Komentarze użytkownika maniek56

Ciekawa jest też sprawa dlaczego Theo gra tak dobrze? Może chce się zareklamować kolejnemu pracodawcy?

Ciekawe jak się będzie zachowywał sprzedawczyk po ewentualnie strzelonej bramce. Ciekawe jak zareagują kibice na Robina. Już sie nie moge doczekać tego meczu bo jak zawsze z Manchesterem to jest coś więcej niż mecz a w tym roku dochodzą dodatkowe smaczki.

Wiecie, w teorii to jest tak że taki Łolkot może grać na drugi dzień znowu 120 minut ale w praktyce to wygląda tak że zejdzie w 60 minucie z kontuzją jakiegoś mięśnia albo coś sobie naderwie.

Walcott raczej nie zagra od początku z uwagi na nie podpisanie kontraktu a może przede wszystkim dlatego że będzie zmęczony po 120 minutach ostatniego meczu. Niestety jesteśmy skazani na Ramseya, chyba że Wenger wymyśli jakąś niespodziankę ;)

Bardziej bym się martwił lewą obroną. Widzę że wielu żyje tutaj nadzieją że Santos zagra mecz życia tak jak kiedyś z CFC ale nadzieja jest matką głupich ;) Nie wiem czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby przesunięcie Sagny na lewo a na prawej obronie niech gra Jenki.

Ramsi > do tego Cazorla, Rosa, Diaby, Giroud, AOC na rezerwie i mamy drugi raz The Invincibles. ehh, pomarzyć czasem można.

A to sorry.. ;)

To ja dodam "K-PAX", świetny film.

Szogun > a nie przypadkiem Dziewiąte Wrota? ;)

To według Was, Walcott ma przekonać do siebie Wengera? Mi się wydaje że odwrotnie. To Wenger od jakiegoś czasu próbuje przekonać Walcotta do Arsenalu.

eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/fc-barcelona-wykradla-wielki-talent-z-arsenalu,1,5293584,wiadomosc.html

widzieliście?

świetnie. Nie oglądałem pierwszej połowy. patrze a tu 4-1. SUPER!!

Gnabry musi dostać 90 minut. Chciałbym też zobaczyć Arszawina jako cofniętego napastnika.

Tak w ogóle to orientuje się ktoś czy nasz jutrzejszy mecz będzie w tv? fajnie byłoby zobaczyć młodzież w akcji.

Potencjał ma wielki. Nie wiem czy nie przesadzam ale widzę w nim talent na miarę Wilshera. Szkoda że jak tylko zgłosi się po niego jakiś większy klub to odejdzie bez sentymentów.

Polecam "Dług", jak dla mnie świetny film.

ku*wa następny mi wkłada w usta słowa których nie powiedziałem. Idę stąd bo nie chce się denerwować przed snem. Tak w ogóle to mam zły dzień dzisiaj, na ogół jestem cierpliwszy. Dowidzenia wszystkim.

Mid

No i Łolkot już w sumie wrócił i on według mnie będzie najbardziej prawdopodobną opcją na prawe skrzydło.

po kryzysie ma być przecinek*

AtheneWins

Odwróćmy Twój przykład. Ktoś stawiał że przegramy z Norwich? Ktoś stawiał że przegramy z Schalke (grając kompletny piach), 2-0, grając u siebie? Nikt tego nie przewidywał. Piłka jest nieprzewidywalna ale jeśli mamy przewidywać to róbmy to na podstawie FAKTÓW a fakty są takie że jesteśmy w kryzysie z kontuzjami na bramce i lewej obronie.

AtheneWins

Kto tu źle życzy Arsenalowi? bo mam nadzieję że nie pijesz do mnie. Jeden już postawił mnie na równi z kibicami srok którzy wychodzili z meczu (tak nawiasem to przykład z dupy wzięty). A reszta najeżdża na mnie bo uważam że stoimy na przegranej pozycji w starciu z MU.

I tak I nie

mam taki sam pogląd jak ty ale jeśli mam przed meczem prognozować i przewidywać wynik to lubię robić to na podstawie faktów i racjonalnych przykładów.

olusia

zgadzam się.

nosz ku*wa. Już mnie ktoś będzie oceniał jakiego pokroju jestem kibicem. Jestem realistą jak już powiedziałem i nie będę się oszukiwał że stoimy na przegranej pozycji w starciu z Mułami które są w gazie i mają świetny atak a my tak słabą obronę (która nie radzi sobie z Norwich i QPR). Do tego jesteśmy w cholernym kryzysie po przerwie reprezentacyjnej a poza tym to nie wiadomo czy zagra Gibbs i Szczęsny a wtedy to poza wszystkimi aspektami będzie nam brakować po prostu "jakości". Nadzieja natomiast jest zawsze.

afckonrad

dobra puenta.

i tak i nie@

wiary nie ma ale jest nadzieja ;) ogląda się właśnie licząc na to że będzie niespodzianka. Kibicuje się bo się kocha Arsenal. Ogląda się żeby obejrzeć dobry futbol.

Ja jestem realistą i nie wierzę w zwycięstwo na OT. Nie wierzę ale mam małą nadzieję że sprawimy niespodziankę. Moim marzeniem jest zobaczyć minę Judasza jak przegrywa z nami mecz.

kwiatinho

No dobra ty się będziesz upierał że QPR to świetna ekipa wschodzących gwiazd futbolu (Taarabt), a ja uważam że to drużyna która ma warunki na bliską pozycję nad strefą spadkową i powinna zostać wciągnięta nosem przez Arsenal. Szacunek mam do każdego rywala ale przy tym uważam że są drużyny lepsze i gorsze. Tak jak mówię oby to skromne zwycięstwo zapoczątkowało wyjście z kryzysu i nastanie lepszych czasów. Życzę tego sobie i Tobie ;)

nie wiem jak Ty*

kwiatinho

Nie wiem jak Tobie ale ja pamiętam inne czasy Arsenalu kiedy ambicje były trochę większe niż wygrać 1-0 z kelnerami. Mówisz że to nie są ogórki. Zgodzę się, jest pare znanych nazwisk ale połowa z tych piłkarzy najlepszy czas ma już za sobą a ich pozycja w lidze też o czymś świadczy. Nazywajmy rzeczy po imieniu a nie zasłaniajmy się całe życie tym że Norwich świetnie się broni a QPR nie jest takie złe. Do tego graliśmy na swojej "twierdzy". Zaraz powiecie że jestem skrajnym pesymistą ale ja tylko apeluje o to żeby nazywać rzeczy po imieniu.

Plusy: świetny powrót kontuzjowanych. Zwycięstwo które może zapoczątkuje nasze "wyjście z dołka".

bmwz5

Ja domniemam że ten brak formy to właśnie brak motywacji. Wydaje mi się że piłkarze nie wierzą w żaden sukces w żadne trofeum bo skoro nawet Wenger mówi że top4 jest jak trofeum to po co się starać?

Co do kapitana to według mnie nie ma znaczenia pozycja na jakiej gra. W Chelsea kapitanem jest Cech i jest OK. Tak poza tym to zmiany kapitanów w tej chwili wywołałyby tylko konflikt.

Co do Wilshera to jest chore żeby facet który przez 14 miesięcy nie grał w piłkę wyszedł na boisko w 80% formy (jak powiedział Wenger), i grał najlepiej na boisku. Lepiej od tych w 100% sprawnych i tych ogranych. Brawo dla Jacka a to co ostatnio robi reszta jest niepokojące.

Arsenal4Ev3R

Dzisiejszy mecz? Chłop gra kupe od półtora roku i dalej siedzi w Arsenalu. Co gorsze w pierwszym składzie. To samo tyczy się SSów, Szamaków i Arszawinów.

Nie spodziewałem się że będzie tutaj taki optymizm po tym meczu. Gramy z kelnerami którzy nie wygrali od X meczy w tym sezonie. Do tego gramy na swoim stadionie który powinien być dla nas twierdzą. Mimo to męczymy się przez cały mecz. Do 70. minuty nie stworzyliśmy żadnej setki. W grze obronnej po prostu nie istniejemy, każde przejęcie piłki przez QPR = zagrożenie pod naszą bramką. To co się działo w końcowych minutach to był jakiś dramat. Na prawde nie wiem skąd ten optymizm. Niedługo chyba zaczniecie się cieszyć z remisu z AFC Wimbledon.

czemu do cholery Ramsey wychodzi w pierwszym?

Tak poza tym to gość o którym Wenger mówi że jest gotowy do gry w 80%, gra najlepiej ze wszystkich.

piti

tylko hipokryta albo głupiec może w takiej sytuacji udawać że wszystko jest OK. Ja za takiego się nie uważam i wyrażam swoje zdanie. Uważam się też za prawdziwego kibica a poza tym to nie pozwalaj sobie za wiele wypraszając ludzi z tej strony ;)

afcforever

Sam Dein mało może ale w parze z Usmanovem jako większościowym udziałowcem mógłby zdziałać na prawdę dużo. Wiem w jakich stosunkach Dein odszedł dlatego jego powrót jest nierealny.

afcforever

tu nie chodzi o budowanie sukcesów na pieniądzach tylko chodzi o jakąś racjonalną i ambitną politykę klubu, a to zapewniłby według mnie Dein. Nie chcę żeby Arsenal stał się drugim MC albo PSG, chciałbym tylko żeby główny udziałowiec nie chciał robić na naszym klubie interesu, chciałbym też żebyśmy nie musieli co okienko sprzedawać najważniejszych piłkarzy, bo nie ma na podwyżkę albo bo oferta była atrakcyjna. Tylko tyle.

tomekafc

trójka którą wymieniłeś jest odpowiedzialna za to co się właśnie dzieje. Niech w końcu Usmanov dojdzie do głosu a dobrze byłoby żeby wrócił Dein ale to już nierealne ;/

Ile jeszcze mamy zapominać?
Po Norwich były dokładnie te same słowa, "musimy jak najszybciej zapomnieć i zacząć wygrywać". efekt widzimy. A i jeszcze jedno sprostowanie panie Arteta, Schalke nie zagrało dobrego meczu tylko my zagraliśmy żałośnie i trzeba to powiedzieć głośno a nie zasłaniać się dobrą grą przeciwnika bo gdyby grali dobrze to byśmy przegrali ten mecz 0-5.

Mimo wszystko szacunek za to że Mikel próbuje przynajmniej coś tłumaczyć a to nie jego rola tylko kapitana.

arsenalfcfan

według mnie taktyka nie jest problemem. Wystarczy popatrzeć na zeszły sezon. Potrafiliśmy wygrywać z mocnymi ekipami grając swoim stylem i swoją taktyką, personalia było tylko troche inne niż w tej kampanii. Moim zdaniem wszystko da się zrobić obecną taktyką tylko trzeba dobrze dopasować zawodników do danych pozycji a u nas Gervinho od początku jest rzucany od jednego do drugiego skrzydła co drugi mecz grając na szpicy, efekt jest taki że chłopak nie wie co ma robić. Taktyka jest dobra, brakuje tylko ruchu, gry bez piłki, gry na jeden kontakt, szybkości... zatraciliśmy to z czego zawsze słynęliśmy, to jest nasz problem w tej chwili.

Na kupno albo chociaż wpożyczenie Ramseya na pewno chętny by się znalazł więc nie ma co mówić o wielkim problemie, tak samo z Szamakiem, problem byłby tylko z Arszawinem.