Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6545 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 44 z 164 (komentarze od 1721 do 1760):
Topek.
Tu nikt nie mówi o przerzucaniu odpowiedzialności. Chodzi jedynie o moment zastanowienia, że skoro Giroud nie jest zawodnikiem dającym 30 bramek w sezonie ( a nie jest ), to skoro strzela ich 15, a najlepszy skrzydłowy 6 to jest chyba jakiś problem. I tym problemem nie jest jedynie Francuz.
Własnie niedawno mnie tknęło takie pytanie.
Narzekacie ( my ) na Giroud, że słaby, że to czy tamto. Ale może warto zadać sobie pytanie, czy grając jednym napastnikiem ( w typie silnego klocka ) nie więcej należy oczekiwać od skrzydłowych ( albo tych co na skrzydla występują ).
Zobaczcie jak rozkładają się zdobycze bramkowe w zespole.
Giroud - w poprzednim sezonie 11 w PL, w tym 14
Walcott - odpowiednio - 14 w PL i 5 ( kontuzja )
Podolski - 11 i 6
Rosicky - 2 i 2
AOC - 1 i 2
Ramsey - 1 i 8
Cazorla - 12 i 4.
Oczywiście wymieniłem zawodników także sporadycznie grających na skrzydle. Oczywiście sezon jeszcze trwa. I oczywiście Theo jest kontuzjowany.
Ale jednak zastanawiające jest, że większość "skrzydłowych" zaliczyła regres w tym aspekcie gry.
No tak, dla was to tak jakby tabela miała 4 miejsca i my zawsze na końcu.
Fakt, fajnie byłoby być wyżej. Ale nie przesadzajmy, LM nie jest gwarantowana dla żadnego zespołu i każdy musi ją wywalczyć. Chcemy więcej, ale nie umniejszajmy tego co udaje się nam osiągać.
Oj Podolski - jak ci się chce to zapiepszasz. JAk nie - to stoisz z boku i czekasz co zrobi kolega. Szkoda.
Każdy medal ma dwie strony.
To jasne, że brakuje nam charakteru a teraz także woli walki na 100%.
Ale dlaczego mają się nie cieszyć? Skoro ostatnio przeszli załamanie formy, przegrywali nawet 6:0 to teraz mają prawo się cieszyć, że wygrali przegrywając w trudnym przecież pojedynku.
Nie można zapominać, że ci sami piłkarze w formie i nieco lepszym składzie prowadzili w lidze.
amadeo
A jakby wpuścił KIma i by sie skończyła na 1:0 dla Wigan to klołbyś na czyn świat stoi.
Sytuacja niestety wymagała, żeby Aaron grał, choć oczywiście było to bardzo długo.
Zespol jest w głębokim kryzysie i to widać.
Jest to kryzys mentalności, psychiczny. Zawodnicy po prostu w siebie zwątpili. Niby to ten sam zespół co na początku sezonu, ale bez wiary we własne możliwości gra tak jak widzieliśmy. Zachowawczo,z bojaźnią przed kolejnym 6:0. Do tego niektórzy zawodnicy nie biorą na siebie odpowiedzialności.
Mam nadzieję, że nam się uda w finale. Mimo wszystko Wenger na to zasługuje. Natoiast po sezonie trzeba się zastanawiać, bo np taki Podolski wyrażnie pokazuje, że nie lubi sie przemęczać i tu jest też problem.
Odnosze takie wrażenie, że tego się nie poprawi. Po prostu nie mamy takich zawodników. Może Flamini i JAck, ale szczerze mówiąc to potrzeba kogoś takiego jak Terry.
Facet ma charakter i umiejętności. Jest starym wygą w drużynie i potrafi odpowiednio zdeprymować rywala faulem a kolegów zmotywować do walki.
Niestety nawet jak taki ktoś się u nas pojawi, to zanim zyska poważanie w drużynie i wśród rywali to minie przynajmniej sezon.
Rywale wiedzą ( szczególnie ci silni ), że wystarczy nas mocno przycisnąć na początku, sfaulować kilka razy i nawet zarobić 2-3 kartki a mecz już jest ułożony pod nich.
Swoją drogą sędziowie też nam nie pomagają pozwalając na brutalną grę rywala.
Powinni dostać zakaz udzielania wywiadów. Mniej poajacowania - więcej walki.
Jak wygrają 3 mecze, mogą gadać co chcą.
Daniho
dlatego skoro raz i drugi obdarza się zaufaniem zawodnika i on nie daje nic z siebie, to po sezonie się mu dziękuje.
Można nie mieć umiejętności czy formy. Ale walczyć trzeba zawsze. Niektórzy tego nie robią.
mar12301
nie wiem czy jest winny samym kontuzjom. Ale na pewno jest winny słabej reakcji na nie.
Kontuzja kontuzji nie jest równa. Nie da się porównać złamania nogli przez rywala z np kontuzjami mięśniowymi wynikającymi ze zbytnich przeciążeń treningowych.
Spadam. Głowy do góry.
Daniho
ja go krytykuję, a nie obrzucam błotem.
A co do nie uczenia się na błędach.
Jak dostajesz 6:0 to u każdego gracza to zostaje w pomięci. I choćbyś robił wszystko, to jak ten piłkarz wyjdzie za 3 dni czy za tydzień na boisko, to będzie miał ten wynik z tyłu głowy. I zawsze zagra asekuracyjnie, bo obawia się, że coś spieprzy.
Tak samo działa to w drugą stronę. Jak zespołowi idzie wyśmienicie, to piłkarze pozwalają sobie na sztuczki, niesygnalizowane zagrania itp.
Na krytykę natomiast niewątpliwie zasługuje słaba reakcja Wengera. Tzn. nie dostrzeganie, że dany zawodnik nie umie sobie poradzić z dawnymi porażkami i wciąż je rozpamiętuje.
Na krytykę zasługuje zły jak widać dobór graczy do składu i słaba reakcja na wydarzenia boiskowe. Podobnie jak obniżka formy wielu graczy. Podobnie jak fala kontuzji.
I za to trzeba krytykować.
mar12301.
sorry, muszę już kończyć, ale odpowiem.
Właśnie. Masz rację. Niewiele brakuje, dlatego będę się upierał, że zasługa w tym Wengera. Taka sama zasługa, że zebrał taki skład jak i wina, że tylko taki, bo np bez napastnika.
Tylko, że spójrz przed sezonem. Chciał napastnika - chciał.
Chciał DP - wziął Flaminiego. Z którego chyba jesteśmy zadowoleni. Mógł wziąść Tiote i/lub Cabaye. Czy byłbyś z tego powodu zadowolony? Albo Wynyamę, który się nieco zatrzymał przez kontuzje.
Teraz jest łatwo mówić co powinien. Teraz każdy mądry. A przypomnę, że kibice pragnęli tu widzieć np Lamelę, Mignoleta, Soldado czy właśnie Tiote.
A obowiązkiem było pozbyć się Ramseya.
O tym już najlepiej zapomnieć. Bo najlepiej pamiętać cudze błędy, a nie swoje.
arsenallord
duet napastników jest ojcem sukcesów. Zawsze strzelą więcej niż stracą. Tu mnie nie przekonasz, że napastnicy mający 60 bramek w sezonie ( czyli jakieś 70% bramek drużyny ) nie mają największego wpływu na wyniki.
Rodgers im nie przeszkadza. Do tego potrafi ich zmotywować, nie grają w pucharach, zawodnicy uwierzyli, że jak nie teraz to kiedy itd. To jest właśnie szereg czynników. O to mi chodzi.
Daniho
strasznie upraszczasz.
Wenger siedzi całe dorosłe życie i doskonale wie co robić. Jakby tego nie wiedział, to nie chciałby kupować zawieszonego Suareza.
Głupotą jest odmawianie mu umiejętności. Bo on je ma. Albo wmawianie mu teraz starości i sklerozy, skoro zachwycało się nim na początku i w środku sezonu.
Problemem jest raczej to, że my - kibice nie bardzo wiemy czemu znów się nam nie udaje.
I ja nie szukam łatwej odpowiedzi, bo wiem że za takim czymś zawsze stoi splot różnych większych i mniejszych czynników.
Zależnych od Wengera i nie.
Ale jak ktoś chce mieć jasną odpowiedź i się nie zastanawiać to pisze wengerout i tyle.
mar12301
pogódz się z tym, że póki szejki będą wydawać co roku 100 mln i więcej na najlepszych graczy to tak długo nam bedzie ciężko włączyć się realnie i do końca w walkę o mistrzostwo.
Nawet ja kupimy 3-4 graczy to oni kupią 6-7. Bo ich na to stać. A nas nie bardzo, choć to się zmienia.
Chyba że jak w Liverpoolu u Staridża odpali u nas nagle talent Giroud i strzeli 30 bramek w sezonie. Ale choć uważam go za nienajgorszego napastnika, to w to nie wierzę.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego Wengera oskarża się o multum rzeczy ( zależnych od niego i nie ), a jednocześnie odmawia mu się tego, co zrobił wielkiego w tym sezonie.
Skoro teraz jesteśmy strasznie rozczarowani i źli, to nie dlatego, że cały sezon gramy tragicznie. To dlatego, że Wenger i zawodnicy dali nam nadzieję, że będzie wspaniale.
Problemem jest to, że zaczeliśmy sezon od przegranej, a potem wyszliśmy na czoło ligi i gromiliśmy każdego. NIKT się tego nie spodziewał. Tego jakoś nikt taraz nie dostrzega. Co więcej - to jest wyraźnie umniejszane. A w jakim ostatnio sezonie prowadziliśmy przez 20 kolejek?
Owszem, gramy teraz jak zespół z Championship. Brakuje nam cochones i w ogóle żal patrzeć. Do tego Wenger nie umie, nie potrafi itd ich zmotywować i w ogóle słabo widać, żeby zespół reagował na jego czyny.
Ale to nie znaczy, że on sobie z tym nie poradzi, skoro w poprzednim sezonie spiął poślady i wyprowadził nas na koniec na 4 miejsce, mimo, że w pewnym momencie mieliśmy stratę jakieś 10-12 pkt do top4.
Ale o tym się nie pamięta. Lepiej napisać, że to stary pryk co nie wie co sie dzieje i trzeba go wywalić jak stare kapcie.
Otóż właśnie nie. Ja się z tym nie zgadzam, żeby kogos kto poświęca zdrowie dla klubu traktować jak kawałek g... na bucie.
Może dajcie mu dograć sezon do końca. Bo tak jak kiedyś chcieliście wywalać Ramseya tak teraz kolej na Wengera.
Trochę mniej emocji i dystansu życzę.
mar12301
tak, bo nie lubie, jak ktos mi tyłek obrabia za plecemiu i do tego mija się z prawdą, delikatnie mówiąc.
Zawsze jak tu piszę, to staram się to robić z chłodną głową i w wywarzony sposób. I to nie ja przypiołem sobie łatkę wengerstaya ale też nie będę z nią polemizował.
Zawsze próbuję spojrzeć nieco szerzej niż przez pryzmat ostatniego meczu.
Nawet teraz jakbyś chwilę pomyślał, to mimo tragicznej gry mamy więcej pkt. niż sezon temu na tym etapie.
Zresztą, co tu tłumaczyć. Potrzebna jest jeszcze odrobina dobrej woli, żey chcieć zrozumiec rozmówcę.
mar12301
poczytaj może najpierw moje opinie albo zapytaj się jak nie możesz zrozumieć, a nie obdarzasz mnie epitetami.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem to Twój problem. Widzę że masz prosty świat, dzielisz ludzi na in/out i juz nie musisz się zastanawiać.
Theo10
masz rację.
Wenger uparcie wierzy, że zawodnik się przełamie. I to jest jego błąd.
Ale zwróć uwagę, że całego zespołu nie wymieni. Dziś chyba każdy zawodnik zagrał o dwa poziomy niżej od swojej optymalnej formy. Wymienić Giroud i Artetę. OK jak najbardziej.
Ale kto za Cazorlę? Kto za Pera? Kto za bezproduktywnego Podolskiego? Kto za niewidocznego Rosickyego?
I tak wymioenię z 10 piłkarzy.
Powiesz, mógł kupić. Racja. Mógł. Tylko ilu? Mógł napastnika. OK - jego kolejny błąd.
Skrzydłowego - ale miał Walcotta, AOC, Gnabrego i Podolskiego, który w poprzednim sezonie co jak co ale skuteczność miał.
Mógł kupić DP - ok. Ale Arteta to był nasz najlepszy graćz. Profesor!
Mógł kupić AMC. To byłby już 4 transfer. I mógł przewidzieć, że CAzorla będzie cieniem samego siebie.
Wenger popełnia wiele błędów. Jego mają bronić wyniki. I zgadzam się, że powinien reagować na wydarzenia boiskowe.
Ale na Boga, nie można go oskarżać o rzeczy od niego niezależne! A tu jest tak, że jak krytykować - to nawet za pogodę.
Co możecie powiedzieć o motywacji jak w szatni nie jesteście?
Mógł na nich nawrzeszczeć, skląć, skopać dupska ale ostatecznie nie wymieni całego składu. Mógł inaczej wybrać. OK.
Tylko że musiałby wymienić wszystkich.
Jego wina że Giroud najszybciej biega do sędziego z pretensjami? Jego wina, że Per jak wyjdzie to już nie zdąrzy wrócić? Jego wina że Arteta boi się zagrać coś więcej niż do tyłu? Jego wina że Cazorla wygląda jak zawodnik polskiej ekstraklapy? Jego wina, że Podolski gra może 20 minut w meczu? Jego wina, że Rosicky potrafi podejść pressingiem jedynie w pojedynkę?
Każdy zawodnik zagrał słabo. Może 1 czy dwóch nieco lepiej. Wenger za to odpowiada, ale nie wymieni całej 11.
Ci zawodnicy potrzebują kogoś kto ich poprowadzi na boisku. Kto poderwie zespół. Jak wszyscy są bez formy to ciężko o takiego gracza, choć wg mnie Ramsey kimś takim będzie.
Wstyd jak cholera. Ale trzeba grać dalej a nie płakać.
Dajemy d... na całej lini. Tak to ostatnio wygląda.
Ale trudno coś wycisnąć z zawodników teoretycznie świetnych, jak są w takiej formie jak choćby Cazorla.
Z rozliczeniami trzeba się wstrzymać na koniec sezonu. Kto jak kto, ale Wenger nie raz wyciągał zespól z beznadzieji, więc uda się i tym razem. Tylko jakim kosztem.
Wenger jak Wenger. Wg mnie ciężki orzech do zgryzienia ma do końca sezonu. Niestety jesteśmy w środku kryzysu i to w najgorszym momencie sezonu, bo możemy WSZYSTKO stracić, na co pracowaliśmy od jego początku. I przez pryzmat tych porażek będziemy oceniani, a nie tego, że przez kilkanaście kolejek byliśmy na szczycie.
Drużyna straciła formę. Po prostu nie poznaję np Cazorli, Pera czy Rosickiego. Nasi gracze nie dość że są chyba zmęczeni, to wyraźnie brakuje im agresywności, zadziorności - po prostu walki. Pewnie wynika to po części z braku pewności siebie i braku sił ( formy ), bo trudno walczyć, jak się nie jest optymalnie przygotowanym fizycznie.
Niestety po raz kolejny Wenger zaufał graczom, którzy nie udzwignęli spotkania. I to jest sygnał, że na nich drużyny budować się już nie da.
Każdy dopowie sobie swoje nazwiska.
W następnym spotkaniu dałbym zagrać zawodnikom z wyższym morale, którzy ostatnio mniej grali, a więc mają mniej paniki w oczach i nie są tak bezradni. A więc Ramsey, Kim, Sanogo czy AOC.
Cazorla, Giroud, Arteta ( szkoda że wypada Flamini ) powinni w tym momencie usiąść na ławce. Są tak ezproduktywni, że po prostu żal patrzeć. Oczywiście nie tylko oni, ale całego zespołu się nie wymieni.
Może to oznaczać to, że napastnicy w naszej lidze to poziom dna. A pewnie chłopak ma talent to i się wyróżnia.
Tylko że talent miało wielu.
Takich talentów było w cholerę. Pamiętam jeszcze Barcelonę 92 ( finałowy mecz jak przez mgłę ). Z tych chłopaków może 5-7 zrobiło większą karierę.
A z U 16 Globisza sprzed kilku lat? Chyba nikt.
Oczywiście nie odmawiam talentu młodzikom, ale dorosła piłka to cos więcej niż szybkie nogi i siła fizyczna.
Powiem tak - jakieś 3-4 lata nie śledzę już polskiej ligi. Po aferze ze sprzedawaniem mi się odechciało. Ale wiem jedno. Obecnie to poziom dna.
Nie ma w ogóle porównania do zawodników sprzed 10 czy 15 lat. Niestety pamiętam tamtych graczy - i choc nie byli wybitni - to zjadają obecnych na śniadanie.
Smutne ale prawdziwe. Choć sa oczywiście wyjątki.
ToMo_18.
szczególnie patrząc z perspektywy kanapy .... ;)
Remis na Goodison to dobry rezultat. Oczywiście gramy o pełną pulę, ale Everton u siebie może ograć każdego.
Do tego nasz zespól ma zniżkę formy, więc trzeba patrzeć realnie.
ToMo_18.
Z twojego wyliczenia wnioskuję, że zdobycie 3 pkt z City czy Chelsea było/jest obowiązkiem. Wygląda to trochę tak, jakbys przed meczem dopisał 3 pkt, a po meczu przegranym je odjął.
Takie odnoszę wrażenie.
Ja na temat Giroud mam określone zdanie. Dobry, ale nie wybitny.
W Arsenalu powinien być napastnikiem walczącym o 1 skład.
Dodatkowo teraz albo jest w słabszej formie albo jest zwyczajnie zmęczony sezonem, bo nie jest ani dynamiczny, ani waleczny. Z drugiej strony zagrał w jakiś 45 meczach, często po 90 minut walcząc z 2 silnymi środkowymi obrońcami. Trochę mi go szkoda, bo do końca sezonu raczej będzie gorzej niż lepiej.
adrian12543
nasz atak ( Giroud ) jest raczaj zmęczony. Ot co.
Wirtuozem nigdy nie był, ale teraz wyraźnie brak mu dynamiki i sił do walki na 100%.
Remis będzie dobrym wynikiem.
Chorzy to raczej wy jesteście.
Wszyscy najlepsi piłkarze leczą się po całym świecie, bo stać ich na wizyty u specjalistów w danej dziedzinie - poczytajcie nieco więcej. ZEA, USA czy Niemcy to w dzisiejszychg czasach dla kogos tak zamożnego jak piłkarz tylko kilka godzin lotu.
Sztab medyczny w klubie to nie są superspecjaliści. W żadnym klubie. a u nas ani nie są lepsi, ani gorsi.
Smiało znawcy przyszłości. Chcę teraz wiedzieć czy i jak zagra Ramsey w następnym meczu. Teraz możecie się wykazać czy Wenger dobrze robi, bo po meczu zawsze jest was pełno :/
Widzę że najważniejszym kryterium już nie są "lata bez trofeum" ale okienko transferowe.
Ashburton
oj, masz poważne braki w edukacji!
Ars3n.
wspaniałomyślnie Ci wybaczam, ze względu na ta panią w avku.
Ars3n
haha
1. Jesteśmy w gorszej formie
2. Brakuje 5 podstawowych graczy
3. Ostatnie macze nam mówiąc delikatnie "nie wyszły"
4. City jest rozpędzone jak nigdy.
Jakie mieliśmy przesłanki, żeby przed tym meczem mówić o zwycięstwie?
Po meczu z Chelsea ci sami, co teraz narzekają na remis mówili, że taki wynik z City to jest marzenie, a obawiają się przegrać w hokejowych rozmiarach.
skyrim
oczywiście, że byłaby to komproitacja. 100% racji.
Ale pytanie co dalej.
Jeśli takie coś by się wydarzyło tak jak z Birmingham - czyli z dużą dozą przypadku, to nie można na to reagować rewolucją. Nie można niszczyć czegoś co się buduje latami,, tylko dlatego, że np o wyniku zaważyła czrwona kartka czy błąd w komunikacji. Bo takie rzeczy się zdarzają.
Ale przegrywając np z Sheffield 0:3 po słabym meczu nie widze innego wyjścia niż gruntowne zmiany. Rewolucyjne.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dennis_Bergkamp
racja. Ale postęp jest. Już Bendtner na skrzydla nie chasa :)
A tak serio. Dawno Cię tu nie widziałem, a szkoda, bo zawsze przyjemnie się dyskutuje.
Bo ostatnio poziom na stronie poszedł mocno w dół.