Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6545 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 72 z 164 (komentarze od 2841 do 2880):
mallen
naprawdę myślisz, że zarząd zajmuje się takimi głupotami?
Albo że zależy im na ukrywaniu kontuzji by kogoś nie kupować? To jest jakaś spiskowa teoria dziejów, że każdy chce oszukać dobrego i naiwnego kibica i działać na niekorzyść klubu.
radzio_TRN
a skąd mam wiedzieć? Nie widziałem ich na treningu, a mecz w wykonaniu Arshy był dobry miesiąc temu. Tam też dobrze zagrał Eisfeld i Chamakh. To co wszyscy trzej do podstawowego składu? ( oczywiście po ściągnięci Marokańczyka z powrotem :)
ArseneAl.
może szuka tych wzmocnień, ale nie trąbi o tym na peawo i lewo, żebyśmy mieli co komentować?
matt21.
może ma formę,nie wiem tego. Ale ktoś inny też ją ma i nie zamierza ułatwiać Andriejowi zadania.
Niemniej Rosjanina chętni bym jutro zobaczył, ale wyłącznie jako AMC, a nie na skrzydle.
matt21
jak stawiał na Arshavina w poprzednim sezonie towielu go chciało zjeść, bo Rosjanin zawodził na całej linii. Teraz zagrał jeden mecz w pucharze. I co, mają mu teraz miejscaw składzie ustępować piłkarze, którzy cały czas grają z zaangażowaniem, bo Andrieyowi mecz wyszedł? Niech pokaże że jest lepszy na treningu to Papcio da mu szansę w końcu.
Arsenalfcfan
niech kupują i Isco i innych. I tak ich zmarnują. Na boisku gra 11. Już teraz pokazują jak potrzebny im był choćby Marin. A piłkarz jak głupi, to poleci.
ArseneAl.
może już był zdrowy, ale po prostu dostał drobnego urazu na treningu. Na Rosę strasznie chuchają i dmuchają, ale warto.
A może Rosa dostał odgniotów na tyłku od siedzenia na ławce i dlatego teraz nie może za bardzo grać :)
Arsenalfcfan
znowu wymyślasz co będzie w przyszłości. Już wiesz, że stoczymy się, będziemy średniakiem i inne głupoty, które łykasz jak młody pelikan. Właśnie obecne podstawy finansowe i rozsądna polityka gwarantują stabilność na lata.
Dajesz przykład Tottenhamu, zespołu gorszego w przeciągu ostatnich powiedźmy 5 lat od nas. Weźmy tylko ten okres. Tottenham jest zespołem z top4? Gdzie kończył sezon 2000/10, 2010/11, 2011/12? Gra w LM? NIE.
Inne przykłady. Barca czy MU przyciągają marką i pośrednio tytułami. Ale tak było zawsze. Spójrz ile oni mają tytułów a ile my. My mamy o połowę mniej.
Poza tym znów chcesz żyć na kredyt, bo inni tak żyją.
Barca w PD rywalizuje jedynie z Reale, od czasu do czasu z innym klubem. U nas rywalizujesz z kilkoma zespołami o tytuł, a o podium z 6-7. Jakie jest prawdopodobieństwo mistrzostwa? Jakie tym samym jest prawdopodobieństwo zarobienia pieniędzy?
Ja ci podam przykład Valenci, Majorki, Leeds, Portsmouth. Nie zawsze jak zainwestujesz to masz gwarancję sukcesu. Zawsze natomiast musisz spłacać długi.
Ja widzę jedno. Ty chcesz dużych nazwisk. Takich transferów nie będzie.
Spłaćmy ten stadion, to będziemy mogli wszystkie środki przeznaczyć na zespół. Jeśli wtedy nie będziemy w stanie rywalizować z najlepszymi o najwyższe cele ( nie "tylko' top4 ) przez powiedzmy 2 sezony, to można myśleć o zmianach rewolucyjnych.
Arsenalfcfan
ty jesteś chyba w gorącej wodzie kąpany, istny Abramowicz.
Nie zawsze masz na wszystko wpływ, pogódź się z tym. Tak jest w życiu i tak jest w sporcie. Co nie oznacza, że masz się nie starać.
A Wenger się stara jak mało kto i mu to wychodzi. Przykładem choćby poprzedni sezon. Byliśmy na dole, wszyscy chcieli już rewolucji, a on skończył na 3 miejscu, przed tak chwalonym Tottenhamam i Chelsea.
Jak teraz skończy na 5 miejscu to go zjecie. Bo nie ważne że nas nie stać na najdroższych zawodników, że spłacamy stadion, mimo że nikt inny tego nie robi, że nie stać nas na płacenie 200 tyś p/w itd. Sukces ma być!
Arsenalfcfan.
Wenger poświęcił temu zespołowi kilkanaście lat, sorry ale jakie masz podstawy żeby twierdzić, że nie zależy mu na sukcesie klubu.
Stale szukasz winnego obecnej sytuacji. Nie zawsze musi być ktoś winny.
Arsenalfcfan.
nie wiem jakie były założenia przed sezonem. Po prostu nie wiem. To wie może 10 ludzi. A na pewno nie kibice. Może chodziło o uzyskanie odpowiedniego bilansu finansowego ze spłatą stadionu. Może cele sportowe są teraz mniej istotne. Nie wiem i nie będą się domyślać bo to niewiele zmieni.
My Wengera rozliczać nie będziemy, no chyba że na forum strony.
C do Usmanova. Też nie wiesz, dlaczego go nie ma. To czysto hipotetyczne rozważania. Budowanie zamków z pisaku.
Może go nie chcą, bo zmieniłby zarząd, może dlatego że zdestabilizowałby finansowo klub, może dlatego że ma ładną sekretarkę, albo dlatego że mu nogi śmierdzą. My tego nie wiemy. A ja nie lubię dyskutować o czymś o czym nie wiem nawet 1% informacji.
Rafson95
Fabregas był trzymany "na siłę" przez chyba 3 lata. Stąd nazwa saga transferowa, bo ja tak długich przenosin innego gracza nie pamiętam.
Persiemu chyba po tym sezonie kończyłby się kontrakt. Odszedłby za darmo.
Arsenalfcfan.
wybór nowego trenera jest zawsze jakąś opcją. Ale na pewno nie w połowie sezonu.
Po zakończeniu sezonu powinno być podsumowanie. Co udało się osiągnąć z zakładanych celów a co nie. Podkreślam z zakładanych celów, a nie z chęci kibiców bo to dwie różne rzeczy.
I wtedy podjąć decyzję co dalej, czy dalej to ciągnąć, bo zmierza w dobrym kierunku czy nie bardzo.
Usmanov? Ja już się na jego temat wypowiedziałem i nie będę się powtarzał. Powiem tylko, że obiecywać to i ja mogę. Zresztą ci którzy mają większość w klubie widocznie nie chcą z jakiś powodów z nim współpracować i wolę, żeby jeszcze dodatkowo nie było "wojny" we władzach klubu.
adrian12543.
tylko, że tego "parobka" SS trzeba zwolnić z kontraktu i zapłacić mu odszkodowanie. Kontrakt obowiązuje dwie strony. Gratuluję jeśli rozwiązałbyś umowę z pracownikiem i zapłacił mu np 3 mln funtów żeby już tylko sobie poszedł. Wzorowe zarządzanie. Dawać kasę za darmo.
Rafson95.
masz rację. Wystarczy nie sprzedawać. Ale to nie zależy tylko od nas. Trzeba uwzględniać warunki zewnętrzne, czyli że piłkarz chce już mistrzostwa, inny chce wracać do domu, inny chce zarabiać tyle co najlepsi bo taki się czuje, innemu przeszkadza jego rola w zespole, jeszcze inny czuje że nie dostaje tyle szans na ile zasługuje, inny nie chce grzać ławki itd. Problemów jest multum. Do tego taka Barcelona kusi ci jednego czy drugiego gracza, innemu Real zapewnia podwojenie pensji a koledzy z drużyny narodowej zakładają ci koszulkę innego klubu.
To wszystko naprawdę nie jest "wina" kogokolwiek, a na pewno nie Wengera.
Po prostu takie są warunki. A ostatnio bogaczy jest więcej i więcej "sępów" krąży nad Arsenalem.
Nie szukaj winnych, szukaj rozwiązań.
Pinguite
były większe i mniejsze "posuchy" jeśli chodzi o trofea. Ale nie to jest istotne. Istotne jest to, że musiałeś zbudować drużynę, żeby mieć sukces. The Invincibles ( każdy z graczy ) nie był już wcześniej niepokonany. On to musiał to wypracować, wywalczyć.
Teraz tego nie ma. Kupujesz graczy gotowych. To jest różnica, którą staram się pokazać.
My nie możemy sobie pozwolić np na zakup 15 graczy, którzy już powiedzmy: 3 wygrało jakiś krajowy puchar, 4 wygrało LM, 2 zdobyło PUEFA, reszta mistrzostwa krajowe.
My musimy takich graczy stworzyć, inni biorą gotowy produkt.
KuBaJo.
a ja nie piszę o klepaniu biedy, a o egzystowaniu na poziomie czołówki ligi, grze w LM itd. My to cały czas mamy, nie wydawszy na jednego gracza 40 mln.
Pinguite.
są dwie drogi. Kupić graczy z taką mentalnością ( jak MC, Chelsea ). Czyli pójść na skróty, co kiedyś było nie do pomyślenia, bo nie dało się kupić zespołu!
Wykreować takich graczy w pocie czoła, w przegrywanych i wygrywanych meczach.
Jak myślisz, jak powstali The Invincibles? Oni nie byli naznaczeni. Oni sami się stali takimi graczami, dzień po dniu walcząc w kolejnych spotkaniach.
Obecnie każdy chce sukcesu na już, na teraz. Sukcesu kupionego, nie stworzonego w wyniku pracy. Szejkowie popsuli rynek, bo dziś sukcesu nie osiągasz, a kupujesz. Jak MC. Dwa lata i mam mistrzostwo. Dwa lata, 20 zawodników kupionych i jest trofeum. Dwa lata i 200 mln wydanych.
KuBaJo
Podolski jak napisałem, na chwilę obecną to dobry ( może nawet bardzo ) transfer.
Widzisz, problem polega na tym, że to nieistotne co jest dla mnie sukcesem., a co nie.
Istotne jest to, żeby zauważać warunki w jakich egzystuje klub. Żebyś lepiej zrozumiał dam przykład.
Dwie rodziny mieszkają w luksusowych apartamentach. Jedna ( Chelsea ) dwa razy w roku wyjeżdża na egzotyczne wakacje, ma wszystkie gadżety dostępne na rynku i inne zachcianki.
Druga ( Arsenal ) niby mieszka obok niej, ale musi spłacać ten apartament. Do tego rodzice mimo, że bogaci, nie mają aż takich dochodów, a poza tym, pamiętaj mają kredyt. Ich dziecko ( nazwijmy je Kibic Arsenalu ) nie jest zadowolone, że rodzina nie jeździ a wakacje, nie może zrozumieć, że skoro mieszkają obok siebie to nie żyją na takim samym poziomie jak rodzina Chelsea.
No i co mają zrobić rodzice ( Arsenal )? Dwie drogi. Wziąć nowy kredyt i żyć ponad stan żeby dorównać innym bogatym. Wydawać ten kredyt na bieżącą działalność, czyli de facto przejeść.
Druga droga jest nieco cięższa. Po prostu życie na poziomie i wstrzymanie się z szaleństwami, pilnowanie domowego budżetu. Zapewnienie sobie stałego wysokiego poziomu życia ( przysłowiowe top4 ) ale bez szaleństw ( Hazardy ).
Pinguite.
jak ktoś ma nieograniczony budżet i możliwości to może sobie pozwolić na takie słowa. My nie jesteśmy Chelsea.
Ja powiem tak:
1. Czy Podolski jest przepłacany - nie wiem, może o 15-20 tyś p/w. Ale należy pamiętać, że przychodził przy końcu kontraktu, nie musieliśmy za niego płacić jak za gracza w połowie obowiązującej umowy. To ma znaczenie.
2. Czy Podolski jest średnim zakupem. Tu się nie zgodzę. Jest dobrym, by nie powiedzieć bardzo dobrym transferem. Na teraz na chwilę obecną. Dużo pracuje w obronie, ale nie jest efektowny ( nie efektywny, bo efekty są ) w ataku.
3. Czy na Podolskim można budować mistrzowski zespół? Nie sądzę. Mimo doświadczenia, dość młodego jeszcze wieku ( na poziomie pogra 3-4 lata ) już się raczej nie rozwinie. Może być uzupełnieniem składu, mocnym zmiennikiem. Chyba nieco brakuje mu zaangażowania, woli walki o każdą piłkę. Zbyt często jest zupełnie niewidoczny, a powinien być jednym z liderów biorących na siebie grę gdy drużynie nie idzie. Ale to z kolei jego pierwsze kroki w PL, więc jeszcze może być różnie.
Borekenema
a ja bardzo chciałbym poznać całościowy ( podkreślam ) pogląd na obecną pozycję Arsenalu ze strony Wengeroutów ( rewolucjonistów ).
Tzn. jak wg nich jest obecnie, co zrobić, kogo kupić, kogo usunąć i co to da. W przeciągu jakiego czasu zagwarantuje ( podkreślam ) to sukces sportowy ( tzw. trofeum ) skoro oczywistością jest gra w LM. Jednym słowem premierze jak żyć :) ?
Robizg1
ja bym to określił mianem wymiany poglądów między zwolennikami rewolucji a ewolucji.
ArseneAl
nie zawsze się ładnie wygrywa. Nie zawsze też zawodnicy grający za sobą po raz pierwszy od 20 spotkań rozumieją się bez słów, tym bardziej jeśli chodzi o szybką kombinacyjną grę.
Pamiętaj, że taki Fabregas uczył się tego kilka lat grając z tymi samymi ( w większości ) kolegami. Po prostu nie ma nic od razu.
ArseneAl
ojojoj a ty liczyłeś na mistrzostwo po 20 kolejkach?
Borekenema.
ok, nie poruszam tematu. W każdym razie pamiętaj, stajmy się średniakiem. Ale to wiedzą tylko wtajemniczeni, także cichoooo
Borekenema
no i o co chodzi z tym Rosickym? Pewnie konflikt, Wenger go skreślił albo coś jeszcze gorszego. Najgorsze jest zawsze najlepsze :)
Borekenema
ja bym dodał jeszcze przeświadczenie niektórych co do tego, jak będzie wyglądała przyszłość
Wg mnie jutro zmiany ustawienie nie będzie. Nie zdziwię się jak zagra Carl, Santos i Coquelin w pierwszym składzie. Mam też nadzieję na Rosę i Girouda.
pajdi
to twój pogląd i jak go szanuję ale się z nim nie zgadzam.
To że w ostatnim czasie tak postrzega się rzeczywistość ( albo jesteś bohaterem albo nikim ) to nie znaczy jeszcze że tak jest.
To że tak mówią w telewizji to też jeszcze nie oznacza prawdy objawionej.
Marzag.
to tu się nie zgodzimy. Oczywiście jeśli chodzi o kluby, nie o państwa.
pajdi.
mowa o tendencji. JAk nie zdobywasz nic to co, o razu jesteś średniakiem, przestajesz być wielkim klubem? Bo co, dziennikarze tak mówią czy kilku kibiców?
Oggy.
osobiste wycieczki....
Po prostu staram się zrozumieć sytuację, tym bardziej że to tendencja globalna, nie doycząca tylko Arsenalu. A nie liczę ile to już lat bez trofeum.
Marzag
to rozumiem Liverpool nie jest wielkim klubem? Schalke, Roma, Lazio, Valencia nie są wielkimi klubami bo ostatnio słabiej im idzie?
A Chelsea jakby nie wygrała LM to byłaby wielka, czy już nie?
pajdi.
możesz sobie kpić, masz prawo. Niemniej obecnie zakwalifikować się z BPL do LM jest dużo trudniej niż kiedyś.
Rywalizacja w BPL też jest bardziej wyrównana. Pojawiły się kluby mogące w sezon kupić drużynę.
Oggy
twój poprzedni post raczej świadczył o tym, że poziom BPL zawsze był wysoki, skoro Boro byli finalistą PUEFA.
Wg mnie poziom z końcówki lat 90 tych a lat powiedźmy 2005-2010 to inna bajka.
pajdi.
tak, staczamy się, od 16 lat gając regularnie w LM i zajmując miejsce w top4.
Poziom się wyrównał, bo do takich klubów jak QPR, MC, Tottenham, Reading napłynęły większe pieniądze. Poziom się wyrównał, bo dzięki sprzedaży praw telewizyjnych kluby stać na kilku droższych graczy.
Oggy
Boro mieli dobry skład i pieniądze. Ale ich sukces był nietrwały - zobacz gdzie są teraz. To nie jest najlepszy przykład. Podobnie Portsmouth czy Leeds. Sukces na kredyt to żaden sukces.
pajdi.
nie odchodzili, bo tu mieli porównywalne pieniądze do innych klubów a i sukcesy się trafiały.
Ale wtedy rywalizowaliśmy z 1-2 klubami o mistrzostwo, a kluby od pozycji 10 w dół to był poziom dzisiejszej Championship. Nie kupowały np zawodników Realu czy Ajaxu jak teraz.
Dziś rywalizujemy z 8-10 klubami o samo top4, nie mamy możliwości płacić połowie składu po 100 i więcej tysięcy na tydzień. Do tego poziom lig się wyrównał, Blackburn wygrywa z MU, QPR wygrywa z Chelsea. Do tego my spłacamy stadion.
Po prostu zmieniły się warunki.
simpllemann
niczym się nie staliśmy, tak było zawsze. Gdzie odchodził Overmars, gdzie odchodził Vieira?
Po prostu teraz częstotliwość tych odejść liderów jest większa. Kiedyś odchodził 0-1 na sezon, teraz minimum 2.
Ale i zmieniły się warunki. Kiedyś nie było bogaczy w takim stopniu jak teraz. Kiedyś nie wydawaliśmy pieniędzy na spłatę stadionu.
Po prostu zmieniły się warunki, które dla nas są trudniejsze.
Jednym słowem to nie win Wengera, że ktoś płaci za przeciętnego zawodnika po 25 mln i daje mu na dzień dobry 150 tyś na tydzień.
Zmieniły się warunki, ale wy z uporem maniaka nie chcecie tego zauważyć. Tylko liczycie ile lat bez trofeum.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mallen.
nikt nic nie wyprawia szczególnego. Pieniądze przecież nie giną. My nie widzimy transferów, więc każdy się niepokoi, to zrozumiałe. Ale klub - jak każda firma jest szczegółowo kontrolowany od wewnątrz i zewnątrz. Nie ma możliwości żeby ktoś po prostu wziął coś do "kieszeni".
A co się tyczy zakupów. Zobacz ilu ( ilościowo ) zakupiliśmy zawodników przez ostatnie 2 lata. Jakiś 12-14. Oczywiście jakościowych była powiedzmy połowa. Czyli my zawsze jesteśmy aktywni na rynku transferowym. Nie ma co siać paniki.