grę plecami do bramki Chamakha i jego zagrania typu na ścianę? To właśnie po nich AOC mógł dobyć bramki.
Ogólnie ja oceniłbym podobnie, może niektórzy o 0,5 do góry a inni w dół. Ale to detale. W końcu oceny 6-8 po niezłym meczu to nie jest nie wiem co.

Arsenal_1886->
myślę, że Boss miał rację. Oprócz ostatniego zdania.

maltesers->
bez przesady. Zabrakło szczęścia. Wg mnie AOC, Miquel, Frim i Coq ale też DJ czy Kościelny zagrali nieprzeciętnie. W środku pola odebrać inicjatywę MC, które tu miało De Jonga, Nasriego to coś znaczy. Zaangażowanie na 100%.

schade->
zgadzam się. Ale czasami tak już jest. W końcu mecz można albo wygrać albo przegrać lub zremisować.

wronka23->
mało mnie interesuje twoja opinia :)

maltesers-> oczywiście :)
Jeśli porażka może cieszyć, to ja tak mam.
Dobry mecz w naszym wykonaniu, choć większość kibiców myślała, że nas położą się i poproszą o najniższy wymiar kary.
Dużo naszych okazji do zdobycia bramki, ale zabrakło szczęścia. MC jest absolutnie do pokonania i w takim składzie i w podstawowym.
Podobała mi się nasza determinacja i zaangażowanie. Młodzi zawodnicy udźwignęli ciężar spotkania. Ogólnie cały zespół na plus. Szczególne wyróżnienie dla Miquela, AOC, Coquelina i Frimponga. Niby troszkę słabiej doświadczeni zawodnicy, ale do straty bramki kontrolowaliśmy mecz. MC nie stwarzało żadnego zagrożenia. Poczytaj sobie komentarze tu i na innych portalach, jak to mieliśmy ulec 0:4 itp.
Widziałem jak już pisałem determinację i zaangażowanie. Zgranie i różnorodność w konstruowaniu akcji. Zabrakło szczęścia w skutecznym wykończeniu.
Nie wiem na co liczyli inni, ale np taki Park nie wygra siłowego pojedynku z np Toure. A Chamakh nie jest wirtuozem dryblingu.

Dobry mecz, jestem pod wrażeniem naszej gry. Dzieci spać.

Czy niektóre palanty zawsze muszą szukać winnego porażki? Jak nie Ciamciak to park, jak nie on to Sqill. Albo wenger. Paranoja.

Jeśli porażka może cieszyć, to ja tak mam.
Dobry mecz w naszym wykonaniu, choć większość kibiców myślała, że dzieci Wengera położą się i poproszą o najniższy wymiar kary.
Dużo naszych okazji do zdobycia bramki, ale zabrakło szczęścia. MC jest absolutnie do pokonania i w takim składzie i w podstawowym.
Podobała mi się nasza determinacja i zaangażowanie. Młodzi zawodnicy udźwignęli ciężar spotkania. Ogólnie cały zespół na plus. Szczególne wyróżnienie dla Miquela, AOC, Coquelina i Frimponga.

106723 polecam

106723 polecam

Nie rozumiem tego psioczenia na SS18. Nie jest naszym filarem, ale jak gościu co gra raz na dwa miesiące ma być pewny w interwencjach na takiej newralgicznej pozycji. Wg mnie dobrze że gra. W ogóle fajna mieszanka, wole taki skład niż tzw. podstawowy, w którym nie mają siły biegać.

Dziś rano napisałem:

Na 99% nie zagra:
- jednocześnie i od początku para Coquelin-Frimpong
- nie zagra od początku Diaby-bo ma uraz
- zagra S18

Arsene mnie jednak lekko zaskoczył naszymi DP, ale skład przyzwoity, fajna mieszanka. Typowałem taki skład:
Fabiański - DJ, Kościelny, Sqill, Santos ( Miquel ) - Frimpong ( Coquelin ), Rosicky, Arshavin - AOC, Park ( Chamakh ), Benayoun.

KanonierTH1411->
nie wiem jaki poziom osiągnie Lewy a jaki nie. Życzę mu jak najlepiej, więc nie chcę, żeby się u nas marnował, bo tu są lepsi gracze. Co do potencjału.
W Polsce zaczynasz trenować mając np 12 lat - na zachodzie 8.
W Polsce stawia się na osiąganie wyników ( patrz nasze reprezentacje młodzieżowe ), o czym zresztą nawet Globisz mówił. Na zachodzie na równomierny rozwój przyszłego zawodnika.
Kiedy w Polsce trampkarze mają wygrać każdy najbliższy mecz a nacisk kładzie się na przygotowanie fizyczne, we wzorcu zachodniego treningu podstawą jest szkolenie techniczne i taktyczne, siła i wytrzymałość przychodzą z czasem.
W Polsce chłopak mający 14-17 lat trenuje koło 8 godzin tygodniowo, oprócz tego luzik, nikt go nie dogląda więc dyskoteka, papierosek itp.
Na zachodzie szkoła z internatem dla utalentowanych zawodników, profesjonalna kadra szkoleniowa, trening i nauka - jak nie to do widzenia. Większe pieniądze na rozwój młodzieży i kadrę to większe efekty. Nie mówiąc już o warunkach do treningów.
Na starcie do dorosłej kariery polski zawodnik już stoi na straconej pozycji. W wieku kilkunastu lat już ma braki techniczne i taktyczne, złe nawyki na boisku bo i trener młodzieży pracujący za 500 zł na jedną grupę graczy nie będzie profesjonalistą nawet jak jest pasjonatem.
Oczywiście to skrajne przykłady. Może Lewy jeszcze pokaże na co go stać w skali europejskiej piłki. Ale na starcie już miał gorzej niż jego rówieśnicy na zachodzie, stąd mój sceptycyzm, bo talenty są wszędzie, kwestia ich szlifowania.

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/anglia-rekord-arsenalu-nie-zostal-pobity,1,4936602,wiadomosc.html

sorki

janiu14->
tak, uważam, że to gracz na miarę Arsenalu. Jest znacznie lepszy od Lewandowskiego, Parka czy Chamakha, a nawet na skrzydle od ociężałego Arshavina.
Ponad 40 bramek w reprezentacji Niemiec, ponad 60 goli w Bundeslidze nie mówiąc o zdobytych tytułach a co za tym idzie doświadczeniu w ważnych meczach. Kluczowa w swoim czasie postać w reprezentacji.
W Bayernie wcale nie grał źle, grał mało. Argument, że jest słaby i nie dał rady w Monachium jest tak samo adekwatny jak to samo powiedzenie o Bergkampie w Interze.